www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)  (Przeczytany 3908 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)
« dnia: Październik 02, 2011, 23:43:31 pm »
ElzaMilicz ? 2010-11-10, 23:26
===============================================================================

Pies Luba znajduje się pod opieką Fundacji Pasterze.

Wszyscy, którym nieobojętne są jego dalsze losy i chcieliby pomóc w jego przygotowaniu do adopcji: leczeniu, kastracji, pielęgnacji i utrzymaniu w czasie pobytu w wolontariackim domu tymczasowym proszeni są o wpłaty na konto Fundacji Pasterze.

FUNDACJA PASTERZE
56-300 Milicz ul. Osadnicza 19
nr konta: 58 9582 0000 2000 0024 2660 0001

===============================================================================

Za wszelką pomoc, najdrobniejszy datek otrzymacie piękny psi uśmiech naszego podopiecznego oraz ulgi podatkowe od Urzędu Skarbowego.







Sunia ma 2,5 roku. Jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem gdyż dotąd miała go zbyt mało.
Uśmiecha się całą sobą od czubka nosa po koniec ogona. 
Lubi koty i inne mniejsze stworzenia.

Luba trafiła pod opiekę Fundacji Pasterze dzięki szybkiej reakcji Forumowiczów.
W tej chwili przebywa w domu tranzytowym i dzięki zaangażowaniu miłośników szwajcarów zostanie wkrótce przewieziona do DT gdzie przejdzie zabieg sterylizacji.

Kontakt w sprawie adopcji:
Elza- 692438657 lub Camara- 602422576

ani@ ? 2010-11-10, 23:44
Trzymam kciuki

Julian ? 2010-11-10, 23:53
No to cześć Luba.

saba&mlis ? 2010-11-10, 23:54
Ile nadzieji i oczekiwania w oczach, kolejna bidulka, mam nadzieje ze szybko domek znajdzie

nika ? 2010-11-11, 01:06
Luba słoneczko, obyś była szybko kochaną i przytulaną Lubą

Camara ? 2010-11-13, 17:28
Luba szczęśliwie dotarła do Krakowa.

1. Nie boi się stromych schodów


2. Jest oczywiście śliczna


3. Jak tu dłużej pobędzie, to zrobi się z niej pies stróżujący


4. Wszelkie psie legowiska ma w poważaniu, najlepiej śpi się tam, gdzie najbardziej przeszkadza


5. Ja przeszkadzam??? Ja???
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 02, 2011, 23:57:34 pm »
nika ? 2010-11-13, 17:54
Piękna dziewczyna  Oby szybko trafiła do kochającego domu

aga.galin ? 2010-11-13, 18:24
Ten ubielony pychol i długie podkolanówki strasznie przypominają mi mojego Bastera...   Luba - pewnie dlatego będziesz teraz moją ulubienicą  Oczywiście jesteś najpiękniejsza! - przynajmniej dla mnie

saba&mlis ? 2010-11-13, 19:45
W tej bieli Luba wyglada bardzo elegancko, sliczna psina, teraz juz tylko lepiej bedzie  ,
oby dobry dom szybko sie znalazl.

Daria + Chila i Luna ? 2010-11-14, 20:23
http://www.chojnice24.pl/?m=4&id=72355&zdjecie=1
czy to ogłoszenie to Luby?? bo nie chcę zdublować:D

ElzaMilicz ? 2010-11-14, 20:41
Tak.

Camara ? 2010-11-14, 23:00
Jamniory cały wczorajszy dzień pracowały nad Lubą... i wreszcie zajarzyła do czego TO służy


I dzisiejszy spacer (bardzo udany) czyli czarna owca w stadzie


I fota portretowa - bardzo nieudana, w ostrym słońcu czarna sierść robi czarna plamę


Luba jest bardzo posłusznym psem, doskonale reaguje na przywołanie. Świetnie dogaduje się z innymi psami (także sukami) niezależnie od gabarytów - dużo większym podhalanom po prostu nie wchodzi w paradę, z jamnikami się bawi. Jest fantastyczna wobec dzieci, rewelacyjna niania

nika ? 2010-11-14, 23:04
A mi tam się podoba

aga.galin ? 2010-11-15, 09:01
Mi podoba się bardziej 
Ach te jamniory. Marcinowi nie pokażę tych zdjęć, bo jak zobaczy Zuleczkę, to znowu mi się wzruszy na jej widok.

nika ? 2010-11-15, 09:42
aga.galin napisał(a):
Ach te jamniory. Marcinowi nie pokażę tych zdjęć, bo jak zobaczy Zuleczkę, to znowu mi się wzruszy na jej widok. 


Pokaż, pokaż, może jakaś ciekawa opowieść z tego powstanie

Jolanta ? 2010-11-15, 11:52
Powtórzę, co usłyszałam do jej kierowcy:
Luba jest idealną pasażerką  Nie nudzi jak dziecko i nie zrzędzi jak teściowa.
Nie próbuje przejąć kierownicy i nie dyryguje: szybciej, wolniej, skręcaj, jak jedziesz baranie!

Camara ? 2010-11-15, 12:43
Jolu,
i do tego wszystkiego trzeba dodać przestrogę - nie wolno zostawiać otwartego bagażnika ani żadnych drzwi w samochodzie!!! Luba skrzętnie to wykorzysta - wsiądzie... i się rozgości  Najchętniej zamieszkałaby w samochodzie. Pies w sam raz dla przedstawiciela handlowego

Camara ? 2010-11-15, 21:55
Zabawa z Zulą






I czas na sen


Luba odpchlona - z uwagi na stan jej skóry zdecydowaliśmy się na obrożę Kiltex. Skóra przemywana kilka razy dziennie emulsją Dermatisan, jeżeli do jutra nie będę widzieć poprawy najprawdopodobniej psica będzie musiała dostać antybiotyki. Uszy leczone Surolanem, jest zdecydowanie lepiej. Ale najważniejsze, że dopisuje humor i apetyt

Julian ? 2010-11-15, 22:02
Małgosia Ty masz jakieś preferencje kolorystyczne ,gdzie nie popatrzysz to tylko białe ,czarne i rude!

Camara ? 2010-11-15, 22:10
coś w tym jest - berneńczyk pasuje mi kolorystycznie 
na całe szczęście mam już zakaz na przygarnianie jakiegokolwiek koloru, nawet najpiękniejszego 

Luba została dziś sama na 4 godziny. Zniszczeń w domu nie odnotowano

Julian ? 2010-11-15, 22:43
No to do wszyskich zalet dodajemy:wychowana.

Lidka&Marek ? 2010-11-16, 08:20
Bardzo się cieszymy, że wszystko jest na dobrej drodze. Trzymamy mocno kciuki za najlepszy dom dla Luby.

Camara ? 2010-11-16, 21:35
Luba po wizycie u weterynarza. Wyniki morfologi będą jutro. Skóra goi się dobrze, dalej mamy przecierać emulsją ale obejdzie się bez antybiotyku. Uszy jeszcze 3 dni zakrapiamy Surolanem. Dziś też została odrobaczona.
Jeżeli wszystko będzie OK to sterylizacja w środę 24.11

milla716 ? 2010-11-16, 21:42
Lidka&Marek napisał(a):
Trzymamy mocno kciuki za najlepszy dom dla Luby.


Nic dodać, nic ująć

Julian ? 2010-11-16, 21:54
Bardzo sie cieszę!

nika ? 2010-11-16, 23:38
Oj ja też się bardzo cieszę

Camara ? 2010-11-19, 11:14
Odebrałam wyniki krwi Luby. Są bardzo dobre z wyjątkiem odrobinę podwyższonej amylazy. To najprawdopodobniej wynik kiepskiego jedzenia. Nie wymaga leczenia i po paru tygodniach prawidłowego żywienia wszystko wróci do normy. W każdym razie jest dobrze i sterylizacja odbędzie się w zaplanowanym czasie.

Poza tym mała czuje się znakomicie - jest wesoła i aktywna. Bardzo chętnie bawi sie z jamniorami... i z weteranem Borysem (OP-lat 10). Ale to mnie nie dziwi, bo cała czwórka to lekkie ADHD 
No i jest coraz bardziej posłuszna, już wie jak zasłużyć na to, na czym najbardziej jej zależy  Drapanie za uchem i głaskanie pod bródką można uzyskać po przygnieceniu stóp człowieka własna dupką (polecenie siad w interpretacji Luby  ). Natomiast zupełnie nie opłaca się skakanie ludziom po plecach, bo oni wtedy zupełnie nie widzą Luby 
Nowe foty będą jak się nieco pogoda poprawi - w KrK pogoda listopadowa

nika ? 2010-11-19, 11:21
To dobre wieści w ten pochmurny dzień  Kibicuję Lubej z całego serca, a bardziej mój Darek. I prosimy bardzo o zdjęcia

kameo ? 2010-11-19, 11:37
ja takze czekam z niecierpliwoscią na nowe zdjecia 
bardzo sie ciesze z dobrych wyników krwi, świetne wieści

kameo ? 2010-11-19, 14:33
Jestem po rozmowie przedadopcyjnej z FP i moja kandydatura zostala rozpatrzona pozytywnie.
Od dawna szukałam suni dla siebie i Luba to TA jedyna 
Po sterylizacji Luba moze przyjechac do mnie   
Więcej o mnie, czyli gdzie jedzie Luba tutaj  viewtopic.php?f=1&t=6332 ( plus trzeci kot na stanie, ale jakby moj TZet pytal to" trzeci" jest do adopcji  )


Luba jest w tej chwili w okolicach Krakowa.
Czy ktos moze pomóc w transporcie Kraków-Bydgoszcz?
Moze byc do Torunia ( mieszkam pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem)


mój mail kameo@wp.pl
tel 501377487

anula ? 2010-11-19, 14:58
Okropnie się cieszę, że znalazłaś tę Tobie przeznaczoną psicę 
Gratulce

Camara ? 2010-11-19, 22:23
Nie zdążyłam zrobić fotek ogrodowych, mimo słonecznego popołudnia.
Za to choć jedna rodzinna  (mnie tam nie ma!)



aga.galin ? 2010-11-19, 22:30
Nie szkodzi - jamnior mnie w pełni satysfakcjonuje   (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać)

Kameo - gratuluję

milla716 ? 2010-11-19, 22:33
A to spojrzenie Luby na malucha?  chyba sie zakochałam 
Kameo, zabieraj psiaka, bo mam blizej do Krakowa i wrazie czego gotowa jestem odbyć tą wyprawę

maksiorek ? 2010-11-19, 22:38
kameo napisał(a):
 ...
Czy ktos moze pomóc w transporcie Kraków-Bydgoszcz?
Moze byc do Torunia ( mieszkam pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem)

...


Popytam wśród znajomych, może a "nóż widelec" ktoś się znajdzie  .

Camara ? 2010-11-19, 22:39
Tak... Luba się rozpływa jak Lenka przemawia do niej "agu" i drugim znanym jej słowem "gyyyyy"

aga.galin ? 2010-11-20, 21:27
.

Dalsze informacje o losach naszych podopiecznych znajdziecie na stronie Fundacji Pasterze.
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2011, 19:19:48 pm »
Mam nowe foty Lubej, ale w telefonie. Oczywiście nadal nie posiadam kabelka  :shy:

Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2011, 19:21:35 pm »
Też mam :shy: wstawię jak skończę kopiować wątek.  :grin:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Luba czyli miłość w czystym wydaniu. :-)
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 10, 2011, 13:52:57 pm »
kameo ? 2010-11-25, 11:11
Lubka przyjeżdża do mnie za tydzień

kameo ? 2010-12-01, 09:49
Luba mieszka z nami 
Wprowadzenie jej do stadka poszlo idealnie. Lubka to super grzeczny pies, moja Fruzia to przy niej dynamit 
Jazda autem do domu w poniedzialek trwala... 9 godzin w mega śnieżycy  Bardzo mnie to do suni zblizyło a ona cała drogę była grzeczna i spokojna- psi ideał

kochamy ja od pierwszego przytulenia 


Pragne podziękowac wszystkim osobom zaangazowanym w adopcje Luby

kameo ? 2010-12-08, 13:41
Po kilku dniach mieszkania razem poniższa relacja:

Lubka pierwsze dni była smutna i zagubiona, aczkolwiek w pełni oddana i przekochana. Nie chciala jeść suchego ( no, chyba, ze z reki). Gotowane tez nie bardzo podchodzilo ( potwierdziła się teoria, ze jednak nie potrafię gotować? nawet dla psa  ). Jadła powoli, bez zaangażowania i tak troche z łaską. Powoli zwiększałam porcje o około łyżeczkę co dnia i teraz od wczoraj zjada normalną porcję na sniadanie i kolację- zjada ją sama,bez karmienia i proszenia ( gratulacje mile widziane  ).

 Na początku nie chciała wychodzić na zewnątrz. Siusiu i do domu. A jak nie chcieli wpuszczac to hop i na klamke i wtedy dwa pieski w domku a Pańcia stoi z taka miną  . Na szczęście nauczyliśmy się zamykać drzwi na klucz za każdym razem i po kilkudziesięciu nieudanych próbach Luba już nie skacze na klamkę. Ale to juz przeszlość- od trzech dni podoba jej się na zewnątrz i wcale nie dobija się do środka biegając radośnie po podwórku. Początkowo sprawiała wrażenie psa tylko kanapowego ( oczywiście moja dotychczas nie lubiąca mieszkac w domu Fruzia, na wzór idolki tez stała się kanapowcem) -czyli dwa pieski demestoski 

Był chwilowy problem z niezrozumieniem intencji Luby jak mnie obszczekała za ?niewiadomoco? podczas wspólnej zabawy, ale dzięki nieodzownej pomocy Elzy i Camary już wiem o co chodzi. Po prostu zbyt wiele miłości na raz wobec obu psów-ot co. A przeciez trzeba dać szanse na integrację psów wobec siebie a nie tylko Pańcia i Pańcia. I tym sposobem teraz miłość ( z wielkim trudem przychodzi to wszystkim domownikom) okazywana jest w sposób rozsądny, nie nad wyraz wylewny, aby psiska ustaliły miedzy soba zależności w stadzie. Z moich obserwacji wynika, ze Fruzia ( teoretycznie rezydentka ) kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego przywileju i podporządkowuje się Lubie. Z jednej strony to fajnie, bo Luba jest grzeczna i zrównoważona, co pozytywnie wpływa na Fruzię ale z drugiej strony niezbyt dobrze świadczy o inteligencji Fruzi  .

 Luba kocha auta. Otwierasz bagażnik a Luba już w aucie. Normalnie jak jade do pracy to rozgladam dookoła czy aby nie wśliznęła się z tajniaka do srodka  .
 ...

kameo ? 2010-12-08, 13:44
(przykro mi, ale nie moglam przeslać calości tekstu jednoczesnie  - taki mam sprzęt  )

...
 Z kotami Luba dogadała się od razu. Mamy 3 sztuki ( w tym 1 jakby mój TZet pytał jest do adopcji  ). ?Filemon? Pan i Władca Wszechswiata ignoruje towarzystwo, ?Kicia? Przytulanka Pańci Bojący Dudek jak zawsze wpatrzona we mnie, przeslizguje się nieśmiało pod scianami a ?trzeci? czyli ?Makaron? Świr i Wampir Ciekawskie Jajo kocha Fruzię i mysle, ze tak już zostanie. Jako, ze Luba jest cały czas przy Fruzi to i ?trzeci? plącze się psom pod nogami, śpi z nimi, bawi sie  .

Podsumowując:
Decyzja o adopcji BPP to była dobra decyzja...
Decyzja o adopcji Luby to była bardzo dobra decyzja   


 Na razie tyle z frontu poadopcyjnego 
C.D.N.

Zdjęcia w aparacie ( jak poprawię sprzęt to wstawię)

kameo ? 2010-12-29, 14:12
Przyznaje... zdjec nadal nie moge wrzucic, bo tym razem komputer domowy nie dziala 

ale poopowiadam  ( na razie musi wystarczyć)


Lubka juz nieco grubsza, ale nadal żeberka sterczą. Apetyt pierwsza klasa, zjada swoje porcje w mig i jeszcze szuka pod miska, czy przypadkiem cos tam jednak nie zostało na później  Z niejadka stała sie obżartuskiem- Luba pierwsze co robi po wejsciu do domu to biegnie w te pędy sprawdzić czy koty aby na pewno wszystko zjadły ze swoich misek. Co prawda w porównaniu z prosiakiem ( wlasciwie jamochłonem szybkożrącym) Fruzią , to Lubka jada jak dama-przede wszystkim przeżuwa (czasami  ) swoje porcje jedzenia.
Skóra i sierść wyglada świetnie a czesanko to jest taaakie fajne.
Nocki pieknie przesypiaja moje dziewczyny w domu (oficjalnie przy kanapach na podlodze, nieoficjanie to slady po slinie na kanapach swiadcza o nieco innym miejscu spania psów  ) a w dzien biegaja na zewnatrz. Stoja tam dwie budy dla nich, ale jakos lepiej jest upychac sie w jednej w pozycjach "na kanapkę" albo różnych innych nienazywalnych  .
 Podczas obrywania gałęzi z moich przydomowych sosenek z Luby wyszedł demon polowań... normalnie nie mozna zerwac gałązki i nie rzucić pieskowi, no nie da rady. Uwielbia taka zabawę z rzucaniem patyków. "Patyczki" w rozmiarze około 2 metrow tez sa fajne. Jeden pies z jednej strony, drugi z drugiej i biegna kazda w swoja stronę- widok boski  .
Mizianie jest zawsze grupowe  , bo jak choćby tylko dotkniesz jeden łepek to natychmiast wyłania sie drugi pod druga ręką i miziaj, miziaj i miziaj....
Lubka jak sie cieszy to sie... uśmiecha   naprawdę! ona wtedy podnosi nieco górną wargę, tym samym odslania lekko ząbki, przy tym lekko mruczy i wtedy to wyglada na taki jakby usmiech ( mam nadzieje, ze kiedyś uda mi sie to nagrac )

Fruzia to taki "mały" oszołomek, który uwielbia zabawy z Lubą.
A Lubka ma taki cudny pysio, ze ja ją kiedyś schrupię.

Kocham moje dziewczynki, no!

kameo ? 2011-01-04, 13:10
sa zdjecia 
 jakośc na 3+, ale lepsze takie niz zadne 


dzien pierwszy...


a później juz z górki   

Paaańciaaaa!! Zaczekaj na nas!!!


Nie ma to jak u siebie w domu?


Chart berneński


itd. itd...  :grin:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga


 



Estalia by Smf Personal