www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Skręt żołądka

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Skręt żołądka  (Przeczytany 23428 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 29, 2012, 16:34:32 pm »
Dużo zdrówka  :friends:
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Skręt żołądka

stefa113

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 29, 2012, 16:36:12 pm »
Borysku dużo zdrówka ! :friends:

Odp: Skręt żołądka

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 29, 2012, 18:34:24 pm »
 :friends: Borysku dużo zdrowia, a Panciostwu chwili wytchnienia.
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Skręt żołądka

Offline mgog

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 156
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 29, 2012, 18:43:30 pm »
Dużo, dużo zdrowia :friends:

Odp: Skręt żołądka

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 29, 2012, 19:06:39 pm »
Tak sie zastanawiam czy skret nie jest efektem odruchu wymiotnego. Występuje po jedzeniu+wysiłek /obciązony żołądek odruch wymiotny/ po gwałtownym łapczywym napiciu sie wody..podobnie a teraz podczas premedykacji bardz często są wymioty /żolądek pusty ale sie obkurczał przy odruchu wymiotnym/potem pił wodę i ....
Jak go otworzyli już martwica i "walnięta" śledziona więc to trochę trwalo...
To są tylko moje dywagacje ale chyba troche sensu w tym jest.
Dobrze,że z Borysa taki twardy gorol i byle co go nie powali.Zdrowiej piesku ,nie stresuj pańci.

Odp: Skręt żołądka

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 29, 2012, 19:31:08 pm »
Pies naszej wetki odszedł, bo się zachwycił cieczkującą suką sąsiadów - po 20 minutach ekscytacji przez płot dostał skrętu. Żołądek był puściuteńki.

zdrówka Borysku i spokoju dla ciebie Małgosiu  :heartbeat:

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 14, 2013, 10:04:07 am »
Choć w pierwszym poście było już prawie wszystko o skręcie, tak dla przypomnienia wstawiam artykuł
Artura Dobrzyńskiego, lekarza weterynarii
Mój Pies: 4/2012 (247)

Jakim psom i dlaczego grozi skręt żołądka?
To bardzo niebezpieczne dla życia psa schorzenie może mieć wiele przyczyn. Wciąż toczą się dyskusje wśród lekarzy weterynarii na temat tego, które z nich są najczęstsze.

Wydaje się, że najbardziej narażone na nie są duże rasy psów o głębokiej klatce piersiowej, czyli dogi, owczarki, bobtaile, akity, setery, wyżły, labradory, goldeny, boksery, nowofundlandy, rottweilery, ale także przedstawiciele mniejszych ras, np. jamniki. Z tego też względu rozważa się jako źródło tej choroby geny.

Niewątpliwie jednak schorzeniu sprzyjają atonia i rozluźnienie więzadeł żołądka oraz dysfunkcja jego odźwiernika
. Często wskazuje się, że ma na nie wpływ gwałtowna zabawa czy też bieganie po zbyt obfitym posiłku, choć można spotkać też opinie, że nie jest to do końca prawda, ponieważ obserwowano skręt żołądka również u psów mało ruchliwych, a nawet głodujących. Z perspektywy gabinetu lekarza weterynarii można jednak powiedzieć, że częściej dochodzi do niego w ciepłych porach roku, a rzadziej w zimnych. Tłumaczy się to właśnie tym, że psy częściej się bawią i dłużej biegają wówczas, kiedy na dworze jest ciepło. Poza tym pokarm pozostawiony w misce łatwiej wtedy fermentuje i zjedzony później przez psa sprzyja wystąpieniu skrętu żołądka.
 
Nadmierna pobudliwość czworonoga, nerwowość i stres też sprzyjają wystąpieniu schorzenia. Także chude psy są do niego predysponowane, ponieważ mają mało tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej, co sprzyja swobodnemu przemieszczaniu się żołądka. Spekulowano nawet na temat gotowych karm zawierających mączkę sojową, która miała wpływać na złą perystaltykę układu pokarmowego, jednak badania wykazały, że nie jest to prawda.
 
Z kolei według amerykańskich uczonych podawanie psu jedzenia w misce umieszczonej na podwyższeniu zwiększa, zamiast zmniejszać – jak uważano wcześniej – ryzyko skrętu żołądka. Okazuje się bowiem, że karmione w ten sposób zwierzę zjada pokarm łapczywie i wraz z nim połyka spore ilości powietrza, co powoduje powstanie gazów w żołądku.
 
Główny objaw skrętu żołądka to tzw. ostry brzuch, czyli jego znaczne powiększenie, twardość i duża bolesność przy dotykaniu. Pies jest mocno zaniepokojony, chodzi z kąta w kąt, nie mogąc znaleźć sobie miejsca, ma ślinotok i bezskutecznie próbuje zwymiotować. Stan ogólny zwierzęcia pogarsza się błyskawicznie na skutek zastoju krwi w ścianach żołądka, wzmożonego wchłaniania substancji toksycznych z żołądka, rozszerzenia naczyń krwionośnych w jamie brzusznej, a co za tym idzie niewystarczającego dopływu krwi do serca. W efekcie dochodzi do wstrząsu naczyniowego. Podrażniony jest też układ nerwowy, co prowadzi do wstrząsu neurogennego, a poza tym następuje wstrząs endotoksyczny na skutek wchłaniania substancji toksycznych z żołądka.
 
W tej sytuacji niezbędna jest natychmiastowa pomoc lekarska i próby zgłębnikowania żołądka. Jeśli nie da się wprowadzić zgłębnika do żołądka, prawie pewne jest, że przyczyna tkwi właśnie w jego skręcie i trzeba natychmiast operować. Szanse psa ocenia się w tej sytuacji bardzo ostrożnie, bo lekarz musi nie tylko przeprowadzić zabieg, ale i nie dopuścić do pogłębienia wstrząsów.
 
 
Jak zapobiegać skrętowi żołądka

✱ podziel dzienną porcję karmy na kilka posiłków
✱ ustaw miskę z jedzeniem psa na podłodze
✱ nie niepokój psa podczas spożywania posiłku
✱ zapewnij psu przynajmniej 45 minut odpoczynku po jedzeniu
✱ nie zostawiaj niezjedzonego domowego pokarmu
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 22, 2013, 19:08:54 pm »
To film jak może(ale nie musi) zachowywać się pies ze skrętem żołądka
(np Sabina nie piła, bardzo szybko schowała się w krzakach i nie mogła się ruszyć)
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=U1WrT2719yo" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=U1WrT2719yo</a>

A to drugi filmik na temat samodzielnego odbarczania, ale wątpie żeby dało się to w praktyce samodzielnie wykonać

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=eqM-9VEc4Pw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=eqM-9VEc4Pw</a>

Sabina była 3x odbarczana zanim do kliniki dojechał chirurg i właśnie odbarczanie w dużej mierze uratowało jej życie
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Offline aneta i Wiktor

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 3396
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 22, 2013, 19:40:47 pm »
dzięki Marysiu  :friends:
Aneta, Wiktor, Baja(*), Barina (*), Luna, Dona, Adonis i Gizmo
Bajeczko, kocham, bardzo tęsknię, pamiętam .....

Odp: Skręt żołądka

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 22, 2013, 21:42:16 pm »
Niepełny skręt żołądka.

Jak zwykle wróciłam z pracy i natychmiast sięgnęłam po smycze, krzycząc tylko do dzieci, że mają uzbroić się w cierpliwość bo niedługo wrócę. 
Najpierw zabrałam Medę i Gogusia, później zamierzałam wyjść z pozostałymi.
Goguś jest na dworze psem mocno absorbującym uwagę.

Poszliśmy swoją zwykłą trasą spacerową, wzdłuż naszej ulicy, między polami, przy działkach i naookoło stawów.
Pokrywa śniegowa sięgała 20 cm. Psiaki szalały urządzając sobie gonitwy po polu i łykając śnieg.
Meda jako starsza szybciej się zmęczyła i wkrótce szła normalnym krokiem. Gobo zataczał mniejsze i większe kręgi wokół nas.
Nad stawem rosną spore dęby, postanowiłam ukryć się z Medą za jednych z nich by Gobo musiał nas odszukać.
Wtedy, przytulona do Medy usłyszałam przeciągły dźwięk chlupotania w jej żołądku, ale czasami zdarzają się takie rzeczy i nie przejęłam się tym zbytnio.
Po 100 może 200 metrach Meda opuściła ogon zupełnie w dół (nigdy i nigdzie, poza gabinetem weterynaryjnym, tego nie robi).  Usiadła na ścieżce, bokiem do mnie, z zaciśniętym pyskiem, nie patrzyła na mnie, nie zareagowała w żaden sposób na pytanie, które jej zadałam.
Mój pies nigdy tak się nie zachowywał!

I wtedy zobaczyłam, że jej brzuch jest nienaturalnie okrągły, nachyliłam się, żeby sprawdzić czy jest twardy.
Był bardzo twardy! W jej oczach spotrzegłam wyraz przeszywającego bólu.
Wpadłam w panikę, byłam daleko od domu, w pobliżu nie było innych ludzi, mój telefon został na stole.
Pomyślałam, że być może przewróci mi się w tym miejscu, a jeśli tak, to co będzie przeżywać gdy ją zostawię by sprowadzić pomoc ? Nie było mowy o trzymaniu Gobo na smyczy i równoczesnycm dźwiganiu 40 kg psa na rękach przez następny kilometr drogi !
Decyzję podjęłam natychmiast: muszę zmusić ją do biegu i by znaleźć się jak najbliżej domu.
Nie chciała wstawać, ale chwyciłam ją za kark i podniosłam delikatnie, jednocześnie popychając lekko do przodu.
Biegliśmy truchtem, Gobo jakby rozumiał powagę sytuacji, ani razu nie pociągnął smyczy, pilnował tempa.
Przes cały ten czas, Meda nie otwierała pyska tylko, jakby przez zęby, ciągle wysuwała język.

Po 300 metrach biegu zatrzymała się, wyprężyła i przeciągle beknęła. Ogon podniósł się do normalnej pozycji,
na pysku pojawił się nieśmiały uśmiech.
Nie biegłam już, szybkim krokiem wróciliśmy do domu. Zadzwoniłam po doktora, prosiłam o gotowość do operacji, wypytał o szczegóły i kazał natychmiast podać Espumisan.
Wtedy już brzuch psa nie był taki twardy. Chciała pić dużo wody, pozwoliłam na jedną miskę. Po kilku, może 10 minutach poszła zwymiotować.
W treści były zupełnie niestrawione krokiety (Robert karmił ją sześć godzin wcześniej).
Po takim czasie żołądek powinien być pusty.
Pies ze skręconym żołądkiem, chce, ale nie może zwymiotować.

Przyjechał doktor i po dokładnym zbadaniu suni stwierdził, że to nie mogło być nic innego jak niepełny skręt żołądka. Mieliśmy szczęście, że wrócił na miejsce.
Masowałam brzuch i ogrzewałam ją jeszcze jakiś czas. Noc spędziła na legowisku przykryta ciepłym kocem.

Meda to prawie 9-letnia weteranka, nie ma co ukrywać - to staruszka, ścięgna i mięśnie podtrzymujące żołądek nie mogą być młodsze od niej samej...
Koniec z suchą karmą, zawsze już będzie jadła gotowane jedzenie. Rozważamy opcję przyszycia żołądka.

Camaro bardzo dziękuję za wsparcie w tych ciężkich chwilach.
Wszystkim, którzy wiedzieli, dziękuję za ciepłe myśli.

« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2013, 21:45:29 pm wysłana przez ElzaMilicz »
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Skręt żołądka

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 22, 2013, 22:00:09 pm »
Oj ten opis to istny dreszowiec.Szczęście ,że tak sie potoczyło /Meda dała sie namowić do truchtu/ ,ze to nie byl pelny skręt.Ela ,Meda coś nad Wami czuwało. /tak na marginesie mnie sie zawsze obrywa jak wyjdę z domu bez telefonu

Odp: Skręt żołądka

Offline Agnieszka

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 844
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 23, 2013, 08:39:46 am »
Ja powiem, jedno - tu zwyciężyła trzeźwość umysłu, wiedza i opanowanie. To potwierdza też nasze działanie, że trzeba pisać jak zachowywać się w określonych sytuacjach, kiedy z naszym psem dzieje się coś niepokojącego.

Pisać, pisać, czytać i czytać.

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 23, 2013, 10:12:50 am »
Przed Elą bardzo trudna decyzja, czy decydować się na profilaktyczna operacje przyszycia żołądka, czy liczyć że skręt sie nie powtórzy lub jeśli to tez się uda. Niestety u psa który miał skręt, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo powtórki. Zwłaszcza że jak już Ela napisała mięśnie i ścięgna podtrzymujące żołądek z wiekiem wiotczeją, powodując jego luźne zwisanie w jamie brzusznej.
Trzymam kciuki za Medunie i jej cała Rodzinkę :friends:
Ela będzie dobrze  :heartbeat:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 23, 2013, 10:36:36 am »
To naprawdę trudna decyzja .Meda  :heartbeat: trzymamy kciuki .Musi być dobrze Pańcia zrobi dla Ciebie wszystko co najlepsze.

Odp: Skręt żołądka

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 23, 2013, 14:17:34 pm »
Ja powiem, jedno - tu zwyciężyła trzeźwość umysłu, wiedza i opanowanie. To potwierdza też nasze działanie, że trzeba pisać jak zachowywać się w określonych sytuacjach, kiedy z naszym psem dzieje się coś niepokojącego.

Pisać, pisać, czytać i czytać.

Zgadzam się w 100%, jest to bardzo ważne. Czytanie naukowych opracowań daje pojęcie co się może stać, jakie są objawy, ale w krytycznym momencie taki laik jak ja spanikuje jak nic i ma totalny zanik pamięci.
Po obejżeniu filmiku i przeczytaniu Elzy relacji zapamiętałam dużo więcej. Szkoda, że po tak traumatycznych przeżyciach dla Elzy i Medy.
Za zdrowie Medy i jej rodzinę trzymamy kciuki  :friends:
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott


 



Estalia by Smf Personal