www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Neli - rozkoszna wiewióra

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Neli - rozkoszna wiewióra  (Przeczytany 18100 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 14, 2011, 20:58:56 pm »
Zadzwoń do Elzy albo Camary  :nerd:

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2011, 21:02:54 pm wysłana przez Nika »
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 14, 2011, 21:17:30 pm »
Renata79 ma słaby zasięg i dlatego pisze.
Neli musiała się czegoś mocno wystraszyć.

edit: Porozmawiałyśmy.  ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2011, 21:23:32 pm wysłana przez ElzaMilicz »
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 14, 2011, 21:22:47 pm »
DZIEKI SLICZNE PANI ELU ZA PODPOWIEDZI.POZDRAWIAM

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 17, 2011, 20:29:59 pm »
 :chanteuseyz8: słuchajcie drogie Panie,no i Panowie oczywiście też.mam pytanko - czy moge waszą fundację zareklamować troszkę wśród moich znajomych  na Naszej Klasie?może jakoś troszkę to pomoże i znajdą się darczyńcy jacyś.  :gwizdze:
co wy na to?

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 17, 2011, 21:34:27 pm »
Oczywiście.  :grin:  Każda pomoc mile widziana.  :wub:

Ciągle nie mamy dopracowanych transportów Warszawa- Kraków lub Górny Śląsk.   ;) 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2011, 21:36:22 pm wysłana przez ElzaMilicz »
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 20, 2011, 12:18:41 pm »
spacerek z Neli po brzegu Warty-nie mogła się oprzeć i oczywiście wypluskała się w Warcie. :cheesy:





« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2011, 13:25:32 pm wysłana przez Ani@ »

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 20, 2011, 12:25:00 pm »
a po spacerku i wyczerpujących wygłupach odpoczynek na ganku  ;) (data w aparacie sie przestawiła)

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2011, 13:28:01 pm wysłana przez Ani@ »

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 20, 2011, 13:30:31 pm »
no proszę nie tylko nowofunlandy lubią wodę  :naughty:

piękna Neli  :heartbeat:

Renata a tu lektura obowiązkowa czyli jak wstawiać zdjęcia na forum  :friends:

http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=97.0

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 20, 2011, 14:04:06 pm »
A jak samopoczucie rudaski ? Lepiej już  ?   :naughty:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 20, 2011, 19:09:21 pm »
A jak samopoczucie rudaski ? Lepiej już  ?   :naughty:

Jeszcze nie do konca chce przyjsc na zawolanie,ale jest juz coraz lepiej. :naughty:

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 20, 2011, 22:18:19 pm »

no i sie udalo.Ani@ dzieki za lekturke na temat wklejania zdjec.  :hi:

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 20, 2011, 22:31:15 pm »
Brawo  :bravojs0:

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 21, 2011, 15:42:45 pm »
Piękny błogostan  :grin:

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 27, 2011, 18:02:57 pm »
I co tam u księżniczki-wiewióreczki? :wub:
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Neli - rozkoszna wiewióra

Renata79

  • Gość
Odp: Neli - rozkoszna wiewióra
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 29, 2011, 14:29:41 pm »
I co tam u księżniczki-wiewióreczki? :wub:
Witam serdecznie.Długo mnie nie było,bo miałam kłopoty z kompem.U naszej wiewióreczki wszystko w jak najlepszym porządeczku.Już się tak do nas przywiązała,że nie odstępuje na krok.Pod naszą nieobecność pilnie pilnuje podwórka,które uważa za swoją własność.Nikt obcy nie wejdzie na posesje zanim ktoś z nas jej nieuspokoi i wprowadzi ewentualnego gościa.Raz nas strasznie zaskoczyła,bo wyskoczyła z paszcęką do kolegi naszego starszego nyna,który był u nas na podwórku i wsiadł na rower.Nelcia w tym momencie wystartowała.wyglądało to tak jakby chciała zdjąc chłopca z woweru,ale nie dla zabawy.Toważyszyło temu szczeknięcie i warknięcie.Na szczęście nic mu nie zrobiła,on nawet się nie wystraszył.Chyba nie wiedział co ona chce zrobic.Ja sama też byłam tą sytuacją strasznie zaskoczona,ale wiecej już się nic takiego nie wydażyło.Poprostu jak ten kolego przychodzi to pilnuję psa i staram się żeby nie miała sunia z nim kontaktu.Myślę,że może tak na niego zareagowała bo on może jej coś zrobił nawet zupełnie nieświadomie.Ja nic nie widziałam takiego,ale tak mi się wydaje.Pies bez powodu tak nie reaguje na człowieka,którego już wcześniej widywał i nic się nie działo.No ,ale pomijając ten fakt,to wszystko jest OK.Uwielbiam tego fytrzaka.Z resztą jak jej można byłby nie pokochać.Takiej milusińskiej przytulanki.POZDRAWIAMY SERDECZIE


 



Estalia by Smf Personal