www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Przepuklina - piesek nie żyje

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Przepuklina - piesek nie żyje  (Przeczytany 16107 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

brygida

  • Gość
Przepuklina - piesek nie żyje
« dnia: Kwiecień 24, 2012, 10:39:29 am »
Witam ! Jestem nowa na tym forum i chciałabym się dowiedzieć, czy przyczyną śmierci mojego pieska mogłabyć operacja przepukliny.
Zacznę od tego, że na poczatku tego miesiąca (kwiecień 2012) kupiłam psa, ale bez rodowodu.Hodowca zapewniał mnie, że ma zrobione wszystkie szczepienia, lecz nie dał mi książeczki zdrowia, twierdził, że zgubił.Piesek miał 1,5 roku, miał około 50.00 kg.
W czwartek byłam zaszczepić Sisi przeciw wściekliźnie, okazało się też, że ma przepuklinę pępkową i trzeba zrobić operację.
Dwa dni po szczepieniu (Sobota) zawiozłam ją na operację, byłam tylko przy znieczuleniu, potem musiałam na chwilę wyjść i wróciłam, gdy było już po operacji.Zabrałam pieska do domu . Po kilku godzinach obudziła się. Wydawało mi się, że  nie wolno dać psu  jeść po operacji dopiero po 12 godzinach . Dawałam jej wody. Ona cały czas spala i leżała.
Następnego dnia wydawałoby się, że powinna zacząć jeść , lecz nic nie ruszyła, miała nie regularny oddech, ale lekarz mówił, że to normalne.
W poniedziłek została sama na podwórku no około 8 godzin,  po powrocie, gdy przyszłam , myślalam, żę spi, lecz, gdy zaczełam ją wołać, nie ruszała się. Zasneła na zawsze :'(
Weterynarz mówił, że to napewno nie jego wina, może miała problemy z sercem ? Nie wiem :'(
Proszę o pomoc,czy to mogło być przez operację?
Mam też prośbę, wie ktoś może,czy ktoś nie ma do oddania Berneńskiego psa pasterskigo lub do sprzedania za niską cenę ?

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 24, 2012, 11:12:51 am »
Witaj na forum! :hi:
W sprawie adopcji najlepiej zadzwoń do Elzy lub Camary ( podaje link w którym są nr do nich ) Poza tym polecam poczytać nasze forum, dowiesz się więcej o pieskach które akurat przebywają pod opieką fundacji, o samej adopcji.
Bardzo współczuje z powodu straty przyjaciela  :<
http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=114.0
Renia i Kika :)

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

harkon

  • Gość
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 24, 2012, 11:44:47 am »
Czasem wystepuje taka reakcja na narkoze - moze Twoja sunia miała chore serce, lub  uklad krazenia? Generlanie zasada jest taka jak u ludzi - przed operacja, zabiegiem z narkoza nalezy wykonac profilaktycznie badania - morfologie, mocz, biochemie, przynajmniej osluchac serce.
Mogla takze istniec inna choroba wspolistniejaca, nie wykryta przed zabiegiem, a poglebiona przez niego. Np chloniak.. odkleszczowe..

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 24, 2012, 11:46:29 am »
Bardzo Ci współczuje.Teraz nie ma sensu rozważać co by bylo gdyby bylo.Dzwoń ,szukaj.

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 24, 2012, 12:20:33 pm »
Szkoda psiaka, wspolczuje.
A swoja droga niewykluczone ze pseudohodowca wiedzial ze psiak jest chory, w zwiazku z tym chcial sie pozbyc klopotu (to nie bylby pierwszy taki przypadek).
Pies w krotkim czasie zmienil dom, mial szczepienia(ktore jak wiemy nie sa obojetne dla organizmu) i operacje (chyba bez badan wstepnych), wyglada ze niezbyt dobrego weta, o stresie juz nie wspominam.
Mysle ze warto troche wiecej poczytac o rasie i problemach zdrowotnych jakie nekaja bernenczyki.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2012, 12:52:50 pm wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 24, 2012, 12:50:24 pm »
Bardzo Ci współczuję.
Po szczepionce organizm jest osłabiony i może za wcześnie była ta operacja, ale teraz nie ma co tego roztrząsać.
Jeśli  jednak wet nie osłuchał serca, nie zrobił biochemii i morfologii to radzę zmienić weta, gdy będziesz miała nowego psa.
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

harkon

  • Gość
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 24, 2012, 13:16:28 pm »
NO wlasnie w jakims amoku nie zauwazylam info o szczepieniu.. Kochana, to raczej jest wina Twojego weta.. Nie robi sie takich zabiegow tak szybko po szczepieniu..

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Murka

  • Gość
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 24, 2012, 13:31:34 pm »
Operacja, jeżeli nie jest absolutnie konieczna dla ratowania życia nie powinna odbyć się tuż po szczepieniu.
Przed operacją należy zrobić podstawowe badania, a osłuchanie serca jest podstawowym obowiązkiem veta. Jeżeli ma wątpliwości robi się EKG.
Tego co się działo po operacji nie skomentuję, bo nie widziałam na własne oczy. Najczęściej pies po tego typu operacji na drugi dzień czuje się nieźle i raczej trzeba dbać, żeby nie był nadmiernie aktywny.
Nigdy więcej nie zaprowadziłabym żadnego zwierzęcia do tego veta.
Tobie bardzo współczuję.

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 25, 2012, 09:58:00 am »
To ja jeszcze spytam czy operacja byla w ogole potrzebana? jak duza to byla przepuklina?
Moja Saba mial przepukline pepkowa, ktora zostala usunieta dopiero przy okazji sterylki, sunia miala wtedy 5 lat.
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

Offline reneczek4

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1236
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 25, 2012, 10:00:30 am »
Moja Kika , też ma przepuklinę i będzie ją miała usuwaną przy okazji sterylki, (przynajmniej tak planowaliśmy z naszym wetem)
Renia i Kika :)

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

brygida

  • Gość
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 25, 2012, 16:43:50 pm »
Sisi miała przepuklinę pół jajka kurzego. Weterynarz nam nic nie doradzil, gdy umawialiśmy się na operację . Nie zbadał jej w ogóle. Od razu dał jej zastrzyk. Na początku dostała chyba 3 zastrzyki, a na koniec 2.

Odp: Przepuklina - piesek nie żyje

brygida

  • Gość
Odp: Przepuklina - piesek nie żyje
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 25, 2012, 16:46:36 pm »
kajetan
mogłabym prosić meila do ciebie? Dziękuję za wiadomość, ale mieszkam w okolicach Czarnkowa i za daleko byłoby jechać tam gdzie mówiłeś : (


 



Estalia by Smf Personal