Decyzja o tak szybkiej operacji została podjeta ze wzgledu na sunie i ból jaki odczuwa. Lenka - Bona, nie lubi spacerów, wyglada na nich, jaby to była kara, nie radość, cieszy sie kiedy z nich wracamy, a nie kiedy wychodzimy, myślałam, że to jedynie strach przed nowym - nieznanym, ale teraz wiem, że to również ból nie pozwala sie jej cieszyć. Na spacerze kiedy krzywo stanie - zaczyna piszczeć, to samo dzieje sie w ogródku i czasem w domu. Jest chudziutka i zawsze bedzie musiala dbać o figurę, ale lekarz uznał, że to dobry czas. Czekamy jeszcze na dzisiejsze wyniki krwi, jeśli będą złe, termin może ulec przesunięciu, jeśli wyniki będą w normie zaczniemy kuracjie...