[Nikita]

Ja też myślę ,że to fajny pomysł i jak bardzo berneńczyki pasują do sukni ślubnej ...

[gliwiczanka]

U nas również goście będą powiadomieni o tym by nie przynosić kwiatów tylko przeznaczyć "kwotę kwiatową" na fundację.
Jedynie kwestia tego, czy w imieniu fundacji zechce wystąpić ktoś z czworonogiem, czy też będziemy musieli zbierać sami "do puszki", bez wsparcia maślanego spojrzenia berneńczyka.

[gliwiczanka]

W miarę zbliżania się terminu 8 czerwca, prosiłabym o informację, czy ktoś ma możliwość i ochotę stawić się w tym dniu (najlepiej wraz z czworonogiem) w Gliwicach...

[ElzaMilicz]

Niestety, jak zdążyłaś się już zorientować większość z nas mieszka daleko od Gliwic, a co za tym idzie suma kosztów przyjazdu prawdopodobnie przewyższyłaby zawartość puszki.
Dlatego właśnie nie przewidujemy wystawienia oficjalnej delegacji.

Bardzo dziekujemy za tę inicjatywę, jest ona warta poparcia i bardzo pożyteczna.
Podczas ślubu dzieci Camary wystawiona była taka puszka i goście dobrowolnymi datkami
wsparli konie znajdujące się pod opieką "Fundacji Zwierzę Nie Jest Rzeczą":

http://www.konie.sos.pl/aktualnosci.php?subaction=showfull&id=1242833585&archive=&start_from=&ucat=&


Jeżeli chcesz nam pomóc możesz to zrobić w taki sam sposób.

[gliwiczanka]

Dziękuję za wyrażenie stanowiska w tej sprawie.
Na pewno szkoda, że nie będzie berneńskich przyjaciół z nami w tym dniu.
Co nie zmienia faktu, że w tej sytuacji faktycznie - będzie puszka :)

[rudolf]

Witam ponownie :)
Znany jest już termin wydarzenia.
8 czerwca 2013 w Gliwicach, w godzinach wczesnopopołudniowych.

Gdzie konkretnie i o której - poinformowana zostanie osoba/osoby chętne przyjść z psami :)
Tak więc jeśli zgłosi się ochotnik lub fundacja "wystawi" reprezentanta/ów, to będziemy bardzo szcześliwi mogąc Was w tym dniu zobaczyć i wesprzeć datkami.

Jeśli nikt chętny się nie znajdzie, i tak chcemy przekazać Wam kasę uzbieraną "zamiast kwiatów", więc będziemy sami organizować "puszkę" dla Was i stanie z nią zastępczo świadkowa :)

Ale jednak sądzę, że ZDECYDOWANIE z wsparciem czworonogów datki na pewno będą większe :)

serdeczne życzenia od FiFi z rodzinką 
wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
czekamy na jakieś foto z tego pięknego dnia
:)

[aneta i Wiktor]

Przyłączamy się do życzeń. Wszystkiego najlepszego, aby każdy kolejny dzień przyniósł Wam radość i szczęście   

[gliwiczanka]

Hej, hej :)
Dziękujemy za życzenia :)
Jak zapewne wiecie, młodzi tuż po ślubie zajęci są bardzo, stąd nasze milczenie.
Dopiero teraz zdołaliśmy ogarnąć się wstępnie i także policzyć jak nam to wszystko wyszło.
Od gości weselnych uzbierało się kilka stówek, które na dniach przekażemy na konto fundacji.

Wprawdzie nie jako oficjalny delegat fundacji, ale pojawił się na naszym ślubie pewien piękny PAN PIES wraz ze swym dwułapnym, równie przemiłym opiekunem. Za ich udział serdecznie dziękujemy :) A kto to był - ktoś związany z fundacją - to pozostawię tajemnicą, chyba, że postanowi przyznać się sam (my nie mamy nic przeciw, ale nie chcielibyśmy wyskakiwać przed szereg).
Jedno powiem - goście oszaleli na jego punkcie, a za moimi plecami (podczas składania życzeń) rozlegały się szepty "ale ma miękkie futro", "dajcie jeszcze go pomacam", "przepuśćcie mnie, ja jeszcze nie wrzuciłam dla pieska!!!"

Za te przemiłe przeżycia serdecznie Wam dziękujemy :):):)

[anna]

wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia  , Oby zawsze towarzyszyła Wam Miłość i Dobroć , także dla naszym "mniejszych braci "

[sabamlis]

Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia

[Camara]

Serdecznie dziękuję Młodej Parze i ich Gościom
za bardzo sympatyczny gest
i realną pomoc dla naszych podopiecznych

Życzymy Wam wszelkiej pomyślności na nowej drodze życia 

Kasa fundacyjna została zasilona kwotą 613 zł

[gliwiczanka]

Cieszymy się bardzo, że akcja się udała :)
Oby wszystkim Waszym podopiecznym było w życiu jak najlepiej.
Dziękujemy za życzenia :-)

[GP]

No, dobra. Przyznaję się...
Na wieść o świadomej rezygnacji z istotnej części tradycyjnej oprawy tak podniosłej, osobistej uroczystości na rzecz pozyskania środków finansowych na odmianę losów skrzywdzonych zwierzaków, nie umiałem przepuścić okazji sprawienia Dobrodziejce frajdy, jakiej oczekiwała.
W uznaniu oficjalnego stanowiska Fundacji w tej kwestii, ale mając na uwadze konstytucyjne swobody obywatelskie prowadzoną w imieniu GP Xsięcia Czarnego, podhalana barwy africana vel niufa model ’67, etc., etc., etc.… uzgodnienia z Dobrodziejką zakończyłem tak:

„Gliwiczanko Droga!
Anonsujemy więc, że zobowiązanej dbać o Nasze dobro osobie dwułapej, kazaliśmy na Dzień Zacny szatę uroczystą Nam wyszykować, a i skromną limuzynę bez barw i znaku wytoczyć, by oprawie Twej Chwili w świetności nie uchybić. Jakowoż, jako nie ideologicznie barwnemu delegacyja stosowna od Pasterza Naczelnego nie służy Nam, by pokłon Ci złożyć, incognito przybędziem.
Gdym był w potrzebie, choć’m nie Bermeńczyk, Pasterze pod dach przyjęli, wygnanemu wrota i serce na oścież rozwarłwszy. Mimo jawnych różnic, jak trójbarwnemu starania i strawy nie żałując, ekstrawagancje me nieprzystojne znosili…… nie wspomniawszy o truskawkowej plantacji, gdzie pohasalim nieroztropnie.
Stąd wdzięczność winniśmy i wszelkie inicjatywy na Ich rzecz wspierać.
I tak, w obliczu Twej sympatii do braci wielołapych a trójbarwnych i intencji wsparcia Dzieła Pasterzy znakomitego, spełnię Twe życzenie Gliwiczanko przybywając do piastowskiego Grodu w Tej Podniosłej Chwili, w której zdecydujesz podążyć za Mężem Swym.
…a, że drogą różami przez Jegomościa Wojciecha usłaną, życzym Ci szczerze
 
GP - Czarny X z Pasterzów”

[Camara]

Książe prezencją zachwyca 

PS
no i nie takie tajniaki z Was  GP, jak się Wam wydawało
jakoś od razu wiedziałam... 

[aneta i Wiktor]

książe wygląda bardzo elegancko