www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Grzybica u psów

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Grzybica u psów  (Przeczytany 3759 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Grzybica u psów
« dnia: Wrzesień 15, 2012, 19:44:53 pm »
Grzybica skóry (dermatofitoza)
jest powierzchownym zakażeniem skóry wywołanym przez grzyby keratofilne, które charakteryzują się znacznym zróżnicowaniem cech fenotypowych i genotypowych w obrębie każdego gatunku. Dermatofitozy są zoonozami, ich prewalencja nie jest jednoznacznie określona. Wyniki badań w tym zakresie różnią się zasadniczo, a w praktyce klinicznej schorzenia te są często nierozpoznawane ze względu na podobieństwa do innych chorób skóry


Najczęściej występujące rodzaje dermatofitów u psów to Microsporum i Trichophyton. Microsporum atakuje głównie włosy, czasem skórę gładką, Trichophyton tkanki zrogowaciałe, takie jak: skóra, paznokcie, włosy. Grzybica skóry u psów jest wywoływana najczęściej przez Microsporum canis (40-85%), Microsporum gypseum (do 25%,), Trichophyton mentagrophytes (5-35%).
 
Droga zakażenia

Do zakażenia dochodzi drogą kontaktu jednocześnie bezpośredniego i pośredniego, a artrospory grzybów mogą utrzymać się w środowisku do 18 miesięcy. W ostatnich latach odnotowuje się rosnący udział drożdżaków w przypadkach dermatologicznych. Sprawcami wielu schorzeń skóry są drożdżaki z rodzaju Malassezia i Candida. Grzyby te wchodzą w skład fizjologicznej flory skóry niektórych obszarów, takich jak: kanał słuchowy, przestrzeń międzypalcowa, gruczoły okołoodbytowe, pochwa i prostnica.
 
Czynnikami sprzyjającymi zakażeniu grzybami chorobotwórczymi są:
*nadmierne zagęszczenie zwierząt,
*złe warunki zoohigieniczne, w tym nadmierna wilgotność,
*czynniki mechaniczne: urazy, otarcia, drapanie,
*współobecność pasożytów skóry i drobnoustrojów,
*szeroko pojęty stres,
*wiek: częstsze występowanie u zwierząt młodych i w podeszłym wieku,
*wyniszczenie organizmu,
*niedobory żywieniowe, w tym niedobory białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, cynku, miedzi, żelaza, siarki, witamin A, grupy B, co związane jest z obniżoną odpornością,
*zaburzenia odporności typu komórkowego, niedobór IgA,
*zaburzenia hormonalne w przebiegu niewydolności, np. cukrzyca, otyłość,
*stosowanie leków, np. antybiotyków, cytostatyków, sterydów, niesteroidowych leków przeciwzapalnych,
*oparzenia,
*oporność sporów grzyba (przeżywalność w środowisku) do 18 miesięcy i oporność wobec środków      dezynfekcyjnych.
 
Rozpoznanie

Do wnikania postaci infekcyjnych niezbędne są mikrourazy w obrębie skóry. Namnażanie się spor rozpoczyna się już po 6 godzinach od przylgnięcia do keratynocytów. Objawy kliniczne grzybicy rozwijają się jednak znacznie później, nawet kilka tygodni po wniknięciu. Grzyby atakują mieszki włosowe, gruczoły łojowe, co prowadzi do wytworzenia stanu zapalnego, zaburzeń w odżywianiu włosa, jego łamliwości i wypadania. Drażniące działanie metabolitów może wywołać stan zapalny skóry i podskórza, co prowadzi do nacieku fagocytarnego, wysięku, a ostatecznie do łuszczenia naskórka i powstawania strupów. Objawy kliniczne pojawiają się po 3-4 tygodniach od wniknięcia grzyba. Lokalizacja zmian nie jest charakterystyczna. Zmiany są najczęściej ograniczone, okrągłe, regularne, częściej powierzchowne, rzadziej głębokie.
 
Do zakażenia dochodzi drogą kontaktu jednocześnie bezpośredniego i pośredniego, a artrospory grzybów mogą utrzymać się w środowisku do 18 miesięcy. W ostatnich latach odnotowuje się rosnący udział drożdżaków w przypadkach dermatologicznych. Sprawcami wielu schorzeń skóry są drożdżaki z rodzaju Malassezia i Candida. Grzyby te wchodzą w skład fizjologicznej flory skóry niektórych obszarów, takich jak: kanał słuchowy, przestrzeń międzypalcowa, gruczoły okołoodbytowe, pochwa i prostnica.
 
Wyłysienia mogą być pokryte łuskami lub szarymi strupkami. Wokół zmian występuje obrączkowaty odczyn zapalny. Czasami zmiany wykazują tendencję do odśrodkowego samowyleczenia, zauważalny jest wtedy odrost włosów w środku zmiany. Grzybica może dotyczyć pazurów – onychomycosis, dochodzi wtedy do nieprawidłowego wyrastania, łamliwości czy też rozwarstwiania się pazurów. Dermatofitozom towarzyszy umiarkowany świąd, jednak może on być modyfikowany przez wikłające zakażenia. Świąd ten jest sterydooporny. Z powodu mało charakterystycznych zmian zdiagnozowanie grzybicy skóry nie może być oparte na objawach klinicznych. Dlatego do rozpoznania grzybic wykorzystywane są głównie: badanie w świetle lampy Wooda, badanie mikroskopowe włosa (trichogram), posiew mikologiczny. Lampą Wooda wykrywa się głównie Microporum canis. Jednak pozytywne wyniki dają tylko niektóre szczepy, więc badanie to nie jest wystarczające. W rozpoznaniu grzybicy istotną rolę odgrywa dokonany wcześniej wywiad. W ramach tego wywiadu należy pytać o: pochodzenie zwierząt, kontakt z innymi osobnikami, współistniejące schorzenia przewlekłe i stosowane leki.
 
 
          
Sposoby leczenia

Terapia grzybic obejmuje leczenie miejscowe i ogólne. Wybór metody zależy od kilku czynników, tzn.: zagęszczenia zwierząt w naturalnych warunkach bytowania pacjenta (mieszkanie, kennel), długości włosa zwierzęcia, charakteru zmian (ogniskowy czy uogólniony), preferencji właściciela, który musi być poinformowany o ewentualnych skutkach działania preparatów. W leczeniu miejscowym (które stosowane jest wyłącznie, a jest mało skuteczne) używa się: 1% klotrimazol (2 razy dziennie), 1% chlorheksydyna (2 razy dziennie), imawerol w rozcieńczeniu 1:50 (co 3-4 dni), 2% mikonazol, 4% tiabendazol, 1% terbinafina w żelu, szampony zawierające siarkę i środki dezynfekcyjne do stosowania na skórę. Leczenie ogólne polega na używaniu wybranych leków: ketokonazol w dawce 5-15 mg/kg m.c. p.o. co 8-24 godz. z jedzeniem; itrakonazol 2,5-10 mg/ kg m.c. p.o. co 12 godz. z jedzeniem; flukonazol 10-12 mg/kg m.c. p.o. co 24 godz. lub 5 mg/kg m.c. p.o. co 8-12 godz.; terbinafina 30 mg/kg m.c. p.o. co 24 godz. z jedzeniem; gryzeofulwina 25-50 mg/kg m.c. p.o. co 24 godz. najlepiej z tłuszczem. Leczenie grzybic jest długotrwałe i trwa kilka do kilkunastu tygodni, a jego skuteczność powinna być monitorowana stosownymi badaniami dodatkowymi. Należy jednocześnie pamiętać i uprzedzać właścicieli zwierząt o działaniu ubocznym stosowanych leków (hepatopatia, zaburzenia w funkcjonowaniu układu rozrodczego) oraz możliwości zarażenia się innych zwierząt i ludzi. W celu uniknięcia przeniesienia choroby warto pamiętać o najstarszych metodach walki z rozprzestrzenianiem się grzybicy, tj. kwarantannie i izolacji zwierząt chorych.
 
Leczenie grzybic jest długotrwałe i trwa kilka do kilkunastu tygodni, a jego skuteczność powinna być monitorowana stosownymi badaniami dodatkowymi. Należy jednocześnie pamiętać i uprzedzać właścicieli zwierząt o działaniu ubocznym stosowanych leków (hepatopatia, zaburzenia w funkcjonowaniu układu rozrodczego) oraz możliwości zarażenia się innych zwierząt i ludzi. W celu uniknięcia przeniesienia choroby warto pamiętać o najstarszych metodach walki z rozprzestrzenianiem się grzybicy, tj. kwarantannie i izolacji zwierząt chorych.



Źródło:http://www.biznesweterynaryjny.pl/nr/lecz_i_zapobiegaj/grzybica_skory_upsow.html
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Grzybica u psów

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2012, 21:12:05 pm »
Gdyby ktoś z Was miał jakieś doświadczenia, czy np po za lekami dawać coś na wzmocnienie itd... będę wdzięczna :crazy:
dopiero za tydzień się okaże, ale najprawdopodobniej z tego dziadostwa leczyć się będziemy. :<
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Grzybica u psów

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 15, 2012, 22:29:39 pm »
Milla Dumka miała gronkowca z grzybicą.
To ciężkie do całkowitego wyleczenia.
Rozumiem ,że dałaś zeskrobiny do badania i zrobiłać badania analityczne.
Z reguły lekarze podejmuja antybiotykoterapię ,lecz także leczenie sterydowe i przeciwświądowe.
Bardzo skuteczne są kąpiele w szamponach leczniczych typu np.Hexogerm  z zawartością chlorheksydyny.
Zaopatrz się w preparaty Dermatisan z chlorheksydyną i Dermatisan antyprurit.
Oba te preparaty działają dezynfekujaco ,osuszajaco i przeciwświadowo.
Miejsca bardzo zmienione golę,stosuje preparaty i kąpiele .
Na początku kąpiele min.raz na dwa-trzy dni.Potem już rzadziej.
Choroba nasila sie w okresach wiosenno-jesiennych.
Mam teraz nawrót u Dumki.
Boję się sterydów.
Piszą ,że" może" być przyczyną żywienie i alergiczne podłoże.
Dumka jest na karmie specjalistycznej.Nawrót mam niejszy ,ale jest.
Musisz dezynfekować szczotki do czesania i czesać ostrożnie nie urażając skóry.Często zmieniać posłania.
Wskazany preparat wzmacniający ,ale pod kontolą lekarza.

Odp: Grzybica u psów

lech stopnicki

  • Gość
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 15, 2013, 12:36:46 pm »
dawno dawno temu a były to lata 60 pies mojej mamy dostał grzybicy  na grzbiecie wyszła cała sierść skóra wyglądała jak popękana ziemia.  mój ojciec chrzestny który był weterynarzem polecił kurację starą jak świat prawdopodobnie jakaś znachorska ale bardzo skuteczna . zalecił przemywanie zakażonych miejsc  roztworem 3 % formaliny. o dziwo strupy znikały a sierść powoli odrosła  ku zadowoleniu i psa i mojej mamy.  prawdopodobnie  dzisiaj  weterynarze odsądzili by mnie od czci i wiary z takie herezje . ale przypomniało mi się iż w wojsku dezynfekowano buty właśnie tym roztworem i w ten sposób  zapobiegano  grzybicy  stóp.

Odp: Grzybica u psów

Murka

  • Gość
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 15, 2013, 14:53:24 pm »
Wodny roztwór formaliny to znany środek antyseptyczny, chyba nie wszyscy weterynarze by Cię odsądzili od czci i wiary, bo moi weterynarze też sięgają po niego przy ciężkich, opornych grzybicach. Tylko, że to środek nieobojętny dla zdrowia i o użyciu i stopniu stężenia roztworu decyduje lekarz (3% to bardzo dużo, ja miałam do czynienia z roztworem 1%).
Innymi słowy: współczesne środki przeciwgrzybicze są bezpieczniejsze dla zwierzęcia i na własną rękę eksperymentować z formaliną absolutnie nie wolno.     

Odp: Grzybica u psów

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 15, 2013, 19:59:25 pm »
W przypadku Dumki grzybica okazała się ..alergią  i na co ?   ROZTOCZA  :huh:
Zrobiliśmy badania ,szczepionkę i  :huh: 29 tygodni co tydzień szczepienie.
Zastanawia mnie tylko jedno ,jak ona żyła we wcześniejszym życiu.

Odp: Grzybica u psów

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Grzybica u psów
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 15, 2013, 22:08:09 pm »
Dumka z Sabinką mogą sobie podać łapy, tyle że Sabę oprócz roztoczy uczula parę innych rzeczy, przypuszczam ze Dumkę pewnie niestety tez :th_dash1:
Na szczęście Sabina nie ma aż takich efektów skórnych jak inne psiaki.
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London


 



Estalia by Smf Personal