Ja też zazdroszczę , ale co tam , przeciez nie mozna być w dwóch miejscach jednocześnie ...
.....A ja chciałam ogłosic przetarg na wykonanie cieżkiej pracy fizycznej ...( przy okazji rozładowanie napięcia , relaks po pracy w miłym towarzystwie i pieknym cichym zakątku Beskidu )
Preferowane są oferty STRONGMENÓW ( nie mylić z Fszut menami
- chociaż Radek do słabych na pewno nie należy
) , którzy będą zaopatrzeni w ostre siekiery .
A oto zadanie :
Trzeba porąbać tą kupkę drewna - niektóre polanka mają słuszna średnicę , więc jest co robić .
Należność za pracę wypłaca .....
no właśnie , kto zgadnie ..????