Elza potrafi zwalać ludzi z nóg - wczoraj zadzwoniła i oświadczyła, że Grey ma nową rodzinkę. Zamurowało mnie - jak to, już, teraz, tak szybko....... i za nim zdążyłam sobie to ułożyć w mózgownicy, zadzwoniła Renata76, z zapytaniem czy w sobotę mogą przyjechać po Grey'a?
Co miałam odpowiedzieć, że nie, że za wcześnie, przecież on taki malutki, dlaczego on ma być pierwszy z całej 6-stki......zgodziłam się.
.....i przyjechał Maciej. Próbowałam kawusią i rozmową odroczyć termin wyjazdu Grey'a, ale Renata76 trzymała rękę na pulsie i po 1,5 godzince wszyscy odprowadziliśmy Grey'a do samochodu
Grey, jak to Grey od razu chciał się ewakuować z samochodu ale drzwi się zamknęły i nasz Chłopczyk (no już nie nasz) pojechał do swojej nowej rodzinki i Neli, nowej starszej siostry
(
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=339.msg68633#msg68633)
Wszystkiego najlepszego dla nowej rodzinki i trzymam za słowo, że za zdjęciami nie będziemy musieli długo czekać