www.pasterzeforum.pl

TĘCZOWY MOST => TĘCZOWY MOST => Wątek zaczęty przez: ElzaMilicz w Styczeń 19, 2016, 08:38:28 am

Tytuł: Żegnaj Rysio!
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Styczeń 19, 2016, 08:38:28 am
[ * ]


Nawet nie zdążył zrozumieć, że był dla nas Rysiem...   :<

11 listopada 2015 r. pojechaliśmy po Berga. Gdyby nie to nie wiedzielibyśmy jak skończył Rysio.

W okolicach przed Opolem między wioskami, dokładnie środkiem drogi chwiejnym krokiem sunęła mała psina.
Nie mogliśmy się nie zatrzymać.
Już w wyobraźni widziałam to małe ciałko rozjechane na drodze...
Gdyby chociaż szedł bokiem szosy, interesując się otoczeniem... Ale nie!, zwierzę miało spuszczony łeb i kołysząc się na krzywych nóżkach szło, jakby ciągnięte na sznurku. Jakby środkowa linia stanowiła dla niego na ten moment jedyny constans.
Pomyślałam, że przesunę psa na pobocze i niech idzie - przecież nie mogę go wziąć do samochodu, zaraz mam odebrać agresywnego Berga. Jak sobie poradzę ?


(http://images74.fotosik.pl/439/bf26a5b11ac1f82fgen.jpg)


cdn.