Do twarzy Miluni w tych amortyzatorkach
A jak tam posłanko
No więc podstęp się udał! Ponieważ Milka omija raczej wszelkie poduchy i materacyki, nie licząc towarzyskich wizyt u Aronka, pomyślałam że przechytrze ją i zrobię jej legowisko XXXXL w postaci starej kołdry. Kołdra ta zajęła całą wolną przestrzeń koło mojej strony łózka, więc chcąc nie chcąc Panna się musiała na niej położyć, bo lubi noc spędzać koło mnie...
Gorzej jest w ciągu dnia, kładzie się gdzie popadnie, kiedy w jej ulubionym kąciku w kuchni położyłam kocyk, to oczywiście ona kładzie się obok...
No nic, będę obmyślać dalsze pułapki. Póki co lata dziś po domu w pończoszkach na gumce
Bardzo to pięknie wygląda ...