Baaaardzo spóźnione życzenia
niczym małe obłoczki mkną do
Ciebie zawstydzone po tym mroźnym niebie,
wpadną zziajane niczym stado reniferów - pewnie tuż przed północą dotrą,
Zapukają, zaśpiewają, rabanu narobią, błota też
Ci naniosą,
A to wszystko po to, byś wiedziała, że my tutaj (choć daleko na zadupiu)
Myślimy o
Tobie stale, ślemy ciepłe myśli i za spełnienie marzeń kciuki zaciskamy...
może nam wybaczysz jednak taką gafę straszną...
Wszystkiego naj...
Nikuś