A mnie krew zalewa, gdy widzę sukę z wyciągniętymi cycuchami, już bez szczeniaków bo na pewno potopione lub zabite w inny sposób, gdy widzę mała suczkę przywiązaną do budy smyczą cięższą od niej lub psy przy budach na łańcuchach i wkurw... się, że nic nie mogę zrobić, że jestem bezsilna na głupotę ludzką i jak się odezwę to taki patałach wpieprzy psu by się odgryźć. Wyć mi się chce i nienawidzę rasy ludzkiej. I wiem, że choć są tacy jak ja i Wy to jednak jesteśmy bezsilni. Staram się edukować dzieci, bo może one kiedyś zrozumieją, że pies to nie zabawka, wycieruch i brudas przy budzie tylko stworzenie, które kocha i che być kochane, które czuje. Tylko martwię się co po tej mojej edukacji zostanie gdy dziecko w domu zwróci rodzicom uwagę i dostanie lanie za gadanie bruzd. Mam tylko nadzieje, że gdzieś te moje słowa w ich głowach pozostaną ...