Junka jest mało wymagająca, więc u fryzjera nie bywa, ku mojemu zadowoleniu. Pod prysznicem stoi niczym cielę, obrażona na maksa.
Sawa bywa tylko czesana i przystrzygana (uszy i łapy), w zależności od stanu sierści ok. 0,5-1,5 godziny, kąpię sama 0,5 godz. a łazienkę sprzątam 1 godz. Najdłużej jest wtedy gdy ja nie mam czasu, a ona linieje na potęgę. Sierść ma nie plączącą się jednak bardzo gęstą. Ja też towarzyszę Sawie.
Pełną odpłatnośc znam z realcji właścicieli "moich" dorosłych już szczeniąt, jeżdżących na wystawy, a przygotowywanych przez tę samą panią.