www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Camara w Maj 29, 2011, 20:09:18 pm
-
Edit: 10.06.2011
Brenda już nie szuka domu. Ktoś już na nią z utęsknieniem czeka.
Cieszę się, że to ktoś, kogo już znam :grin:
Więcej... za około 2 tygodnie :gwizdze:
Ten czas wykorzystamy na solidne przygotowania i... jeszcze nacieszę się Czarnym Aniołem :heartbeat:
Edit: 8.06.2011
Ponieważ już otrzymuję zapytania w sprawie adopcji Brendy zamieszczam skrót podstawowych informacji o suni (Brenda do adopcji - będzie wkrótce)
Lat - ok. 4
Stan zdrowia - zadowalający.
Na skórze ma kilka guzków, które zostały zdiagnozowane jako kaszaki.
Obecnie nie wymagają interwencji. W przyszłości być może. Jest to defekt kosmetyczny, nie zdrowotny.
Wymaga specjalistycznej karmy dla otyłych alergików (czasowo).
Charakter - w stosunku do obcych dość lękliwa.
Do rodziny przyzwyczaja się szybko i mocno.
Spokojna, zrównoważona, przyjazna. Lubi dzieci.
Zgadza się ze wszystkimi psami, z tym, że boi się agresywnych.
Na spacerach nie boi się ruchu ulicznego, dobrze chodzi na smyczy.
Brenda jest psem towarzysząco-asystującym. Za wybranym członkiem rodziny porusza się jak cień.
W czasie nieobecności tej osoby chętnie korzysta z ogrodu lub spokojnie śpi w domu.
Nie ma tendencji do ucieczek. Szczeka rzadko i w uzasadnionych okolicznościach.
W domu porusza się pewnie - nie boi się stromych schodów, odkurzacza ani żadnych innych sprzętów.
Nie niszczy, zachowuje czystość.
Wymagania dla przyszłego domu:
Szukamy dla niej domu (z ogrodem) z prawem mieszkania z resztą członków rodziny.
Spokojnej rodziny, niezbyt licznej i nie prowadzącej bogatego życia towarzyskiego.
Może to być rodzina z dziećmi i innym przyjaznym psem lub suczką.
Absolutnie nie zostanie wydana do mieszkania na zewnątrz!!!!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś pod naszą opiekę trafiła Brenda.
Bardzo dziękujemy Pani Marioli i jej mężowi za wszelką pomoc jakiej udzielili Brendzie :heartbeat:
(http://img232.imageshack.us/img232/9656/brenda1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/232/brenda1.jpg/)
(http://img692.imageshack.us/img692/5079/brenda2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/692/brenda2.jpg/)
(http://img822.imageshack.us/img822/462/brenda3.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/822/brenda3.jpg/)
(http://img28.imageshack.us/img28/3649/brenda4b.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/28/brenda4b.jpg/)
(http://img29.imageshack.us/img29/5508/brenda5.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/29/brenda5.jpg/)
Na razie niewiele mogę o niej powiedzieć, prócz tego że jest uroczym stworzeniem.
Jest jeszcze lekko wystraszona, ale już zaprezentowała cały zestaw berneńskich przytulanek.
Trochę boi się moich białasów (ale one bardzo przyjaźnie ją przywitały), ma apetyt i chętnie truchta na spacerkach.
-
Och, jaka futrzasta panienka. Śliczna. :th_0girl_dance:
-
Futerko ma doprawdy imponujące :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:
-
Piękna sunia :heartbeat:
-
Do chudzinek to raczej nie należy ;)
-
ooo :huh: kolejna kluseczka :naughty:
-
Śliczna dziewczynka :heartbeat:(tylko trochę grubiutka,że doskonale może robić za stolik barowy :giggle:,ale jak pobiega z innymi psowatymi,to na pewno szybko zgubi zbędne kilogramy)
-
Wczasy odchudzające (jak się parę razy na dzień wygramoli na górę, to trochę gram zrzuci :chytry: )
(http://img840.imageshack.us/img840/9103/brenda7.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/840/brenda7.jpg/)
Strasznie się zmęczyłyśmy :gwizdze:
(http://img863.imageshack.us/img863/5726/brenda6.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/863/brenda6.jpg/)
-
Strasznie się zmęczyłyśmy :gwizdze:
(http://img863.imageshack.us/img863/5726/brenda6.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/863/brenda6.jpg/)
Drogie Panie (w ilości trzech o ile mnie wzrok nie myli), tutaj na forum to sami swoi... możecie się przyznać, ze po prostu chciałyście się pomiziać :tease:
-
W jakim tempie u Camary wszystko w niebo strzela! :huh:
Idę... :drunk:
-
Wiem, że to nie ten wątek, ale nie mogę sobie oduścić - jaką masz piękną wierzbę japońską!!! a moja mi bardzo zmarzła tej zimy i trochę przez to zmarniała :<
-
oj , oj , a może to siostra Fionusi?
-
Cudna bernusia :) Puchata kuleczka! :)
-
Mój aparat nie oddaje w pełni tego, z czym się zmagamy.
Tak to m.więcej wygląda, oczywiście po dokopaniu się do brendowej skóry
(http://img593.imageshack.us/img593/3808/skra2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/skra2.jpg/)
(http://img825.imageshack.us/img825/231/skra4.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/skra4.jpg/)
(http://img707.imageshack.us/img707/7052/skra1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/707/skra1.jpg/)
To już (jedno z nielicznych) oczyszczonych miejsc i kilkakrotnie przemytych dermatisem:
(http://img685.imageshack.us/img685/4739/skra3s.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/685/skra3s.jpg/)
To jest po ok. 1/2 godziny pracy z filcakami różnego asortymentu. Takich sesji było już sporo, a mam wrażenie, ze... nic nie widać.
(http://img220.imageshack.us/img220/6173/skra5f.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/220/skra5f.jpg/)
W miejscach oczyszczonych znajduje takie coś... Guzek, który należy zbadać.
Jest ich więcej.
(http://img805.imageshack.us/img805/9228/skra6.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/805/skra6.jpg/)
-
(http://img827.imageshack.us/img827/9449/brenda8.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/brenda8.jpg/)
(http://img683.imageshack.us/img683/6534/brenda9.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/683/brenda9.jpg/)
Fajnie wygląda?
ale to tylko obrazek...
Niewiele o niej piszę, bo właściwie nie bardzo wiem co pisać.
Czy to, że jest jednym z najmniej kłopotliwych tymczasów jakiego miałam
a jednocześnie jednym z najbardziej wymagających
że jest psem, którego obecności prawie się nie zauważa
a jednocześnie jest moim cieniem, który wytrwale drepta wszędzie, gdziekolwiek się ruszę
Jest psem, który panicznie boi się kontaktu z człowiekiem
i... wykorzystuje każdy moment, żeby być blisko... jakby przez przypadek polizać rękę, trącić nosem
Jest psem, którego tak stłamszono, że od dawna już nie żył...
a teraz jeszcze nie jest pewien, czy warto wracać do życia
Cieszy mnie każde nieśmiałe merdnięcie jej ogona
i dzisiejszy niezdarny podskok radości po moim powrocie z pracy
i jej chwila zapomnienia, kiedy pobiegła z moją bandą do ogrodzenia i... zaszczekała,
po czym wystraszona swoją śmiałością zaszyła się pod krzakami
Ciężko to wszystko opisać...
i chyba jeszcze trudniej zrozumieć?
-
Tak to opisałaś,że aż się poryczałam-co ona musiała przejść to pewnie tylko Wy wiecie,ale i tak w niewielkiej cząstce,żeby ona mogła mówić.......
Trzymam kciuki za małą kluseczkę,żeby znowu uwierzyła w człowieka......
-
Trzymam kciuki za małą kluseczkę,żeby znowu uwierzyła w człowieka......
Będąc w takim domku tymczasowym nie ma innego wyjścia :naughty:
Niezwykła dziewczynka :wub:
-
Trzymam kciuki za małą kluseczkę,żeby znowu uwierzyła w człowieka......
Uwierzy na pewno - wiem to, popatrzcie na Bunię.
-
Akurat w to to nie wątpię,bo wszystkie Wasze tymczasy w bardzo krótkim czasie przechodzą pełną metamorfozę.Ale jak patrzę na nią i czytam to żal mi za d..pę ściska,i pewnie żeby nie to,że za jakiś czas przybędzie nam jeszcze jeden członek rodziny,to bardzo by mi zależało,żeby dziewczynka mogła do mnie trafić-a tak mogę tylko jej kibicować i trzymać kciuki za jak najlepszy DS
-
Bidek! :th_holeinwall:
Czasami wstyd mi ,ze jestem ludziem.....
-
Camaro - Twój opis Brendy ,jej zachowań jest wspomnieniem pierwszego okresu pobytu Fiony w naszym domu.Jak widać nie tylko figurką są do siebie podobne .Będzie dobrze
-
Niedziela upłynęła pod znakiem wielkiego kąpania :wub:
najpierw 3 białe
(http://img862.imageshack.us/img862/2057/kapie54.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/862/kapie54.jpg/)
i 2 brązowe a potem jeszcze jedno czarne
(http://img38.imageshack.us/img38/3258/kapiel1o.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/38/kapiel1o.jpg/)
i na dodatek jedno... różowe :kiss:
(http://img703.imageshack.us/img703/7974/kapiel4.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/kapiel4.jpg/)
Jesteśmy po wizycie u weta.
Jest dobrze, albo nawet bardzo dobrze.
Problemy skórne Brendy, których nabawiła się nosząc na sobie grubą warstwę zbitego filcu z brudem objawiły się silnym łupieżem a zatkane pory skóry spowodowały liczne kaszaki. I te niepokojące guzki w okolicach listwy mlecznej także są kaszakami. Dwa największe doktor wyłuskał w czasie wizyty i bez cienia wątpliwości były otorbionymi kaszakami, niezwiązanymi z sutkami. Kaszaki nie wymagają usuwania, ale trzeba je obserwować - z czasem mogą się powiększać i wtedy należałoby je wyłuskiwać. Niestety nawet te usunięte mogą się odnawiać - taka to ich uroda. Najważniejsze, że nie są groźne. To raczej defekt kosmetyczny a nie zdrowotny.
Brenda okazała się także młodsza, niż zakładałam. Doktor określił ją na nie więcej niż 4 lata.
Założyliśmy ksiażeczkę zdrowia i Brenda została zaszczepiona.
Brenda psychicznie podnosi się w błyskawicznym tempie :heartbeat:
Jest aktywna, żywo zainteresowana otoczeniem, wobec domowników niesamowita pieszczocha i lizus :gwizdze: więc jak ktoś nie lubi psich całusków, to Brenda absolutnie nie nadaje się do takiego domu :tease:
Wobec gości zachowuje dystans, ale nie wpada w panikę.
Z innymi psami raczej nie nawiązuje kontaktu. Unika konfliktów, zaczepiona do zabawy macha przyjaźnie ogonem ale zabawy nie podejmuje. Dom z innym psem nie jest konieczny, a jeżeli już to z psem pozytywnie nastawionym do innych zwierząt.
Jest psem bardzo zrównoważonym. Cichym, pogodnym i nie sprawiającym żadnych problemów.
Zostawiona sama w domu nie hałasuje, nie niszczy. Psi anioł.
Już zazdroszczę jej przyszłym opiekunom...
-
:gwizdze: :gwizdze: Ile to jedna balia pomieści!
-
Super wiadomości :backflip:
A ta wasza balia baaaardzo pojemna,że nawet mały różowy człowieczek się zmieścił(oj mała miała ubaw,pewnie większy niż psowate)
-
tylko różowe weszło do balii na własne życzenie, nie uciekało i w odróżnieniu od reszty, nie chciało dobrowolnie z niej wyjść ;)
I oczywiście najważniejsza informacja - Brenda jest cudowna w stosunku do dzieci. Jako jedyna z psiego towarzystwa nie rozdeptuje raczkującego bobasa, nie kradnie i nie przeżuwa zabawek, nie wyrywa z rączek kukurydzianych chrupek. Przynajmniej na razie :naughty:
-
:grin:
(http://img215.imageshack.us/img215/5648/brenda14.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/215/brenda14.jpg/)
(http://img215.imageshack.us/img215/5332/brenda18.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/215/brenda18.jpg/)
w jedynie słusznych kolorach ;)
(http://img9.imageshack.us/img9/143/brenda19.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/9/brenda19.jpg/)
(http://img827.imageshack.us/img827/7279/brenda16.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/brenda16.jpg/)
(http://img580.imageshack.us/img580/9589/brenda11.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/580/brenda11.jpg/)
Belka ustawia Nową :naughty:
(http://img12.imageshack.us/img12/4104/brenda13.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/12/brenda13.jpg/)
I koniec pozowania. Dobranoc!
(http://img857.imageshack.us/img857/23/brenda12.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/857/brenda12.jpg/)
-
Pięknie! :grin: A Rudzielce jaka pokora. :gwizdze:
-
Niesamowite jak po kapieli panienka wyglada pieknie :wub:
-
Camara a gdzie można nabyć taką balię ?
bo moje psiaki w brodziku się niestety nie mieszczą
-
Camara a gdzie można nabyć taką balię ?
W sklepach GS :giggle: :giggle: Te balie to już jako antyki sprzedają. Też mam taką na wsi.
Teraz to plastikowe produkują.
-
Ależ ona piękna po tej kąpieli normalnie jak nówka,sztuka,nie śmigana :grin:(ale przy białaskach wygląda jak miniaturka berna)
-
Camara a gdzie można nabyć taką balię ?
W sklepach GS :giggle: :giggle: Te balie to już jako antyki sprzedają. Też mam taką na wsi.
Teraz to plastikowe produkują.
Dokładnie tak jest. Balia jest prawie zabytkowa :naughty:
Sąsiadom tubylczym zbywała a mnie się oczy na jej widok zachłannie zaświeciły :cheesy:
Brenda nie jest mała, jest pełnowymiarowym (ale nie przerośniętym) berneńczykiem.
To białasy są duże, choć jak na podhalańczyki to mieszczą się raczej w średnim rozmiarze :naughty:
-
Dziękuję za informację właśnie zamówiłam taką balię u na w GS i będzie za 2 tygodnie , a to się dwupak ucieszy
-
Dla Brendy nie szukamy już domu!
Jest Rodzina,która na nią cierpliwie już czeka :heartbeat:
-
Super wiadomość :backflip: (ale Wy szybko działacie-wielkie ukłony dla Was i przyszłego Panciostwa :th_0girl_curtsey: )
-
Kasiu Ty też przykładasz do tego swoje ręce :kiss:
-
jutro dzień pożegnań
ja zrobię pa pa Tikiemu a Camara Brendzie :wub:
-
Dzień zaczął się jak każdy inny...
Dzień dobry Brenda :heartbeat:
(http://img708.imageshack.us/img708/1271/brenda22.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/brenda22.jpg/)
tylko chwilę później niezrozumiały zamęt zaniepokoił psicę..
Jedziecie gdzieś? Ja tu poczekam
(http://img844.imageshack.us/img844/1200/brenda23.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/844/brenda23.jpg/)
I już jesteśmy w nowym domu Brendy.
Trochę poburczała na nową koleżankę...
(http://img215.imageshack.us/img215/132/brenda25.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/215/brenda25.jpg/)
ale smaczki były smaczne... (w międzyczasie wmiotła miskę Xanty, bo co się będzie jedzenie marnować :chytry:)
(http://img17.imageshack.us/img17/3113/brenda24.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/17/brenda24.jpg/)
Rozstać się z Brendą nie było łatwo :'(
ale troszkę pomógł fakt, że trafiła do zaprzyjaźnionego domu ;)
-
Powodzenia i samych szczęśliwości :heartbeat:
-
Brendzie na pewno będzie tam bardzo dobrze - wszystkiego dobrego ! :th_0girl_curtsey:
-
Jak ładnie wypielęgnowane futerko ma ta berneńska kiełbaska. :gwizdze:
-
oj tam, zaraz kiełbaska :th_0girl_hysteric:
Pompon :cheesy:
-
i chyba nawet schudła troszeczkę
ale Camara to pewnie się nie narobiła znów użyła czarodziejskiej różdżki :gwizdze:
cyk i Brendzia jak malowana :th_0girl_spruce_up:
-
Popatrz jaka z niej koleżanka! :zla:
Z nami się nie podzieli zaczarowaną różdżką, wszystko sama, sama, sama...! :chytry:
-
Brawo,brawo i jeszcze raz brawo.
Bardzo się cieszę,że ta piękna berneńska kluseczka znalazła nowy domek w tak krótkim czasie :backflip:
Dziewczynka będzie miała życie usłane różami,bo nie ma to jak 2 berny wtulające się do siebie przed zaśnięciem :b38: - super,że ma koleżankę
-
Hej a może Pańcia, by się odezwała i wstawiła fotki Brendzi 8)
na razie wieści wyszpiegowane na FB :naughty:
brudny pies-> wykąpany pies -> brudny pies....
czyli jak praca właściciela idzie na marne,
ale radość zwierzaka- bezcenna ...
z pozdrowieniami od Brendy- suni, która udowadnia ze adoptowane psiaki są najwspanialsze :)
(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/294641_234841249894684_162585063786970_759370_2583643_n.jpg)
-
odzywa się, tyle że telefonicznie :grin:
na razie dajemy spokój Ewelinie, bo i tak ma mega-stresa, 4 pażdziernika ma obronę pracy
jak już będzie to miała z głowy, będziemy ją maglować o foty :giggle:
-
ktoś poznaje :naughty:
(http://img703.imageshack.us/img703/3868/29349026781422993071916.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/29349026781422993071916.jpg/)
Brendzia przeszła metamorfozę w Nowym Domu. Bryka i fika :emotbern:
(http://img834.imageshack.us/img834/9656/brenda1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/834/brenda1.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Na pierwszym zdjęciu ma wzrok jakby pytała: "po co robisz mi fotę ? :huh: Masz jakiś tajny niecny plan ?"
-
oj schudła mi bidulka :'(
:gwizdze: :giggle: :giggle: :giggle:
-
Oj tam Camara, zaraz schudła :naughty: , figurę ma jak modelka :th_0girl_curtsey: i tyle.
Piękna sunia i oczka ma takie radosne :grin:
-
oj schudła mi bidulka :'(
:gwizdze: :giggle: :giggle: :giggle:
Ja wrecz jej nie poznalam, z dostojnej damy przemienila sie w mloda rozrabiake
:friends:
-
Czekamy na jakieś wieści z domu Brendy
-
Jeszcze raz dopominam się o wieści z domu Brendy. Jak panienka wygląda po tak długim czasie .
-
Tak jak w przypadku kilku innych wyadoptowanych przez nas psów
nowi właściciele Brendy nie mają ochoty na uczestnictwo w życiu na forach internetowych.
Mamy z nimi dobry kontakt, co jakiś czas rozmawiamy przez telefon.
Brenda ma się dobrzr i jest pod troskliwą opieką swojej Nowej Rodziny.
-
Droga pani Aniu jeżeli ktoś przekazał psa fundacji to myślę , że ma prawo zobaczyć jak pies wygląda po pewnym czasie .
Fundacja przecież robi wizyty poadopcyjne . I pewnie nie ma problemu ze zrobieniem zdjęć , no chyba że ma..
-
zdjęcie Brendy zostało usunięte na prośbę jej nowych właścicieli