z moich wynika, że częste zmiany menu naszych psów nie wpływają korzystnie na ich przewód pokarmowy
mowiac prosto z mostu zmiana wyzywienia najczesciej powoduja rozwolnienie.
Dlatego zaleca sie zeby zmieniajac rodzaj suchej karmy robic to stopniow, dotyczy to rowniez gotowanego. Nieszczescie z naszymi psami polega na tym ze czesto nie wiemy jak byly zywione, co im moze szkodzic co nie, czesto maja zniszczony przewod pokarmowy, sa zaglodzone czy chore (o stresie juz nie wspominam). Dlatego psiaki te wymagaja szczegolnej uwagi przy odrzywianiu.
Mnie sie wydaje ze jedzenie powinno byc podawane regularnie (w zaleznosci od potrzeb raz, dwa czy wiecej razy dziennie), powinno byc urozmaicone, ale w miare podobne (jesli karmimy suchym to staramy sie tego trzymac, jesli gotowane to tez, jesli mieszane to nie razem* np rano gotowane wieczorem suche czy odwrotnie) *Nie powinno sie mieszac suchego z gotowanym w jednym posilku (inny czas trawienia), choc czasem niektorym niejadkom trzeba troche dosmaczyc sucha karma.
Wiemy ze kazdy pies jest inny, trzeba go obserwowac i starac sie dobrac diete do jego potrzeb.
Sabina jest u nas poltora roku, a my nie do konca wiemy co jej najlepiej sluzy (panienka jest alergikiem i tu sie dopiero zaczyna problem).
Sabina i Jaret jedza dokladnie to samo a qoopy maja zupelnie inne, Sabiny sa twarde i najczesciej raz dziennie, Jaret zdecydowanie rzadsze i kilka razy dziennie