Witam serdeczenie
to ja jestem ów osobą poszukującą domku dla Pana Cukiereczka.
Postanowiłam osobiście przekazać wspaniałą wiadomość o tym że kawaler trafił już do swojego nowego domku
Małe wyjasnienie dla tych którzy zastanawiali sie dlaczego taki "przystojniak" szuka domu poprzez adopcję...
Z Cukiereczkiem jest wszystko w najlepszym porządku: zdrowy, zadbany, socjalizowany, uwielbiający zabawę i "maltretowanie" przez dzieci ... tylko zabrakło ludzików którzy by go pokochali i "kupili" a jeśli już tacy się znaleźli to nie wzbudzili w nas zaufania na tyle by im go powierzyć.
Kochamy go bardzo, ciężko było sie z nim rozstawać, ale niestety nie mamy warunków by bezpiecznie mieszkały u nas psy różnej płci. Jako że pieniądze to rzecz drugorzedna - ważniejsze jest szczęscie naszego maluszka i fakt by szybko znalazł domek w którym będzie pupilkiem, a nie tylko częścią stada, postanowiliśmy poszukać mu domku poprzez adopcję.
Na szczęście znalazł się domek który kawalera pokochał a i Cukierek z miejsca pokochał ICH (choć w swej naturze w stosunku do "obcych" zachowuje dystans) - oni są po prostu sobie przeznaczeni
Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc, szczególnie Eli i Małgosi oraz wszystkim którzy nam kibicowali.
Jeśli kiedykolwiek będę mogła w czymś pomóc, z radością sie odwdzięczę.
Pozdrawiam
Alicja