www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » BONZO

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: BONZO  (Przeczytany 22509 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline anna

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1330
Odp: BONZO
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 16, 2011, 09:43:09 am »
witajcie.Bardzo się cieszę że Bonzo jest szczęśliwy i Wy też.Pozdrowienia od Fiony i Rufusa.

Odp: BONZO

Offline anna

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1330
Odp: BONZO
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 16, 2011, 14:59:24 pm »
samego szczęścia w nowym domku . Pozdrowienia od Fiony :heartbeat:

Odp: BONZO

renata

  • Gość
Odp: BONZO
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 16, 2011, 22:31:39 pm »
Bardzo dziękujemy za pozdrowienia i również pozdrawiamy Fionę i Rufusa i wszystkich dzięki którym możemy być teraz z Bonzem  :backflip:

Odp: BONZO

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: BONZO
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 16, 2011, 22:54:12 pm »
Nigdy nie przestaną mnie wzruszać wiadomości z nowych domów.
Najtrafniej ujęła to Aga:

"Kiedy ogląda się zdjęcia psów w nowych domach,   
odnoszę często wrażenie,
że po długiej tułaczce one w końcu trafiają
we właściwe miejsce, we właściwym czasie,
do właściwych ludzi i są właśnie tam,
gdzie powinny były być od zawsze."


Dziękuję Renato za miejsce dla Bonziaka w Twoim sercu i domu.  :heartbeat:

...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: BONZO

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: BONZO
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 20, 2011, 22:21:36 pm »

Odp: BONZO

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: BONZO
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 21, 2011, 08:26:43 am »
Tak mi miękko...  :wub:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: BONZO

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: BONZO
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 21, 2011, 15:51:59 pm »
Bonzaczku myślę o Tobie najcieplej jak tylko potrafię  :heartbeat:

Odp: BONZO

renata

  • Gość
Odp: BONZO
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 22, 2011, 15:47:24 pm »
W niedzielę przyjechałam z Bonzem i Emmą do moich rodziców i zauważyłam, że Bonziak dziwnie chodzi-inaczej stawiał łapy, ale pomyślałam, że może najzwyczajniej w świecie jest bardziej ostrożny i zestresowany-był w obcym miejscu. Niestety przy okazji wieczornego spaceru Bonziak upadł, tzn."rozjechały" mu się łapy i już nie wstał. Przyjechał do niego weterynarz, zbadał go-nie miał gorączki, nie było widocznych objawów bólowych.Weterynarz dał mu zastrzyk-steryd+Vit B1 i powiedział, że nie można wykluczyć, iż jest to reakcja stresowa, ale niestety można obawiać się też gorszych rzeczy-wypadnięty dysk lub jakaś inna przyczyna w kręgosłupie. W poniedziałek rano pojechaliśmy do kliniki-miał zrobione zdjęcia rtg całego kręgosłupa, badanie neurologiczne, badanie krwi, dostał zastrzyk dożylny i 4 zastrzyki okołokręgosłupowo, laser. Przez cały czas był bardzo dzielny, ale też przestraszony. Wróciliśmy do domu i Bonziak nawet przez chwilkę, ale niestety bardzo krótką stanął na łapach. Stwierdziłam, że trzeba działąć dalej i konsultować Bonziaka-głownie telefonicznie, żeby oszczędzić mu stresu. Po wielu konsultacjach zadzwoniłam na koniec do Wrocławia, żeby umówić Bonza na rezonans magnetyczny kręgosłupa i kolejny raz zapytać o zdanie kolejnego weterynarza, którego zresztą bardzo mi polecano. Pan Doktor Niedzilski (który specjalizuje się w neurochirurgii psiej) po wysłuchaniu całej mojej opowieści powiedział, w pierwszym momencie, że na rezonans przyjechać musimy natychmiast, ale kiedy dowiedział się, że Bonzo przez chwilę stanął na łapach to zmienił zdanie i poinformował mnie, że prawdopodobnie wystarczą duże dawki sterydów, a z rezonansem możemy zaczekać.

Odp: BONZO

renata

  • Gość
Odp: BONZO
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 22, 2011, 16:03:24 pm »
Bonziakowi nie trzeba było tego powtarzać dwa razy-niedługo po mojej rozmowie z doktorem Niedzielskim Bonzo zaczął się kręcić w legowisku aż w końcu wstał i nawet sie wysiusiał, co zresztą niezmiernie mnie ucieszyło, bo to znaczy, że z jego kręgosłupem, a dokładniej rdzeniem kręgowym nie jest tak źle. I w taki oto sposób Bonzo po 24 godzinach odzyskał władzę w nogach, Emma wreszcie mogła spokojnie się z nim przywitać, jak na dobrą siostrę przystało położyła się koło brata, dotknęli sie nosami,  pomachali ogonami i juz było dobrze. Dzisiaj Bonziak jest jeszcze troche osłabiony, ale dzielnie chodzi, załatwia potrzeby na dworze i jest przy tym bardzo szczęśliwy, ciągle macha ogonem. Jest moim kochanym Aniołkiem-bardzo dzielnym. Teraz czekają nas jeszcze wizyty u weta-podawanie leków, laser i oczywiście bardzo ważne badanie neurologiczne, ale oczywiście damy radę, wierzę, że będzie już tylko lepiej. Czekamy jeszcze na wyniki hormonów tarczycy,gdyż weterynarz osłuchując Bonza powiedział, że ma bardzo ciche tony serduszka, a to może wskazywać na niedoczynność tarczycy.

Odp: BONZO

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: BONZO
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 22, 2011, 16:06:01 pm »
Trzymamy mocno kciuki!  :heartbeat:


...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: BONZO

renata

  • Gość
Odp: BONZO
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 22, 2011, 16:07:39 pm »
Bez względu na wszystko obiecuję sie Bonziakiem opiekować i być dla niego najlepszą "mamą" na świecie, zrobimy wszystko, żeby był zdrowy i szczęśliwy-jak przed chorobą. Trzymajcie kciuki za Bonziaka i jego dalsze leczenie.

Odp: BONZO

wiki1710

  • Gość
Odp: BONZO
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 22, 2011, 16:14:45 pm »
Trzymamy.
Bonzo nie daj się :kiss:

Odp: BONZO

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: BONZO
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 22, 2011, 16:18:05 pm »
Szkoda, że dzielą na dziesiątki kilometrów wyściskałabym
Was z Bonzakiem osobiście  :friends:

Trzymam mocno kciuki i dziękuję, że tak wspaniale się nim zajmujesz  :heartbeat:

Bonzo dobrze wiedział, że ma być Twój!  :kiss:

Odp: BONZO

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: BONZO
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 22, 2011, 16:25:53 pm »
Trzymamy kciuki i wysyłamy pozytywne fluidy.  :heartbeat:

Bonzo, trzymaj się; będzie lepiej!  :friends:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: BONZO

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: BONZO
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 22, 2011, 17:38:33 pm »
Bardzo chwalona jest klinika w Bohuminie  http://www.abvet.cz, wiem ze kilka bernenczykow z forum szwajcarow tam sie leczy. Mozna tez konsultowac sie droga mailowa (pisze sie do nich po polsku odpowiadaja po czesku). W razie czego podesle kontakt do dziewczyn ktore korzystaja z pomocy tej kliniki (i niezle radza sobie z czeskim), ale trzymam kciuki za to zeby to byl tylko stress
Buziaki dla Bonziaka
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London


 



Estalia by Smf Personal