www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...  (Przeczytany 285093 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2160 dnia: Sierpień 03, 2011, 12:34:38 pm »
Wiolu - pies i tydzień, a nawet dłużej bez jedzenia wytrzyma. A z tego co piszesz to ma wybiórczy apetyt. Czy wypróżnił się? Z tym zawsze jest trochę problemu. Może dlatego nie ma apetytu, poza tym pewnie go jeszcze boli.
Będzie dobrze, najgorsze pierwsze 3 dni.  :heartbeat:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2161 dnia: Sierpień 03, 2011, 12:48:45 pm »
Pies po kastracji/sterylizacji raczej nie rzuca się na drugi dzień do miski jak szalony. Raczej je tak jak mówisz - coś dobrego, troszeczkę  ;)
Wiolu, człowiek po operacji, obolały też nie ma specjalnego apetytu.


Co tu tak cicho? Czyżby Elza wszystkich wywiozła nad morze?  :laugh:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2162 dnia: Sierpień 03, 2011, 14:41:58 pm »
Ja bym chętnie dała się wywieźć  :naughty:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2163 dnia: Sierpień 03, 2011, 18:51:26 pm »
Oooo, Ani@ jest z nami - jak zawsze na posterunku  :bravojs0:

Pewnie by się twój rowerek Elzie do samochodu nie zmieścił, to uprowadzenie ciebie sobie odpuścili  :laugh:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2164 dnia: Sierpień 03, 2011, 19:48:44 pm »
a ja zawsze świeżą bagietkę wożę w koszyku na rowerze
jak znalazł na sniadanie na plaży  :naughty:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2165 dnia: Sierpień 03, 2011, 21:44:28 pm »
Na okręt Nemo rower na pewno by się zmieścił  :th_0girl_witch:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2166 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:14:44 pm »
cała nadzieja w Nemo  :wub:

słuchajcie czy u Was też tyle komarów się wylęgło  :huh:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

anula

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2167 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:17:47 pm »
Tak, tyyyle i jeszcze trochę, a do tego jakies takie małe paskudne muszki.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2168 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:18:23 pm »
Ja zatrudniłam jaskółki i nietoperki i można przeżyć.
Ryby w stawie też zmniejszają liczebność larw.  ;)
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2169 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:26:49 pm »
u nas jaskółki objedzone siedzą na linii energetycznej  :chytry:

zaczynam poważnie mysleć o moskitierach

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2170 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:33:45 pm »
Byłam wczoraj na treningu kickboxingu i na godzinnej jeździe na rowerze
a dziś zastanawiam się po czym bolą mnie nogi :crazy:

tzn zastanawiam się po czym bardziej  :th_holeinwall:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2011, 22:35:57 pm wysłana przez Ani@ »

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2171 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:36:02 pm »
Ani@ nie czekaj na uprowadzenie, tylko sama się zapakuj i przyjeżdżaj  :kiss: morze czeka  :naughty:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2172 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:36:33 pm »
Nasz 'koniec świata' się opryskuje od kilku lat i na szczęście tego paskudztwa coraz mniej  :th_0girl_dance:
I dzięki Bogu, bo mój Konraś ma masakryczne uczulenie na komary  :<

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2173 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:36:48 pm »
kusicielka  :wub:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ...
« Odpowiedź #2174 dnia: Sierpień 03, 2011, 22:38:33 pm »
Nasz 'koniec świata' się opryskuje od kilku lat i na szczęście tego paskudztwa coraz mniej  :th_0girl_dance:
I dzięki Bogu, bo mój Konraś ma masakryczne uczulenie na komary  :<

a czym Wy jaskółki i wróble karmicie  :gwizdze:

wiem, że kilka lat temu była jakaś masakra u Was Aga nawet w TV mówili


 



Estalia by Smf Personal