[Bunia]

Milla , fartuszek doleciał  .

W imieniu Sisi dziękuję  .

[Camara]

Pozdrowienia od Czestera 



Gdzie się podziało jego "siodełko" 

I od Samsona, bo Maksiorkowa nic się nie chwali 

[Julian]

O Boziu ,Czester stacił wklęsły grzbiet!!!!!

[Camara]

i ma przepiękną sierść i ksywkę Dziurokopacz 

[Maksiorek]

...
I od Samsona, bo Maksiorkowa nic się nie chwali 

A, bo my "wisimy" na telefonie . Samson trafił na swoich cudownych ludzików i ma jak u Pana Boga za piecem  . Chodzi na spacery, zwiedza i wypoczywa ze swoim pańciostwem, zdrówko OK, tak że żyć, nie umierać.

[Nika]

Najpopularniejszy obecnie pies na FB 




http://www.facebook.com/Boo

[Kasia i Piotrek]

Takiego posta znaleźliśmy na demotach

http://demotywatory.pl/2107040/To-bylo-dwa-lata-temu

Jak widać fanów trikolorów jest więcej

[ElzaMilicz]

Odbieramy mnóstwo telefonów z pytaniami czy nasi podopieczni tolerują koty. 
Odrobinę zirytowana odpowiadam, że przecież dzwoni Pan/Pani w sprawie berneńczyka. 

Dla nas to jasne jak słońce dla innych nie! 

[Bunia]

Z tego wniosek, że każdy DT powinien być zaopatrzony w koty  .

[Aga]

Z tego wniosek, że każdy DT powinien być zaopatrzony w koty  .

Wymogi fundacyjne rosną  To ja już się na DT nie nadaję 

[indianka]

...ani ja...kotów do domu nie sprowadzę, wystarczy, że mi się koty sąsiadów panoszą w ogrodzie  mogę w zamian testować reakcje berneńczyka na królika 

[wiki1710]

Ależ Indianko ! 
Jest sposób na to, aby nie panoszyły się w ogrodzie obce koty-mieć swojego Serio, serio !!
Taki kocurek wykastrowany na ten przykład-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz lub robi do kuwetki, nie znaczy terenu i na kobitki nie biega ale za to intruzów przepędza znakomicie 
Polecam - ja już sobie nie wyobrażam domu bez: moich babeczek, Jaśka no i szczurzycy Tusi (za chwilę wraz z towarzyszkami) 

[Ani@]

-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz

czyli do sąsiadów np do indianki 

Prawie każdego psa da się nauczyć, by nie ganiał swoich kotów - patrz Benio 

jak każda nauka wymaga zaangażowania właścicieli i ich konsekwencji 

[wiki1710]

-we własnym ogródku się nie załatwia, wychodzi w tym celu na zewnątrz

czyli do sąsiadów np do indianki 

Hm... może i tak być   Aczkolwiek u nas jest egzemplarz "wstydliwy" - na widoku absolutnie nie, musi w krzaczki i skrzętnie zasuwa w jakieś chaszcze (sąsiedzi powiedzieliby bankowo jakby im zostawiał niespodzianki )

[Bunia]

A ja się pakuję i czarno to widzę  .
My już jutro rano jedziemy na nasze Spotkanie Fundacyjne  .
W dodatku Sisi znosi do swojego legowiska wszystko co leży na podłodze , kanapie .... ( i jak ja się mam pakować  ).
Namiętnie znosi dywaniki z łazienki  .