www.pasterzeforum.pl
ADOPCJE => W NOWYM DOMU => Wątek zaczęty przez: Nikita w Listopad 06, 2014, 16:12:49 pm
-
Od poniedziałku pod opieką Fundacji jest JULIA - 4 letnia suczka Berneński Pies Pasterski .
Została oddana przez właścicielkę z powodów osobistych .
JULIA jest dużym , postawnym psem , ważącym prawie 50 kg .
Jest posłuszna , dobrze reaguje na polecenia , zna podstawowe komendy , ładnie chodzi na smyczy .
Nie wykazuje żadnych cech agresji ani w stosunku do ludzi ani zwierząt z kotami włącznie . :bravojs0:
Rower , samochód czy tez motocykl jest jej obojętny .
Mimo , iż w ostatnim czasie była psem podwórkowym , bardzo dobrze odnajduje się w domu , mimo swoich gabarytów jest delikatna i szybko dopasowuje się do panujących zasad . Łatwo nawiązuje kontakt z człowiekiem i nie narzuca swojej pozycji w stadzie ( bardzo ładnie przywitała się z moimi psami informując - spokojnie, nie szukam konfliktów ).
JULIA jest wysterylizowana .
Wstępne badania weterynaryjne wykazały pasożyty , ostre zapalenie uszu , oczu i lekkie zapalenie pęcherza - tutaj sprawę załatwi zwykły furagin , uszy natomiast są mocno zaniedbane ale po kliku dawkach leku jest poprawa .
Sporo zabiegów wymaga też sfilcowana mocno sierść , przez która trudno się przebić ale na szczęście zabiegi pielęgnacyjne JULKA znosi cierpliwie jak na Damę przystało ;) Manicure , Pedicure oraz zbędne dredziki ogarnęła Pani Madzia za co Jula śle całusy a jak uporamy się z resztą to mała na pewno straci też na wadze :naughty:
Ogólnie JULKA jest świetnym towarzyszem ... Ufna , inteligentna , kocha sie przytulać ale bez nachalności , słucha - jest skupiona na człowieku , Jest spokojnym , zrównoważonym psem .
Spójrzcie na nią .... :heartbeat:
(https://lh6.googleusercontent.com/-b496NJgXEAc/VFuTGt1kbvI/AAAAAAAAAHk/ze4_zDzwwlU/s720/DSC_0120-001.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-LUi-8niAvGo/VFuRyMM5LDI/AAAAAAAAAGc/r0mEqMmyv-Y/s576/DSC_0008.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-jT8jK96LcOQ/VFuR1hj6EAI/AAAAAAAAAGk/Ieh0TbHYuNk/s800/DSC_0013.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-7DASUH7GrgA/VFuR4NlDFgI/AAAAAAAAAGs/_TW_cLLd3Ho/s800/DSC_0021.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-DIDHYBBLiUs/VFuSBCxkoYI/AAAAAAAAAG0/x6SGHos5Do4/s800/DSC_0086.JPG)
-
Jeszcze kilka fotek w plenerze ....
(https://lh3.googleusercontent.com/-TvR8wcXANug/VFuSU9WEgLI/AAAAAAAAAHE/xOgjouyxwXA/s800/DSC_0103-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-uHDuUv-04y4/VFuSo3yPuXI/AAAAAAAAAHM/zF39PtONhHc/s800/DSC_0109-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-DpZbOnmDR9g/VFuS8MjWlVI/AAAAAAAAAHc/L_MszaHeiFc/s800/DSC_0117-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Yp9yinoWKyw/VFuSy30LgcI/AAAAAAAAAHU/x2RgmaVQQAk/s576/DSC_0114-001.JPG)
-
Cudna!!! Cieszę się, że mogłam pomóc. Trzymam kciuki za cudną damę!!!
-
Witaj Julcia :heartbeat:
Jak ja lubię to imię :naughty:
Nikita pięknie Cię opracowała.
Pełen podziw :friends:
-
Chciałam Wam jeszcze pokazać , jak kulturalnie Julka zachowuje się w gabinecie weterynaryjnym ...
(https://lh3.googleusercontent.com/-MD7r_5Bksm4/VFvPkmAlOtI/AAAAAAAAAI0/CLAzhuU7CQc/s800/DSC_0125.JPG)
a teraz czekam na wypisanie recepty ...
(https://lh5.googleusercontent.com/-l8llGjGqzmw/VFuUL_LObDI/AAAAAAAAAIk/fJyeoOTxtKM/s576/DSC_0128-001.JPG)
a teraz tak dla porównania postury...
(https://lh6.googleusercontent.com/-zY0RnH3bVhQ/VFvQzLqq_AI/AAAAAAAAAJA/kpM3jk-gbjU/s800/DSC_0146.JPG)
-
Piękna dziewczyna i jaka wyluzowana :grin:
-
Ślicznota :heartbeat:
-
Brak słów!!! :) Zakochałam się :heartbeat: :wub: :emotbern:
Jaką piękną parą by była z Hiltonem :)!!!
-
:wub: :heartbeat: Matko...zwariowłam. A z trzema kotami i malym psiakiem się dogada? :)
-
Julka w swoim życiu nauczyła się "dogadywać", a może teraz zasługuje na dom, w którym będzie gwiazdą główną i najjaśniejszą?
Miło Cię widzieć Julcia i nie wątpię, że wkrótce zobaczę Cię w Twoim Własnym Domu - bezpiecznym, spokojnym, takim na całe życie.
-
Julka w swoim życiu nauczyła się "dogadywać", a może teraz zasługuje na dom, w którym będzie gwiazdą główną i najjaśniejszą?
Miło Cię widzieć Julcia i nie wątpię, że wkrótce zobaczę Cię w Twoim Własnym Domu - bezpiecznym, spokojnym, takim na całe życie.
Myślę że jedno nie wyklucza drugiego ;). To że w domu są inne zwierzęta nie znaczy że Julcia źle by się w nim czuła. A może wręcz przeciwnie. ;)
-
Ależ, ależ to nie była uwaga do Ciebie. Też uważam, że najczęściej pies jest szczęśliwszy, kiedy w domu są inne zwierzęta.
:grin: :grin:
-
Kasiu :bravojs0: :heartbeat:
A z Julci to kawał baby :cheesy: , ale jakiej pięknej :th_0girl_dance:
I jakaś taka malutka ta Nikita przy Julci :th_holeinwall:
Jak zwykle Kasiu piękne zdjęcia :th_0girl_curtsey:
-
Kasiu :bravojs0: :heartbeat:
A z Julci to kawał baby :cheesy: , ale jakiej pięknej :th_0girl_dance:
I jakaś taka malutka ta Nikita przy Julci :th_holeinwall:
Jak zwykle Kasiu piękne zdjęcia :th_0girl_curtsey:
to prawda Basiu - Nikita ostatnio bardzo zmalała !Nie wiem o co chodzi ..... Mój SzM mówi ,że przy Julce wygląda jak
Shih tzu ;)
-
:th_0girl_dance:
-
Kasiu, zdjęcia Julki są piękne :wub:
Zachowaj je do przyszłorocznego kalendarza, please :kiss:
-
Kasiu, zdjęcia Julki są piękne :wub:
Zachowaj je do przyszłorocznego kalendarza, please :kiss:
Jasne ! Niektóre robiła Magda , ale również je zachowam .
A JULKA wypiękniała po kąpieli jeszcze bardziej . Dziewczyna bardzo spokojnie przyjęła ostateczne zabiegi pielęgnacyjne , w wannie stała tak grzecznie jakby robiła to codziennie :bravojs0:, wyczesywanie też nie sprawia jej kłopotu . Sierść jest teraz błyszcząca i nareszcie przyjemna w dotyku , podszerstka zostało już bardzo niewiele i nawet ogon zaczął, się poruszać na wietrze ( dotychczas sierść była tak zbita ,że nawet nie drgnęła kiedy pies merdał ogonem ).
Miała kilka kleszczy w pokaźnych rozmiarach , najlepiej czuły się te siedzące w ogonie .....
(https://lh6.googleusercontent.com/-usZTnnvEtGk/VGCOXEaZ6NI/AAAAAAAAAJQ/B_gbo-i6y08/s912/DSC_0185.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Zjk2X3loBkk/VGCPPfOJkBI/AAAAAAAAAJc/4XiMANF-PoQ/s800/DSC_0186-001.JPG)
a teraz zobaczcie jak ładnie Jula czeka na posiłek ... tylko kicia sie wyłamała.
(https://lh6.googleusercontent.com/-os8hrQOvoTQ/VGCPZ4CqxoI/AAAAAAAAAJk/klAyBpDCYhY/s800/DSC_0182-001.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-wnoyKUVxpF8/VGCPijA24aI/AAAAAAAAAJs/7ssB_1YeISU/s576/DSC_0183-002.JPG)
Julka bardzo lubi jeździć samochodem , bez najmniejszego problemu wsiada i wysiada a nawet można ją zostawić na chwilę w aucie i pójść na zakupy , a ona potulnie kładzie się i czeka aż wrócę ( moje paszczaki kochane permanentnie uruchamiają alarm :naughty: )
Najważniejsze ,że oczy i uszy są w dużo lepszym stanie - kuracja przyniosła poprawę .
(https://lh5.googleusercontent.com/-q1pbW3No8Zo/VGCVzFIsNJI/AAAAAAAAAJ4/3p8j7KFm4aE/s912/DSC_0149-001.JPG)
Czy ja już mówiłam ,ze JULIA jest świetnym psem ....? :wub:
-
Zdjęcia z dzisiejszego spaceru ....dla zainteresowanych oczywiście :wub:
Czy Wy też dostzegacie podobieństwo ? ( zwłaszcza z jęzorów ) Oczywiście Julka na pierwszym planie .
(https://lh3.googleusercontent.com/-6xyj1YwZCzk/VGIcB9KBZdI/AAAAAAAAALg/m13bzn7YPag/s800/DSC_0216-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-qkKFigajJ-o/VGIc7C7_QoI/AAAAAAAAANE/hD-qK0GvoKw/s800/DSC_0249-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Wjz-OyVs410/VGIdCw84ZdI/AAAAAAAAANM/JXeGfcTUi8A/s800/DSC_0258-001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-sGgx7goZeIY/VGIeRhRGRkI/AAAAAAAAAOI/iNcbk32tFnE/s576/DSC_0222.JPG)
No i wszyscy razem,kolejno :Rufus , Julia, Sonia , Gabi , Tajga i Nikita
(https://lh3.googleusercontent.com/-Y0rcLOdTcsA/VGIdO0xNZTI/AAAAAAAAANs/AhuhwiAcnOc/s800/DSC_0262-001.JPG)
-
Czy jest tu gdzieś przycisk :lubię to ! :heartbeat:
Julka bardzo mi przypomina psice ,którą bardzo kochałam..
-
Dziewczyna piękna a zdjęcia Nikity zawsze były do pozazdroszczenia. :heartbeat:
-
Julka jest cudna , wierzcie mi .Mądra , przytulajna , grzeczna .Łapy "jak podolski złodziej" .Kawał pięknej baby .
-
Była u mnie tylko jeden dzień i noc a pokochałam jakby była od zawsze. Jest jeszcze piękniejsza!!!
-
Witam serdecznie, mam na imię Beata.
Napiszę może kilka słów o sobie. Zwierzęta były ze mną zawsze, są powietrzem, które daje mi przetrwać kolejny dzień.Mam 36 lat, trójkę dzieci i cudownego męża.
Mieszkają z nami cztery koty, królik i pies Baco, który przyjechał do mnie w wieku 6 tyg. adoptowany z fundacji.
Berneńczyki podobały mi się od zawsze, ale pies z rodowodem FCI,a nie szemranych związków, to spory wydatek. Poza tym poprzez adopcję można naprawdę pomóc potrzebującemu zwierzakowi.
Zmieniamy właśnie miejsce zamieszkania, to dom z ogrodem i poszukujemy towarzystwa dla Baco.
Co możemy zaoferować? Miłość, dobrą karmę, miłość i duużą rodzinę kochającą zwierzęta. Czy może my starać się o Julcię? Jest przeurocza :heartbeat:
Więcej o mnie można zobaczyć tutaj , są tam zdjęcia moich zwierzątek i nie tylko http://norweskie.blog.onet.pl/
Pozdrawiam Wszystkich
-
Może zacznij od tego:
Informacja na temat Fundacji i Adopcji: 514 868 324 Agnieszka
Telefon w sprawie adopcji: 692 438 657 Elza
609 741 026 Małgosia :grin:
-
Niutek dzwoń do dziewczyn ...one są decyzyjne co do adopcji.
-
Dziękuję :grin:
-
Kochani wstawiam kilka zdjęć na gorąco z dzisiejszego spaceru :
(https://lh4.googleusercontent.com/-BoQlqt26D7Y/VGjREF6PXeI/AAAAAAAAAO8/pBwnCovo9BY/s800/DSC_0272-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-jccuNwqiiO0/VGjRbWAsiHI/AAAAAAAAAPU/vSawah7zD5I/s800/DSC_0293-001.JPG)
A teraz seria portretowa ....
lewy profil ... :grin:
(https://lh4.googleusercontent.com/-4F-dxbCX9ME/VGjRhNFvPBI/AAAAAAAAAPk/2_tpeGP9bV0/s800/DSC_0306-001.JPG)
prawy profil ( ten zdecydowanie wolę :grin: )
(https://lh4.googleusercontent.com/-L5Qj_ov59wg/VGjRun1Rz3I/AAAAAAAAAP8/9GlKFh5gH2s/s800/DSC_0322-001.JPG)
z jęzorem :grin:
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZqSMsMuCR80/VGjRtdMNcPI/AAAAAAAAAP0/72mncteP65E/s720/DSC_0321-001.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-9n2aeT65vSg/VGjRN_ppfyI/AAAAAAAAAPM/1Ry1hyk9MHY/s800/DSC_0281-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Ox-Arh8JHhI/VGjRifv8HWI/AAAAAAAAAPs/x4TYua8aKrc/s800/DSC_0308-001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-C73URejVIu8/VGjRfruIVrI/AAAAAAAAAPc/J8PvGNwcADY/s800/DSC_0295-001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-vbPfKpxCBbk/VGjSd4ifw3I/AAAAAAAAAQk/6EtUgBodbas/s800/DSC_0329-001.JPG)
-
Nikita twoje zdjęcia jak zawsze zachwycają :bravojs0:
-
Chciałam powiedziec ,że JULIA znalazła już swoją kochającą Rodzinkę .
:backflip: :backflip: :backflip:
Zamieszka w Małopolsce i będzie najszczęśliwszym psem na świecie :backflip: tego życzymy Julce i jej Rodzinie .
A teraz cudowny uśmiech pełną gębą dla Rodzinki :
(https://lh4.googleusercontent.com/-T25aW4RpOf0/VGjRJN7LgQI/AAAAAAAAAPE/mK9wVgns2RQ/s800/DSC_0279-001.JPG)
Nikita twoje zdjęcia jak zawsze zachwycają :bravojs0:
Stepi dziekuję ale to niewątpliwa zasługa modelki tudzież modelek ;) Pozdrawiam
-
:backflip: to wspaniałe wieści. Modelki są cudne :th_0girl_dance:
-
jak dobrze,że Julka ma swoich ludzi :friends: :heartbeat:
-
Małopolskie :heartbeat:
Może w końcu u nas będą małopolskie spacerki!
-
Powodzenia !! :backflip: :kiss:
-
Kochani Julia - specjalnie dla spragnionej jej widoku Rodzinki:
(https://lh4.googleusercontent.com/-59bttEYImpg/VGsn5DBwDqI/AAAAAAAAAWw/3Ii9Mmr1nWY/s912/DSC_0391-001.JPG?gl=PL)
teraz z Gabi w tle ;
(https://lh5.googleusercontent.com/-sItPJrUzerw/VGsn3EdV2ZI/AAAAAAAAAWo/B8JF1DAGDFc/s800/DSC_0390-001.JPG?gl=PL)
tutaj z Nikitą :
(https://lh5.googleusercontent.com/-RzuOBIwSe7k/VGsnykzX_iI/AAAAAAAAAWg/WPD9fGgC0Rw/s800/DSC_0389-001.JPG?gl=PL)
(https://lh6.googleusercontent.com/-O1-HraimOjA/VGsnLt4EunI/AAAAAAAAAVA/xKGiB8vONR4/s640/DSC_0347-001.JPG?gl=PL)
moje ulubione obrazki - trening cierpliwości , pełne skupienie , choć tylko Nikita jest w stanie oderwać wzrok od smaczków ... :naughty:
(https://lh4.googleusercontent.com/-XMZRjEprRtY/VGsnI_IVMKI/AAAAAAAAAU4/M5uP3i9rydI/s800/DSC_0345-001.JPG?gl=PL)
chciałby się powiedzieć muszkieterów trzech ..... ;) tyle ,ze to muszkieterki .....
(https://lh5.googleusercontent.com/-0mDdG74hMDE/VGsnfbuAJsI/AAAAAAAAAVo/u86nx1hyj8U/s800/DSC_0365-001.JPG?gl=PL)
trenujemy dalej ...
(https://lh5.googleusercontent.com/-IVJ0HiLKiyQ/VGsngnY7alI/AAAAAAAAAVw/NyTclrkc9zE/s800/DSC_0366-001.JPG?gl=PL)
nareszcie .....
(https://lh3.googleusercontent.com/-Qs1_fVoV9VM/VG2wecmsgrI/AAAAAAAAAXE/9CtyTv1ClD8/s800/DSC_0367-001.JPG?gl=PL)
-
Brawo Kasiu! Dyscyplina i porządek! :kiss:
-
trenujemy dalej ...
(https://lh5.googleusercontent.com/-IVJ0HiLKiyQ/VGsngnY7alI/AAAAAAAAAVw/NyTclrkc9zE/s800/DSC_0366-001.JPG?gl=PL)
:huh: :huh: :huh: niesamowite :huh: :huh: :huh:
JAKIE ONE PIĘKNE :wub:
-
Cała trójka wygląda jak siostry, nawet czarne plamki przy skarpetkach na łapkach podobne. śliczności :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: trzy :heartbeat:
-
znęcanie się nad zwierzętami jest karalne!!!!!
Kasiu , cudne , spuer grzeczne dziewczynki .
-
Witamy,
Tytułem pierwszego wpisu na forum, pragniemy przywitać się i pozdrowić wszystkich forumowiczów.Jesteśmy tymi szczęściarzami, którzy będą mieli niezaprzeczalną przyjemność uczestniczyć w życiu forum z uwagi na adopcję Julci, gotowi w pełni na przyjęcie nowego domownika- a nasz skład to Jola, Karol, córka Martyna i dwie kotki Mania i Yokusia. Był też z nami nasz kochany podhalan Biszkopt , ale dane mu było tylko pożyć 14 m-cy - niestety pomimo 7-cznej walki o jego zdrowie i życie nie udało się ( enteropatia białkogubna) Co do Julci - jako nowy domownik, jak wszyscy widzimy, zachwyca nas nie mniej niż wszystkich, którzy ją znają na żywo i ze zdjęć, mamy zatem nadzieję, że Julcia nas pokocha tak jak my ją . Oferujemy Julci nasz dom, ogród, pełną miskę ( z przysmaczkami również:) a przede wszystkim miłość i spokojne, dobre życie. Jedziemy po królewnę w sobotę , ale już dziś pod wpływem zdjęć powyżej pragniemy się przywitać, wyrazić zachwyt nad pięknym trio:) i podziękować Pani Kasi za zdjęcia , które w wymowny sposób działają na nasze zmysły i serca:)
Z pozdrowieniami
Jola i Karol
-
Witajcie :hi:
Zyczymy wielu lat wzajemnej miłości :friends: a dziewczynę będziecie mieć przecudnej urody :th_0girl_dance:
-
Witam Pańciostwo Julci :hi:
Stepi zgadzam się z Tobą - Julcia to dziewczyna bardzo urodziwa, a ta plameczka na nosku jest cudna :th_0girl_dance:
Nowej rodzince życzę cudnych lat z małą i przesyłam Julci dużo :emotbern: (Nikicie i Gabi również ;) )
-
Witajcie Ludziki Julci . Julka da Wam ogrom miłości a Wy jej też ogrom miłości i ciepła jej oddajcie .
-
Witam nową rodzinę Julci ;)
Nie będę ukrywać że Wam zazdroszczę tak pięknego członka rodziny ;)
Powodzenia :emotbern:
-
Witam :hi:
-
Julka jest juz w swoim Domu.
Pojechała wczoraj wieczorkiem ze swoją Rodzinką z pełną akceptacją i obopólnym zauroczeniem :heartbeat:
Czas minął bardzo szybko , rozmowom nie było końca , wspólny spacer też był owocny oczywiście na płaszczyźnie komunikacji Rodziny z Julką .Wszystko super :wub:
(https://lh3.googleusercontent.com/-c3m-aRnCQpQ/VHGf4ZhYHLI/AAAAAAAAAX4/toodlhpA43w/s800/DSC_0415.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-j3q9fecSxgg/VHGfvNKApXI/AAAAAAAAAXg/P4MuCejiThw/s800/DSC_0414-001.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-cVnXHSKbLDg/VHGf0Dh80rI/AAAAAAAAAXo/VcHSgk5jHIU/s800/DSC_0418-001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-US0pXLPUpJs/VHGf3ywauaI/AAAAAAAAAX0/YyRNXyVTJ08/s800/DSC_0419-001.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-ZFZ8GyIqXqA/VHGf8HJzxbI/AAAAAAAAAYA/-Zpz6_FnstI/s800/DSC_0421-001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZLs2mTPWtXY/VHGgAJDZQkI/AAAAAAAAAYM/fiusaPNeQwM/s800/DSC_0425-001.JPG)
Kochani życzymy wielu lat wspólnego szczęścia i samych sukcesów .
Pozdrawiamy serdecznie Jolę , Karola i Martynę i oczywiście buziaki dla Julki ( Brakowało mi trzeciego ogona rano...)
-
Witamy,
Meldunek będzie krótki acz treściwy :
Anielasty ma w domu ANIOŁA !!!!!
Wwwsszzyyystttkkoo jest ok, noc spokojna, niespodzianeki rano brak - dzisiaj już sprinty na ogrodzie ; kilka spacerów i 2 przejażdżki autem.
Naprawdę nie wiadomo co napisać bo wszystko jest super !!
Staramy się zachować chłodny umysł by nie przekraczać granic a nie jest to łatwe przy takim pięknym, mądrym; inteligentnym i wychowanym psie ;)
Kasiu, Maćku i Marto - bardzo dziękujemy za ciekawe rozmowy i krótko mówiąc miło spędzoną sobotę (czas zleciał nie wiadomo kiedy.....) i zapraszamy do nas serdecznie :) :)
Pozdrawiamy
Jola & Karol & Martyna
Zdjęcia i inne doniesienia zapodamy później - musiy najpierw nieco ochłonąć.
-
:backflip: pozdrawiam i życzę dużo miłości bo jak tu nie Kochać naszej Julci :heartbeat:
-
CUDOWNY WIDOK, JULIA PRZEPIĘKNA :th_0girl_curtsey:
SAMEJ MIŁOŚCI I RADOŚCI KAŻDEGO DNIA, DUŻO WSPÓLNYCH SPACERÓW I PRZEGADANYCH WIECZORÓW Z CZTEROŁAPKĄ WAM ŻYCZĘ :heartbeat: :heartbeat:
-
Witamy,
Za każde życzenia dziękujemy, potwierdzamy-nie da się nie kochać Julki. Póki co nie wychodzimy z podziwu, jak kochany pies może być, do tego stopnia że musimy się kontrolować z czułościami by nie rozpuścić księżniczki:) Wczoraj zaliczyliśmy wizytę u weterynarza- w skrócie- robali w kupce nie stwierdzono, z uszami i oczami jeszcze musimy powalczyć, ale wszystko zmierza ku dobremu. Oczywiście swoim urokiem i zachowaniem zachwyciła całą załogę lecznicy, nie wyłączając oczekujących pacjentów:) Dla nas wrażenia bezcenne po doświadczeniach z naszym Biszkoptem. który nawet mimo swej choroby był do końca psem z CHARAKTEREM Sama Julcia sprawia wrażenie już zadomowionej, na spacerach poznaje otoczenie- wykazuje stoicki spokój i dumną postawę przy mijaniu domostw z ujadającymi psami, natomiast spore zaskoczenie na widok kur, kaczek i kozy pasącej się przy trasie spacerów:) Nasze koty jeszcze traktują nowego domownika z dystansem, ale już nie uciekają... a to już postęp:) Widać po reakcjach Julci, że chce się z nimi zaprzyjaźnić, ale widać wszystko w swoim czasie. Niewątpliwie Julcia tęskni za swoimi koleżankami Nikitą i Gabi i ewidentnie daje temu wyraz cicho popiskując na widok czarnego psa.
Reasumując- szczęście w obydwie strony, że scenariusz życiowy postawił na naszej drodze Julcię i mamy nadzieję, że Vice Versa ze strony Julci, za co bardzo dziękujemy fundacji i oczywiście Kasi ze swoimi pannicami:)
Zdjęcia wstawimy pod koniec tygodnia, jak troszkę ich porobimy:)
Z pozdrowieniami dla wszystkich i wielkimi całusami od Julci :):):)...oj lubi to:)
-
Witam,
No to spróbujmy ze zdjęciami. Niestety nie są zbyt udane ale pierwsze koty za płoty i następne będą na pewno o niebo lepsze ;)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/540/1E6udf.jpg)
-
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/633/Oqnzqd.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/905/KFX74R.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/913/kWJLC0.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/911/p1gqCY.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/673/TMYiOs.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/540/lAVJbr.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/661/N9mtVN.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/537/FCtd1f.jpg)
-
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/538/ZcpeE9.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/674/08zep0.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/674/h78u12.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/287x382q90/540/NUs1vJ.jpg)
Najlepsze "ujęcia" nie zostały uwiecznione - ale napewno nadrobimy zaległości i oczarujemy wszystkich Julcią w pełnej okazałości :) :)
-
Uśmiech zabójczy! :wub: Dobrze, że jesteście szczęśliwi. :grin:
-
Ależ miło zobaczyć pieszczoszkę :grin: .....i ten słodki usmiech :wub:
Ale masz dobrze Julcia u tej swojej Pani :grin: Całusy dla Julki i Gorące pozdrowienia dla Rodzinki :wub:
-
Żeby nie było że Pani i Julcia to nie wiadomo co a Pan jest w "odstawce" zamieszczam zdjęcia pokazujące uczucie łączące Pana i Julcię ;) :
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/661/8bIo4f.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/903/8SznEA.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/674/uHTUXB.jpg)
I Julcia solo ;)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/509x382q90/538/D9KfdS.jpg)
-
To sie nazywa zejście do parteru :naughty: No dobra - niech Ci będzie Karolu ! Przekonałeś mnie ;) :heartbeat:
-
:backflip:
-
:emotbern: Pięknie :)
-
Dużo zdrowia i radości dla wszystkich :friends: Dla Juleczki dodatkowo :emotbern:
-
Bardzo się cieszę JUleńko że do takiej Rodzinki trafiłaś .
-
Jula cudna i szczęśliwa :backflip:
Pozdrawiam Rodzinkę :th_0girl_dance:
-
to fakt, jest tak cudna i przykładnie ugrzeczniona, że tak sobie myślę, iż śmiało możemy dołączyć do grona tzw. bernolniętych :):):) określenie wymyślone przez jednego z wielbicieli BPP, co nam się bardzo spodobało...cóż z dumą przyznajemy że mamy fioła na punkcie Julci....i chyba vice versa:):):)
również uściski dla dla Tolusi i całej rodzinki - poczytaliśmy wątek Toli i cóż..też śliczna i pięknie wyszła ze swych przeżyć....taka mniejsza matryca Julci:):):)
-
A jak kotusia ?
-
z każdym dniem coraz lepiej,aczkolwiek obydwie kotki zachowują dystans, zwłaszcza jokusia- powsinoga,chodzi własnymi drogami i tylko jak ona chce, pozwoli Julci się zbliżyć , Julcia wtedy piszczy bo chce się pewnie pobawić a tu z zabawy lipa:) :laugh:Jokusia szczególnie wzbudza Julci zainteresowanie- domniemywam,że z uwagi na berneńskie umaszczenie, ale mogę się mylić. Z kolei Mania-mainecoonka już nie ucieka, jak Julcia drzemie, ukradkiem ją obwąchuje. Wczoraj na podwórku byłam świadkiem scenki rodzajowej- zebrało się konsylium kocio-psie....Julcia Jokusia i Mania w kółeczku a w środku mysz...Julcia przygląda się a Jokusia prycha na Mancię ,chcąc zagarnąć zdobycz dla siebie. W efekcie mysz zdążyła uciec, a mnie ten widok mocno ucieszył-integracja zmierza ku dobremu.
A tak nawiązując do pisków Julci, tak samo reaguje na spacerach jak widzi psa zwłaszcza czarnego, czasami takie wolno biegające napotykamy i dla mnie to niewątpliwie wyraz tęsknoty za koleżankami :b38:
Pozdrowienia :hi:
-
Coś mi tu pachnie berneńskim dwupakiem... :gwizdze:
-
Oj pachnie pachnie Elu ..... :naughty:
Całusy dla Julasi :emotbern:
-
Hmmmmmm.... no cóż ....... skłamalibyśmy mówiąc, że Wasza identyfikacja zapachu to fałszywy trop :chytry:
Coś berneńskiego wisi w powietrzu i atmosfera gęstnieje :) :)
Poniżej 2 zdjęcia naszych kociar : 1-sze sprzed 6 lat i 2-gie po 6 latach , widać różnicę ? :
(http://imageshack.com/a/img537/9057/KYbw44.jpg)
(http://imageshack.com/a/img538/438/7Llel1.jpg)
Mańcia wypoczywa :
(http://imageshack.com/a/img674/8118/dIadt4.jpg)
Mańcię "suszy" :
(http://imageshack.com/a/img673/1138/RnxGfX.jpg)
-
ha ha ha :laugh: świetne ujęcia . Co Wy dajecie tym kotom ,że od kranu Mancia nie może odejść ...?? :laugh:
-
Kasiu, Mania od początku preferowała picie wody z kranu-robi to w kuchni, łazience , natomiast woda w misce ją nie rusza :shy: Z innych jej dziwactw- mimo, iż jest wypuszczana na zewnątrz, nie wychodzi poza ogrodzenie i do tej pory załatwia się w kuwecie w domu....nieraz to zabawnie wygląda jak Mania biegnie z ogrodu, drapie w drzwi balkonowe i wpuszczona wielkim szusem prosto do kuwety :lmao: a tak na koniec dodam- Biszkopt pił wodę tylko z kibelka , z miski nie chciał, a my ze względu na jego chorobę nie oduczaliśmy go,pilnując oczywiście cały czas by była czysta. Nieraz jak bardzo źle się czuł i leżał cały dzień , podsuwałam mu miskę z wodą, ale jednak odwracał głowę i jak się źle czuł, potrafił wstać i iść do kibelka by się napić. A my się cieszyliśmy, że miał na to siły....dlatego min. walczyliśmy o niego do końca. Oj sorry, że zboczyłam z tematyki, ale to ciągle gdzieś w nas żywe i jednak boli, tym niemniej przy Julci wszystkie smutki są łatwiejsze do zniesienia :shy:
-
Bo Julcia to czarodziejka ludzkich serc :shy:
-
Cudne Kociaki :D Sama mam też taką dwójkę :D Plus 2 Psy :P DO pary musi być wszystko ;)
-
Witamy Bernolniętych :emotbern:
Poniżej krótka relacja z dzisiejszego spacerku Julci po lesie.
Jakość zdjęć żenująca :< ale jakość uśmiechu Julci wynagradza niedociągnięcia techniczne :
(http://imageshack.com/a/img661/1866/0hKo99.jpg)
(http://imageshack.com/a/img540/8976/trb42T.jpg)
(http://imageshack.com/a/img674/4869/b37TmM.jpg)
(http://imageshack.com/a/img673/2202/HdFMPP.jpg)
(http://imageshack.com/a/img537/4563/hd5Q1C.jpg)
(http://imageshack.com/a/img674/5729/24Wiwz.jpg)
(http://imageshack.com/a/img913/7109/FttL4N.jpg)
Pozdrawiamy :)
Jola & Karol
-
uwielbiam ten usmiech mojej ulubionej tymczasowiczki.
Jolu , Karolu ,prosze ucalowac te radosne fafle ksiezniczki :wub:
-
Nie ma problemu Kasiu.
Całujemy ją dziennie setki razy więc i w tej intencji możemy :) ;) :)
-
Kotusie zabójcze! :wub:
-
Witam,
Krótki meldunek z frontu Julciowego : Julcia jest nadal i niezmiennie ANIOŁEM :wub:
Pewnie to się nie spodoba Fundacji ale jest spore ryzyko że ją zjemy razem z futrem z tej miłości.
(trochę by nam to pewnie zajęło.....)
Pozdrawiamy
-
Nie bądźcie tacy! Zaproście nas też na tę ucztę. :terefere:
-
A co tak sami ucztujecie? Przecież pomożemy :th_0girlcupcake:
-
No to się szykuje królewska uczta !!! :th_cooking:
Po takiej wyżerce pewnie zostaniemy sławni i będzie o nas głośno w mediach :terefere:
PS. No ale po takim numerze 100lecia biesiadnicy pójdą niechybnie siedzieć i kto się zajmie wtedy potrzebującymi psiurami hhmm ? ;)
-
No no :zla: nie wolno jeść Julki bo Będziecie miec do czynienia z Nikitą i Gabi :chytry:
-
To znaczy, że ich los jest również przesądzony. :laugh:
-
Nikita - Julcia została już zjedzona...... :th_cooking: Zostało tylko Wielkie Julciowe SERCE.
Straszyłaś że będziemy mieć do czynienia z Nikitą i Gabi - to przyjeżdżaj z nimi szybko bo zaczynamy się robić głodni. :th_dash1:
-
czuje się zatem zaproszona oficjalnie ;)
To znaczy, że ich los jest również przesądzony. :laugh:
Ela - bez obstawy się nie ruszam :gwizdze:
-
Witamy,
Spóźnione ale szczere życzenia świąteczne przesyła Julcia z Pańciostwem.
Życzymy przede wszystkim zdrowia wszystkim bernom i innym czworonogom bo ono najważniejsze.
Julcia w święta miała 1-szy raz 7 gości w domu na raz (w tym małe dzieci) i oczywiście spisała się Anielsko :emotbern:
Albo mamy "kota" na jej punkcie albo naprawdę lepiej trafić nie mogliśmy.
PS. W trakcie łamania opłatkiem Julciowa głowa pojawiła się między nami i od każdego dostała kawałeczek opłatka z najlepszymi życzeniami :heartbeat: Julciowe psisko rulez ;)
-
Witamy w klubie bernozakręconych :kiss:
-
Witamy,
Przesyłamy uśmiechy od psiska Julciska :
(http://imageshack.com/a/img673/7651/nCrGz9.jpg)
(http://imageshack.com/a/img673/3208/g07Otq.jpg)
Nic dodać.... nic ująć ....
-
:th_0girl_dance:
-
cudny paszczak :bravojs0:
-
Witamy,
A więc było to tak : ustaliliśmy przed przyjęciem Julci że nie będziemy jej pozwalać wchodzić do łóżka.
Cóż.... jej urok osobisty i czar tak na nas działają że nici z ustaleń. :emotbern:
Dodam, że oczywiście Julcia jest damą i sama się nie pcha w pielesze - natomiast korzysta kiedy jest wyraźnie przez nas zaproszona :
(http://images68.fotosik.pl/537/0abe69ccef4ec6eb.jpg)
(http://images68.fotosik.pl/537/44ce0968ce462e89.jpg)
Taki jest nasz Kochany Anioł Stróż.
-
Tak miało być! Taki był plan... nasz plan! :naughty:
Tylko... nie zostaliście w porę o tym powiadomieni. :tease: :giggle:
-
Znamy to planowanie :shy: nigdy w życiu... absolutnie.. mowy nie ma.. a potem ładuje się delikatnie łapka po łapce, że niby nigdy nic, że niby taki malutki pieseczek, zawinie ogonkiem i BUUM pół kanapy zajęte :th_0girl_dance:
-
W rzeczy samej.... nie inaczej :naughty:
Julcia wchodzi tylko na nasze zaproszenie ... a owe zaproszenia artykułujemy coraz częściej :grin: :emotbern:
Pretensje możemy mieć zatem tylko do siebie ale ich nie mamy bo jej obecność w naszym łóżku to dla nas czysta przyjemność.
Zresztą tak w ogóle jej obecność w naszym domu to dla nas niewysłowiona przyjemność.
Nie spodziewaliśmy się , że może istnieć tak mądry, piękny i kochany psiur o takim charakterze.
Psisko Julcisko jest naszym szczęściem. (i nie piszę tego na wyrost)
Pzdr
-
:friends:
-
Witamy,
Julciowy skarb zmienia nas i nastrój panujący w naszym domu.
Minęły zaledwie 2 miesiące a jakby była z nami od zawsze. :wub:
Na spacerku nikt i nic nie jest ważniejsze niż Pańciowa noga :
(http://images67.fotosik.pl/602/b2c7e1c2d16dac9fgen.jpg)
(http://images69.fotosik.pl/601/95f21af12b9257bagen.jpg)
(http://images70.fotosik.pl/600/d80ef6b076e63814gen.jpg)
(http://images70.fotosik.pl/600/cfd0d7e527298cf7gen.jpg)
-
... a jakby była z nami od zawsze. :wub:
No i masz!
Znowu to samo!
To jest pasterzowa epidemia.
Roznosi ją Camara i Elza.
Nieuleczalne dziadostwo.
:laugh: :laugh: :laugh:
Pozdrawiam :heartbeat:
-
Witamy,
Julcia ze swoją rodzinką była na wycieczce w Krakowie.
Jej zachowanie wśród tłumów ludzi wzorowe i grzeczne.
(http://images66.fotosik.pl/624/34a5d785a1a2fc6bgen.jpg)
(http://images66.fotosik.pl/624/b8a386b6a23c3b28gen.jpg)
(http://images69.fotosik.pl/624/886ef61c4b530c2dgen.jpg)
(http://images68.fotosik.pl/624/307e62ea6e90fabfgen.jpg)
Pozdrawiamy !
-
Z psem to jak z małymi dziećmi...
- człowiek młodnieje, robi wspólne wycieczki, jakieś atrakcje weekendowe przewiduje... :naughty:
I do tego jeszcze pamięta, żeby wszystko uwiecznić na zdjęciach, nie? :giggle:
Cudownie rodzinnie razem wyglądacie. :wub:
-
Jest dokładnie tak jak mówisz.
Nasza Julcicha rozruszała nas trochę i co ważne oprócz przyjemności dla niej jest to też zdrowe dla nas :grin:
Może zabrzmi to ortodoksyjnie ale Julcia zmieniła nasze życie rodzinne - rzecz jasna na lepsze.
Wiele dobrego jej zawdzięczamy i cieszymy się każdym dniem wspólnie spędzonym :b38:
-
Może zabrzmi to ortodoksyjnie ale Julcia zmieniła nasze życie rodzinne - rzecz jasna na lepsze.
Wiele dobrego jej zawdzięczamy i cieszymy się każdym dniem wspólnie spędzonym :b38:
Czyli tak jak wszyscy tytaj jesteście bernozakręceni :bravojs0:
Ta "choroba" się pogłębia i ma różne fazy zaawansowania :tease:
-
Nie da się ukryć - jesteśmy bernolnięci i to srogo :emotbern:
Choroba ta się pogłębia i ma syndromy nieuleczalnej.
Czekamy na powikłania :th_holeinwall:
-
Bardzo się cieszymy, że dołączyliśmy do tego grona. To niesamowite jak pies zmienia życie. Mamy wrażenie, że w naszym domu jest jeszcze więcej ciepła Rodzinnego...
Sporo osób nas odwiedza i mimo obaw jak to będzie z Tobim, jest fenomenalnie. A spotkania spacerowe ubogacają nas wszystkich. Widzimy po Tobim, że czeka na niedzielne spotkania. Jak w obecną niedzielę niespodziewanie wyjechaliśmy w góry, Tobi co jakiś czas wstawał w bagażniku i kontolował sytuację. Mieliśmy wrażenie, że nie pasuje mu iż tak długo jedziemy. Na spacerek przecież było szybciej :naughty:
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM Z FUNDACJI za CAŁE DOBRO, KTÓRE SIĘ DZIEJE ZA JEJ POŚREDNICTWEM... :wub:
PS Widok Julci stąpającej przez większość spacerku tuż za nogą Pańci - bezcenny :giggle:
-
Z frontu Julciowego tym razem wieści nieciekawe i tym razem smutne. Z powodu bardzo nagłego ( w nocy z niedzieli na poniedziałek) zgłaszania przez Julcię bólu przy ruchu- pisk, nieudolny szczek przeradzający się w skowyt( a Julcia zwykle nie wydaje dźwięków), zaniepokojeni zaraz z rana udaliśmy się do veta. Po różnych badaniach, łącznie z prześwietleniem kończyn i kręgosłupa, morfologią itd. wykluła się diagnoza- borelioza. Test jest jednoznacznie pozytywny i od wczoraj Julcia ma wdrożone leczenie. Przeżywamy to tym bardziej, że stało się to nagle, nic wcześniej nie działo się takiego, by można cokolwiek podejrzewać. Zbadaliśmy jeszcze nerki-są na szczęście zdrowe, według veta choroba jest we wczesnym stadium, co pozwala dobrze rokować. Wszystko zależy, jak Julcia będzie reagować na leki, a czeka ją długie leczenie. Myślimy pozytywnie, bo tak trzeba, mimo iż to nasze życie na tym najwspanialszym ze światów pisze czasami przedziwne scenariusze. :th_dash1:
-
Oż, cholera jasna! :<
Trzymamy wszystkie kciuki za Julcię i za was, kochani. :friends:
Będzie dobrze.
Musi być!!!
-
dzięki Aga, wiemy ,że tak trzeba przede wszystkim dla dobra psa, bo to on cierpi a człowiek czasami nie z własnej winy próbuje nieudolnie mu pomóc, pomimo starań za wszelką cenę- mam na myśli nietrafne diagnozy, czy brak możliwości pomocy bo nie ma na to leku. Bezsilność jest najgorsza, więc każde słowo otuchy i wiara że będzie dobrze jest w takich momentach bezcenna. U Julci sprawa jest prosta, test jednoznacznie potwierdził obecność tego paskudztwa, więc mamy nadzieję, że za miesiąc ,dwa zapomnimy o choróbsku. Tym niemniej kciuki za powodzenie niezbędne :friends: wszak mówią, że wszędobylskie licho nie śpi :shy:
-
Smutne to wieści i życzymy Wam dużo sił. Mimo wszystko pozytywnego spojrzenia, na to co przed Wami.
Trzymamy kciuki i mamy nadzieję do zobaczenia wkrótce.
-
:friends: Sciskam Was mocno Jolu i Karolu .
I tak jak mówiłam Jolu - to nie wyrok . Doksycyklina załatwi sprawę . Julka jest w dobrych rękach - szybką diagnozę i niemalże natychmiastowe podanie leku Julcia zawdzięcza Twojej trosce i to na pewno przyniesie rezultat .
Trzymamy kciuki i ogromny całus dla Julinki :kiss:
-
:friends: trzymajcie się dzielnie, musi być dobrze, kciuki trzymamy
-
wiem ,że będzie dobrze :friends: Już stado dobrych aniołów zostało do Was wysłane a one będą Julciszona pilnować i mobilizować do wyzdrowienia :heartbeat: :heartbeat:
-
Juleńko , zdrowiej maleńka , będzie dobrze . A Wy Szanowne Pańciostwo trzymajcie się , będzie , bo musi być dobrze
-
Zupełnie niezależnie od tego co przepisuje wet. bardzo polecam dodatkowo czystek (Cistus Incanus), w przypadku psa najłatwiej podawać w kapsułkach. Niemcy wprowadzili czystek do leczenia boreliozy wśród leśników z doskonałym skutkiem - zarówno w Niemczech, jak i w Polsce borelioza staje się chorobą zawodową pracowników leśnych.
Czystek pozwala skrócić okres leczenia antybiotykami, znacznie poprawia odporność i stan ogólny, przeciwdziała nawrotom.
-
Trzymamy kciuki za Julcie, mam nadzieję,że wszystko będzie OK. :friends:
-
Będzie dobrze :friends:
-
Anielasty, trzymamy z Tolcią mocno kciuki za Julcię :friends:
Trzy tygodnie temu mieliśmy podobną sytuację z naszym małym, okołodomowym Terminatorem. U nas pojawiła się babeszjoza. Dzięki szybkiej reakcji naszej i veta wszystko wróciło do normy.
Julcia to silna kobitka, napewno da radę :kiss:
-
Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia.
Nie chcemy zapeszać ale dzisiejszy dzień u Julci był chyba minimalnie lepszy.
Powolutku do przodu.
Jedyne co nas pociesza w tym wszystkim to poczucie, że natychmiastowo i bez żadnej zwłoki zareagowaliśmy.
Julcia jest pod super opieką wetów z kliniki Arwet Rafała Korty. Korzystając z okazji - polecamy ją wszystkim z okolic Krakowa. Pracują tam ludzie z fachową wiedzą, powołaniem i miłością do zwierząt. Poza tym mają dość spore doświadczenie w leczeniu berneńczyków.
Murka - Dzięki za podpowiedź.
Poczytaliśmy o tym czystku w necie i wygląda zachęcająco.
Dzisiaj skonsultujemy kwestię z wetem i pewnie "od zaraz" wdrożymy to jako suplement.(po jego błogosławieństwie)
Pozdrawiamy
-
Zupełnie niezależnie od tego co przepisuje wet. bardzo polecam dodatkowo czystek (Cistus Incanus), w przypadku psa najłatwiej podawać w kapsułkach. Niemcy wprowadzili czystek do leczenia boreliozy wśród leśników z doskonałym skutkiem - zarówno w Niemczech, jak i w Polsce borelioza staje się chorobą zawodową pracowników leśnych.
Czystek pozwala skrócić okres leczenia antybiotykami, znacznie poprawia odporność i stan ogólny, przeciwdziała nawrotom.
Murka - Dzięki za podpowiedź.
Poczytaliśmy o tym czystku w necie i wygląda zachęcająco.
Dzisiaj skonsultujemy kwestię z wetem i pewnie "od zaraz" wdrożymy to jako suplement.
-
Juleczko - dużo zdrówka, trzymaj się mała :friends:
-
Co słychać o Julci i Pańciostwa? Jakieś postępy w leczeniu?
-
Julcia już ma się lepiej, przede wszystkim tylko incydentalnie zapiszczy. Bólowe objawy ustępują, ponowny test( tym razem ilościowy) za dwa tygodnie- wtedy zobaczymy czy leczenie daje efekt. Jesteśmy dobrej myśli, Julcia to dzielna kobitka, wzorowo pożera specyfiki, nawet nie gardzi czystkiem w karmie :grin: ( jeszcze raz dziękujemy za dostawę :shy:) a zatem leczymy i czekamy:)
-
:b38: :b38:Baster i jego nowa rodzina też kciuki trzymają :friends: Cieszymy się, że jest lepiej a teraz będzie tylko lepiej.
-
Super wiesci ! Karol ucaluj to Wasze szczescie od cioci Kasi ;)
-
Super wiesci ! Karol ucaluj to Wasze szczescie od cioci Kasi ;)
Ciociu Kasiu,
Z chęcią bym to zrobił ale jestem zajęty staniem w oknie ;)
(If you know what I mean) :naughty:
A tak na poważnie to Moją Julcisie obściskuję sto razy dziennie to i od Cioci Kasi to uczynię.
-
( Yes I know :th_holeinwall:)
-
But I don't know what are you talking about... 8)
-
Julcia wracaj szybciutko do zdrowia :friends:
-
Dużo zdrówka Julenko :emotbern:
-
Julcia - z Borysem/Brego trzymamy kciuki za powrót do zdrowia :friends:. Ktoś przecież musi chodzić krok w krok za Pańcią na spacerkach :emotbern:
-
Julcia - z Borysem/Brego trzymamy kciuki za powrót do zdrowia :friends:. Ktoś przecież musi chodzić krok w krok za Pańcią na spacerkach :emotbern:
Witamy,
W imieniu Julci dziękujemy wszystkim za dobre słowo i wsparcie.
Juleczka już 3 tygodnie wcina antybiotyk (+ od tygodnia czystek) i wszystko idzie ku dobremu.
Bolesnośc już jej praktycznie minęła i psicho funkcjonuje właściwie normalnie.
Dzisiaj byliśmy na kolejnym super udanym spacerku krakowskim i Julcisko twardo i niezmiennie chodziła krok w krok za Pańciową nogą :emotbern: :backflip:
Juleczka czuje się dobrze i jak zajdzie potrzeba to ruszymy niebo i ziemię byle była zdrowa i żyła długie lata.
Pozdrawiamy
-
Witamy,
Kupiliśmy Julci duże, porządne legowisko. (notabene tak duże że i dwupak by się zmieścił... :emotbern:)
Nieoczekiwanie rezydentem legowiska został ktoś inny :gwizdze: :
(http://images70.fotosik.pl/723/2ddcf6a0fbb6ba3dgen.jpg)
(http://images67.fotosik.pl/725/b50bdc0c85e5e0f3gen.jpg)
Julcisko musiało się zadowolić miejscem pod stołem :
(http://images69.fotosik.pl/724/87c7a5c581211b57gen.jpg)
Jak Maniusi się znudziło w końcu - Julcia mogła się nacieszyć w końcu swoim łóżeczkiem :b38: :
(http://images69.fotosik.pl/724/d52a5e4e98f70375gen.jpg)
-
łoże godne królowej :bravojs0:
-
Królowa Julia :
(http://images68.fotosik.pl/724/f66af5e0b56b9ddcgen.jpg)
-
To nie tak ,że kot zajął łoże. Kocia dworka nagrzewała dla królowej posłanie aby było odpowiednio przygotowane na królewskie ciałko :giggle: :giggle:
-
:backflip: :backflip: :backflip:
-
sama bym sie tam wylozyla . Piekne legowisko, wcale sie kici nie dziwie :giggle:
-
Julciowy relaks :
(http://images67.fotosik.pl/732/f013e241ad8f4394gen.jpg)
(http://images70.fotosik.pl/730/3a1e0ea5f00cc9e1gen.jpg)
(http://images69.fotosik.pl/730/e454425742db68fdgen.jpg)
-
Kupiliśmy Julci duże, porządne legowisko. (notabene tak duże że i dwupak by się zmieścił... :emotbern:)
Nawet mam super kandydata do tej miejscówki: http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=2061.0
tylko nie wiem czy to dobry czas. :naughty:
-
Decyzja należy do Pańciostwa i Julci, a chyba przede wszystkim Julci :gwizdze:
Chyba każdy z nas przyzna mi choć trochę racji, że wg. naszego odczucia nigdy nie ma właściwego czasu na "dziecko", "zmianę pracy" czy choćby psa. Jednak jakoś tak się potem wszystko układa, że dostrzegamy iż to był najlepszy czas właśnie w tym momencie, w którym nastał.
Jak wyniki badań Julci? :th_holeinwall:
-
zgadzam się z Tobikiem w 100% :friends:
Jak Mała :th_0girl_dance:
-
Witam,
Wyniki Julci będą znane być może jutro lub po świętach.
Jak będą w porządku to...... to ....... to ..... kto wie :th_holeinwall:
Reasumując nasze stanowisko na dzisiaj w sprawie dwupaka brzmi : Nie zapreczam .. nie potwierdzam :naughty: :naughty:
Pozdrawiam,
Karol
-
Jestem 'za' a nawet 'przeciw', cy jestem 'przeciw' a nawet 'za'??? 8)
:laugh:
-
Witam,
Meldunek z frontu Julciowego :
Wynik badań ilościowych na boreliozę - Idealny czyli <10 !! :emotbern: aż Wet nie dowierzał
Jakieś 10 dni po zakończeniu kuracji 30-dniowej antybiotykiem Julcia przez kilka dni parę razy zgłosiła niewielki ból, ale od kilku dni jest cisza więc 3mamy z wetem rękę na pulsie.
Przy okazji Julcia wyłapała nawrót grudkowego zapalenia oczu (niestety to temat przewlekły i efekt lat zaniedbań), ale już leczymy ją Tobradexem i pewnie zaleczymy to znów na jakiś czas.
Poza tym Julcisko dalej niezmiennie jest Aniołem i w tej kwestii się nic nie zmienia ;) :gwizdze:
-
Super że Julcia dobrze się czuje :heartbeat:
-
:backflip: kuruj się Julciu - dużo zdrówka :friends:
-
Julcia na takie wieści i wyniki czekaliśmy:) Troska Pańciostwa daje wspaniałe rezultaty. Oby tak dalej...
Czekamy na spotkanie. Może i spacerek :th_holeinwall:
-
Mógłbym godzinami się wpatrywać w tą ukochaną twarz :
(http://images68.fotosik.pl/809/faf185be4b79c2c0gen.jpg)
(http://images70.fotosik.pl/808/542351598ed3a665gen.jpg)
(http://images66.fotosik.pl/809/74aa82f748874905gen.jpg)
-
Słodziak :th_0girl_dance:
-
Świetnie się wyłożyła :grin: Fajna z niej sunia.
-
super spioch ;)
-
Wszędzie dobrze, gdzie mnie :emotbern:
(https://lh6.googleusercontent.com/-jsbOhFQNDd4/VZBXxxEToBI/AAAAAAAAHk4/UumVmhs9QOw/w1026-h577-no/20150628_135304.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-DdObec4PjMw/VZBZihZlebI/AAAAAAAAHl0/BH-CLagfZjA/w325-h577-no/20150628_135412.jpg)
-
Naasszzee Psicho Julcicho :heartbeat:
Julcia jest psem idealnym - bez wad. Anioł !!!
Nasze uczucia do niej nie powszednieją tylko z każdym dniem się wzmagają.
-
Julcia pojechała z nami na wakacje nad morze do Białogóry i Pogorzelicy.
Kochana i bezproblemowa psica.
Większość czasu chodziła bez smyczy i robiła furorę wśród wczasowiczów swoim grzecznym zachowaniem no i urodą. Wyjazd ten jeszcze bardziej wzmocnił nasze relacje. Tak przewidywalny, godny zaufania i zrównoważony psiur to prawdziwy skarb :emotbern:
(http://images70.fotosik.pl/1158/2dfc44c93c998ef5gen.jpg?t=1441568289)
(http://images66.fotosik.pl/1159/2a4a6c00e7e71f6egen.jpg?t=1441568316)
(http://images70.fotosik.pl/1158/0bf45a44875321cegen.jpg?t=1441568342)
(http://images70.fotosik.pl/1158/f46b2fcf50d656ae.jpg)
-
Świetnie się czyta takie wiadomości :heartbeat:
-
Julcia nad morzem poderwała kawalera.
:heartbeat:
Vitos to 5-letni berneńczyk adoptowany w Niemczech przez Ewelinę i Svena.
Julcia i Vitos tworzyli pasującą do siebie parę zarówno mentalnie jak i wizualnie.
W co trudno uwierzyć Vitos jest jeszcze większy od Juleczki :nerd:
(http://images67.fotosik.pl/1160/fc81c9850bb1c5a1gen.jpg?t=1441569609)
(http://images66.fotosik.pl/1159/1affaa5350f8c444gen.jpg?t=1441569692)
(http://images67.fotosik.pl/1160/99b2be89f0882d5cgen.jpg?t=1441569737)
(http://images68.fotosik.pl/1159/f125fe3a4511e0d1gen.jpg?t=1441569779)
(http://images69.fotosik.pl/1159/abc83796350d9e2bgen.jpg?t=1441569815)
(http://images66.fotosik.pl/1159/0f659955a04eca74gen.jpg?t=1441570000)
-
Julcia wodołaz
(http://images66.fotosik.pl/1159/05114c8ef9876c74gen.jpg?t=1441569944)
-
Dzisiaj uczestniczyliśmy w XX Krakowskim Spotkaniu Szwajcarskim - Paradzie Szwajcarów https://www.facebook.com/events/999350423432209/1018272948206623/
Było oczywiście wyjątkowo, miło, sympatycznie i niepowtarzalnie.
Z dumą , radością i brakiem skromności informujemy, że Konkurs Piękności w kategorii open wygrała bohaterka niniejszego wątku :emotbern: :gwizdze:
Nie dość że kochany Anioł z naszej Julci to jeszcze laska że fju fju !!
-
Gratulacje, za rok zrobimy Wam konkurencje ;) Mieliście szczęście, że nas nie było 8)
-
Mija rok od kiedy nie ma z nami podhalana Biszkopta (żył 14 miesięcy....)
Można by epopeje pisać na temat straty Przyjaciela (co zresztą robiliśmy) i cierpienia, które każdy z nas już przechodził i przeżywał. Nie da się tego opisać i ubrać w słowa - są to niewyrażalne uczucia i emocje. Często w tym bolesnym czasie rodzi się pytanie czy dać dom potrzebującemu innemu psiakowi , czy to nie za wcześnie , czy odczekać albo może w ogóle sobie odpuścić ........
Na te pytania każdy znajduje sam w sobie odpowiedzi.
Nam pomógł być może wyświechtany, być może infantylny, ale jakże przekonywujący tekst "Testament Kochanego Psa" :
" Testament Kochanego Psa
Ludzie, nim odejdą zapisują w testamencie swój dom i wszystko co mają, tym którzy zostają .
Gdybym mógł swoimi łapkami zrobić tak samo,
moja Ostatnia Wola wyglądałaby tak :
- mój szczęśliwy dom
- moją miseczkę i posłanie
- kolana, na których kładę głowę
- ręce, które głaszczą
- głos, który mnie woła
- serce, które mnie kocha
zapisuję w Ostatniej Woli głodnemu, chudemu, smutnemu przerażonemu Psu w Potrzebie .
Kochany Człowieku ! Twoja miłość to wszystko co mam, więc gdy odejdę nie mów " już nigdy nie pokocham innego psa " lecz wypełnij mój Testament i daj wszystko co miałem komuś, kto tego bardzo potrzebuje !
Twój Pies "
Dzięki temu tekstowi szybko trafiliśmy na stronę Fundacji i równie szybko zamieszkała z nami Julcia.
Ta psica zmieniła nasze życie i nasze serca i dusze. Nie będziemy się kolejny temat rozpisywać jakie to kochane Psisko - Julcisko. Robimy i będziemy robić wszystko co w naszej mocy by każdy dzień Julci był szczęśliwy i żeby żyła w zdrowiu jak najdłużej.
Biszkopciku nasz - melduję wykonanie Twojego testamentu. Póki żyłeś ruszyliśmy niebo i ziemię by Ci pomóc.(wiem że to czułeś i widziałeś..) Nie udało się .......... po Twoim odejściu jedyne co mogliśmy jeszcze zrobić (w sferze czynów- bo pamięć i tęsknota niezmiennie pozostały) to godnie wypełnić Twój testament........
PS. Qrwa mać zryczałem się - choć chłopu nie wypada ..........................I pierwszy raz były to łzy bólu połączone jednocześnie z łzami szczęścia.
-
Wiem, co czujesz, bo rok temu, dokładnie 15 września, pożegnałam mojego kochanego Landa. Wierzyłam, że uda mi się go uratować, niestety stało się inaczej. Obiecałam sobie wtedy, że już nigdy żadnego psa, bo kolejnego pożegnania nie przeżyję. Po dwóch miesiącach zamieszkała z nami Szena. Jestem jej wdzięczna za to, że nas pokochała, a my zrobimy wszystko, żeby na tę miłość zasłużyć
-
:heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat: