Chcecie zdjęć , proszę bardzo
.
Teraz będzie długa fotorelacja
.
Ale może najpierw kilka słów o sunieczce
.
Nineczka całkiem się już u nas zadomowiła .
Jest niesłychanie radosnym i wesołym psem
.
Z lubością roznosi po domu i ogrodzie nasze buty i kapcie
.
Jest okropnym głodomorem
i smakuje jej wszystko.
Chwila nieuwagi i np. po herbatnikach zostało tylko wspomnienie
.
Dla Nineczki najważniejszą rzeczą jest , oprócz oczywiście jedzenia , bycie blisko człowieka
.
Jest taka słodka i przytulaśna że nic tylko kochać i rozpieszczać
.
Nina jest piękną bernardynką , pełną osobistego uroku
.
Już zazdroszczę Jej przyszłej rodzinie .
Z moim synem Jakubem, któremu uwielbia wykradać smakołyki z pokoju
No i gdzie ten Jakub poszedł ?
Zjadam sobie z apetytem kość
Czego oni znów ode mnie chcą
Niecierpliwie czekam na kolację
Ciąg dalszy zaraz nastąpi .....