www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ŻYWIENIE
 » Tradycyjne żywienie psa

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Tradycyjne żywienie psa  (Przeczytany 35637 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Tradycyjne żywienie psa
« dnia: Czerwiec 23, 2011, 08:58:49 am »
Większość z nas swojemu psu/psom daje na codzień suchą karmę, niestety moja panienka jest wybredna i Ona moze jeć suchą w ostateczności. A że jest ulubienicą domu to jedzonko ma gotowane codziennie. Wiedziałam, ze to jedzenie tez powinno być dobrze zbilansowane, a przecież nie bedę przed pse stawiać wiaderka 5 litrowego z jedzonkiem. Przekopałam się przez różne artukuły i oto fragmenty niektórych z nich ;):


" Pokarm mięsny trawią psy łatwiej i szybciej niż inne zwierzęta. Dlatego głównym ich pożywieniem jest mięso. Jednak wyłączne żywienie mięsem również nie jest wskazane. Nadmiar mięsa przy obfitej diecie mięsnej odkładany jest w postaci tłuszczu, a więc podobnie jak przy skarmianiu nadmiaru węglowodanów i tłuszczów. Najlepsze jest mięso pełnowartościowe oraz wysokowartościowe, narządy wewnętrzne (wątroba, śledziona, serca, nerki). Małe znaczenie odżywcze mają płuca, gdyż zawierają dużą ilość tkanki łącznej (mogą stanowić pokarm uzupełniający). Niską wartość mają także: małżowiny uszne, jelita (Smyczyński 1983, Teichman 1974).

Mięso surowe jest w zasadzie lepsze dla psów niż gotowane, gdyż zawiera pełny zestaw witamin i substancji smakowych. Jednak przy karmieniu psów surowym mięsem wydzielają one nieprzyjemną woń, co szczególnie niemiłe jest u psów pokojowych. Na surowo może być skarmiane jedynie mięso zdrowe. Padlina, ze względu na możliwość zakażenia lub obecności pasożytów, może być skarmiana tylko po dokładnym ugotowaniu (Teichmann 1974, Roskosz1961).

Psy mogą być żywione mięsem ze wszystkich gatunków zwierząt. Nie powinno jednak być ono zbyt tłuste. Najlepszym mięsem jest wołowe i cielęce. Także profesor Mangold, znany specjalista od żywienia, zaleca podawanie mięsa końskiego jako pierwszego pokarmu stałego szczeniętom (Teichmann 1974. Tarkiewicz 1971).

Źródłem białka, niezbędnego w jadłospisie psa, mogą być ryby morskie, jak dorsz, okonie morskie. Ryby zawierają dużo białka, witaminę A i fosfor. Mogą być podawane na surowo lub gotowane. Oczywiście duże ości muszą być usunięte. Nie wolno jednak karmić psów rybami solonymi, wędzonymi i marynowanymi (Teichmann 1974).

Psy nie mogą dostawać ostrych dodatków, jak papryka, pieprz, gałka muszkatołowa itp. Psy łatwo przyzwyczajają się do ostrych dodatków w pokarmach i później nie chcą bez nich jeść swojego pokarmu. Jednakże dłuższe podawanie takich dodatków doprowadza do podrażnienia nerek i ich schorzeń. Nie można jednak pozbawić zupełnie psa dodatku soli, gdyż jest ona niezbędna w przemianie materii. Pożyteczne są sole zawarte w wodzie pozostającej po gotowaniu warzyw. Na tej wodzie z dodatkiem odpadków warzyw (byle nie zgnitych) można gotować pokarm dla psów (Smyczyński 1983. Teichmann 1974). Dzienne zapotrzebowanie psa na sól kuchenną wynosi około 15-20 g. Nadmiar soli wywołuje zaburzenia w przemianie materii (Lisiecki 1976).

Wartość kości w żywieniu psów Jest przez wielu hodowców niedoceniana: kości cielęce, chrząstki i kruche kości wołowe stanowią dla naszych czworonogów niezbędny smakowity dodatek, ale pod warunkiem, że nie są zbyt wyługowane długotrwałym gotowaniem. Oczywiście nie można kości uważać za podstawę pokarmu, są one tylko dodatkiem. Jako dodatek do pokarmu stanowią źródło substancji mineralnych. Ponadto wzmacniają zgryz. Jednakże nie mogą to być kości piszczelowe lub rurowe, szczególnie z dziczyzny lub drobiu, gdyż są one kruche, ostre i mogą być niebezpieczne. Podobnie osłonki z wędlin ze sztucznych tworzyw i papieru są niejadalne i niestrawne (Smyczyński 1983. Teichmann 1974). Obecnie dodatek kości w żywieniu psa uważa się za szkodliwy, powodujący zaparcia i zaczopowania jelit.

Doskonałe dla psów są specjalne psie suchary. Wyrabiają one zgryz i mechanicznie czyszczą zęby. Zawierają mączkę mięsną, kostną, rybną i zbożową. Są produktem wysoko odżywczym i łatwo strawnym. Dobre suchary powinny zawierać wszystkie niezbędne odżywcze składniki mięsne i roślinne. Jeżeli są dobrze wysuszone, mogą być dłuższy czas przechowywane i stanowią wygodne pożywienie w podróży, na polowaniu i w czasie wystawy. Nie mogą jednak być psy żywione wyłącznie sucharami (Teichmann 1974).
[...]
Najlepszym tłuszczem zwierzęcym dla psów jest łój wołowy, a z roślinnych olej lniany, sojowy, słonecznikowy, arachidowy. Zawierają one nienasycone kwasy tłuszczowe, niezbędne dla organizmu, działają dodatkowo korzystnie na skórę i sierść (Forelle 1966).

Pokarmy roślinne dzięki obecności węglowodanów, głównie skrobi, stanowią źródło energii. Dają uczucie sytości, które trudno osiągnąć przy żywieniu mięsem. Szczególnie chętnie stosowany jest ryż, gdyż jest on tani i łatwo strawny. Ponieważ jednak, w porównaniu z kaszami zbożowymi, jest bogaty w różne węglowodany, łatwo doprowadza do otłuszczenia i dlatego niewskazane jest karmienie nim przez dłuższy czas. Z tego samego powodu otyłe psy nie powinny otrzymywać klusek i innych potraw mącznych (Staniszewska 1986. Teichmann 1974).

Ziemniaki podaje się w małej ilości, gotowane i dobrze rozgniecione. Żołądek psa wydziela soki trawienne rozkładające mięso (białko), natomiast ziemniaki są trawione słabo (Smyczyński 1983, Teichmann 1974).

Większość psów nie lubi i instynktownie unika jedzenia roślin strączkowych (groch, fasola, soczewica). Zawierają one wprawdzie dużo białka roślinnego, ale pies nie jest w stanie go wykorzystać. Są one dla mięsożernych ciężkostrawne, wywołują wzdęcia, nawet jeżeli przed gotowaniem byty długo moczone i rozdrobnione. Strączkowe pozostają w przewodzie pokarmowym od 3 do 5 dni. Także kapusta wywołuje wzdęcia i dlatego nie należy jej podawać (Teichmann 1974).

Także na żywienie mają wpływ składniki mineralne, z których szczególną rolę odgrywają: wapń, fosfor, sód. Wapń wpływa na skład kości i dodatkowo na funkcje serca i układu nerwowego. Fosfor wchodzi w skład krwi, a także niezbędny jest do prawidłowego przebiegu przemiany materii. Dużo wapnia i fosforu zawierają mączki zwierzęce: kostne, mięsno-kostne i rybne (Lisiecki 1976).

Zapotrzebowanie na witaminy zaspokaja się dodając do pokarmu różne jarzyny i owoce. Należy przyzwyczajać do nich psa od wieku szczenięcego. Wskazane jest podawanie psu szpinaku, marchwi, cebuli i jabłek. Najlepiej podawać je do jedzenia na surowo dobrze rozdrobnione, ale tylko dorosłym. Młodym szczeniętom podawać tylko gotowane, gdyż surowe powodują zaparcia. Niedobór witamin powoduje zaburzenia w przemianie materii, hamuje rozwój organizmu (Teichmann 1974, Lisiecki 1976).

Bardzo ważnym składnikiem, jak substancje odżywcze, jest woda, która jest niezbędna do normalnego przebiegu przemiany materii. Tak więc trzeba pamiętać, aby pies miał cały czas dostęp do świeżej i czystej wody po jej przegotowaniu (Smyczyński 1983, Teichmann 1974).
[...]
- tradycyjne żywienie psów dorosłych
 Zdrowy dorosły pies może być karmiony jedną karmą lub kombinacją różnych produktów (Edney 1992).
Pies osiąga dojrzałość w momencie zakończenia wzrostu, a więc w wieku 1.5 roku. Dorosłemu psu wystarczy jednorazowe dzienne żywienie. Zazwyczaj podaje się jedzenie w południe. Należy podawać psu pożywienie specjalnie dla niego przygotowane. Od czasu do czasu można podać psu rano i wieczorem suchary. Bez szkody dla zdrowia może pies pościć jeden dzień w tygodniu. Tego dnia daje mu się jedynie czystą wodę i suchary.
Bardzo ważne jest, aby zawsze o stałej porze żywić psa. Jeżeli żywi się psa jeden raz dziennie, pobrany pokarm zostaje dokładnie strawiony i wykorzystany.
Psy dorosłe mogą dostawać jedzenie w porcjach: 1 część mięsa i 2 części pokarmu roślinnego (Staniszewska 1986). "

źródło: http://www.molosy.pl/
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 15, 2011, 19:40:52 pm »
Czy pies może jeść gotowane szyje indycze?

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 15, 2011, 19:43:10 pm »
W całości :nerd: NIE

Surowe TAK. Gotowane musisz mięsko obrać, bez kości.
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 15, 2011, 19:56:00 pm »
W całości :nerd: NIE

Surowe TAK. Gotowane musisz mięsko obrać, bez kości.
A czemu?  :gwizdze:
Czyli jak gotowane to kości zjeść nie może, tylko to co oskubię tak?
A surowe mięcho mu nie zaszkodzi? (jakieś choroby, bakterie, pasożyty?) I czy po surowym nie będzie mu jakoś bardziej śmierdziało z pyszczka?

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 15, 2011, 20:16:52 pm »
ja zawsze sparzam szyje indycze np w wodzie, w której gotuję ryż czy makaron
kroję na kawałki i daję do jedzenia

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 15, 2011, 20:40:21 pm »
Zawsze mnie uczyli, że drobiowe kości są szkodliwe po ugotowaniu, bo wtedy łamią się na szkodliwe kawałki.
Surowe można podawać też korpusy z kurczaka.
Sparz surowiznę i tyle, tak jak pisze Ani@ - ja podaję szyje indycze w całości.
Nie pachnie psu brzydko z pyska po podaniu surowizny - to jest przesąd. Indianka karmi BARF-em, to chyba może się lepiej wypowiedzieć w tym temacie.
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 15, 2011, 20:44:02 pm »
Dziękuję  :kiss:
Sparzę i dam surowe w takim razie. I chyba w całości- będzie miał frajdę z obgryzania  :grin:

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 15, 2011, 20:46:54 pm »
Jeżeli Bemol jest łapczywy, to nie wiem, czy to mądre już teraz dawać mu kości. Może rzeczywiście pokrój, bo może być problem, jak łyknie w całości.  :th_escapejar2:
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 15, 2011, 20:50:41 pm »
Jeżeli Bemol jest łapczywy, to nie wiem, czy to mądre już teraz dawać mu kości. Może rzeczywiście pokrój, bo może być problem, jak łyknie w całości.  :th_escapejar2:
Na pewno będę bacznie obserwować i w razie czego zabiorę i pokroję, ale on je powoli. Jak dostał wołowinkę z kością to ją obgryzał baaardzo długo, powoli, spokojnie. Zresztą wszystko je spokojnie, nie łapie i nie łyka łapczywie.

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 16, 2011, 23:13:38 pm »
Zawsze mnie uczyli, że drobiowe kości są szkodliwe po ugotowaniu, bo wtedy łamią się na szkodliwe kawałki.
Surowe można podawać też korpusy z kurczaka.
Sparz surowiznę i tyle, tak jak pisze Ani@ - ja podaję szyje indycze w całości.
Nie pachnie psu brzydko z pyska po podaniu surowizny - to jest przesąd. Indianka karmi BARF-em, to chyba może się lepiej wypowiedzieć w tym temacie.

Już nie karmię BARF-em (z powodów finansowych-przy czwórce trochę by mnie to przerastało) :th_holeinwall: i nie tylko dlatego, ale również dlatego, że nie wszystkie moje psy "nadają" się do jedzenia BARF-u. Kenzo na przykład, nie je, tylko pożera, połyka, pochłania...itp  :giggle: jakkolwiek by to nazwać, zdecydowanie za szybko i z tego powodu nie nadaje się do jedzenia kości. BARF, którego sensowność bardzo cenię i który świetnie się sprawdzał w przypadku mojej Indianki nie zawsze i wszystkim jednak równie dobrze służy...Niemniej jednak jedzenie surowego mięsa i kości jak najbardziej polecam, ale tak jak napisała Nika - kości zawsze surowe - NIGDY gotowane! Gotowane mogą rozpadać się na ostre drzazgi, które mogą poranić jelita. Pamiętać jednak należy, aby nie podawać surowych kości i mięsa wieprzowego, ponieważ w Polsce wieprzowina nie jest badana pod kątem wirusa wywołującego u psów śmiertelną chorobę Aujeszkyego.  A co do bakterii, to psi system immunologiczny jest skonstruowany w ten sposób, że potrafi sobie radzić z bakteriami takimi jak: Salmonella, E. Coli i Campylobacter J. Psy są znacznie lepiej przystosowane do zwalczania tych bakterii niż ludzie. Gdyby karmić psy tylko produktami wysterylizowanymi wysoką temperaturą , to nie będą one w stanie rozwinąć odporności na powyższe bakterie. Co do pasożytów....to psy mogą i zarażają się nimi wszędzie..., nie muszą w tym celu jadać surowego mięsa, wystarczy, że wychodzą na spacery i biegają luzem...Trzeba zwyczajnie regularnie odrobaczać i tyle. Osobiście, tak jak Ani@ sparzam zawsze kości i surowe mięso także i to wszystko... Zapach z pyska na diecie BARF jest idealny.  ;)
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2011, 23:34:34 pm wysłana przez indianka »

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 17, 2011, 09:21:26 am »
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź  :shy:

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 23, 2012, 21:38:08 pm »
Jeżeli ktoś chciałby spróbować podawać surowiznę, można zaopatrzyć się tutaj: http://www.sklep.miesodlapsow.pl/.
Jeżeli mięso jest bez kości, to można je także gotować lub sparzyć.

Szczególnie polecam żołądki o niepowtarzalnym zapachu  :naughty: , które świetnie uzupełniają florę bakteryjną. Psiaki przepadają za nimi. Odkąd je jedzą, straciły zainteresowanie sarnimi bobkami na spacerach.

Kości cielęce, wołowe, tchawice, podroby i inne tego typu wynalazki kupuję także w MAKRO.
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 25, 2012, 07:30:55 am »
My juz od jakiegos czasu u nich kupujemy, tez sobie bardzo chwle, a porcja 10kg (minimalna jaka mozna kupic) nie zajmuje  tak duzo miejsca, wystarczy dolna (wezsza) szuflada zamrazalnika. Nie jest tez trudno podzielic kilogramowy zamrozony worek bo sa plaskie.
Moja psiaki miesko dostaja na surowo, po rozmrozeniu mieszam z gotowana kasza jaglana/ryzem/kluskami  i warzywami.
Fajna jest wolowina z chrzastka (na stawy), tez polecam zoladki wolowe(zwacze), ktore daje psiakom jako ekstra nagrode po dlugich wycieczkach :naughty:
cena z dostawa wychodzi ok 10zl za kg (jesli sie kupuje worki kilogramowe)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2012, 07:32:57 am wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Tradycyjne żywienie psa

MaPiTa

  • Gość
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 08, 2012, 09:22:23 am »
Ani@ w wątku o karmach napisałaś:
Nie karmimy psów kaszą!
Żadną? Dlaczego? Coś musiałam przegapić lub przekręcić bo byłam przekonana, że gdzieś czytałam, że raz na jakiś czas można ryż zastąpić kaszami. To jak to jest?
Dobrze, że będę pisać ten art.o żywieniu to się podszkolę porządnie :th_holeinwall:
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 09:28:04 am wysłana przez MaPiTa »

Odp: Tradycyjne żywienie psa

Offline Nika

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1873
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tradycyjne żywienie psa
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 08, 2012, 09:39:34 am »
Kasza jest trudno strawialna przez psa a przyswajalność składników odżywczych w niej zawartych jest bardzo niska, więc nie powinno jej sie dawać psu.
Lepszym wypełniaczem jest ryż, bardzo rozgotowany, makaron.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2012, 09:42:18 am wysłana przez Nika »
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney


 



Estalia by Smf Personal