przeczytałem ten cały post i diabli człowieka biorą że na takich właścicieli nie na żadnego bata . w ustawia o ochronie zwierząt wyrażnie jest powiedziane jakie obowiązki ma właściciel który ma opieką zwierzę. art 35 pkt1a i pkt2 , art9 pkt 1 pkt 2 może wzorem amerykańskim zaczniemy zbierać dokumentację fotograficzną takich przypadków . w większości przypadków chyba wiadome jest źródło skąd pieso zostało zabrane i z tą dokumentacją + dokumentacja medyczna sprawę skierować do proroka czy też do TOZ , nagłośnić sprawę w mediach lokalnych (prasa lokalna) oni chętnie takie sprawy nagłaśniają. Nożna skierować sprawę do sądu za szczególne okrucieństwo ( kary do 5 tyś zł) a najlepiej takiego właściciela złapać wywieźć do lasu przywiązać do drzewa. radykalne ale w paru przypadkach się sprawdziło!!!
Panie Leszku zgadzam się z Panem .
Kary za znęcanie się nad zwierzętami są nieadekwatne do czynu.
Tylko myślę,że należy kłaść większy nacisk na zapobieganie okrucieństwu.
To leży w prawie , metodach egzekwowania tegoż prawa i edukacji,edukacji ,edukacji......
W najgorszym położeniu jest nadal taki pies jak Archi
Pokrzywdzony ,zaniedbany ,przerażony.....
W przypadku zgłoszenia sprawy ,staje się automatycznie :dowodem w sprawie....czyli rzeczą!!!
Nie psem wymagającym natychmiastowej pomocy ,tylko suchym dowodem w sprawie o nr...kolejnym....
Czeka ,gdzieś ,aż cała ta procedura prawna pozwoli mu pójść do domu ,do swoich ludzi
A Archi ,dziś najbardziej potrzebuje nowych właścicieli ,którzy pokażą mu ,że może czuć się kochany i bezpieczny,
po prostu psem ,członkiem swojej rodziny.....
Niestety tak to wygląda na dzień dzisiejszy
Może kiedyś.....