www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)  (Przeczytany 21723 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mgog

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 156
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 21, 2012, 22:28:36 pm »


To białe to Lusia - Gapa 17.10.2010  :wub: :th_0girl_dance: w dniu przyjazdu do domu.

A tej czarnej przecież nie ma  ;)

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 22, 2012, 08:04:39 am »
A tej czarnej przecież nie ma  ;)
jest tylko jej nie widac  :naughty:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 22, 2012, 12:18:48 pm »
Moje najukochańsze białe słoneczko :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:



Siska nie jest co prawda podhalanem  :th_0girl_dance:, ale wszystko co napisałyście odnośnie podhalana to można do niej odnieść: pies stróżujący, nie wpuści obcego na teren, pilnuje i reaguje na najmniejszy szelest za ogrodzeniem, woli przebywać przed domem, zwłaszcza w nocy, dla rodziny - stada jest łagodna, cudowna, nieufna do obcych - daje się pogłaskać, ale tylko dwa dwa razy  :giggle:, niezależna, nie jest przytulakiem, nie chodzi za mną jak cień, no chyba że mam coś do jedzenia  :nerd: Nigdy na mnie nie zawarczała - w przeciwieństwie do moich goldenków  :tease2:.
Jest jednak bardziej smukła, szczuplejsza i zwinniejsza niż podhalany oraz bardziej wytrzymała na długie spacery. Jak idziemy na spacer, to tylko Siska idzie luzem, bo cały czas się pilnuje, zatacza kółeczka i patrzy, czy jesteśmy niedaleko, czyli zagania stado  ;)
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 22, 2012, 13:10:01 pm »
Siska to w końcu maremmano-abruzzese, najbliższy krewniak podhalana  :grin:

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

liza

  • Gość
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 22, 2012, 15:39:09 pm »
o tak pogaduchy muszą być - obowiązkowo trzeba przecież po całym dniu wyszeptać do uszka co się robiło :)

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 22, 2012, 18:34:01 pm »
A ja dalej.....
 z książki : Marii Zdziennickiej
"Owczarek podhalański jako rasa pierwotna, jest wyjątkowo mało "udoskonalony" przez człowieka.
 Dzięki temu jest psem psychicznie silnym........ Jest więc dumny, niezależny, posiadający własną godność.
Niestety, bardzo często stara się swoje racje wymóc na właścicielu.
 Robi to w sposób taktowny, ale zdecydowany.
 l na tym właśnie polega urok posiadania tego, a nie innego psa.
 Dotyczy to zwłaszcza kwestii spaceru. Przestrzeń parku czy lasu, to jest to, czego jego geny domagają się nieustannie. Mając do wyboru spacer czy posiłek - wybierze spacer.
 Bardzo często owczarek podhalański jest wykorzystywany jako stróż dużego terenu.
 Są to najbardziej idealne warunki dla jego bytowania.
 Jeżeli żyje w małym ogrodzie, właściciel powinien wyprowadzać go na spacer.
 Daje to psu poczucie pewności siebie.
 Spotkałam się z zarzutem, że owczarek podhalański ma skłonności do włóczęgostwa.
 Proszę zrozumieć, że pies, który od setek lat miał duże przestrzenie, jako teren swojej pracy, potrzebuje tego, jest to jego zew.
 Spacer z właścicielem (a szczytem szczęścia jest spacer z całą rodziną, kiedy pies czuje się w pełni dowartościowany, bo wykonuje swój zawód), pozwala owczarkowi zachować równowagę psychiczną."

Czy możecie to potwierdzić?

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 22, 2012, 19:11:06 pm »
Takie właśnie są!     8)
 
Mądrym to odpowiada bo człowiek myślący potrafi z psem współpracować i cieszyć się z jego obecności,
a leniwi właśnie za to zaczynają je zamykać w kojcach... 
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 22, 2012, 19:35:18 pm »
toż cały czas mówię, że to uparte kombinatory  :lmao:
ale z tym włóczęgostwem...? chyba przesada
zdarzają się osobniki, które lubią sobie powędrować ale to raczej wyjątki
reguła jest taka, że trzymają się terenu

za to - nie aportują!
na aport mają taki pogląd - jak Pan wyrzuca, to widać mu to nie potrzebne  :giggle:

za patykami nie biegają!
szkoda energii, ale klocek drewna do kominka w chwilach zadumy można wyrzeźbić ząbkami :naughty:

zwierzyny w lesie nie tropią
psie zabawki? owszem, można pomamlać, potarmosić... jak się jest młodym psem ale z wiekiem to przechodzi

w ogóle nie robią rzeczy, które z ich punku widzenia nie mają większego sensu, to samo odnosi się do tzw "komend"
tok myślenia OP-a jest taki:
co? do mnie mówisz? chyba mówi do tego obok! eeee, jednak do mnie mówi!
że? siad? ale teraz? już? na pewno chcesz, żebym usiadł?
....... lubię cię... to se siądę... o! jak się cieszy, że usiadłem :giggle:

i wierzcie mi, tu nie chodzi o brak inteligencji
tu chodzi o sprawdzenie, czy jesteś odpowiednim właścicielem dla podhalana
masz cierpliwość i umiesz być konsekwentny  :naughty:

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Murka

  • Gość
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 22, 2012, 19:41:07 pm »
Niektórzy z Was  wiedzą , że posiadam sąsiada mocno "trunkowego" , ale z porządnyn stosunkiem do zwierząt. Sąsiad ma podhalankę imieniem Bella (a jakże by inaczej   :grin:  ) To już starsza, 11letnia suka i od tych 11 lat patrzę na nią z zachwytem. Nikt jej niczego nie uczył, ona nauczyła się sama. Płot to tam jest raczej teoretyczny, ale psica się nie włóczy. Pilnuje obejścia, jest opiekuńcza w stosunku do wszystkich zwierząt. Jeden z piękniejszych widoków to Bella i chodzące po niej kurczęta. No i stara się dbać o swojego nieszczęsnego pana. Siedząca przed naszą bramą zdenerwowana Bella to znak, że "coś " się dzieje: czyli Pan, zamiast wyłożyć się w chałupie nie dotarł i utknął w krzakach, a temperatura jest około +5C  lub mniej, albo wszystkie zwierzęta są głodne, albo jeszcze inne drobiazgi. Miłość Belli do tego nieszczęśnika  (odwzajemniana) to jedno z bardziej wzruszających psich uczuć jakie widziałam. Podhalany to bardzo mądre psy, czego o ich właścicielach często nie da się powiedzieć i wtedy zaczynają się problemy. 

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline dambelia

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 154
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 22, 2012, 19:54:40 pm »
Moje najukochańsze białe słoneczko :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:



Siska nie jest co prawda podhalanem  :th_0girl_dance:, ale wszystko co napisałyście odnośnie podhalana to można do niej odnieść: pies stróżujący, nie wpuści obcego na teren, pilnuje i reaguje na najmniejszy szelest za ogrodzeniem, woli przebywać przed domem, zwłaszcza w nocy, dla rodziny - stada jest łagodna, cudowna, nieufna do obcych - daje się pogłaskać, ale tylko dwa dwa razy  :giggle:, niezależna, nie jest przytulakiem, nie chodzi za mną jak cień, no chyba że mam coś do jedzenia  :nerd: Nigdy na mnie nie zawarczała - w przeciwieństwie do moich goldenków  :tease2:.
Jest jednak bardziej smukła, szczuplejsza i zwinniejsza niż podhalany oraz bardziej wytrzymała na długie spacery. Jak idziemy na spacer, to tylko Siska idzie luzem, bo cały czas się pilnuje, zatacza kółeczka i patrzy, czy jesteśmy niedaleko, czyli zagania stado  ;)
Jak to nie jest podhalanem? Kiedyś babusek przywiózł do mnie dwa małe szaro-baiłe szczurki. Mysia i Pysia nigdy podhalanami nie zostały, ale od tamtej pory tak jak Robert uważam, że wszystko co białe, to podhalan :cheesy:

Poprawiłam cytowanie: Milla
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2012, 20:38:16 pm wysłana przez Milla »

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 22, 2012, 21:08:05 pm »
To kolejne...,czy słuszne?
"Broni on stada przed niebezpieczeństwem, a czyni to doskonale.
Nie do pomyślenia jest agresja wobec właściciela czy jego rodziny.
Jest to jego stado, którym pies opiekuje się, za którego bezpieczeństwo jest odpowiedzialny.
 Służąc człowiekowi w naturalnym środowisku, tak jak jego przodkowie, nie zdążył jeszcze nabyć cech ras psów sterowanych przez człowieka. U ras wyżej rozwiniętych zbyt często występuje osłabienie wrodzonego zachowania się lub nawet zupełny zanik niektórych objawów zachowania socjalnego.
 Owczarek podhalański rozumie doskonale swoją rolę służenia człowiekowi, ale w celach istotnych.
 Nie pozwoli z siebie zrobić zwierzęcia o reakcjach mechanicznych.
 Posiada silną indywidualność i jeżeli nie potrafimy tego dostrzec i docenić, to zrezygnujmy z posiadania owczarka podhalańskiego.
 Jest bardzo inteligentny. Potrafi sam ocenić sytuację i podjąć właściwą decyzję. Bardzo trudno jest poszczuć podhalanem kogoś dla żartu.
 Podczas szkolenia na próbach agresji, nigdy mój podhalan nie dał się rozwścieczyć tak, jak np. owczarki niemieckie i potrafił jednocześnie dostrzec przypadkowo zerwanego ze smyczy psa atakującego z tyłu.

Przypadki nadmiernej agresji, czy drugiej skrajności - braku odwagi, są niewspółmiernie rzadkie w porównaniu z innymi rasami, pomimo że jest wyjątkowo dużo hodowanych tych psów poza rejestracją związkową, co grozi pojawieniem się potomstwa z chowu wsobnego, tzn. blisko spokrewnionego."

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 22, 2012, 21:47:16 pm »
Nie do pomyślenia jest agresja wobec właściciela czy jego rodziny.

Tak... ale człowiek to wyjątkowa bestia i jak się będzie bardzo starał to i z podhalana zrobi bestię.
Taki ktoś trzyma podhalana w kojcu, pies widzi go raz na dzień przez 20 sekund, kiedy wrzuca mu ochłap do miski a później się oburza, że jego własny pies go ugryzł...

Podkreślam, podhalan musi czuć więź z rodziną.

 Owczarek podhalański rozumie doskonale swoją rolę służenia człowiekowi, ale w celach istotnych.
 Nie pozwoli z siebie zrobić zwierzęcia o reakcjach mechanicznych.


Dokładnie - podhalan raczej nie ukończy kursu PT, bo nie widzi celu powtarzania tych samych czynności... właściwie nie wiadomo po co  :chytry: I nie potrzebuje takiego kursu, on zrobi to co należy, wtedy kiedy trzeba, z samej potrzeby bycia przydatnym swojemu człowiekowi.

Potrafi sam ocenić sytuację i podjąć właściwą decyzję. Bardzo trudno jest poszczuć podhalanem kogoś dla żartu.  Podczas szkolenia na próbach agresji, nigdy mój podhalan nie dał się rozwścieczyć tak, jak np. owczarki niemieckie i potrafił jednocześnie dostrzec przypadkowo zerwanego ze smyczy psa atakującego z tyłu.

Podhalan zaatakuje tylko wtedy, kiedy zostanie do tego zmuszony. Najpierw wykorzysta wszystkie możliwości odstraszenia wroga. M.in. dlatego tak groźnie zachowuje się przy ogrodzeniu - on straszy.

Julian - widziałaś to u mnie - jak podjeżdżasz pod dom to cała trójca wściekle ujada i odnosi się wrażenie, ze zaraz rozwalą bramę i zeżrą gościa razem z autem  :cheesy:
Otwieram bramę, wychodzę z nimi... ja się zachowuję przyjaźnie to i moje psy też  :grin:
 
Belka wydaje ostatnie szczeki pt> tylko pamiętaj, ja tu jestem i pilnuję (szefostwo zobowiązuje)
Bruno przygważdża do ogrodzenia> głaskaj ale już!
Borys - biegnie po swoją piszczącą piłeczkę

Ale jak ja bym wyszła za bramę nabuzowana... by się działo  8)

Na szkoleniach przy próbach agresji to najpierw trzeba wkurzyć właściciela... to i podhalan się naładuje agresją.

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline Milla

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4869
  • Płeć: Kobieta
  • Felicitas multos habet amicos.
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 22, 2012, 21:51:59 pm »
To wychodzi że nie mam berna, tylko mi ktoś podhalana na tricolorowo przefarbował 8)
Ty? Chcesz coś ode mnie? Ale po co? Usiąść? :huh: I czego Ty kobieto de mnie chcesz...  :crazy:
O! coś leci za płotem, trzeba sprawę obadać sprawdzić czy nie próbuje wejść, a Ty sobie te piłeczki rzucaj, jak tak lubisz...  :gwizdze:
(wyjątek stanowi Jej ukochana piłeczka, jedna, jedyna)
Milla, Maja (*) i Bonita
Gdzie wielka rządzi pycha albo wielkie pieniądze, tam łatwo powstaje urojenie, że uważa się swoją zachciankę za mądrość

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 23, 2012, 10:08:28 am »
Szukam podobieństw pomiędzy Siską a podhalanami  :th_holeinwall: i widzę ich coraz więcej  :friends:
Siska zachowuje się dokładnie tak jak napisała Camara :emotbern:


za to - nie aportują!
na aport mają taki pogląd - jak Pan wyrzuca, to widać mu to nie potrzebne  :giggle:

za patykami nie biegają!
szkoda energii, ale klocek drewna do kominka w chwilach zadumy można wyrzeźbić ząbkami :naughty:

zwierzyny w lesie nie tropią
psie zabawki? owszem, można pomamlać, potarmosić... jak się jest młodym psem ale z wiekiem to przechodzi


Jak rzucam patyk to goldenki biegną po niego a Siska patrzy na nie z politowaniem  :th_0girl_hysteric:
i nie może zrozumieć, po co goldeny jeszcze te patyki przynoszą? Chyba im się w głowach pomieszało  :fool:
Za zwierzyną nie będzie biegała bo po co?, lepiej pilnować stada czyli rodziny i goldenków  :terefere:
A zabawki? No cóż, jak się da je poobgryzać, to czemu nie, ale bawić się nimi? Po co? :th_0girl_dance:

Tak więc z Siski goldena nie zrobię  :giggle:, po to "prawie"  podhalan  :tease2:
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)

Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)

Offline monika5s

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
Odp: O wyższości koloru białego nad barwami tęczy ;-)
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 23, 2012, 10:24:43 am »

Podhalan zaatakuje tylko wtedy, kiedy zostanie do tego zmuszony. Najpierw wykorzysta wszystkie możliwości odstraszenia wroga. M.in. dlatego tak groźnie zachowuje się przy ogrodzeniu - on straszy.


Dokładnie tak Siska się zachowuje, za ogrodzeniem bardzo  szczeka i rzuca się na siatkę, jakby chciała pożreć tego człowieka lub zwierzę, co jest za siatką. Co ciekawe, kiedy wracam do domu i psy są akurat przed domem, to goldenki bardzo szczekają - chyba w ten sposób okazują radość, że wracam do domu  :cheesy: - a Siska nie  :huh: Spokojnie patrzy i jak przejdę przez bramę, to podchodzi, aby ją pogłaskać. Poznaje mnie z daleka i wie, że jestem jej Panią i przede mną nie musi niczego bronić  :bravojs0:

Zastanawiałam się nad zachowaniem Siski na zjeździe goldenów. Siska była bardzo nieufna i przerażały ją biegające w tę i z powrotem - bez żadnej przyczyny  :giggle: goldenki. Kiedy jakiś goldenek przez przypadek na nią wbiegł to warczała i odsuwała się, ale nigdy nie rzuciła się na żadnego z nich, nie zaatakowała, nie ugryzła  :zla: .Czyli tak jak napisała Camara:  " podhalan zaatakuje tylko wtedy, gdy zostanie do tego zmuszony, ale najpierw wykorzysta wszystkie możliwości odstraszenia wroga "
A więc Siska jest podhalanem  :gwizdze:, super wiadomość   :backflip:
« Ostatnia zmiana: Październik 23, 2012, 10:26:21 am wysłana przez monika5s »
Monika, Jessi, Buggi, Sisi i Guccio ( 2007 - 2016 *)


 



Estalia by Smf Personal