edit: od lipca 2012 nie przyjmujemy już zamówień na ręcznie wyszywane portrety
**************************************************************************************************
Zapraszam do akcji w której możecie zamówić portret swojego pupila.
Portret niezwykły... wyszywany ręcznie.
Całkowity dochód z bazarku przekazany zostanie
na potrzeby naszych podopiecznych.
(http://img842.imageshack.us/img842/4421/esta1c.jpg)
Wystarczy przesłać zdjęcie swojego szczęścia :grin:
(http://img810.imageshack.us/img810/28/34561520.jpg)
by spod igły wyłonił się...
(http://img46.imageshack.us/img46/656/037gj.jpg)
jedyny w swoim rodzaju portret
(http://img109.imageshack.us/img109/5059/esta2v.jpg)
Fragmenty mitu o Arachne:
"Jako jedyna na Olimpie Atena lubiła spędzać czas na wyszywaniu, haftowaniu i tkactwie. Budziła tym podziw innych bogiń, które uznawały ją za wyrocznię w sprawach związanych z tego typu robótkami. Skromna zazwyczaj Atena była niezwykle dumna ze swych umiejętności. (...)
Sława bogini dotarła na ziemię, gdzie wywołała protest jednej z księżniczek imieniem Arachne, młodej, pieknej dziewczyny, której wielka pasją było haftowanie. Pewna swoich umiejętności Arachne zdecydowała się rzucić wyzwanie Atenie. (...)
Jeszcze tego samego wieczoru Atena pojawiła się w pałacu Arachne. (...)
Obie rywalki rozłożyły swoje warsztaty. Dzieło Ateny aż raziło przepychem oraz różnorodnością barw i kolorów. Bogini wkładała w pracę wszystkie swe umiejętności, angażowała serce i umysł. Jedno ja tylko rozpraszało- ilekroć zwracała wzrok w kierunku pochylonej nad swoim płótnem Arachne, ogarniał ją jakis dziwny niepokój, jakieś niewytłumaczone poczucie niemocy. A działo się tak dlatego, że obraz wyszywany przez Arachne był po prostu doskonały. (...)
Atena nie potrafiła w swych myślach znaleźć słów, które najlepiej odzwierciedliłyby ocenę pracy dumnej dziewczyny. Jedno wiedziała na pewno. Arachne była od niej lepsza, jej dzieło piękniejsze, w efekcie czego konkurs wygrać mogła tylko ziemska księżniczka.
-Już skończyłam! - wykrzyknęła w pewnej chwili z tryumfem w głosie Arachne.
Radość dziewczyny była z pewnością uzasadniona. Nawet pobieżny rzut oka na obie tkaniny nie budził żadnych watpliwości co do wyniku rywalizacji. Milcząc Atena powoli wstała znad swojej pracy. Podeszła powoli do tkaniny Arachne i, dalej bez słowa, podarła ja na strzępy. (...)"
Wojciech Rzehak Wydawnictwo GREG
Co się stało dalej ? :naughty: