www.pasterzeforum.pl

ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Aga w Styczeń 27, 2015, 00:44:43 am

Tytuł: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Styczeń 27, 2015, 00:44:43 am
On czekał już zbyt długo, aż w końcu ktoś go stamtąd PO PROSTU ZABIERZE...
No cóż...
W sobotę rano bez zastanowienia wpakowałam rodzinę w samochód i zamiast na ferie, wyruszyliśmy w drogę w zupełnie przeciwnym kierunku...
(dzięki dzieciaki  :kiss: )




To dobry pies... Tylko nie wie, co to jest człowiek...


Baster, o ile miał w ogóle jakiś kontakt z człowiekiem, to był to kontakt bardzo ograniczony.
Nie zdziwiłoby mnie, gdyby kończył się na podawaniu miski.

Nie rozumie, co dzieje się wokół niego od jakiegoś czasu.
Nie rozumie, czemu ktoś patrzy, ktoś ciągle coś chce, ktoś woła, ktoś próbuje go dotknąć... 
Po prostu nie rozumie... :<

Spuszcza wzrok, zamyka się w sobie...
Ma do tego prawo.
Zbyt wiele się zmieniło... Zbyt nagle... Zbyt szybko...

Ale to mądry Pan Pies.
A ja zrobię wszystko, żeby był szczęśliwy!





Bardzo dziękujemy kierownikowi schroniska w Kołobrzegu
i wszystkim pracownikom zaangażowanym w tę historię.
 :friends:
Jestem pełna uznania.
Przede wszystkim za świadomość, że w takim miejscu jak schronisko
nawet najśliczniejszy pieseczek, jest zawsze psem po przejściach
i aby miał szansę na udaną adopcję,
najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie go do nowego życia.




Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Styczeń 27, 2015, 00:53:57 am
A teraz przedstawiam Bastera
Zawsze wzburzają się we mnie emocje, gdy spotykam psa,
który nawet nie wie, że bycie psem może (powinno!!!) wyglądać zupełnie inaczej...  :<

Na początku totalnie wycofany.
Zero kontaktu. Zero zainteresowania.
Teraz - ocean niepewności i wahania...
Ale wbrew temu, co pomyślicie - to ogromny postęp - bo teraz on nieśmiało odkrywa w sobie, że CHCE  :friends:




Nie wiem, czy powinienem podchodzić do ciebie...
(http://img673.imageshack.us/img673/5798/R1fmk5.jpg) (http://imageshack.com/i/ipR1fmk5j)

Ale podszedłem... Może mi teraz coś tak, jak jemu zrobisz?
(http://img538.imageshack.us/img538/246/EJZ9Io.jpg) (http://imageshack.com/i/eyEJZ9Ioj)

Nie wiem co to jest, ale nie przestawaj tego robić...
(http://img537.imageshack.us/img537/1495/sx3FIl.jpg) (http://imageshack.com/i/exsx3FIlj)



Po 3 dniach i wieeelu godzinach spędzonych razem
mamy nareszcie pierwsze, nieśmiałe kołysanie ogona i pierwsze uśmiechy. 
:heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
(http://img540.imageshack.us/img540/6905/ZcT9vE.jpg) (http://imageshack.com/i/f0ZcT9vEj)



Pozdrawiam - całą ferajną psio-ludzką  ;)
(i nie tylko...)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: wiola_i_nero w Styczeń 27, 2015, 00:54:58 am
Aga  :heartbeat: Chapeau bas  :hi: Pan Pies zasługuje na to co najlepsze  :emotbern: Jak każdy nasz podopieczny  :th_holeinwall:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: anna w Styczeń 27, 2015, 08:26:31 am
Aga i Dzieciaki - jesteście Wielcy .
Baster jesteś i będziesz super psem .
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Styczeń 27, 2015, 08:37:00 am
 :friends: niech się tak uśmiecha coraz częściej  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Kitek w Styczeń 27, 2015, 09:01:36 am
Aga  :wub:
Za każdym razem brakuje mi słów...
Tylko łezki radości sie pojawiają :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Styczeń 27, 2015, 09:29:41 am
Aga i rodzinko Agi  :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Camara w Styczeń 27, 2015, 10:44:44 am

Pozdrawiam - całą ferajną psio-ludzką  ;)
(i nie tylko...)

a co??? masz kota  :nerd:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Anielasty w Styczeń 27, 2015, 10:47:31 am

Pozdrawiam - całą ferajną psio-ludzką  ;)
(i nie tylko...)

a co??? masz kota  :nerd:

My mamy 2 koty (+ te w głowie)  :backflip:
Czy Baster by był "kompatybilny" dla naszej Julci Julciowskiej ?

Pozdrawiamy
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: mgog w Styczeń 27, 2015, 13:50:01 pm
Aga tak się cieszę, że Baster jest u Ciebie  :backflip:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Styczeń 27, 2015, 14:15:51 pm
Dobrze go widzieć,jest cudny! Po samym pysiu widać ogromny postęp!Zdążyła go Pani zabrać przede więc będę się teraz starać u Fundacji. Czekam na każdą wiadomość i mam nadzieję,że będę mogła dać mu dom  :heartbeat:
każdy szczegół jest dla mnie ważny bo bardzo chciałabym spełnić warunki jakich Bastek potrzebuje :wub:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Styczeń 27, 2015, 14:29:32 pm
Hmm nie wiem czemu ale nie mogę wysłać prywatnej wiadomości przez forum więc normalnie wysłałam maila-chcę wspomóc Basterka więc jak znajdzie Pani chwilkę w natłoku obowiązków to będę wdzięczna za odpowiedź :)
pozdrawiam serdecznie :kiss:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Julian w Styczeń 27, 2015, 17:25:43 pm
Witaj Baster  :hi:
Miło widzieć ,że już jesteś bezpieczny.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Styczeń 27, 2015, 21:07:37 pm
Zdążyła go Pani zabrać przede więc będę się teraz starać u Fundacji.

Nie rozumiem. Jak to zdążyła ?  Przed czym zdążyła ?
Pies siedział tam i czekał, aż ktoś (pewnie ktokolwiek przyswoity) po niego pojedzie.
Kierownik mówił o dziesiątkach telefonów z wieloma, w tej sytuacji, nieistotnymi pytaniami, nie wspomniał żadnej konkretnej propozycji zabrania psa.  To w końcu jak było ?
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Styczeń 28, 2015, 13:58:24 pm
Bo ja dopiero w piątek się zgłaszałam a w sobotę był już zabrany.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 01, 2015, 16:30:32 pm
Czas nam mija bardzo intensywnie.
Pierwsze dni Baster spędził głównie na obserwowaniu naszego życia i oswajaniu się z człowiekiem.
Teraz uczy się bardzo pilnie.
Nie minęła go również pielęgnacja...

Na początku trochę nieśmiało....
(http://img912.imageshack.us/img912/633/Iv1BTa.jpg) (http://imageshack.com/i/pcIv1BTaj)

Jeszcze niepewnie, jednak już z ufnością...
(http://img673.imageshack.us/img673/7294/xPJMHE.jpg) (http://imageshack.com/i/ipxPJMHEj)

Ale najważniejsza dla niego okazała się uwaga, którą ktoś mu pierwszy raz w życiu poświęcił...  :heartbeat:
(http://img540.imageshack.us/img540/4194/RVIzMS.jpg) (http://imageshack.com/i/f0RVIzMSj)

Był tak zachwycony, że mimo momentami sadystycznych wręcz prób doprowadzenia tego sfilcowanego czegoś, żeby wyglądało jak sierść psa, wylizał mnie całą i wyiskał z bezgraniczną czułością i oddaniem :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 01, 2015, 16:42:13 pm
Oczywiście wariant pielęgnacyjny obejmował również kąpiel.
Dzięki Bogu - bo smród w domu czuć już było zbliżając się do furtki  :laugh:
Nie chcę wiedzieć, dlaczego nie spływało z niego coś w kolorze błota, tylko żółto-beżowa gęsta maź  :th_dash1:
W każdym razie kąpiel przebiegła wzorowo - nie licząc tego, że o dziwo byłam bardziej mokra od psa...  8)
Pewnie dlatego, że Baster osiągnął, z sobie tylko wiadomych powodów, tak ogromny błogostan, że wtulił się we mnie jak małe dziecko i przestał dopiero, jak skończyłam i otworzyłam drzwi.

Kochani - w życiu, absolutnie nigdy nie widziałam tak szczęśliwego psa po kąpieli  :friends:
Wszystkie uśmiechy specjalnie dla was  :bravojs0:

(http://img540.imageshack.us/img540/1597/klOSzg.jpg) (http://imageshack.com/i/f0klOSzgj)

(http://img673.imageshack.us/img673/7463/8H0W1y.jpg) (http://imageshack.com/i/ip8H0W1yj)

(http://img540.imageshack.us/img540/1743/C0AMr9.jpg) (http://imageshack.com/i/f0C0AMr9j)


 
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: hanna w Luty 01, 2015, 21:22:11 pm
Uśmiech bezcenny :cheesy: Założę się o wszystko, że i jemu smrodek przeszkadzał :cheesy:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Luty 02, 2015, 10:05:41 am
Cieszył się bo wiedział, że po kąpieli będzie widać, że jest jeszcze piękniejszy :)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 02, 2015, 11:48:29 am
 Jest przepiękny :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 04, 2015, 16:32:37 pm
Cała akcja pt. 'Będę piękny i pachnący', odkryła coś jeszcze.

Mimo tego, że Baster jest potężnym psem, po wyczesaniu całego filcu i kąpieli, została z niego... skóra i kości...  :<

(http://img540.imageshack.us/img540/2308/khrDHh.jpg) (http://imageshack.com/i/f0khrDHhj)

Mój Redi waży 42-44 kg.
Baster jest wyższy i ma znacznie 'potężniejszą' budowę.
Waży... 35 kg...

Nie skomentuję, bo nie potrafię...  :th_0girl_hysteric:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Luty 05, 2015, 10:49:37 am
 :th_dash1:  :th_dash1:  :th_dash1:

Już teraz pieseczku będzie dobrze  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Julian w Luty 05, 2015, 12:05:12 pm
Ja skomentuję ...
..niech szlak trafi dziada  :th_dash1:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Luty 05, 2015, 16:44:04 pm
o Boszzz...tragedia :( myślałam, że z 60 kg będzie ważył...to już nawet mój Pako więcej ważył przed śmiercią z powodu nowotworu :| może dlatego ma taki apetyt?  :th_dash1: trzymamy z siostrą kciuki, będzie dobrze! :kiss:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Luty 09, 2015, 23:11:08 pm
Jak się ma :emotbern:? :)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kamyczek10 w Luty 10, 2015, 21:47:02 pm
 :b38: Jest prześliczny ile ma latek...?Szkoda, że tyle musiał w swoim psim życiu przejść...
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 11, 2015, 08:53:43 am
Nie wiem, o kogo pytacie?
Nie zauważam żadnego tymczasa w swoim salonie...  8)



Zaraz, zaraz...
Faktycznie mam 3 sztuki.
No, to dobry znak!
Baster się nie zgubił.
Baster się wkomponował...   :gwizdze:


A to oznacza, ża Baster jest psem idealnym. Takim, jak lubię najbardziej  :th_0girl_dance:




I teraz zadzwoni Ela albo Camara...  8)
Oddam go, oddam!
Jeszcze dam radę...  :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Maksiorek w Luty 11, 2015, 10:50:29 am
Nie wiem, o kogo pytacie?
Nie zauważam żadnego tymczasa w swoim salonie...  8)

Zaraz, zaraz...
Faktycznie mam 3 sztuki.
No, to dobry znak!
Baster się nie zgubił.
Baster się wkomponował...   :gwizdze:

A to oznacza, ża Baster jest psem idealnym. Takim, jak lubię najbardziej  :th_0girl_dance:

I teraz zadzwoni Ela albo Camara...  8)
Oddam go, oddam!
Jeszcze dam radę...  :giggle:

No, chyba że teraz psiaki same będą robiły wizyty przedadopcyjne  :th_holeinwall:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kamyczek10 w Luty 11, 2015, 12:16:13 pm
 :b38:JAK SIĘ MA BASTER? CZY ZACZYNA ODŻYWAĆ W NOWYM MIEJSCU? ILE MA LATEK?
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Murka w Luty 11, 2015, 16:09:36 pm
No......Sądząc po tym, co napisała Aga to chyba całkiem odżył  :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Luty 11, 2015, 17:57:36 pm
 :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 11, 2015, 20:34:56 pm
Komuś obiecałam zdjęcia...  8)

Więc bardzo proszę:
Piękny Pies Basterski

(http://img540.imageshack.us/img540/4246/FT5qSb.jpg) (http://imageshack.com/i/f0FT5qSbj)

(http://img901.imageshack.us/img901/5141/dKvvxf.jpg) (http://imageshack.com/i/p1dKvvxfj)

(http://img538.imageshack.us/img538/3076/rt0M9k.jpg) (http://imageshack.com/i/eyrt0M9kj)

Ładniusi, no nie?  :naughty:  :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:
A mądry...
A inteligentny...
A czarujący...
A delikatny...
A subtelny...
A czuły...
A kochający...

Gdybym miała mu zrobić teraz analizę psychologiczną, powiedziałabym, że jest jak gorąca szarlotka z lodami i bitą śmietaną w małej kawiarence, w malowniczej bocznej uliczce, przy rynku w Pradze, tuż przed letnim zachodem słońca...
 :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Josia w Luty 11, 2015, 23:18:56 pm
Jednym słowem Ciacho :heartbeat: Zdjęcia cudne!
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 12, 2015, 09:52:00 am
Ciacho ciacho  :wub:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: jzel67 w Luty 12, 2015, 09:54:03 am
Pączuś! (na tłusty czwartek lepszy niż ciacho!)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 12, 2015, 09:59:20 am
Pączuś! (na tłusty czwartek lepszy niż ciacho!)

Taki z podwójnym lukrem i nadzieniem  :grin:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 13, 2015, 15:13:30 pm
 :b38:
Dzień Dobry, Dzień Dobry.... :th_0girl_dance: :th_0girl_curtsey: :bravojs0:

Cieszę się niezmiernie  na  te przepiękne zdjecia przepieknego i szczęśliwego już psiurka. Brakuje mi słów patrząc na Bastera i jego niesamowicie  mądre oczy.   Już niedługo będę mogła w nie spojrzeć.  Mam  tylko nieskormną nadzieję, że pozwoli mi w nie spojrzeć od pierwszego razu.
Czekamy na  PIĘKNEGO KOCHANEGO  PSA PASTERSKIEGO........... :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Luty 13, 2015, 15:36:00 pm
Taka metamorfoza... wspaniale Baster wygląda i widać że psychicznie też odżył. Gratulacje dla Opiekunów  :heartbeat: i powodzenia Baster  :backflip:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 13, 2015, 16:21:24 pm
No witamy Beatko  :grin:
Nareszcie spotykamy się wirtualnie  8)


Nauka trwa.
I podobno nie idzie w las...
Chociaż interpretacja bywa różna...  :giggle:
Cóż.
Przypominam sobie siebie na laborkach z elektroniki.
Fakt - mi też było wszystko jedno, czy połączenie jest szeregowe, czy równolegle.
Grunt, że żarówka świeci...  :laugh: :laugh: :laugh:


No więc można by nawet rzec - że 'moja krew!'

Da - dam! Przedstawiam idealny 'siad' w wykonaniu Bastera  :laugh:

(http://img907.imageshack.us/img907/5076/hIjrOr.jpg) (http://imageshack.com/i/p7hIjrOrj)

Być może zdjęcie wygląda na czysty przypadek, ale Baster tak reaguje na komendę 'siad'.
Nie będę pokazywać palcem na Adę, że to niby jej wina - ale to jej wina!
Legła raz na podłogę, a młody jak sobie zakodował, że to słowo = taki efekt, tak nie ma siły, żeby było inaczej...  :laugh:



Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Luty 13, 2015, 16:46:06 pm
 :giggle: :giggle: :giggle: A żeby nie było nauka nie poszła w las  :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 13, 2015, 21:24:56 pm
 :b38:
Jestem, jestem.  Po prawdzie trochę to trwało   ale już jestem i zostanę. :heartbeat:
Ile  tricoloru na metrze kwadratowym, sama słodycz. :b38:   Przepiękny obrazek.  Widzę, że Baster w każdym calu to indywidualista.   Agnieszko, to jest siad. Uwierz mi. Siad tak zwany pogłębiony. 
Ale  psiury mają minki,, Co ten Baster wyprawia'?' Co nie?   Cudne :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 14, 2015, 22:00:45 pm
Tiaaa... Psy mają minki...  8)

Minki pt.: 'Posadź tyłek jak należy młody, bo w życiu nie wyjdziemy na ten spacer'  :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 15, 2015, 08:25:56 am
 :emotbern:
Dzień Dobry, Dzień Dobry
 Co dzisiaj nowego u Bastera  i jego współtowarzyszy i oczywiście kochanych opiekunów? :grin:
Może chociaż  jedna fotka  ze spaceru? Pogoda jest cudna właśnie na sesje... :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 15, 2015, 11:30:49 am
Fotek spacerowych nie będzie  :terefere:
I bez aparatu spacer z 3 psami na smyczy jest wystarczająco 'extreme'


Ale będzie poranna niedzielna kawusia, która w naszym domu wygląda mniej więcej tak:
Entliczek, pentliczek: Redi, czy Ada, czy Baster, czy kawa...  :giggle:

(http://img538.imageshack.us/img538/3026/iuO3GV.jpg) (http://imageshack.com/i/eyiuO3GVj)

(http://img537.imageshack.us/img537/1964/J8pYTl.jpg) (http://imageshack.com/i/exJ8pYTlj)

A niedługo będzie tak wyglądać u Beatki.
Bo Beatka skromnie się nie przyznaje, ale jest nową pańcią Bastera  :heartbeat:  :friends:
 
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 15, 2015, 13:54:05 pm
 :b38: Oj tak tak tak, mam ten przywilej,  że będę pańcią niesamowitego Bastera.
A że skromnie się nie przyznaję....
Nieskromnie będę się chwaliła i chełpiła jak tylko Baster już zawita u nas w domku i jak  będzie się tulił i przymilał jak na zdjęciach. Nie możemy się doczekać......:shy:

Jakie fantastyczne pychole, Pewnie czyją.. ciasteczka, ciasteczka. To jest przepiękne jako psiurki się zmiksowały....  A w oczach u Bastera widzę spokój.....
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Asia Szczecin w Luty 15, 2015, 18:27:44 pm
U Agi nie czują ciasteczek  :naughty: to szacunek i miłość tak działa  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Julian w Luty 15, 2015, 19:49:18 pm
Aga to czarownica ,to czary  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 15, 2015, 19:57:06 pm
Zasada skojarzeń :shy: kawa=ciasteczka.

Macie rację,   Ogrom miłości i szacunku.   I jeszcze ta MAGIA..... :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 16, 2015, 20:39:04 pm
 :b38:
Aga... To już naprawdę niedługo. Zaczynam odliczać dni do dnia aż Baster będzie w naszym domu. :grin: :grin:
Czy to jest możliwe, że mam stresiora?
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 16, 2015, 20:45:13 pm
 :heartbeat: :heartbeat: Jak się ma dzisiaj   nasz psiurek?
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: AgaP w Luty 16, 2015, 21:17:57 pm
:b38:
Aga... To już naprawdę niedługo. Zaczynam odliczać dni do dnia aż Baster będzie w naszym domu. :grin: :grin:
Czy to jest możliwe, że mam stresiora?

Reakcja jak najbardziej normalna  :nerd:. Gdy ja jechałam do Elzy po Kiarę, bałam się gorzej niż przed maturą 8)
Będzie dobrze  ;)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 16, 2015, 22:09:49 pm
   :b38: 
Może nie stresior, ale mega przejęcie. Baster tyle przeszedł i  wycierpiał.   Czekamy na niego. :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 17, 2015, 08:12:10 am
   :b38: 
Może nie stresior ...

A to błąd ...  8)

 :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 17, 2015, 12:15:03 pm
 :shy:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Luty 17, 2015, 15:34:36 pm

Reakcja jak najbardziej normalna  :nerd:. Gdy ja jechałam do Elzy po Kiarę, bałam się gorzej niż przed maturą 8)
Będzie dobrze  ;)

Pamiętam to uczucie - w dniu pierwszej wizyty w naszym domu  Elzy i Nemo z Niunieczką (*) miałam taką biegunkę, że łomatko  :grin: A jak wyskoczyła z samochodu, nogi mi się ugięły i już wtedy wiedziałam, że będzie moja - tylko moja  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 17, 2015, 18:49:07 pm
  :b38:

Jestem bardzo ciekawa jak inni pamiętają swoje pierwsze spotkanie ze swoimi kochanymi psiurkami z adopcji? mnie to już czeka  już, już  :grin:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Nikonoowata w Luty 17, 2015, 20:05:25 pm
  :b38:

Jestem bardzo ciekawa jak inni pamiętają swoje pierwsze spotkanie ze swoimi kochanymi psiurkami z adopcji? mnie to już czeka  już, już  :grin:

Przy pierwszym spotkaniu ledwo można było zobaczyć ja nasz Nikuś wygląda :giggle: Cały czas biegał nam po domu i ogrodzie, chwili wysiedzieć nie mógł. Dopiero usiadł jak go karmiliśmy bułeczką :naughty:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 17, 2015, 20:09:11 pm
 :b38:
No tak, typowy facet, ,,przez żołądek do ..'' He, he, :grin: :grin:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 18, 2015, 09:09:41 am
Przed wyjazdem po Tobiego cieszyliśmy się jak małe dzieciaki przed wyjazdem do Disneyland'u  :backflip: A nasz Tobi miał "problem" z nowo poznanymi osobami i trochę mi było przykro, że się nie chciał tulić jak na prawdziwego berneńczyka przystało  :tease2: Ale teraz to nadrabiamy  :emotbern: :emotbern: :emotbern:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Efka w Luty 18, 2015, 14:40:48 pm
Wizyty przed adopcyjnej się nie obawialiśmy. Aga może pamięta jak stara baba się popłakała na widok berneńczyka. A jaka byłam strasznie zawiedziona że Redi to nie dla nas i nie zostaje.
Baliśmy się czy pies nas zaakceptuje, czy po takich przejściach będą w stanie jeszcze raz zaufać. No i czy się sprawdzimy i damy radę. Baja bo chora, kłębek strachu i niepewności. Berni bo trzymany w kojcu, ponieważ podobno był wyjątkowo agresywny (ten ktoś powinien mojego kochanego psiura w czubek ogona cmoknąć, za te brednie) A Jerry? Baliśmy to czy zdążymy go odebrać.
Myślę, że dla każdego tutaj najtrudniejsze jest podjęcie tej pierwszej decyzji, że nie szczeniak, nie hodowla, tylko ktoś kto potrzebuje nas bardziej. Ktoś kto już najczęściej złe wspomnienia, przeżycia, skojarzenia, no i swój ukształtowany charakter. I chociaż "staż" mamy króciutki nigdy nie przyszło nam do głowy żałować tej pierwszej decyzji.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Luty 18, 2015, 15:10:43 pm
Pamiętam jak dzwoniłam do Elzy w sprawie adopcji (wówczas Moli). Tak się bałam ,że nas odrzuci, że w takim tempie, jak karabin maszynowy ,wyrecytowałam wszelkie argumenty za naszą kandydaturą na nową rodzinę dla Moli aby nie zdążyła powiedzieć nie. Moli wówczas już miała swój cudowny przyszły dom a mi obiecano, że będą o nas pamiętać. Nie czekałam długo i zjawiła się moja szalona księżniczka Berka. Potem następny stres przed wizytą przedadopcyjną a potem  do dzisiaj włącznie tylko miłość naszej szalonej baby. Najpiękniejsze w tym jest to, ze mam psa, który razem z naszym weteranem daje nam tyle radości i faktycznie zmienił nasz świat. A do tego zapoznałam i polubiłam grono ludzi pozytywnie zakręconych.
 :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 19, 2015, 10:23:22 am

Mnie Elza przy pierwszej rozmowie przetrzepała wzdłuż i wszerz z wiedzy na temat psów.
1,5 godziny tyrady...
I chyba na połowę pytań odpowiedziałam źle, a na drugą połowę w ogóle nie znałam odpowiedzi...  :giggle:
To było straszne.
Po tej rozmowie załamałam się totalnie i byłam pewna, że to już niestety koniec tej historii...
Elza - z sobie tylko znaną obojętnością - westchnęła głośno do słuchawki i niejako od niechcenia rzuciła: 'Dobrze... Może znajdę kogoś, kto przyjedzie na wizytę przedadopcyjną...'

Po wizycie kazano mi zadzwonić wieczorem po ogłoszenie wyroku...
A ponieważ wizyta skończyła się koło 16-tej, to od 16-tej siedziałam z telefonem w ręku i zastanawiałam się, czy już wypada, czy jeszcze nie.
O 18-tej wykręciłam numer do Elzy i usłyszałam: 'Sądziłam, że zadzwoni pani wcześniej...'  :huh:
Szlag!  :giggle:

Ale udało się.
I w tym wszystkim zrozumiałam jedno - ten pies był moim marzeniem, zrobiłabym wszystko dla tej 'baby', żeby tylko ją o tym przekonać...
W końcu - jeśli komuś naprawdę zależy, to nie odpuści, prawda?...  :friends:

Dzięki Ela  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 19, 2015, 12:41:32 pm
Kochani,
Szczerze się wzruszyłam, ... Już teraz wiem i jestem przekonana  ( pewnie o tym wiedziałm, ale nie dotarło to do mnie  i do mojego łba  ) że nie mam się  czego obawiać.  Wszyscy kochamy nasze BERNOLE  i dla nich zrobimy wszytsko :b38:   
Aga .... Jadę  :grin:   do Ciebie i do Twojej ferajny.   Nie wiem czy to jest obopólne, ale poczułam tutaj chemię... :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 19, 2015, 17:44:07 pm
Proszę mi przywieźć przy okazji duży zapas chusteczek. Albo lepiej ogromny.
Przydadzą się w chorobie i ... przy pożegnaniu...  :<
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 19, 2015, 18:53:10 pm
 :b38:  Oj,  mam już przygotowany cały wagonik chusteczek.    Jak tylko  pomyślę  to mnie szczypie  w nosie....
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Efka w Luty 19, 2015, 21:28:59 pm
 
Aga .... Jadę  :grin:   do Ciebie i do Twojej ferajny.  :heartbeat:

To zapraszamy przy okazji w odwiedziny do Baji, Berniego i Jerrego.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 19, 2015, 22:55:37 pm
 :b38:A dziękuję bardzo, dziękuję :grin:   Zobaczymy, zobaczymy...... Z ochotą poznałabym kolejną ferajnę   :emotbern: :emotbern:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kamyczek10 w Luty 20, 2015, 08:23:41 am
JA DZWONIŁAM 2 RAZY .RAZ ZA BORYSEM A RAZ ZA BARYM , ALE ZA KAŻDYM RAZEM BYŁA JEDNA ODPOWIEDŹ. NIE AKTUALNE , PIES JUŻ JEST PO WIZYTACH PRZED ADOPCYJNYCH. NIE WIEM JAK TO ZROBILIŚCIE , ZE UDAŁO WAM SIĘ TE PIESKI DOSTAĆ ALE MNIE SIĘ NIESTETY NIE UDAŁO. :<
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Ula i Paweł w Luty 21, 2015, 09:55:58 am
JA DZWONIŁAM 2 RAZY .RAZ ZA BORYSEM A RAZ ZA BARYM , ALE ZA KAŻDYM RAZEM BYŁA JEDNA ODPOWIEDŹ. NIE AKTUALNE , PIES JUŻ JEST PO WIZYTACH PRZED ADOPCYJNYCH. NIE WIEM JAK TO ZROBILIŚCIE , ZE UDAŁO WAM SIĘ TE PIESKI DOSTAĆ ALE MNIE SIĘ NIESTETY NIE UDAŁO. :<

Ja dzwoniłam za Bergiem i też usłyszałam, że to już nieaktualne, ale za to zdążyłam z Szeną i nie żałuję ani odrobinę, mimo że nie jest już takim aniołkiem, jak na początku :cheesy:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 21, 2015, 18:01:11 pm
Kamyczek, głowa do góry!
Pewnie z adopcją byłoby o wiele łatwiej, gdyby te psy były brzydkie, wredne i do tego rozpuszczone jak dziadowski bicz...  :giggle:



Tymczasem nasz niuniuś już w drodze do domu...  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
To co? Przenosimy?
Eeee... Poczekamy jeszcze chwilę, aż dojedzie na miejsce. Może nikogo po drodze nie zje ze strachu?  :naughty:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 22, 2015, 14:28:45 pm
Do domku dojechaliśmy spokojnie :b38:  Baster nie zjadł nikogo, bo grzecznie spał całą drogę ( a droga nie była krótka )  :b38:
W swoim nowym  obserwuje nas  i poznaje nasze życie i zapachy... I podwórzowe koty które gania.... :th_0girl_witch:

A to zdjęcie  z  przedpołudniowego obchodu podwórka

(http://s2.ifotos.pl/img/IMGP2963J_wnpxhrh.jpg)

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Tolka w Luty 22, 2015, 14:34:57 pm
Wszystkiego dobrego i wielu radosnych chwil!!!
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 22, 2015, 14:50:19 pm

Biegnę już  biegnę i poznaję nowe podwórko...
(http://s10.ifotos.pl/img/IMGP29681_wnpxrns.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 22, 2015, 14:53:26 pm
Nie wiem czemu na tym zdjęciu Baster skojarzył mi się z konikiem?  8)

Nie wiem też, czemu nikt mnie nie słuchał, jak mówiłam o puszczaniu psa luzem przez pierwsze dni...  :chytry:
Powinnam warczeć???
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 22, 2015, 15:21:09 pm
Wiem wiem...
Aga, Tak jak mówiliśmy, podwórko ogrodzone.. I nie jest na nim sam, tylko z nami.  Jego minka za to bezcenna  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Luty 23, 2015, 17:10:35 pm
Ciesze się,żę Bastuś znalazł taki wspaniały i kochający dom  :wub: wszystkiego dobrego! :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kamyczek10 w Luty 23, 2015, 18:01:48 pm
 :b38:
Aga z konikiem bo te jego łapki mają takie frędzelki jak koniki....jest śliczny. Fajnie , że znalazł nowy dom.
Czekam na kolejnego pieska, może tym razem załapię się ...
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 23, 2015, 19:52:21 pm
Rzeczywiście mały kucyk  :grin: Piękny ma kołnierz i podkolanówki  :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 23, 2015, 20:46:51 pm
Jakie tam podkolanówki?
Moje dzieciaki mówią, że to berneńczyk w kaloszach!  :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 23, 2015, 20:56:36 pm
 :tease: :tease: mieszka teraz na wsi i kalosze są potrzebne  :terefere:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Luty 23, 2015, 20:57:36 pm
 :laugh: Kalosze  :laugh: Popłakałam się  :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 25, 2015, 21:28:56 pm
 :backflip:właśnie przed chwilą Baster pierwszy raz  u nas zaszczekał ,bo coś się poruszyło za ogrodzeniem   :backflip:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 25, 2015, 21:41:25 pm
 Obrońca w kaloszach! :giggle:

Pozdrawiamy  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 25, 2015, 21:47:48 pm
 :police: zaczynam czuć się królem na podwórku ( w kaloszach  :grin:)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Luty 28, 2015, 15:42:14 pm
 :emotbern:
Minął już tydzień od kiedy Baster,  (nazywany też często przez nas  ,,Basterek-Pasterek"  ), jest z nami, a nam wydaje się jakby był od zawsze.   Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby być inaczej....Jest  przepiękny, przecudny,przemądry.
Mamy wrażenie, jakby przez jego głowę przemykało tysiąc przemyśleń na minutę. Wszytko analizuje, rozważa,

(http://s10.ifotos.pl/img/IMGP29771_wnrneph.jpg)



nic w jego wykonaniu nie jest pochopne. Chyba że posłanie kota na drzewo....(http://s2.ifotos.pl/img/IMGP29761_wnrnnqp.jpg)

Dzisiejsze przedpołudnie  upłynęło nam na porządkowaniu podwórka i głupotkach z warkoczem
(http://s10.ifotos.pl/img/201502280_wnrnehe.jpg)

oraz z delikatne zabawy z piłeczką
(http://s2.ifotos.pl/img/IMGP29881_wnrnexh.jpg)

oraz na mizianku

(http://s2.ifotos.pl/img/IMGP29793_wnrnwhq.jpg)

Sesja w domowych pieleszach nastąpi.....

Aga, Ela  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: ta fotka specjalnie dla Was. Dziękujemy
(http://s5.ifotos.pl/img/IMGP29781_wnrnwxr.jpg)

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Luty 28, 2015, 16:24:27 pm
oj piękny ci on  :kiss: a jaki szczęśliwy :backflip:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Luty 28, 2015, 16:25:19 pm
Cudowne, spokojne spojrzenie...
Po tych oczach wiem, że jest tam, gdzie powinien być od zawsze...  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Milka w Luty 28, 2015, 21:31:08 pm
Baster jest uroczy  :th_0girl_dance:A kalosze tylko ten urok podkreślają.
Kotki na drzewie- zna się chłopak na rzeczy - przecież wiosna idzie.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 02, 2015, 10:26:41 am

 :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Cudowne, spokojne spojrzenie...
Po tych oczach wiem, że jest tam, gdzie powinien być od zawsze...  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Marzec 02, 2015, 13:11:48 pm
Super, cieszę się, że psiak szczęśliwy.  Dużo  :emotbern:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 02, 2015, 22:28:46 pm
 :b38: :b38:
Baster( zwany konikem w kaloszach ) dzisiaj bardzo zaniepokoił się losem naszego kota, który był uciekł przed nim na sosenkę.
,, Zejdź proszę, zejdź. Bo sobie krzywdę zrobisz. Jak nie zejdziesz, to ja tam wlezę...., choćby nie wiem co....''
(http://s10.ifotos.pl/img/201503021_wnxnrah.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Marzec 03, 2015, 08:04:38 am
Przecież Baster to bardzo spokojny, zrównoważony Pan Pies  :huh:
Toż od razu widać, że to fotomontaż - sosenka jakaś taka strasznie mała...  8)

 :laugh: :laugh: :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 03, 2015, 13:46:52 pm
:emotbern:
Baster  jest jak najbardzierdziej zrównoważonym  Pięknym Panem Psem. W domku prousza się z głową podniesioną do góry, dostojnie...
Natomiast  na podwórku  nabiera mocy  pobranej z kosmosu pewnie...  :th_0girl_dance:

 Aga, To nie sosenka mała, to  Pan Pies słussznych i pięlnych rozmiarów :kiss: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Marysia_K w Marzec 06, 2015, 19:22:16 pm
Baster po prostu u Was kwitnie :wub:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Marzec 06, 2015, 20:30:21 pm
Super  :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Iwcia w Marzec 06, 2015, 20:54:57 pm
Aż serce rośnie z radości na te wieści i te widoki. Baster jesteś piękny i widać jaki szczęśliwy :heartbeat:
a kochają Cię w tym domu.... super! :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: Jesteście cudowni :emotbern: :backflip:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 14, 2015, 20:53:56 pm
 :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tak wygląda nasz wieczorny relaks po kolacji....
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 14, 2015, 20:55:41 pm
Był chwilowy kłopocik  techniczny, mam nadzieję, że teraz się uda
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 14, 2015, 20:59:45 pm
Może teraz się powiedzie...
(http://s10.ifotos.pl/img/IMGP29941_wnsshqr.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 14, 2015, 21:02:04 pm
no, udało się :th_0girl_dance:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Marzec 14, 2015, 21:02:41 pm
Widać, że chłopak szczęśliwy :)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Marzec 14, 2015, 21:54:29 pm
Mizianki przytulanki pod piekarnikiem  :cheesy: Tobi też lubi szczególnie jak piekarnik włączony i coś pachnie  :emotbern:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Marzec 14, 2015, 22:24:38 pm
Beatka szczęśliwa, zachwycona...
A Baster się rozpłynął i osiągnął stan najwyższego błogostanu...

Jednym słowem - ROZKOSZ ZUPEŁNA :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

 :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 15, 2015, 13:29:58 pm
 :wub: :wub:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Milka w Marzec 15, 2015, 16:49:36 pm
"Trwaj chwilo, jesteś piękna " :emotbern: :emotbern: :emotbern:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Marzec 15, 2015, 22:55:28 pm
Dobrze jest!   :grin:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 16, 2015, 12:24:04 pm
Nie wiem czy mogę napisać  i załączyć fotę....

Baster odkrywa do czego służy kanapa :b38:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 19, 2015, 20:10:47 pm
Baster uwielbia nasze powroty z pracy. Wścibia swój pychol  pod ramię Pana.
 ,,Wpuść mnie Pan wpuść, Ja muszę .... ''
(http://s2.ifotos.pl/img/201503191_wnqxqwx.jpg)

I przyszła pora na przedstawienie , jak my nazywamy ,, brata bliźniaka''  15-letniego yorka emeryta.  Mają ten sam kierunek patrzenia ....na kuchnię. Tam właśnie przygotowywana jest   pyszna kolacja
(http://s5.ifotos.pl/img/201503011_wnqnphr.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Camara w Marzec 19, 2015, 20:25:03 pm
Faktycznie bliźniak :huh:  co za uderzające podobieństwo   :naughty:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Marzec 19, 2015, 21:15:51 pm
Może i patrzą w tym samym kierunku...  8)
Tylko nie wiem, czy york coś widzi, jak Baster siedzi w pierwszym rzędzie

 :laugh: :laugh: :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Marzec 19, 2015, 21:27:57 pm
 :emotbern Pewnie tak  jest że  Amiś   nic nie widzi, za to  Baster jak na  brata bliźniaka przystało,  przekaże wszystko  ze szczegółami,,  Będzie niezła uczta'' :th_cooking:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Kwiecień 23, 2015, 23:25:17 pm
Wiedziałam, że  tak będzie.  Wiedziałam, po moim pierwszym telefonie do Eli, no może drugim....
Najpierw pojawił się Baster, nasz konik w  kaloszach, kochany. Pojawił i wkradł się w nasze serducha...
Biega, hasa, galopuje , kłusuje....
(http://s2.ifotos.pl/img/201503151_wwhrrse.jpg)

 Aż tu przed świętami zadzwoniła do nas Aga : :heartbeat:: z pytaniem, czy przygarniemy jeszcze jedną istotę.  Dziękujemy Kasiu, że pomogliście w transporcie,  :heartbeat:
I tak oto,  dwa dni temu w domu naszym pojawiła się Nelly.  Na początku, oczywiście poznawanie terenu, podwórka, obwąchiwanie swoim długim nochem domu i  nas wszystkich. W pierwszej  godzinie  pobytu   wprosiła się do legowiska emeryta Amisia ( yorka ).
Wpasowała się co do milimetra, a że jest drobniutka  pchełeczka,  nie było problemu.

(http://s5.ifotos.pl/img/Nellyjpg_wwhrxep.jpg)

Emerytowi nie bardzo się to spodobało, ale problem został rozwiązany. Nelly dostała swoje...
Nelly jak to kobieta pokazuje swój charakter... Lubi być w centrum zainteresowania  i okazuje swoje
niezadowolenie  kiedy  do nas zbliża się Baster czy Amiś . Dobrze,  że mam dwoje rąk i można to pogodzić. Każdy ma swoją porcję  głaskania. Jest łagodna, delikatna i mam wrażenie że taka kruchutka...

Wspólne spacery czynią cuda
(http://s5.ifotos.pl/img/Baster-i-_wwhrnps.jpg)

Nellka na spacerach jest  niesamowicie posłuszna, a z racji  energii Bastera, trudno było o taką fotkę jak powyżej.
Zauważyliśmy, że Baster, który i tak jest naszym cieniem, odkąd pojawiła sie Nelly , trzyma się nas jeszcze bardziej, bardziej....
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: anna w Kwiecień 24, 2015, 08:27:50 am
Czy to ta Nelli? czy inna  dzięki Bogu?
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Nikonoowata w Kwiecień 24, 2015, 10:40:29 am
Czy Nelcia znowu zmieniła dom? Czy to zbieg okoliczności, że collie Nelly?

Jeśli to ten sam pies, o którym myślę, to dobrze, że wreszcie zakończyła tułaczkę :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Kwiecień 24, 2015, 11:41:31 am
Wydaje mi się, że to Nelcia, która została oddana i trafiła do Kitek, a u  beata_bsj11 znalazła swoją przystań i szczęśliwy dom  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: anna w Kwiecień 25, 2015, 05:13:42 am
beata_bsj11 ,przepraszam - zamiast gratulacji i najlepszych życzeń dla nowego członka Waszej Rodziny ,dyskusja i dociekanie "czy to ta , czy inna Nelii ? " Jeśli to ta - jestem przekonana , że to będzie jej ostatni najlepszy Dom , jeśli inna to i tak jestem przekonana że to będzie jej ostatni najlepszy .
Mizianki dla wszystkich czterołapych , najlepsze życzenia i uściski dla wspaniałych łudzików
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Kwiecień 25, 2015, 10:10:56 am
t oto powstał trójpak  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Kwiecień 25, 2015, 22:06:58 pm
Tak, to Ta Nelly... ;) 
 Trójpak jest wyjątkowy i w swoim rodzaju, ( Baster - bernol w kaloszach,  York   -emeryt ,  i Nelly  poważna dama ) :emotbern: :emotbern:
Dziękujemy i pozdrawiamy  wszystkich ..... :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Kwiecień 25, 2015, 22:51:51 pm
 :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Kwiecień 26, 2015, 21:47:51 pm
Wiedziałam, że tak będzie...  8)
Nelly to psie wcielenie Beaty, Beata to ludzka wersja Nelly  :friends:
Przysięgam, że jak na moje oko - te dwie kobietki są dla siebie stworzone  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:



No! To teraz jeszcze tylko ze dwa koty i Beata będzie mogła powiedzieć 'wszyscy w domu'  :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Kwiecień 27, 2015, 13:21:56 pm
 :heartbeat:  :heartbeat: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Julian w Kwiecień 27, 2015, 19:14:55 pm
Nelusia jak dobrze się to ogląda :kiss:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Maj 06, 2015, 09:30:06 am
Byłam u Baster i Neli wracając do siebie po adopcji Bonity II.

Właśnie dzięki tej dwójce berneński pożeracz berneńczyków trafił do swojego domku.  :heartbeat:
Beata i Sławek przyjaźnią się z Rodziną Boni- Niuni od dawna.

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Maj 06, 2015, 09:45:40 am
To kochani ukłony za domek dla Boni  :th_0girl_curtsey: :th_0girl_curtsey: :th_0girl_curtsey: :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: kakukr w Maj 06, 2015, 15:30:48 pm
"Misz masz" doskonały :) A i koty przecież gdzieś tam też latają  :th_0girl_witch:

(http://s2.ifotos.pl/img/201503151_wwhrrse.jpg)

Dom wariatów  :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Maj 06, 2015, 22:04:52 pm
 :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:
Kochani, Dziękujemy przede wszystkim  za zaufanie.
Ela, żałujemy że wizyta trwała tak krótko. :shy: Czekamy na nastepną :backflip: Baster i Nelka oczywiście też.

Mamy dom wariatów, ale to kochamy... I koty też gdzieś latają, ale głównie w naszych głowach :laugh:
Miły widok, prawda?
(http://s2.ifotos.pl/img/Baster-i-_wwepwse.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: anna w Maj 07, 2015, 08:35:19 am
Miły widiok - to za mało - cudowny .Nelli i Baster zyczę wam samego psiego szcęscia
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: BeataA w Maj 07, 2015, 10:27:00 am
Pięknie  :friends:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: stepi w Maj 07, 2015, 12:47:45 pm
 :friends: Jak się już zbliżyły , cudnie  ;)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Camara w Maj 07, 2015, 14:04:51 pm
To jest tak:
1. Elza napisz parę słów wyjaśnienia.
2. Zrobię to! ale później bo nie mam czasu.
1. No to OK. Ja to zrobię... ale nie robię bo nie mam czasu
 
...a potem z pamięci wyleciało  :th_holeinwall:
 
Neli. Tak to jest ta Neli, która po raz 3 zmieniła adres. Tym razem nie zdarzyła się żadna tragedia jednak Neli nie zdołała przywyknąć do życia w dużym mieście. Więdła jak róża bez wody.
Dzięki decyzji beata_bsj11 sunia odżyje w tej sielskiej przystani  :heartbeat:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Maj 13, 2015, 22:05:07 pm
Portret  Bastera pod tytułem,, Zakopałem swoją kość, Neli z pewnością jej  nie znajdzie''
(http://s2.ifotos.pl/img/baster-i-_wwsrswa.jpg)

Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Maj 13, 2015, 22:17:24 pm
Neli w tym czasie opiekowała się rocznym Karolem. ( Baster wykorzystał moment na zakopanie kości )
Portert Neli po tytułem  ,, Wspaniała opiekunka ''
(http://s3.ifotos.pl/img/Neli-i-Ka_wwsraps.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Kamir w Maj 13, 2015, 23:08:56 pm
Jak CUDOWNIE i jak cudowniej byłoby gdyby inne dzieci tez tak miały.
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Lipiec 28, 2015, 23:05:11 pm
Dawno nas nie było. Codzienne obowiązki nas pochłonęły, ale czas  się zatrzymać i odsapnąć zwłaszcza że czas urlopowy u nas się zbliża.  Nasz trójpak ma się wspaniale.  Wróciliśmy od Veta, kolejny raz odkleszczeni, odrobaczeni i szczęśliwi że wizyta za nami. :nerd:..
Bastuś   z wagą podchodzi do 45 kg, Pani Nela waży 19 kg,  Emeryt  Amiś  5 kg...   Stadko ułożyło się  tak że rządzi najmniejszy ( do czasu  )   a  kultury i dobrego zachowania  w stadzie ( jak to kobieta  )  pilnuje Nelka. :th_0girl_dance:
(http://s10.ifotos.pl/img/Baster-i-_wqrprnr.jpg)

Amiś unika jak może cotygodniowego czesania. Natomiast Bastuś i Nelka przepychają się które z nich ma być pierwsze.
(http://s5.ifotos.pl/img/Baster-i-_wqrperw.jpg)

A  na koniec  niepolityczny widok ( podziękowanie Bastera za wyczesanie )
(http://s2.ifotos.pl/img/Baster3jp_wqrpewe.jpg)

 :b38:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Camara w Lipiec 29, 2015, 20:17:43 pm
Piękne psy, wspaniali ludzie  :kiss:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Lipiec 30, 2015, 06:59:38 am
podziękowanie niczego sobie! :laugh:   :cheesy:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Lipiec 30, 2015, 21:26:33 pm
Piękne dupsko...  :laugh:

 :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Pozdrawiamy i ściskamy najmocniej, jak tylko można  :friends:
Tak mocno, że Baster normalnie pogubi kalosze  :giggle:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: beata_bsj11 w Sierpień 24, 2015, 22:31:21 pm
Baster i Nelka :nerd: :nerd:  tuż przed burzą wiedzą,  że najbezpieczniej jest  gdzie.... oczywiście że na kanapie. Jeszcze jak Pan jest obok to jest cudownie i z pewnością nic złego  nie może się wydarzyć.    Jedynie Amiś Emeryt nie słyszy i takie rzeczy go nie ruszają. Myśli sobie,, Nie takie rzeczy przeżyłem'' ;)
(http://s5.ifotos.pl/img/201508222_sppxxqr.jpg)
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: Aga w Sierpień 25, 2015, 10:34:28 am
Amiś bohaterem!  :laugh:
Tytuł: Odp: Baster - pożegnanie z bezludną wyspą...
Wiadomość wysłana przez: ElzaMilicz w Październik 04, 2015, 11:26:06 am
 :grin:   :grin:   :grin: