www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Ani@ w Lipiec 30, 2011, 14:24:08 pm
-
Wrzesień 2010
Przedstawiam kuleczkę - Billeczkę
Esencja berneńczyka zapatrzona w człowieka, delikatna i spokojna.
Czeka na każdy ciepły gest ze strony opiekuna. Ładnie chodzi na smyczy.
Ze stoickim spokojem powitała krowy na łące.
Oto Billa :grin:
(http://img256.imageshack.us/img256/6860/billa3.jpg)
(http://img181.imageshack.us/img181/7999/billa2.jpg)
19.10.2010
Badania krwi są OK
We wtorek w przyszłym tygodniu ciachniemy mamuśkę. :grin:
Sunia ma przepuklinę, którą spróbujemy pocerować przy sterylce.
Dzisiaj Billeczka była z wizytą w SPA (czyli mojej łazience :giggle:)
Woda w czasie kąpieli była wyjątkowo brudna
Za uszami zbite dredy baardzo blisko skóry - częściowo wycięte.
Same uszy zakroplone, umyte - są w dobrym stanie
Gorzej z zębami - mocno starte. :<
Billa jest bardzo grzeczna przy czesaniu. Nie protestuje zbytnio nawet przy ogonie
Chętnych zapraszamy na zalizywanie na śmierć - to kuleczka ma opanowane do perfekcji :cheesy:
-
Billi chyba zmienimy imię na Bączek :tease:
tak kręcącego się ze szczęścia psa na widok człowieka jeszcze nie miałam nie miałam
cóż ja poradzę, że aparat się nie wyrabia
(http://img514.imageshack.us/img514/544/099h.jpg)
Billa to ulubienica mojej Liwii
(http://img442.imageshack.us/img442/4772/077fwd.jpg)
Pierwszy spacer bez smyczy
(http://img404.imageshack.us/img404/7162/billa10.jpg)
... czyżbym poszła za daleko... już pędzę do Ciebie :grin:
(http://img827.imageshack.us/img827/8064/billa11.jpg)
-
(http://img263.imageshack.us/img263/1474/billa15.jpg)
Billeczka już w domu po sterylce (26.10.2010)
Pani wet pochwaliła naszą podopieczną. Szybko się wybudziła i była bardzo grzeczna
Przepuklina zaszyta.
Teraz sunia odpoczywa po króciutkim spacerku.
-
Billa ma dość rozległą ranę pooperacyjną ponieważ zaszywana była również spora przepuklina pępkowa.
Sunia dużo odpoczywa, nie ma gorączki, dostaje antybiotyk, zjadła nieduży lekkostrawny posiłek.
(http://img840.imageshack.us/img840/9039/005wts.jpg)
-
30.10.2010
Billeczce powrócił uśmiech na pychol :grin:
Ma apetyt i chętnie spaceruje po łąkach. Nie może jeszcze biegać, by wewnętrzne szwy nie puściły.
Do tej pory życie Bilki najprawdopodobniej ograniczało się do spędzania czasu w kojcu i rodzenia szczeniąt.
Nie mogę się nadziwić jak sunia otwiera się na świat jak biega z rozwianymi uszami wśród traw.
Odkrywa co to wędzone ucho i biegające wokół dzieci.
Jak gąbka chłonie naszą życzliwość i troskę.
Jak co rano wita mnie schodzącą na dół walącym ogonem o drzwi szafy (dziwne, że jeszcze się trzymają ) gotowa na poranny spacer.
-
Sprawdziliśmy dla Billi trzy domy i dopiero ten trzeci okazał się strzałem w dziesiątkę :friends:
Dzisiaj (21.11.2010) Billa zamieszkała w swoim domu.
Otoczona kochającymi ludźmi ma za koleżankę też bernenkę Kropeczkę.
Jestem pewna, że Billa zamieszkała tam gdzie powinna
tam gdzie jest jej miejsce :heartbeat:
-
Billeczko na zawsze pozostaniesz w moim sercu
cudowny mały Bączku
Billeczka odeszła za Tęczowy Most pozostawiając po sobie wielką pustkę i łzy (*)
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=472.new#new