[Lenka]

Witam słonecznie wszystkich jaka ulga że tydzień ma się ku końcowi ,

Pani w szkole Ani naprawdę wskoczyła na wysokie obroty , była czytanka na dwie strony wiersz na pamięć więc

myślę sobie że jutro piątek to sobie odpocznę 

Z nieba leje deszcz , właśnie psy miały obowiązkowe wycieranie łapek i sierści bo z Cezara to kapało

a ja Buni dziękuję za kawkę naprawdę mi się przyda w taki dzień

[anula]

Pije trzecią kawkę. Pituś urządził nam dziś pobudkę o 5.20 
teraz zaraza śpi na my przymuleni 

[wiola_i_nero]

Pije trzecią kawkę. Pituś urządził nam dziś pobudkę o 5.20 
teraz zaraza śpi na my przymuleni 

5.20 to bardzo przyzwoita godzina  Moja kota domaga się wyjścia na dwór o godz 3.30 - 4.00  Drze paszczę i tupie po twarzy do skutku - nie da się zignorować  Dosypiam potem na kanapie w salonie 

[Milla]

5.20 to baaardzo dobra godzinka na jedzenie śniadanka
jak wzorowa uczennica muszę niestety wstać ok. 5  po to, żeby dążyć do szkoły na 8

[Aletheia]

Współczuję Milla  Masz chyba kawałek drogi do tej szkoły.
Ja wstaję o 5:50, ale to tylko przez swoje dziwactwa, bo rano prasuję, podlewam kwiatki, sprzątam i w ogóle robię tysiące rzeczy, które normalny człowiek robi wieczorem;) 

[Milla]

To nie tak
do szkoły mam ok 15 km, ale niestety wyjechać muszę godzinę wcześniej, bo tak mam ustawione kolejki.
A wcześniej psom trzeba dać jeść, pół godzinki odczekać, potem wytargać na spacer, w miedzy czasie próbuję zjeść śniadanie, pozbierać się z ksiązkami ew. odrobić zapomniane zdanie
Ale już się po mału znów do tego przyzwyczajam

[Milla]

Myślę, że z takim widokiem za oknł dużo łatwiej byłoby połozyć się do łóżka z myslą, ze następnego dnia trzeba wstac do do szkoły lub pracy...

[Camara]

Piękne  uwielbiam wrzosy

[ElzaMilicz]

Milla coś nam ściemniasz. 
Trzeba się francuskim farmerem urodzić by oglądać takie widoczki za oknem. 
Po pierwsze to świt. 
Po drugie- czy to nie lawenda? 

[Murka]

No, ale to lawenda! 

[ElzaMilicz]

Murko na czy stanęła sprawa z tym niufem ? 
Dzisiaj miałam miły telefon o Tikiego. 

[Milla]

Milla coś nam ściemniasz. 
Trzeba się francuskim farmerem urodzić by oglądać takie widoczki za oknem. 
Po pierwsze to świt. 
Po drugie- czy to nie lawenda? 

A czy ja gdzies napisałam, o jakiej porze dnia ma być ten widok?
W Polsce też jest kilka (chyba trzy) takich wielkich farm lawendowych, bo takie łatwiej przeżywają w naszych ogródkach

[Camara]

Oj tam, czepiacie się 
Ja o tej porze zwykle już śpię... a dziś nie mogę, bo czekam na nocną wizytę  psiodoktora 
Dziś mamy szczepienie zbiorowe, Soni też się dostanie 

[Murka]

Murko na czy stanęła sprawa z tym niufem ? 
Dzisiaj miałam miły telefon o Tikiego. 

Z Bazylem? Jestem na etapie tłumaczenia jak pastuch krowie. Wokół tej Pani już uwijają się jakieś dziwne typy i to chyba udało mi się jej uświadomić. Albo mi w różne rzeczy uwierzy, albo nie. 

[indianka]

Coś Ani@ się nie odzywa? Pusto tu jakoś bez niej