[aneta i Wiktor]

U mnie waga spadła o kolejne 2 kg. Jem pięć posiłków dziennie (większość obiadów gotowanych na parze) i od poprzedniego poniedziałku wznowiłam 3 razy w tygodniu ćwiczenia. 
Może waga szybciej by mi spadła, ale nie mogę oprzeć się pokusie i jem batonika dziennie (słodycze to mój jedyny nałóg). 

[Aga]

Mąż wymienia mi namiętnie garderobę - wszystko z dup... leci   
Jakoś muszę przystopować, bo biedny nie nadąża w tych zakupach...
Tylko ja takiego rozpędu nabrałam, że ... aż mi dysk wypadł ... 

A ponieważ uśmiecham się na swój widok w lustrze - przestałam w końcu molestować wagę.
Nie wiem, ile schudłam - i chyba wcale nie muszę tego wiedzieć 

[aneta i Wiktor]

Jak tam dziewczyny odchudzanie ?????
U mnie kolejne 2 kg mniej.  Wchodzę już w niektóre ubrania kupione trzy lata temu. 
Niedługo może dojdę do - 15 kg 

[BeataA]

U mnie kolejne 2 kg mniej.  Wchodzę już w niektóre ubrania kupione trzy lata temu. 
Niedługo może dojdę do - 15 kg 

GRATULUJĘ !!!

U mnie kiepsko - bardzo kiepsko.

[BeataA]

Cześć dziewczyny z klubu - 15 

Czy już osiągnęłyście zamierzony cel ?

W sobotę rano miała 65,20     

Lecz po weekendzie znowu mam 66,50     

Co oznacza, że jak przestanę jeść słodycze i obiady po 19 to powinnam spaść do 64     

[sabamlis]

Dobrze że chociaż jedna została na placu boju 
mnie znów trochę przybyło zimno się robi, czas na zimowe oponki w talii

[stepi]

Marysiu to nie oponki tylko warstwa ociepliny, gdyż wychodzimy z psami na zimno i musimy być zabezpieczone przed chłodem

[aneta i Wiktor]

Nie osiągnęłam jeszcze wymarzonych kilogramów. Raz chudnę innym razem troszkę tyję. Ale od dłuższego czasu waga stanęła mi w miejscu. 
Ale jak na razie nie przybieram na wadze (a przy kuchni Wiktora, to już sukces) 

[stepi]

Ja mam taką magiczną barierę wagową ok kilku lat. Poniżej niej to będzię cud jak zejdę, choć pilnowanie się w pochłanianiu ulubionych potraw jest przestrzegane. Ale od 2 lat( po chorobie mojej przyjaciółki) jakoś mniej przeszkadza mi lekki nadmiar ciałka. Zauważyłam, że są rzeczy dużo ważniejsze od wagi i gdy zaczęłam się mniej tym martwić, to waga ładnie stoi w widełkach, które całkiem dobrze toleruje.Wszystkim walczącym z wagą zwracam uwagę, że idzie piękny czas z przepysznymi potrawami więc kochane zawieście walkę do wiosny a będziecie szczęśliwsze. Pozdrawiam wszystkie kobietki ( i nie tylko) zbijające wagę. Życzę smacznych świąt

[aneta i Wiktor]

Oj, tak idą święta i trzeba pomyśleć, że muszę zmagać się z pokusą tylu pyszności 
Kilka fantastycznych dań, około 10 ciast i wiele innych pyszności ....

No cóż, to prawda oprócz diety i liczenia kalorii wiele rzeczy jest ważniejszych. Jeżeli człowiek umie cieszyć się z rzeczy małych jest szczęśliwy ...... Do szczęścia potrzeba tak niewiele ...

[Iwona]

Swięta będą co roku, a zdrowe nawyki żywieniowe to nie dieta tylko styl życia 

Ostatnio robiłam urodziny synkowi i jedyną kaloryczną i umówmy się niezbyt zdrową potrawą był tort , a była rybka i przekąski białkowe i pieczone mięsko, także wszystko się da zrobić jak się chce 

No, uszek i pierogów na wigilię to sobie na bank nie odmówię , ale potem pójdę na długi spacer a rano wycisne siódme poty na treningu  Polecam założenie się z kimś o schudnięcie lub odsłonięcie mięśni np na brzuchu  Niezła motywacja 

I odmawiając sobie nałogu niezbyt zdrowego , pokonujemy swoje słabości i przy też możemy być szcześliwe, przecież szczęście to nie tylko jedzenie tłustych, kalorycznych potraw    TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE ODCHUDZAJĄCE SIĘ !!!!! 

[BeataA]

Iwonko - super pomysł z tym zakładem, tylko ja nie mam się z kim założyć bo maje koleżanki są chude jak patyki  .

 

[BeataA]

Witam wszystkich w Nowym 2014 !!!

Szukam chętnych, którzy po Świętach chcą zgubić kilka kilko 

Zaczynam od poniedziałku - kto się dołączy? ZAPRASZAM !!!

[sabamlis]

to ja dołączam, do roboty

[aneta i Wiktor]

Mnie się troszkę przytyło po świętach. Też chętnie dołączę się do Klubu odchudzających od poniedziałku