Ja dla mojej nigdy nie kupowałam kagańca bo po I by muchy nie skrzywdziła a po II nigdy po prostu nie był potrzebny..
Za to z moją DONką jeżdżę czasem autobusem i to prawda, kierowcy chcą żeby pies miał kaganiec, inaczej mogą nie wpuścić- duży pies to jednak duży pies..
Także dla mojej DONki kupiłam kaganiec fizjologiczny, moim zdaniem najlepszy i właśnie ten polecam.
Jest lekki, pies go nie zauważa ( inne zazwyczaj od razu ściągała ), są dostosowane zarówno do rasy jak i do płci psa. Są różne wersje, poza tym zazwyczaj są pokryte taką jakby gumą która chroni zimą przed przymarzaniem języka albo nosa do niego, pies może w nim biegać, spokojnie ziajać, pić, jeść.. Naprawdę polecam.
Jest duży ( niektórzy mówią, ze wygląda jak klatka dla chomika ) ale pies czuje się w nim komfortowo. Można je też lekko ręcznie wymodelować jak gdzieś nie pasuje.