Marzy mi się taki czas, kiedy za tego typu proceder będą takie olbrzymie kary finansowe, i do tego będą rzeczywiście egzekwowane, że nikomu nie będzie się chciało i opłacało żerować na cierpieniu zwierząt. W inny sposób pozbycia się tego nie wierzę. Ale pieniądz to potęga, więc byłaby szansa..
Kupowanie od takich ludzi szczonków jest dla mnie wspóludzialem w przestępstwie..
I jeszcze jedno - szkoda, że w naszym kraju hodowca nie może zgodnie z prawem rzeczywiście zabezpieczyć swoich szczeniąt, żeby żadni zwyrodnialcy nie mogli ich wykorzystywać.. A nie może zabezpieczyć. Umowa cywilna nie zabezpiecza praw hodowcy, który sprzedaje swoje szczeniaki.. MOgą trafić do takiego miejsca (niektórzy mają kapitalną mimikrę i nawet doświadczony człowiek może się nabrać) a hodowca może tylko pokrzyczeć.. Pokopane to wszystko.. Szkoda, że jednak zwierzak w tym kraju, jeśli chodzi o prawa własności, traktowany jest jak rzecz..