Młoda, potrafiąca zachować się w domu, przymilna, lubiąca dzieci, urocza... ale niewidoma.
I co z tego, że jej "niepełnosprawność" jest absolutnie niezauważalna a już na pewno niekłopotliwa,
skoro... telefon i tak milczy.
Sytuacja w DT jest napięta, chwilami niebezpieczna dla pozostałych zwierząt tam mieszkających, szczególnie dla starych, schorowanych suk - Jagi, Azy i Medy. Chociaż dla młodego Gobo to także nie jest sytuacja komfortowa.
Bardzo pilnie szukamy innego rozwiązania czyli innego lokum dla Bonity - bez zwierząt!!!
Prosimy o pomoc!