www.pasterzeforum.pl » NASZE FORUM » O FUNDACJI (Moderatorzy: Nemo, Kasia i Piotrek)
 » okruchy...

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: okruchy...  (Przeczytany 51776 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 24, 2012, 19:53:38 pm »
Czerwiec 2008 - Bąble




Cztery bąbelki po wiejskiej suczynie. Nic nie mogłam dla niej zrobić, prócz zapewnienia lepszego losu jej dzieciom.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:34:29 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 24, 2012, 20:30:20 pm »
Czerwiec-Lipiec 2008 - Mysza
 

Przyjechała ze schroniska. Niemłoda, kulawa i bardzo zabiedzona. Wbiła się w kąt altany i nie chciała stamtąd wyjść. Wszelkim zabiegom poddawała się z taką jakąś... rezygnacją, jakby obojętne jej już było czy będę ją bić czy głaskać. Długo trwało przekonywanie, że nie wszyscy ludzie są podli. Zaufała, ale tylko mnie i TZ-towi. W nowym domu nie mogła się odnaleźć, ale młode małżeństwo, które stało się jej rodziną było bardzo cierpliwe.
Mysza jest teraz staruszką, ale jak na swój wiek trzyma się całkiem nieźle. Nadal boi się wszystkich, poza swoimi ludźmi.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2012, 21:14:45 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 24, 2012, 21:18:14 pm »
Sierpień 2008 - Rex



Wiejska posinoga, prawie owczarek belgijski  ;) Mądry, myślący pies nastawiony na pracę z człowiekiem. Mieszka u naszych znajomych pod Krakowem.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:35:26 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Sara

  • Gość
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 24, 2012, 23:50:53 pm »
Piękne są  :heartbeat:

Odp: okruchy...

EwelinaKora

  • Gość
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 25, 2012, 09:25:06 am »
 :heartbeat:

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 25, 2012, 09:52:40 am »
Sierpień/Wrzesień 2008 - Maksymilian




Przyszedł za nami ze spaceru i ani myślał odejść. Na szyi ślad po łańcuchu. Nikt go nie szukał... i dobrze. Po co miał wracać tam, gdzie nikt go nie doceniał. Potężne psisko o anielskim charakterze.
Znalazł dom w Nowym Brzesku. Raz w roku odwiedzamy go, jadąc na rodzinny cmentarz. To chyba jedyny pies, przy którym jestem pewna, że nas poznaje. Otwieramy bramę a Max zaczyna taniec radości przy którym ziemia drży od jego podskoków! a innych gości na swoim terenie nie toleruje.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:38:37 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 25, 2012, 10:03:09 am »
Styczeń 2009 - Daisy



Kolejna wiejska bieda. Ok. 4 kg przestraszonego, wychudzonego psiego nieszczęścia. Pierwsza cieczka... i urodziła szczeniaka, pieska. On ją zastąpił na łańcuchu a ona została wyrzucona za bramę.
Ajka ostro zabrała się za nauczanie Daisy. W dwa tygodnie mała nabrała książęcych nawyków  :cheesy:
I pojechała do nowego domu, gdzie jest traktowana tak, jak wypada traktować księżniczkę.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:39:55 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 25, 2012, 10:17:12 am »
Luty 2009 - Puszek



I kolejna wiejska przybłęda. Młodziutki, bardzo zabawowy psiak. Znalazł dom przez program w TV-Kraków Magdy Hejdy Kundel Bury i Kocury. Zabawną sprawą jest to, że...  to dom mojej znajomej z pracy  :cheesy:
Teraz wsiowy burek ma paszport i  jeździ na zagraniczne wojaże, bo jego Nowa Pani nie wyobraża sobie rozstania  ze swoim Misiem. Oglądam Miśkowe zdjęcia z podróży i myślę, że świat jest dziwny. Dla jednych pies to nic nie warta rzecz a dla drugich ten sam pies jest całym życiem.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:40:55 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 25, 2012, 10:26:20 am »
Marzec 2009 - Rumuny



Rumuny, bo wyglądały jak rumuńskie, żebrzące dzieci. 2 szczeniaki ok. 3 miesięczne. Piesek Kajtek pojechał do Żywca. Sunia Roni została w Krakowie. Wyrosły na prawdziwe brytany... po 5 kg każde  :cheesy:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 21:42:12 pm wysłana przez Camara »

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 11, 2012, 22:05:37 pm »
Maj 2009. Tusia



Paromiesięczne szczenię przywiezione wprost z wypasu owiec. Tyle, że w czasie transportu została przygnieciona burtą samochodu transportowego, złamano jej łapę. Przynajmniej 2 tygodnie wlekła się za stadem i nie udzielono jej pomocy.
Niestety to nie koniec nieszczęść. Po 3 dniach u Tusi zdiagnozowaliśmy nosówkę. Walka o jej życie trwała długo... okupiona cierpieniem jej i naszym... przegraliśmy...

Tusia z Belą


Przyjaciółki


Moje psy wiedziały, że Tusia umiera.

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 11, 2012, 22:16:42 pm »
Lipiec 2009. Birma i Bert




Kilkumiesięczne rodzeństwo, ponownie wprost z bacówki. Zdjęcia mówią wszystko.

Birma po leczeniu.


Oboje znaleźli dom w Miechowie, u jednej rodziny.

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 11, 2012, 22:20:00 pm »
Wrzesień 2009. Diana

Będzie później - zaginęły zdjęcia

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 11, 2012, 22:24:37 pm »
Wrzesień 2009. Milka




Kolejna wyrzucona sunia z nieciekawą przeszłością. Wyglądała jak staruszka, a wg weterynarza miała ledwie ok. 3 lat. Trudno powiedzieć jak długo błąkała się po wsiach...
Znalazła dom w mojej okolicy. Ciepła, miła suczyna.

Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpień 11, 2012, 22:47:07 pm »
Grudzień 2009. Gabi i Greta

Prawdopodobnie matka z córką.
Przyjechały z Dobrocina. Na chwilę zatrzymały się u Elzy by na końcu dotrzeć do Krakowa.
Grecia po tygodniu pojechała na DT do Pani Elżbiety... i tam już została

Greta


a Gabi...



cóż to był za nieokrzesany rozrabiak :th_dash1: ale jaki słodki  :heartbeat:
Popisowym numerem Gabi było polowanie na słoninkę dla sikorek. Wykazywała się w tym sporcie
niezwykłą pomysłowością i wyjątkowym uporem!

Znalazła dom w Wiśniczu. Obecnie mieszka pod Tarnowem (z tą samą rodziną).



Odp: okruchy...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: okruchy...
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpień 12, 2012, 15:54:51 pm »
Grudzień 2009. Gaja


Kolejna sunia, która przyjechała do mnie od Elzy. Była tak niekłopotliwa, że prawie jej nie pamiętam z okresu pobytu w DT. Za to doskonale pamiętam moją wizytę poadopcyjną. Zobaczyłam wtedy Królową na niebieskiej kanapie. Jeszcze nigdy żaden pies  tak nie pasował do ekskluzywnego salonu jak ona. To było Jej miejsce, tak powinno być przez całe jej życie. Dobrze, że w końcu, po paru latach poniewierki znalazła się tam, gdzie powinna.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 18:51:19 pm wysłana przez Camara »


 



Estalia by Smf Personal