« dnia: Grudzień 01, 2011, 21:39:21 pm »
Jedno i drugie dotyczy oczu, jedno i drugie zaczyna się na "e" i jedno i drugie to wywinięcie powieki. Od zawsze miałam problem z rozróżnieniem obu tych wad. Dlatego przytaczam króciutki artykulik z cafeanimal.pl
Jeżeli twój pies często łzawi i ma zaczerwienione spojówki warto zwrócić uwagę na ułożenie jego powiek. Ektropium - wywinięcie powieki na zewnątrz i entropium - podwinięcie powieki, są częstymi wadami spotykanymi u psów. Mogą dotyczyć zarówno dolnych jak i górnych powiek, jednego lub obu oczu jednocześnie
Ektropium - wywinięcie powieki na zewnątrz, może być wadą wrodzoną, jak i nabytą. Najczęściej dotyczy ras o luźnej skórze w okolicy oczu, jak bernardyn, bullmastiff, nowofundland, bloodhound oraz spaniele. Może również być skutkiem stanów zapalnych i zranień w okolicy powieki. Powieka pełni funkcję ochronną dla oka, jej wywinięcie powoduje ciągłe narażenie oka na czynniki zewnętrzne. Większość psów nie wykazuje wyraźnych objawów. U niektórych występuje zapalenie spojówek, łzotok, problemy z rozmieszczeniem filmu łzowego. Oko narażone na nadmierne wysychanie wymaga zazwyczaj nawilżenia i codziennego przemywania płynem fizjologicznym. U niektórych psów konieczny jest zabieg chirurgiczny.
Entropium - podwinięcie powieki, jest poważniejszą wadą wrodzoną lub nabytą (najczęściej w wyniku urazów) dotyczącą wielu ras psów. Występuje między innymi u chow-chow, shar-pei, bernardynów, cocker-spanieli, labradorów, seterów irlandzkich czy pudli. Brzegi powiek porastają rzęsy. W wyniku podwinięcia powieki uszkadzają one mechanicznie spojówkę, powodując jej zapalenie, a nawet uszkodzenie rogówki. Leczenie miejscowe nie przynosi rezultatów, gdyż delikatne struktury oka są ciągle narażone na kontakt z ostrymi rzęsami i włosami porastającymi okolicę oczu. Wrodzone entropium najczęściej rozwija się już w pierwszym roku życia. Leczenie polega na chirurgicznej korekcji powieki.
Zapisane
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość