www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Odrobaczanie czyli precz robale!

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Odrobaczanie czyli precz robale!  (Przeczytany 37907 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline indianka

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 18, 2011, 18:34:30 pm »
U nas "przygoda" z oczyszczaniem rozpoczęła się kiedy Jacek miał niespełna 5 lat i bardzo zachorował. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale powiem tylko, że przyczyną i podstawą tej i wielu innych chorób w ogóle jest zatrucie organizmu rozmaitymi pasożytami, grzybem candida albicans i rozmaitymi innymi toksynami. Przerobiliśmy, przez te lata, przeróżne metody oczyszczania z większym lub mniejszym efektem. O najefektywniejszych i najprostszych zarazem sposobach utrzymania lub odzyskania zdrowia nie będę tu pisać, bo to nie to forum..., ale radzę poczytać to co zaproponowałam powyżej. To sprawdzone, może niełatwe i długotrwałe, ale za to skuteczne i co najważniejsze bezpieczne metody wyrzucania z organizmu wszelakiego paskudztwa  :crazy: No i oczywiście dieta, o czym wspomniała Ani@ , ale o tym tam także można poczytać...
Jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany profilaktyką prozdrowotną i odzyskiwaniem względnej równowagi wspierając naturalne siły swojego organizmu proponuję poczytać o TMC lub poszukać sprawdzonych terapeutów TMC w swoim regionie - znam najlepszą moim zdaniem terapeutkę TMC w Polsce - mieszka w Poznaniu) (TMC- Tradycyjna Medycyna Chińska)
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2011, 18:41:02 pm wysłana przez indianka »

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 18, 2011, 21:55:15 pm »
Jeśli im umknie to inni wolontariusze im przypomną.  :grin:  8)

Mi 'przypomina' moja wetka  :giggle:
A według zarówno jej, jak i mojego pediatry - niektórych pasożytów, w niektórych stadiach rozwoju inaczej niż 'chemią' się nie pozbędzie.
Zważywszy na pewne przypadki szczególnie brudnych, cudnie capiących i poetycko zarobaczonych tymczasów w naszym domu (czyli tak 50% wszystkich) - u nas bez wahania poszła 'chemia'.
Przy tak dużym ryzyku i zagrożeniu zdecydowanie wolę podać konkretne środki farmaceutyczne, niż kombinować i zastanawiać się, czy jakieś dziadostwo się w moich brzdącach jednak nie rozwija.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 15, 2012, 20:33:32 pm »
Czy ZENTEL podawalyscie dzieciom przez 1 dzień zwalcza owsiki, tegoryjca, gliste i wlosoglowke, czy 3 dni tasiemiec wegorek?
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 22, 2013, 12:16:53 pm »

 umieściłem informację o mikrofilariach jako iż choróbsko to rozszerza się w błyskawicznym tempie po woj Mazowieckim,nicienie jako pasożyt przenoszony jest  przez komary Nawet w miastach (przywleczone z południa europy   przez urlopowiczów  ze zwierzętami )zagnieżdżają się praktycznie bezobjawowo  wykryć  jedynie można poprzez  kierunkowe badanie obrazu krwi
 najlepiej badać krew  pupila po każdym letnim sezonie . dotyczy piesów jak i kotecków   atakuje układ krwionośny wątrobę a w nielicznych przypadkach mózg pupilka  łatwy do wyleczenia po przez podanie piguły lub inekcję podskórną leku powtórka po tygodniu i kontrola krwi po 2-3 tygodniach  od ostatniego podania leku nie uodparnia na wsiegda powtórka co roku koszt badania krwi ok 30 zł zależnie ok lecznicy
napisałem ten post ku przestrodze wszystkich opiekunów zwierząt    do  dowolnego wykorzystania  i więcej info internet Hasło w google  mikrofilarie


Cytat: Beatrycze
Mój bern Argo właśnie odszedł z tego powodu w czwartek. Choroba wykryta dwa dni przed Wigilią, całe święta ktoś z nas jeździł na kroplówki, potem sterydy, antybiotyk. Miał podaną dwa razy iwermektynę, organizm próbował zwalczyć te nicienie, była cały czas wysoka gorączka, potem doszło zapalenie płuc. Byłam dwa razy dziennie u weterynarza, krew była wysyłana do Niemiec na testy i nie udało się.   
Argo był siódmym przypadkiem od zeszłego roku u mojego weterynarza. Po nim zachorowała jeszcze amstaffka, ale się pozbierała. I w zeszłym tygodniu następny pies.
Istotny jest rozmaz pod mikroskopem, bo morfologia na początku była świetna. Dopiero po czterech dniach, jak nie było poprawy w leczeniu, wet zrobił rozmaz i w kropli krwi było dwie larwy.
Na końcu spadły czerwone krwinki i płytki,
Nikt mi nie chciał wierzyć, że komar mógł powalić 50 kg psa, a tak się właśnie stało.
(Argo miał nicienia podskórnego)

Troche informacji z netu:
   
Robaki w sercu psa, czyli Dirofilaria immitis powodujące Dirofilarozę

Odkrycia tych pasożytów dokonano w USA w połowie XIX wieku.Serce z robakami z gatunku Dirofilaria immitis. Występowały one ze szczególnym nasileniem w południowych stanach na wybrzeżu. Robaki jednakże poprzez przemieszczanie się zarażonych zwierząt szybko rozprzestrzeniły się na centralną i północną część Stanów oraz w późniejszym czasie dotarły do innych rejonów świata w tym do Europy.

Co to jest robaczyca serca?
Powszechnie znane robaczyce dotyczą przewodu pokarmowego. Znacznie rzadsza dolegliwość szczególnie w strefie klimatu umiarkowanego to robaczyca płuc i serca. Dirofilarioza, czyli robaczyca serca jest chorobą charakterystyczną dla mięsożernych ssaków, w tym psów, niezmiernie rzadko stwierdza się ją u ludzi. Występuje najczęściej w ciepłych strefach klimatycznych, lecz jej przypadki są znane również z Europy w tym z: Węgier, Niemiec oraz Polski. Schorzenie wywoływanie jest przez nicienie z gatunku Dirofilaria immitis. Dorosłe postacie robaków są podobne do robaków obłych występujących w przewodzie pokarmowym, mają długość ok. 30 cm. Bytują one jednak w innym rejonie organizmu psa, mianowicie w prawej komorze serca i/lub w dużych naczyniach krwionośnych łączących serce i płuca.

Jak dochodzi do zarażenia psa?
W wyniku rozrodu dorosłych osobników do krwiobiegu zarażonego psa dostają się mikroskopijnej wielkości larwy – mikrofilarie. Przy ukąszeniu komara dostają się one do wnętrza owada wraz z pobieraną krwią. Następnie w okresie 2-3 tygodni zmieniają się w duże larwy, które migrują do narządu gębowego komara. Istnieje ponad 60 gatunków komarów, które mogą być nosicielami larw Dirofilaria immitis. Gdy komar ukąsi kolejnego psa zaraża go, larwa dostaje się do skóry zwierzęcia. Larwy rosną i po około 3 miesiącach kończą swoją wędrówkę do serca ofiary. Tam dorastają osiągając wspomnianą długość ok. 30 cm. Z punktu widzenia diagnostycznego istotna jest informacja, że od momentu ukąszenia komara do momentu, gdy robaki osiągają dojrzałość płciową i zaczynają produkować mikrofilarie upływa około 6-7 miesięcy. Wielokrotnie zarażone psy mogą mieć nawet kilkaset robaków. Dorosłe postacie Dirofilaria immitis mogą żyć 5-7 lat. W diagnostyce szacuje się, że 30-80% zarażonych psów ma w krwioobiegu mikrofilarie, które mogą żyć do 2 lat. Mikrofilarie, aby przeobrazić się w dorosłą postać robaka muszą najpierw znaleść się w organizmie komara.

Jakie schorzenia wywołują robaki sercowe?
Blokują one przepływ krwi w głównych naczyniach krwionośnych pomiędzy sercem a płucami, zmniejszają wydolność pracy prawej komory serca, mogą prowadzić do anemii i zaburzeń pracy wątroby. Ostatecznie mogą doprowadzić do zakrzepów wewnątrznaczyniowych i śmierci zwierzęcia.

Jakie są objawy zarażenia robakami sercowymi Dirofilaria immitis i jak je diagnozować?
Większość psów przechodzi zarażenie bezobjawowo. Niektóre mogą wykazywać spadek łaknienia, utratę wagi, popadać w apatię. Często w początkowym stadium zarażenia psy krztuszą się, kaszlą. Gdy pies jest zarażony dużą liczbą robaków widoczny jest spadek jego możliwości podczas ćwiczeń, aktywnych zadań. W niektórych przypadkach pojawia się wodobrzusze. Przy przekraczającej możliwości układu krążenia liczbie pasożytów pies może dostać ataku serca, kończącego się niestety zazwyczaj śmiercią zwierzęcia.
W diagnostyce wykonuje się testy z krwi. Nie są one najczęściej jednoznaczne, dlatego należy je interpretować w połączeniu z resztą diagnostyki, jak i historią ewentualnego zarażenia. Wykonuje się prześwietlenia RTG oraz USG badając charakterystyczne zmiany, charakterystyczne powiększenie serca i naczyń płucnych, wywoływane przez Dirofilaria immitis. Robaki mogą sprzyjać również szeregu infekcji układu płucno-sercowego. Możliwy jest wzrost w obrazie krwi eozynofilii, oraz wydzielin w płucach. Wszystkie dodatkowe objawy są pomocne w prawidłowej diagnostyce.

Jakie testy z krwi wykonuje się w diagnostyce na robaczycę serca, dirofilariozę i kiedy?

Można badać krew pod mikroskopem na obecność mikrofilarii, stosując wirówki czy filtry zwiększa się skuteczność badania. Często, jednakże jest to niebyt dokładne badanie, gdyż można nie wykryć małej liczby larw, wymaga doświadczonego laboranta, a przede wszystkim nie zawsze przy zarażeniu muszą występować mikrofilarie. Np., gdy zarażony pies ma same robaki płci męskiej lub, gdy test wykonany był przed wysiewem przez samicę larw, to badanie na mikrofilarie da błędny wynik.

Testy na obecność antygenu w tym test ELISA dają większą skuteczność, jednakże do wykrycia zarażenia wymagają obecności dojrzałych samic Dirofilaria immitis, gdyż wyodrębniony antygen jest na macicę robaków. Gdy mamy więc do czynienia z zarażeniem samymi samcami lub, gdy samice nie są w pełni dojrzałe test wyjdzie ujemy, a pies będzie zarażony. Nie są to więc testy dające zawsze właściwe informacje o zarażeniu.

Testy na przeciwciała produkowane przez organizm psa na robaki sercowe jest obecnie powszechnie stosowany i daje najlepsze rezultaty. Jest w stanie wykryć nawet pojedynczego samca Dirofilaria immitis. Wadą tego testu jest jednak to, ze dużo częściej w porównaniu z testem na obecność antygenu daje on mylny wynik pozytywny. Oznacza to, że dużo częściej otrzymuje się wynik pozytywny, a w rzeczywistości pies nie jest zarażony.

Częstość wykonywania testów na obecność Dirofilaria immitis zależy od tego, gdzie pies żyje i jak duże jest prawdopodobieństwo zarażenia. Według zaleceń American Heartworm Society testy profilaktyczne powinno wykonywać się raz na rok.

Jak zapobiegać zarażeniom?
Ograniczyć możliwość ukąszeń psa przez komary. Można podawać po konsultacji z weterynarzem odpowiednie profilaktyczne środki, które blokują rozwój robaków. Środki te są skuteczne, gdy chronią psa przed zarażeniem, podane zarażonemu psu mogą być wręcz niebezpieczne. Profilaktyczne środki podaje się zazwyczaj raz na miesiąc, zależnie od wytycznych producenta. Są one popularne w USA w rejonach częstych zarażeń robakami sercowymi. Do zwalczania dorosłych robaków stosuje się specjalne medykamenty zawierające arszenik. Są to trudne kuracje, często wymagające stałego nadzoru kliniki weterynaryjnej.

Czy człowiek może zarazić się robakami sercowymi?

Niestety tak, również przez ukąszenie komara. Jest to na szczęście bardzo rzadkie i mało prawdopodobne. Wtedy robaki sercowe (Dirofilaria immitis) lokują się u człowieka w płucach, a nie w sercu. Objawy podobnie jak u psów są niejednoznaczne, co utrudnia diagnostykę. Larwy potrafią blokować naczynia, powodując uszkodzenia i tworząc guzki. Guzki te można stwierdzić w obrazie radiologicznym. Czasem guzki trzeba usuwać operacyjnie.


Podsumowanie: Mikroskopijnej wielkości larwa - mikrofilaria przenoszona jest na skórę psa przez komara. Wnika poprzez uszkodzony naskórek do organizmy, a następnie przemieszcza się do prawej komory serca lub tętnicy płucnej. Następnie dojrzewa rozrastając się do nawet 30 cm wielkości dorosłego robaka obłego - Dirofilaria immitis. Robak powoduje szereg poważnych powikłań. Larwy pasożyta pobierane są wraz z krwią przez komary i przenoszone na kolejnego żywiciela. Psy można poddawać programowi profilaktyki, szczególnie te żyjące w szczególnie zagrożonych rejonach.


http://www.szczenieta.pl/strona-startowa/171-robaki-w-sercu-psa-czyli-dirofilaria-immitis-powodujace-dirofilaroze.html

Wiecej informacji o robakach (miedzy innymi o nicieniu sercowym i podskórnym) i odrobaczeniu
http://www.esccap.org/uploads/docs/leogcerm_wormcontrolpolishtranslation.pdf
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2013, 17:41:38 pm wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 22, 2013, 12:32:29 pm »
Dziękuje .Życzę wszystkim ,żeby ta wiedza nie była potrzebna ,ale jest to sygnał do zwiększenia czujności.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 22, 2013, 17:46:41 pm »
A tak Beatrycze opisuje objawy choroby u swojego psa(robaczyca podskórna/Dirofilaria Repens)

Cytat: Beatrycze
Przestał jeść, co u berna jest pierwszym objawem. Jak miał babeszję, to też odwracał głowę od jedzenia. No i była biegunka. Więc najpierw było podejrzenie zatrucia pokarmowego. Chodził bez smyczy, więc mógł coś dorwać, ale z reguły nie oddalał się ode mnie na tyle, żebym nie widziała , że coś zjadł. Po czterech dniach leczenia zaczął ciągnąć tylną nogą. To też myśleliśmy, że jest osłabiony i się pośliznął gdzieś na lodzie. Ale o wszystkim mówiłam lekarzowi na bieżąco i zrobił wtedy rozmaz. No i wyszło, pokazał mi zdjęcie i filmik na komórce, jak się tam ruszały. Te robale zatykały żyły, mógł mieć też udar, krążenie było słabe, potem powłóczył już trzema nogami. Przestał jeździć w bagażniku, tylko Go pakowałam na tylne siedzenie a w lecznicy zsuwałam z drugiej strony. Miał zrobiony rtg, gdzie lekarz mi pokazywał miejsca z częściową martwicą narządów. W dzień uśpienia miał mieć jeszcze ściąganą wodę z płuc w znieczuleniu miejscowym, bo na narkozę był już za słaby. Ale tam nie było wody, tylko jakaś gąbczasta maź. Nie wiem czy to już gniło w Nim,  wiedziałam, że muszę podjąć tą decyzję o uśpieniu. Lekarz powiedział, że po odłączeniu kroplówki przeżyłby tylko parę godzin. Byłam przy Nim do końca. Okropna śmierć i bezsensowna
I naprawdę nie lekceważcie tej choroby, bo tych przypadków jest coraz więcej.
Pewnie u małego psa szybciej by się wykryło tą chorobę, bo wcześniej by były objawy, a tu duży, silny pies i objawy się pokazały późno, jak już wszystko było zaatakowane. Nie dał rady
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline Asia Szczecin

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 997
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 22, 2013, 21:01:51 pm »
  :crazy: mam ogromną prośbę
czy możecie podać jaki zestaw badań robić psu profilaktycznie, na co nalegać w przypadku Bernusiów, jak często robić badania nie czekając na niepokojące sygnały?

Trejsiak miał morfologie z biochemią tylko robione bo o to prosiłam, nie zaproponowano mi innych badań - wyniki były OK, jednak czytając poszczególne wątki wydaje mi się, że takie badanie jest nie wystarczające a ja im więcej czytam tym mniej wszystko pojmuję  :th_dash1: i tu liczę na Wasze doświadczenie i zebranie badań, które dają najpełniejszy obraz zdrowia psa w jednym miejscu jeśli to możliwe, proooooszę
"Nie popełnij błędu i nie traktuj swojego psa jak człowieka, albowiem on potraktuje cię jak psa" - Martha Scott

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 22, 2013, 21:21:56 pm »
Moim zdaniem warto zrobić badanie moczu ,ewentualnie USG jamy brzusznej ,badanie kału/mimo odrobaczania mogą przetrwać lub środek nie podzialał na to co "w środku siedziało"/
no i teraz te paskudztwa -rozmaz krwi.
Takie moje sugestie ale może ktoś ma inne.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

justyna30

  • Gość
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 23, 2013, 14:37:12 pm »
Tak z pewnością taka wiedza przyda się wszystkim właścicielom czworonożnych przyjaciół, tym bardziej, że często wizyta u psich doktorów kończy się na standardowym pooglądaniu psa... i stwierdzeniu, że wszystko ok.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 24, 2013, 11:24:34 am »

.. przy schorzeniach niewydolności  wątroby bardzo często przyczyną są  pasożyty .ogólnodostępne i bardzo często serwowane przez weterynarzy piguły na odrobaczenie  nie na wszystkie pasożyty działają,  w przypadku mikrofilarii środki te są zupełnie nieskuteczne a czasami wręcz nie wskazane.  ze względu ja ich drogę zakażenia   i rozwoju. dostają  się do organizmu psa( kota) poprzez krew, roznosicielami mikrofilarii są komary ( wbrew pozorom sierść psa przy pysku jest najmniej zarośnięta i zawsze mokra , raj dla komarów , podbrzusze  w jednym jak i drugim przypadku delikatna i cienka ). mikrofilarie ( nicienie ) atakują i rozwijają się najczęściej w organach wewnętrznych ( wątroba serce nerki  trzustka mózg) zakażenie i choroba  przebiega bezobjawowo 
celem zdiagnozowania zakażenia jest badanie obrazu krwi w kierunku tego pasożyta.leczenie ogranicza się do  iniekcji leku  i powtórki po okresie 1 tygodnia ( jest kilka  np izermektyna) i to wystarcza,  badania powinno się powtarzać co roku po okresie wylęgu i aktywności komarów. Nie zabezpiecza na dłuższy okres czasu ( choróbsko przywleczone przez kochanych pupilków z wojaży zagranicznych , występuje na południu europy i od 3 lat gwałtownie rozwija się w Polsce  szczególnie w schroniskach  badania przeprowadziła i opublikowała p. profesor wet  nazwisko na poscie  ambra ) u amberka wykryto przy okazji badania krwi dzięki przeczuciu dr weterynarii i potwierdzono w wyniku biopsji wątroby. koszt badania krwi w kierunku mikrofilarii to około 50 zł .
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline jzel67

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 11, 2013, 08:16:39 am »
Wczoraj późno wieczorem wypatrzyłam u mojej suni po saneczkowaniu w okolicy odbytu człon tasiemca (chyba) - był dł ok 1,5-2 cm i szeroki na około 0,5 cm. Ruszało sie to (tfu). Dzis rano było to w koopie  - ok 2 szt. Co to może być? Psi tasiemiec wygląda raczej jak ziarna ryzu. A to było jak kawałek tasiemeczki białej.
Mąz ma zaraz leciec do weta, ale może ktoś z Forumowiczów mógłby cos doradzic - jakie leki, jak zapobiegać i w końcu co z nami dwunoznymi? Iśc do lekarza po jakieś prochy dla nas?

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 11, 2013, 09:10:27 am »
Tylko spokojnie ,bez panikowania.Tak to tasiemiec/awłaściwie jego człony/ Oczywiście koniecznie do weta po tabsy -jest kilka środkow niszczących tasiemca. niestety kurację trzeba powtarzać /ja dawałam  3x co 2 dni/ koniecznie trzeba obserwować /niestety rozgrzebywać kupale w celu sprawdzenia czy wyszedł w całości ,i mimo to koniecznie badanie kalu -czy nie zostaly jakieś resztki/ .U ludzików podstawą jest higiena .Zywicielem pośrednim "obcego" są pchly dlatego ,jeżeli futerko nie ma jezdźców na gapę to brak pośrednika.
Moj wet zalecał aby w czasie kuracji podawać siemie lniane -osłona jelit.
Do boju szybkiego pełnego zwycięstwa.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline jzel67

  • Nowy Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 11, 2013, 09:48:12 am »
Dzieki, a czy my ludzie tez mamy zażywać jakies tabsy?

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 11, 2013, 09:56:07 am »
Moim zdaniem nie ale dla pełnej informacji i uspokojenia zapytaj weta i lekarza rodzinnego./ ewentualnie badanie kału /.W/g mojej wiedzy tasiemcem można sie zakazić w przypadku brr zjedzenia zakazonej pchly lub jej wydaliny a to wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne /np zapchlony zarazony pies wytrzepie sie przy piaskownicy..../Miałam psy z tasiemczycą ale nigdy nikt nie zalecał przyjmowania jakiś tabsów.

Odp: Odrobaczanie czyli precz robale!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677


 



Estalia by Smf Personal