www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.  (Przeczytany 62428 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #165 dnia: Wrzesień 03, 2013, 06:01:24 am »
Beatko wielkie brawa  :bravojs0: to bardzo dobry wynik w odchudzaniu.
U mnie - 5 i również ani drgnie. Trzeba poczekać - tylko ludzie cierpliwi i wytrwali osiągają cel  :friends:
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #166 dnia: Wrzesień 10, 2013, 09:38:05 am »
Laski - jak tam wasze odchudzanie?
Mam propozycje dla tych które odpuściły. NIE PODDAWAĆ SIĘ !!! Walczymy !!!.
Do naszego wymarzonego celu -15 jeszcze troszkę. Musimy się nawzajem wspierać  :friends:
Ja od wczoraj zaczęłam walkę na nowo. Nie mogę patrzeć na te koktajle, ale chce osiągnąć swój cel. Walczcie razem ze mną.  :friends:

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline anavilma

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
    • Aron i My - blog naszych piesów
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #167 dnia: Wrzesień 10, 2013, 09:47:35 am »
No ja przyznaję że "trochę" sobie odpuściłam  :th_holeinwall:

Spadło mi w tedy 5 kilo w tydzień i na szczęście nie wraca, mimo że nie stosuję diety. :backflip:
 
Eh, trzeba by znowu przejść na warzywka, ta dieta dr Dąbrowskiej w sumie mi odpowiada, zwłaszcza że jest naprawdę bardzo skuteczna, ale jak sobie przypomnę, że nic a nic do tych warzyw dodać nie można, ani oliwy, ani serka, ani jogurtu nawet, to mi się jakoś zabrać nie mogę ...


Ania

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #168 dnia: Wrzesień 10, 2013, 10:29:04 am »
Zgadzam się, musimy się wspierać.  ;)
W poniedziałek weszłam na wagę i o dziwo schudłam kolejne 2 kg  :backflip:
Muszę przyznać, że w spodnie, które wcześniej nie wchodziłam - teraz bez problemu mogę założyć.

Nie stosuję żadnej z diet (choć ostatnio dostałam od koleżanki kurację mnichów tybetańskich - ale nie chce mi się w to bawić).
Jem 5 małych posiłków dziennie oraz 4 razy w tygodniu ćwiczę. Pomalutku, pomalutku i zaczynają być widoczne efekty ......
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #169 dnia: Wrzesień 10, 2013, 12:14:05 pm »
Laski - jak tam wasze odchudzanie?
Mam propozycje dla tych które odpuściły. NIE PODDAWAĆ SIĘ !!! Walczymy !!!.
Do naszego wymarzonego celu -15 jeszcze troszkę. Musimy się nawzajem wspierać  :friends:
Ja od wczoraj zaczęłam walkę na nowo. Nie mogę patrzeć na te koktajle, ale chce osiągnąć swój cel. Walczcie razem ze mną.  :friends:


A ja potwierdzam - dieta, którą stosuje pańcia Borusji przynosi rewelacyjne efekty!  :naughty:
BeataA dziekuję za miłe odwiedziny.   :grin:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #170 dnia: Wrzesień 10, 2013, 12:47:44 pm »
Widziałam, widziałam  8)
Na zdjęciach znad morza zastanawiałam się, z której strony Beatka ma te kilogramy do zrzucenia  :naughty:


U nas może nie dietka, ale za to zmiana życia
Dzieci w szkole, nowa praca i noszenie Aduśki na rękach daje widoczne efekty.
Jako wspomagacz dodatkowo trochę stresu i zmartwień - i jest po co żyć  :laugh:
Ale do mety dobiegnę chyba dopiero na wiosnę.
Chociaż w przeciwieństwie do większości ludzi zawsze chudłam zimą, a tyłam latem  :gwizdze:

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline stepi

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1587
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #171 dnia: Wrzesień 10, 2013, 13:28:33 pm »
Chociaż w przeciwieństwie do większości ludzi zawsze chudłam zimą, a tyłam latem  :gwizdze:
[/quote]
Oj mam podobnie  :gwizdze:bo latem są pyszne grile  :th_cooking:

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline dabell

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #172 dnia: Wrzesień 10, 2013, 13:46:56 pm »
Ciekawa jestem co powiecie na taką rewolucyjną zmianę w żywieniu - całkowite wyłączenie pszenicy z jadłospisu.
Tu więcej na ten temat:
http://www.kulinarnaczytelnia.pl/2013/06/wrog-publiczny-numer-jeden-davis.html
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/56,127066,14560497,Dieta_bez_zboza___odpowiedzia_na_wszystkie_problemy_.html#BoxLSTxt

Obawiam się, że autor może mieć rację.
Przynajmniej w moim przypadku skruszona pójdę po rozum do głowy.
W zeszłym roku miałam fantastyczne doświadczenie - tygodniowy wyjazd detoksykacyjny.
Dość ekstremalne przeżycie: zero jedzenia, dodatkowo wewnętrzne tzw. spa 2x dziennie (domyślcie się :tease2:). Na głodówce byłam w sumie 10 dni- 7 na wyjeździe i reszta w domu.
W tym roku miałam je powtórzyć, było juz zapłacone, ale w międzyczasie się zakochaliśmy w psie - Archi musiałby zostać u Elzy dłużej, na co nie mogłam pozwolić :wub:, więc zrezygnowałam :heartbeat:.

Miałam tam zrobione badanie z krwi na nietolerancję pokarmową na 50 najpopularniejszych produktów. Niestety wyszedł mi gluten (pszenica), mleko, białko jaja, biały ryż i jeszcze parę ale już mniej ważnych.
Przez ponad 4 miesiące stosowałam dietę - niedietę, tzn. wykluczyłam powyższe z jadłospisu + mięso (ale to miało być tylko  na 4 miesiące). Jadłam do woli pozostałe produkty. Efekt był niesamowity - 12kg w dół, piękna cera (a mam tendencję do problemów skórnych cały czas mimo upływu lat), rewelacyjne samopoczucie, brak apetytu na niezdrowe rzeczy.
Niestety odpuściłam sobie :th_0girlcupcake:. Teraz żałuję bardzo i od jakiegoś czasu staram się powoli wdrożyć ponownie. Jest to trudniejsze, bo jak człowiek dostał po głowie i widział to co widział w czasie detoxu, to potem łatwiej było o motywację :gwizdze:.
Nastawiam się na ponowny wyjazd ale to w przyszłym roku w wakacje, bo nie wyobrażam sobie detoxu w zimie (marznie człowiek bardzo a to w Szczyrku ;)).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2013, 13:56:10 pm wysłana przez dabell »

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #173 dnia: Wrzesień 11, 2013, 09:34:12 am »
ElzaMilicz my również bardzo dziękujemy za miłe spotkanie.   :shy:

To prawda widać po mnie, że schudłam  :backflip:

Aguś dziękuję za komplement, ale gdybyś mnie zobaczyła z bliska to widać te kilogramy do zrzucenia  :shy:.


Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #174 dnia: Wrzesień 14, 2013, 08:38:42 am »
Przemogłam się i zrobiłam miksturę. Od jutra rozpoczynam Kurację Mnichów Tybetańskich, która:
- oczyszcza organizm z nadmiaru tłuszczu
- polepsza przemianę materii i uelastycznia naczynia krwionośne
- zapobiega zawałom
- likwiduje ból głowy i szum w uszach
- wzmacnia wzrok
- oczyszcza całkowicie organizm z niepotrzebnych związków

Koleżanka ją stosowała 6 lat temu i bardzo schudła i nie nie ma efektu jojo.  ;)
Zobaczymy jak na mnie zadziała.  ;)
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #175 dnia: Wrzesień 14, 2013, 15:45:35 pm »
Anetko na czym polega ta kuracja?

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #176 dnia: Wrzesień 14, 2013, 16:34:26 pm »
Tą kurację można stosować tylko raz na pięć lat.
Przygotowuję się miksturę na bazie czosnku i spirytusu - jak będziesz zainteresowana, to prześlę na e-mail proporcje i sposób przygotowania oraz jak ją dawkować.  ;)
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #177 dnia: Wrzesień 14, 2013, 20:32:43 pm »
Ciekawa jestem co powiecie na taką rewolucyjną zmianę w żywieniu - całkowite wyłączenie pszenicy z jadłospisu.
Tu więcej na ten temat:
http://www.kulinarnaczytelnia.pl/2013/06/wrog-publiczny-numer-jeden-davis.html

Na razie przejrzałam pobieżnie, ale mnie to bardzo przypomina dietę bez węglowodanową o której pisałam kilka postów wyżej i która przynosi u mnie bardzo ładne efekty(jak tylko jej nie łamie ;)).

W zeszłym roku miałam fantastyczne doświadczenie - tygodniowy wyjazd detoksykacyjny.
Dość ekstremalne przeżycie: zero jedzenia, dodatkowo wewnętrzne tzw. spa 2x dziennie (domyślcie się :tease2:). Na głodówce byłam w sumie 10 dni- 7 na wyjeździe i reszta w domu.
Ja coś takiego zafundowałam sobie 3 lata temu, tyle że był to dwutygodniowy turnus wyjazdowy, pełna głodówka, spacery, joga i gimnastyka rozciągająca, szkolenia, filmy edukacyjne, spa wewnętrznego nie było :tease:, no i codzienne kąpiele w morzu (kwiecień temperatura powietrza 3 stopnie i przeszło dwa razy cieplejsza woda bo aż 7 st :terefere:) Było super ale raczej doceniam efekty zdrowotne (żegnaj alergio) niż odchudzające, bo owszem straciła ok 8 kg, ale przez kolejne 3 lata odrobiłam z nawiązką.
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #178 dnia: Wrzesień 19, 2013, 00:20:07 am »
Też kiedyś myślałam o takim wyjeździe ....
ale cóż mam słabość do słodkości (słodycze, to mój jedyny nałog) i nie wiem, czy bym dała radę 10 dni wytrzymać bez zjedzenia czekoladki czy batonika  ;)
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.

Offline BeataA

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
Odp: Diety, odchudzanie i inne przyjemności.
« Odpowiedź #179 dnia: Wrzesień 23, 2013, 10:30:41 am »
Ważę - 67,500  :backflip:  :backflip:  :backflip:  :backflip:


Dziewczyny, co u Was ?

Waga spada?


 



Estalia by Smf Personal