www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV  (Przeczytany 239020 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1080 dnia: Maj 06, 2015, 09:44:19 am »
Nie sądźmy wszystkich swoją miarą. Uwazam że upiecie na łańcuchu i ogłaszanie jest mniejszym złem niż obojętnośc ,czy oddanie do jakiegoś punktu przetrzymań na "zadupiu" gdzie "zaginie w tłumie".Mam wielką nadzieję ,ze znajdzie sie własciciel.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1081 dnia: Maj 07, 2015, 18:49:52 pm »
Popatrzcie należymy do grupy : NOWOMODNYCH  :nerd:
http://gosc.pl/doc/2467063.Gdy-piesek-odchodzi

Gdy piesek „odchodzi”...

Agata Puścikowska

Nowomowa dotycząca zwierząt… Po co to komu?

Mój piesek, kochany Dziunio, odszedł.... Gdzie Dziunio odszedł? Do pieskiego nieba? Niesmaczne to. Psy, świnki morskie, koty i inne zwierzęta zdychają. Względnie padają. Ich śmierć, choć przykra dla właściciela, jest śmiercią zwierzęcia. Nie człowieka. Dlaczego o tym? Bo od dłuższego czasu postępuje proces, który można nazwać „antropomorfizacją zdychania i życia zwierząt”. Tak się składa, że w naszym domu zwierzaków pełno. Zwierzak to towarzysz, przyjaciel, młodszy brat (tak po franciszkańsku). Nigdy jednak nie jest pełnoprawnym członkiem rodziny, bo… tak się składa, że człowiekiem nie jest.

Nie wiem, skąd się bierze to „uczłowieczanie” zwierząt. Takie również na poziomie słownym. O ile rzeczywiście suka rodzi szczeniaki, to już ta sama suka nie „odchodzi” czy nie „umiera”, gdy jest już stara i chora. I uwaga: nie umniejsza to jej godności w żaden sposób! Po prostu suka to nie człowiek, nie kobieta. To pies płci żeńskiej, który był nam bliski. Tylko tyle i aż tyle. Tymczasem zwierzęta nie tylko ostatnio „umierają” i „odchodzą”, ale również są przez ludzi „adoptowane”. O ile np. w języku francuskim czasownik „adoptować” oznacza po prostu przyjąć (chociaż i usynowić…), to w języku polskim czasownik ten oznacza konkretne usynowienie, przysposobienie. Małego człowieka przez dużego człowieka.

Zjawisko, jakie obserwujemy od kilku, czy może nawet kilkunastu lat, które zapoczątkowały (w dobrej wierze) stowarzyszenia dbające o ochronę zwierząt, przybiera obecnie dziwaczne wymiary. Żeby psa „adoptować”, trzeba w niektórych schroniskach podpisywać milion papierków oraz zorganizować „adoptowanemu” najlepsze warunki bytowania, potwierdzone przez… odwiedziny osoby je weryfikującej ze schroniska. W efekcie wiele osób, które chciałyby wziąć psa ze schroniska, już na wstępie rezygnuje. Bo nie życzą sobie tak daleko posuniętej inwigilacji. I kolejny aspekt sprawy. „Adopcja” Burka i Azorka zapewne ma jeden cel: nobilitację całej procedury.

Czy zastanowił się ktoś jednocześnie, jak w tym kontekście czują się rodzice adoptowanych… dzieci? To zestawienie słowne: adopcji psów i adopcji dzieci bardzo mocno zniesmacza. Zwierzęta zdychają, padają. A dobry człowiek może je przygarnąć. Przygarnięte psy, Burek i Azor, nadal wtedy pozostaną naszymi przyjaciółmi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Myślę ,że ta pańcia pomogła na pewno niejednemu dziecku i niejednemu psu. 8) 8)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1082 dnia: Maj 07, 2015, 21:11:55 pm »
Puścikowska...? taka się urodziła czy tak sie jej zrobiło?

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1083 dnia: Maj 07, 2015, 21:54:23 pm »
Ja bym to nazwała produkt uboczny antropomorfizacji google ,po zbyt bliskich kontaktach z klawiaturą :gwizdze:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1084 dnia: Maj 07, 2015, 22:00:01 pm »
  :laugh:


A czy nie widzicie jak ważna stała się dzięki temu, że mogła publicznie wyrazić swoje zdanie ?
Bo ma swoje zdanie
i warto zaistnieć!  :lmao:



Swoją drogą jestem ciekawa czy nie przeszkadza jej np. "nara" ?
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Ela

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1085 dnia: Maj 08, 2015, 08:52:41 am »
Miłość do Braci Mniejszych iście chrześcijańska, tym bardziej, że tekst ukazał się w katolickim tygodniku  :crazy:

Pozwolę sobie przytoczyć komentarz, który znalazł się pod tekstem owej Pani na stronie tygodnika:

Jeremi Przybora

Zdechł pies.
Z pogrzebem ładnym czy też – bez,
zdechł pies.
Lecz nie w tym cały powód łez,
że – pies. Zdechł pies.

W tym cała smutku suma,
że zdechł pies, a nie umarł.
Niesprawiedliwość jest,
że jak pies, to zdechł pies!

Zdechł pies.
Czy ładnie jest tak zwać psa kres?
Zdechł pies.
Czy już nie lepiej, gdyby – sczezł?
Sczezł pies. Sczezł pies.

Gdy nagle, że tak powiem,
ubywa wredny człowiek
i pies porządny, niech
pan zgadnie, który zdechł?

Zdechł pies.
Ten zwrot wymyślił chyba bies.
Zdechł pies.
Czy ładnie tak o psie jest rzec?
Zdechł pies. Zdechł pies.

Więc tu bym proponował,
że psa bym awansował,
mu podwyższając śmierć
o tę awansu ćwierć:

Zgasł pies.
I już mu nie żyć milej jest.
Zgasł pies.
Skąpany w deszczu ludzkich łez.

Ela, Dawid i Myszka


Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1086 dnia: Maj 08, 2015, 09:00:41 am »
Panna jest zdrowo porąbana i tyle. Powinna podejść do ściany i zrobić tak  :th_dash1:  :th_dash1:  :th_dash1: może by jej to trochę pomogło.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1087 dnia: Maj 08, 2015, 10:05:44 am »
No i kobita zaistniała...Byle jak byle zaistnieć.... :th_dash1:
Dla mnie psy odchodzą za TM, umierają i są adoptowane. Moje psy są dla mnie członkami mojej rodziny  :heartbeat:
I całkowicie zgadzam się z Barbarą Borzymowską:


Psia dusza

To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy Tobie jest psie niebo
Z Tobą zostaje jego dusza.

Barbara Borzymowska
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1088 dnia: Maj 08, 2015, 11:41:53 am »
Proszę popatrzeć na miejsce , w którym to zostało opublikowane. Ktoś się czegoś innego mógł spodziewać? 

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1089 dnia: Maj 08, 2015, 16:50:25 pm »
"Gość Niedzielny"


...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1090 dnia: Czerwiec 02, 2015, 10:42:15 am »
Tak dawno nie było tu kawy, a pogoda sprzyja piciu aromatycznej kawki w ogrodzie....



i trzeba zacząć już  opalanie  ;)

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline stepi

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1587
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1091 dnia: Czerwiec 02, 2015, 10:59:16 am »
opalanie w pracy ?  :th_laie_59:
to niemożliwe ale z kawy skorzystam i może jakieś ciacho do tego  :th_0girlcupcake:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1092 dnia: Czerwiec 02, 2015, 12:24:24 pm »
Stepi nie pisałam juz o ciachu bo jestem na diecie..... ale rano zjadłam mała rurkr z kremem i karmelem  :th_holeinwall:  raz sie żyje  :wub:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1093 dnia: Czerwiec 02, 2015, 12:25:57 pm »
A moze jest dieta, ktora uwzglednia slodycze ?

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV

Offline Maria

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.IV
« Odpowiedź #1094 dnia: Czerwiec 02, 2015, 13:52:28 pm »
Jak już ktoś taką opracuje to ja się piszę jako pierwsza!!  :grin:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował." D. Bruce


 



Estalia by Smf Personal