www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » PSEUDOHODOWLE

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: PSEUDOHODOWLE  (Przeczytany 18212 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dziemionna

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 04, 2012, 09:08:39 am »
Jarecki
Pozwól Jarecki że spróbuję wyłozyć ile kosztuje odchowanie miotu.
Nie zaliczam sie do hodowców mających wielkie doświadczenie bo odchowałam zaledwie jeden miot.

badania suki przed kryciem - ok 500zł (herpes, brucella, bakteriologia, cytologia, morfologia krwi, biochemia, mocz itp.) - konieczne bo krycie chorej suki uważam za karygodne.
krycie dobrym reproduktorem za granicą - około 7 tysięcy (ekwiwalent, podróż, wyżywienie) taką kwotę ja wydałam

potem jest względna chwila spokoju by po miesiacu nastąpiła lawina wydatków
przygotowanie porodu (medykamenty, art higieniczne, opieka wet., szczepieie na herpes dwukrotne (mimo badania negatywnego jest konieczne), nie liczę kojca porodowego, lampy grzewczej, wyściółki kojca itp bo niby to kupuje się raz na jakis czas, nie do każdego porodu) itp.

tuż po porodzie znowu troche spokoju bo maluszki chłepczą mleczko, ale mamuśkę musisz dobrze odzywiać (zapotrzebowanie na pokarm moze być czterokrotne), cały czas opieka wet. (cięcie pazórków, odrobaczanie, doglądanie) dochodzi do tego tzw. wczesna stymulacja neurologiczna, bardzo czasochłonna zwłaszcza przy duzym miocie

gdy maluszki zaczynają jeść stałe pokarmy następuje niekontrolowane zapotrzebowanie na ...wszystko.
Można karmić suchą rozmoczoną karmą, starterem bądź naturalnie (ryż, wołowinka, mleko kozie - krowie jest bee, twarożki, warzywka. Pól biedy gdy to rasa mała, gdy chodzi o berneńczyka czy podhalana przestaje już być "zabawnie". Dochodzą do tego zabawki , placyk do zabaw z niezbędnymi przyrządami (bez nich nie ma dobrej socjalizacji), testy predyspozycyjne, szczepienia, odrobaczanie. Same formalności w ZKwP to pikuś w porównaniu z resztą. Nawet nie wspominam o wyjazdach do miasta w celu socjalizacji - niby bez kosztów ale jednak benzyna kosztuje.
dodaj do tego koszt ogłoszeń (nie wszystkie są darmowe)
Jeśli maluchy znajdą domy do 8 tygonia życia to jest super. Jeśli nie, koszt karmy to ... worek 12kg tygodniowo minimum (zaleznie od ilości szczeniąt). Cały czas wydajesz na zabawki bo nie są wieczne przy rozbrykanych maluchach. Nie należy zapomnieć o odżywce na stawy. Maluchom musisz podawać możliwie urozmaicone pożywienie, nie tylko suchą karmę, by układ pokarmowy przystosował się do wszystkiego - nigdy nie wiesz czym bedzie lkarmił maluchy nowy opiekun.
Dolicz zniszczenia w domu.
I to wszystko w optymalnych warunkach, bez problemów, bez cesarki i powikład poporodowych.
Nawet nie mówię o koszcie wyrobienia uprawnień hodowlanych, bo akurat dla mnie wyjazdy na wystawę to przyjemność.

A pewno można taniej: w stodole, na resztkach ze stołu, bez zabawek , socjalizacji
Dziwisz się że wychowanie ONka moze być tańsze? Dla mnie niewiele, ale fakt jest że berneńczyki mają zupełnie inne charaktery, trzeba to brać pod uwagę przy socjalizacji, a co za tym idzie koszty faktycznie mogą być nieco większe. Jako ekonomista powinienes też wiedzieć że popularność danej rasy ma wływ na cenę.

Ja w swoich obliczeniach wyszłam na tzw ZERO gdy maluszki skończyły 7 tygodni, a cenę miałam jak na twoje mniemanie wysoką. Dwa szczeniaki zostały mi w domu do 6 miesiąca (na samą karmę wydawałam wtedy 1200zł miesięcznie). Pewnie powiesz że to z powodu ceny - myl;isz się - ja po prostu nie zaufałam ludziom którzy się do mnie zgłaszali. W końcu dwa maluchy oddałam do tzw adopcji, na współwłasnmość - ZA DARMO.
Widzisz więc teraz jaki można zrobić interes życia na szczeniakach jeśli podchodzisz do sprawy poważnie, a nie jak do łatwego zarobku.
Powiedz mi, który pseudo, nawet ten najbardziej prawy (bo niby suka taka ładna i musi mieć maluchy) wydaje tyle na odchów miotu?
Reasumując na miot ogólnie wydałam ponad 30 tys., mój przychód to nie więcej niż 15tys
ale wiesz, absolutnie nie żałuję :P
Nie należy podchodzić do sprawy hodowli jak do ekonomicznie wykalkowanego interesu - to nie telewizor, to nie fabryka, tu sie rodzą żywe stworzenia zdolne do odczuwania, miłości , strachu, radości, bólu.
Zeby zakonczyć humorystycznie... przypomnij sobie klasykę polskiego filmu "Seksmisja" - jak dziewczynki wyhodowane z probówek lgnęły do pana Stuhra... tak wygląda pseudohodowla od strony socjalizacji. ;).
Pozdrawiam serdecznie

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 04, 2012, 09:45:26 am »
Tak Alu -Dziemnionna ale powiedz szczerze czy wszystkie  Hodowle tak traktują swoje "dzieci" czy gdybyś miała jednocześnie np 2 mioty/ 2x7=14/ i X psów w domu bylabyś w stanie zapewnić szczonkom to co dalaś swoim ?Jeżeli jest tak pieknie to skąd sie biorą szczeniaki z metrykami ZK bojące sie przysłowiowo "własnego cienia".Niestety cena nie zawsze jest adekwatna do jakości .Owszem ktoś kto chce kupić materiał na championa bedzie jeżdził oglądal patrzał wiedzą a nie sercem ,ale przecietny Kowalski ,który chce psa psijaciela kupuje 1.blisko miejsca zamieszkania 2. wybiera sercem nie rozumem i tu tkwi część problemu bo nie każdy hodowca jest na tyle odpowiedzialny i uczciwy ,żeby za nie małe pieniądze sprzedać szczeniaczka w pełni przygotowanego do  życia w nowej rodzinie..Niestety ceny szczeniat z rożnych hodowli są raczej bardzo zbliżone/wg ogłoszeń/

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 04, 2012, 09:55:28 am »
i tu dotykamy tematu, że hodowle te zrzeszone są sobie nie równe

Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.

Odp: PSEUDOHODOWLE

harkon

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 04, 2012, 10:12:47 am »
Alicja, wszystko prawda - w Twoim przypadku..Za to Cie kocham, ale sama przecież dobrze wiesz, jak jest zwykle.. Nie da sie obronić rzeczy nie do obrony  ;)
Natomiast nie mogę się zgodzić z jareckim, ze rozwiązaniem problemu jest obniżenie ceny szczeniąt rodowodowych.. To absolutnie nic nie da. MOże jestem dziwna, ale ja bym podniosła ją jeszcze, żeby rzeczywiście pies z rodowodem był przywilejem, cennym i szanowanym, ale jednocześnie żądalabym pelnej informacji hodowlanej, rzeczywistej oceny psow użytych do rozrodu, także pod względem charakteru i predyspozycji, ale tylko przez specjalistyczną, wieloosobową komisję hodowlaną (wystawy to jest.. a testy psychiczne tym bardziej), podnioslabym i to o wiele liczbę badań, które te psy powinny mieć robione i przede wszytskim domagałabym się autentycznej,nie pozorowanej kontroli warunków w hodowlach. Marzy mi sie związek, ktory będzie nie tylko kólkiem wzajemnej adoracji, ale przede wszytskim związkiem ludzi, ktorzy dbają o rasy i ich jakość.. Marzy mi się edukacja kynologiczna przy zakupie psa, nie tylko zapewnienia, że tak- te pieseczki, to i obronią i dzieci przypilnują i będą żyć sto lat, bo Pani!! one mają rodowód..   :fool:  Edukacja, czyli pełna jawność, przedstawienie faktycznych cech pieskow, które idą do sprzedaży, pokazanie ich rodowodow nie tylko z wyszczegolnieniem tytułow przodkow, ale przede wszytskim chorób jakie je trapiły i długosci życia.. Może wtedy ludzie, ktorzy pierwszy raz kupują psa danej rasy, trochę bardziej by się zastanowili, czy faktycznie pasują do siebie, czy są gotowi na pewne poświęcenia, jeśli się zdarzą, czy gotowi są na śmierć psa w określonym wieku..
Oczywiście przerysowuję i od razu przepraszam te hodowle, które robią to wszytsko i jeszcze więcej.. Ale niestety, ta cala reszta, która z Wami jest w Związku, też sprzedaje psy z rodowodem, ale robi to na zasadzie - 3 bdb suka i repro 15km dalej, zaniża to wszytsko..
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2012, 10:15:17 am wysłana przez harkon »

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 04, 2012, 10:35:15 am »
Czy kluby danej rasy w Polsce poprawiają sytuację i kontrolują hodowców?
Czy są tylko kolejnym kółkiem adoracji?

Jak to jest np w Niemczech? Macie doświadczenia z innych krajów?


Odp: PSEUDOHODOWLE

harkon

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 04, 2012, 10:55:12 am »
Niemcy to moje marzenie.. Pelna baza danych, przeglady hodowlane, podawanie  tzw dowodow życia (czyli swiadectwa, ze pies zyje- zeby nikt nie  zawyzal wieku psow). Promowanie hodowli, ktore robią więcej, ograniczenia w kryciu dla psow (żeby wyeliminowac zjawisko krycia tylko popularnymi psami i ograniczania w ten sposob puli genetycznej), promowanie krycia psami, ktore mają określony wiek (weteranami) i cala masainnych rzeczy.. Przede wszytskim - edukacja i rzeczywiste dbanie o rase. Alicja Dziemionna może nam opowiedzieć ile musiala zrobić, źeby dostać zgodę na krycie ich psem.
A tutaj do poczytania
http://www.swissdogsworld.pl/static/article/cid/2/id/7 (klub bernenczyka)
http://www.swissdogsworld.pl/static/article/cid/2/id/10 (klub 4ras)

Marzy mi sie zostanie kiedyś członkiem tego klubu.. Maja świetną bazę danych.

Odp: PSEUDOHODOWLE

jarecki

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 04, 2012, 10:56:04 am »
Zatem dochodzimy do jednego wniosku - prawo jest źle skonstruowane. Powinny być wprowadzone obowiązkowe czipowania wszystkich psów a wszystkie psy sprzedawane powinny być kastrowane. Nawet te które pochodzą z hodowli. Wtedy jesteśmy wstanie zapanować nad dzikimi hodowlami i bezdomnością. Od hodowli natomiast wymagać obrotu psami tylko i wyłącznie na podstawie umów z pełnym opisem np czy pies był socjalizowany etc. Oczywiście musi tam także być zaczipowany. Dla mnie bzdurą jest otrzymywanie co roku przy płaceniu podatku za psa nowej blaszki z jakimś numerkiem. Nawet nie mam jej gdzie założyć gdyz moje psy nie mają obroży tylko poszorki w których chodzą tylko na spacery. Gdyby zamiast numeru tej blaszki wpisywali numery czipa byłby większy porządek i większa wiedza o psie i jego właścicielu. A tak zamiast powiedzieć że w tym roku nie mam juz Luny tylko mam np Dianę to sie okazuje że mam nowego psa a tak nie jest. Rozwiązałoby to tez wiele problemów z wałęsającymi się psami bo zawsze mozna by było znaleźć ich właściciela czy w to w przypadku wypadku czy to w przypadku pogryzienia lub zaginięcia. Problem trzeba rozwiązać systemowo. Jeżeli będą takie regulacje to nawet 3000 nie będzie za dużo za psa bo dzięki temu mam wiedzę co otrzymuje za te pieniądze i czego moge oczekiwać. Dodatkowo wiem , ze w razie zaginięcia mam duże prawdopodobieństwo, że ten pies do mnie wróci. Dodatkowo zwiększyło by to odpowiedzialność właścicieli hodowli bo mógł bym np zlożyć skargę do związku kynologicznego na hodowcę jeśli odmówił by mi sprzedania psa z czipem lub umową. Dzięki temu wszystkie strony byłyby chronione, łącznie z psami. Do tego jednak trzeba rozwiązań systemowych i jako społeczność zajmująca się tą problematyką powinniście naciskać na naszych kochanych posłów aby wprowadzili odpowiednie regulacje.

Odp: PSEUDOHODOWLE

harkon

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 04, 2012, 10:57:20 am »
Co do naszego klubu... My go nawet nie  mamy  :tease: i mieć nie będziemy, chyba że zdarzy się cud i ludzka mentalność zmieni sie diametralnie..

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 04, 2012, 11:04:42 am »
Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.

To samo mówi mój weterynarz.
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)

Odp: PSEUDOHODOWLE

jarecki

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 04, 2012, 11:09:50 am »
Szczerze rozmawiałam z jednym hodowcom i powiedział mi, że traktując uczciwie hodowlę psów rasowych nie da się na niej zarobić.

To samo mówi mój weterynarz.

Czy to oznacza, że większość hodowli robi ściemę i zarabiając na sprzedaży psów oszczedzają na ich wychowaniu?
Bo jesli tak jest to poddajecie w wątpliwość sens kupowania psa rasowego....

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 04, 2012, 11:24:23 am »
Nie jesteśmy dziećmi, jeżeli zdecyduję się na kupno psa z rodowodem, a wiem, że takiego chcę kupić, to nie pójdę do Pani Marysi, Kasi czy Jasi i nie kupię go od przyjaciółki czy sąsiadki, wydanie tych 2000 zł, będzie przemyślane, poszukam hodowli, poczytam, porozmawiam z różnymi ludźmi i jeszcze raz pozaglądam do różnych hodowli.
Wtedy mam większe szanse na zdrowego, prawdziwego berna, lub innego rasowego.
To tak jak na targu, wszędzie jest napisane "marchewka" ale każdy kto chce kupić, najpierw dokładnie ją obejrzy, a nie z góry założy, że chociaż ma kolor biały, to skoro ktoś podpisał "marchewka" to na pewno marchewką jest.
I tak jak wszędzie są hodowcy uczciwi i nieuczciwi... Ameryki nikt nie odkrył.
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 04, 2012, 11:27:34 am »
poddajemy tylko pod wątpliwość kupowanie psa w byle jakim miejscu

Odp: PSEUDOHODOWLE

jarecki

  • Gość
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 04, 2012, 11:35:50 am »
poddajemy tylko pod wątpliwość kupowanie psa w byle jakim miejscu

Tylko jak odróżnić byle jaka hodowlę od hodowli jakiejś? Może nie głupim pomysłem byłoby wprowadzenie certyfikowania hodowli tak jak to jest przy hotelach ? Postawcie się w sytuacji ludzi, którzy nie latają po internecie ani po forach. Mieli 15 lat jakiegoś psa rasowego i chcieliby kupić następnego tej samej rasy. Jak oni maja odrożnić hodowle warte zaufania od tych które tylko rozmnażaja psy z metryką?

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 04, 2012, 11:44:45 am »
jarecki jakie według Ciebie należy przyjąć kryteria, by wyłonić dobrą hodowlę?
wypisz w punktach proszę

Odp: PSEUDOHODOWLE

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: PSEUDOHODOWLE
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 04, 2012, 11:59:33 am »
Kolejny aspekt, który poruszyłaś to usypianie psów z wadami lub ze złych skojarzeń.  Dlaczego nie można tych psów wysterylizować i sprzedać po faktycznych kosztach? Reasumując pryzmatu nie zmienię gdyz patrze na problem globalnie i z punktu widzenia ekonomisty gdyż to pieniądze zachęcają ludzi do zakładania pseudohodowli a nie cokolwiek innego.

Super pomysł. Sprzedać chorego szczeniaka po kosztach i niech nowi właściciele wydają pieniądze na jego leczenie patrząc do końca jego, zazwyczaj krótkiego życia jak pies cierpi lub wyrzucić go na ulicę bo jest chory.
Ogólnie rachunek ekonomiczny wychodzi tak: lepiej kupić psa ze sprawdzonej hodowli za wysoką cenę, niż wydać majątek na leczenie psa z pseudohodowli.
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)


 



Estalia by Smf Personal