www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV  (Przeczytany 237010 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1050 dnia: Kwiecień 01, 2015, 22:51:53 pm »
Jakby mało było wrażeń od poprzedniej niedzieli... we wtorek zatrzymałam się na wiejskiej drodze na widok kota, który snując się po asfalcie nie usiłował uciec spod kół.
Owinęłam zwierzę w koc, zapakowałam do auta i zadzwoniłam do doktora. 

Tak wyglądała wieczorem w gabinecie.







Przez sześć dni walczyliśmy o jej życie... Kroplówki, leki, próby karmienia itd.
Wyglądało na to, że już jest dużo lepiej, że kicia wychodzi na prostą,
i że szczęście uśmiecha się czasem do niepotrzebnych nikomu chorych wiejskich kotów.




A jednak się nie udało się.  :<   

Odeszła (*)
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Kitek

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1473
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1051 dnia: Kwiecień 01, 2015, 23:01:04 pm »
Przykro nam bardzo...  :'(
(*)
Justyna z D`Arcy Oszołomem, Luną vel Lucyną i Abbey vel Smoczek i Szafirrem ;)
Panna Dorinn
  • <3

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Kamir

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1052 dnia: Kwiecień 01, 2015, 23:51:13 pm »
Dobrze, że chociaż przez chwilę od człowieka czuła dobro.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline anna

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1330
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1053 dnia: Kwiecień 02, 2015, 08:35:11 am »
Ileż zła i okrucieństwa na tej Ziemi .Przykro mi maleńka......

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1054 dnia: Kwiecień 02, 2015, 10:03:16 am »
 :th_dash1:  :th_dash1:  :th_dash1: i znowu brak słów.

(*) (*) (*) 

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1055 dnia: Kwiecień 02, 2015, 11:17:29 am »
Kurw...  :th_dash1:


Przepraszam... Nie mogę...

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1056 dnia: Kwiecień 02, 2015, 18:15:40 pm »
Kurw...  :th_dash1:


Zgadzam się w 1000%.  :th_gamer3:

Biedne małe, umęczone ciałko.


Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1057 dnia: Kwiecień 02, 2015, 18:38:04 pm »
Ja już nie mogę na to wszystko patrzeć :th_dash1:
Ani początku szukać ,ani końca.......
Dziwny ten świat ,albo ja jestem dziwna. 8)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline nikola

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1058 dnia: Kwiecień 02, 2015, 19:27:12 pm »
 :'( :'( :'( straszne  :< Biedactwo

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1059 dnia: Kwiecień 02, 2015, 19:27:52 pm »
Nie jesteś dziwna. Jesteś taka jak trzeba.
Homo Sapiens to dość paskudny gatunek, choć pewnie trudno się z tym pogodzić.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1060 dnia: Kwiecień 03, 2015, 00:20:57 am »
Dziwny ten świat ,albo ja jestem dziwna. 8)
Jeśli ktoś Ci powie,że jesteś dziwna - to nie prawda  :friends:
Nie jesteś sama w tej smutnej rzeczywistości.  :friends: Moi "pseudo" znajomi uważają, że mam nie pokolei w głowie planując wyjazdowy urlop z psem (bo przecież mogłam Niunieczkę(*), a teraz Borcię oddać do holetu dla zwierząt),a sama jechać na wczasy zagraniczne - a ja mówiłam NIE bo jak jechać to razem.Moje psiaki to część mojej rodzinny i nigdy nie oddam ich do takiego hotelu. Dziwią się, że jeśli coś się dzieje złego z moim psiakiem to ja biorę  urlop z pracy by jeździć po lekarzach, a później biorę wolne dni na opiekę i wykorzystuje tak swój urlop. Nie rozumieją.
Dziwią się, że wydaję tyle kasy miesięcznie na jedzenie dla Borci - przecież to pies - a dla mnie to moja Mycha, która ma chory żołądek, a ja staram się ją ratować BARF. Oburzją się jak im mówię jak należy traktować zwierzęta i śmieją się jak mówie, że Borcia ma badania kontrolne krwi i moczu co pół roku, aby sprawdzić czy jest z Nią wszystko oki.
I co ja mam począć - czy to ja jestem nie normalna czy oni?. Czy wystarczy zamknąć psa tylko w kojcu, dawać jeść i obowiązkowe szczepienia? Trzymać go przez całe jego życie bez badań, a jak zdechnie to zastąpić go innym? Przywiązać psa do budy i mówić, że jest szczęśliwy (bo ma łańczuch około 90 cm), codziennie żarcie w postaci jedzenia z odpadków ludzkiego obiadu i budę - zwykłą norę która tylko go obroni przed deszczem? I co - kto tu jest normalny - ja czy oni? Żałosne jest to wszystko, a najgorsze jest to, że tej pierdzielonej patologii nigdy nie pokonamy  :friends: I wiesz co - ja wolę być ta dziwna tak jak Ty :shy:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2015, 18:30:22 pm wysłana przez BeataA »

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Ula i Paweł

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 77
  • Lando(*), Szena
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1061 dnia: Kwiecień 03, 2015, 01:03:59 am »
Mam nadzieję, że coraz więcej będzie takich dziwnych ludzi :friends: Moi znajomi wiedzą, że mój pies, to członek mojej rodziny i tak musi być traktowany przez innych. Nikt już nie nie dziwi się, dlaczego zamawiam droższą karmę, zamiast kupić tanią w markecie lub dlaczego w sobotę skoro świt jadę na giełdę po smakołyki dla mojego psiaka. Ja po prostu jestem szczęśliwa, kiedy mój pies jest szczęśliwy :backflip: I mogę być dziwna, jak wy
On jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego Panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Ania

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Sanga i Vigo (*)
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1062 dnia: Kwiecień 03, 2015, 08:10:47 am »
Dziwny jest świat i większość ludzi, którzy się mu podporządkowali. Całe szczęście, że niektórzy wypisują się z tego świata i stają się normalni. U mnie nadal wszyscy się dziwią :fool:, że traktuję swoje psy jak członków rodziny i to najważniejszych. Ale co tam - niech się dziwią i zmiatają :th_0girl_witch:. Mam ich gdzieś.
Pozdrawiam Ania

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Efka

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 240
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1063 dnia: Kwiecień 03, 2015, 11:40:44 am »
Julian takie umęczone ciałka i dusze, jak ta kotka, potrzebują takich "dziwnych" ja Ty  :hi: :hi: :hi:. Bez tych "dziwnych" będą nadal ginąć w cierpieniu i samotności. Dlatego nadal bądź "dziwna", bo ta "dziwność" to nadzieja dla tych cierpiących na chociaż troszkę lepszy los albo chociaż godny koniec.
I cokolwiek by nie mówić i jak bardzo czasami nie być zmęczonym, zniechęconym, czasami wkurzonym, ta "dziwność" zmienia otoczenie, zmienia naszych znajomych. Nawet jeśli sami nie stają się tacy "dziwni" to odrobinę bardziej wyczuleni na los zwierząt.
Pozdrawiam wszystkich "dziwnych", "porąbanych", "innych", "bernolniętych" etc.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline stepi

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1587
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1064 dnia: Kwiecień 03, 2015, 12:20:22 pm »
Julian Ty i do ciebie podobni nie są dziwni są wyjątkowi i tego nie zmieniajmy :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:


 



Estalia by Smf Personal