www.pasterzeforum.pl » BEZ ZNIECZULENIA » BEZ ZNIECZULENIA (Moderatorzy: ElzaMilicz, Camara)
 » Pomoc... na zgubę pomocy!

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Pomoc... na zgubę pomocy!  (Przeczytany 8204 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Pomoc... na zgubę pomocy!
« dnia: Luty 29, 2016, 18:49:57 pm »


Z sarkazmem należy pogratulować wszystkim osobom, które zbierają fundusze oraz przekazują je na rzecz wykupu psów z pseudo hodowli.
I tym sposobem te ostatnie zdobywają sobie nowy rynek zbytu, a interes od nowa rozkwita!

Żal tylko, że zaangażowane w ten proceder są osoby, które mają dobre intencje, tylko w powodzi psiego nieszczęścia nie bardzo wiedzą jak ukierunkować swoją aktywność.

Wykupując psa z pseudo hodowli niszczą wieloletnia pracę nie tylko naszej Fundacji, ale również setek innych grup, które edukują, gromadzą i przedstawiają fakty, starają się zmienić prawo, wykonują interwencje i od lat działają by takie hodowle nie miały racji bytu.

Część naszych byłych podopiecznych pochodzi z takich miejsc i do tej pory udawało nam się (i nie tylko nam) odebrać je w trybie interwencyjnym lub wynegocjować wydanie psa.
Od momentu gdy pojawił się "nowy rynek zbytu" próby negocjacji umierają w zarodku ponieważ nie mamy o czym rozmawiać gdyż pseudo hodowcy i tak wiedzą, że znajdzie się grupa, która wykupi psa za żądaną lub nawet wyższą od żądanej cenę.

Zjawisko to powoduje, że rozmnażacze wszelkiej maści tarzają się ze śmiechu na wspomnienie organizacji takich jak nasza...

Nie pozostaje nic jak pogratulować olśniewającego pomysłu pomocy!







...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline AgaP

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 938
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 29, 2016, 23:47:45 pm »
Pogratulować trzeba koniecznie.
Najgorsze jest to, że panie z grupy na fb śledzą ogłoszenia.
Teraz każdy pies, który się pojawi równa się zbiórce pieniędzy na jego wykup.
A jeśli ktoś ma inne zdanie niż całe to towarzystwo wzajemnej adoracji to jest potraktowany z pełną kulturą. Oto cytat pani, która gra tam pierwsze skrzypce

Cytuj
   Ewa Grobelna
Powinna pani to wiedziec , ze nikt w pseudo nie leczyłby ropomacicza, przeciez to ludzie pozbawieni wszelkich uczuc, więc niech się Pani od pier... i nie przeszkadza
Cytuj
Nasi idealni towarzysze zawsze mają cztery łapy -  Colette
Kiara, Gama (*), Eris, Kićka (*), Kropka, Tropik

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 02, 2016, 18:28:34 pm »


No i po przeczytaniu treści cytatu mamy pewność, że to ani nasz poziom, ani nasze standardy.  :shy:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Maria

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 02, 2016, 20:32:53 pm »
Hmmm... Ja się niestety odezwałam w tym temacie na fb ale do ludzi nic nie dociera...
A do Pani Ewy już kompletnie, tym bardziej ze cytowana wypowiedź była do mnie...
Każda próba negacji ich zachowania napotyka się z agresją i pretensjami z ich strony...
A szkoda...
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2016, 20:47:43 pm wysłana przez Maria »
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował." D. Bruce

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline kajetan

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 677
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 04, 2016, 11:01:55 am »
do tego też dochodzą wielkie pretensje że sie przeszkadza w "tak słusznym postępowaniu" wykup = prezent dla "adoptujących" i dalsza zbiórka ....Kazdy głos osoby mniej lub bardziej doświadczonej w adopcjach jest w 100% ignorowany. Ot Pani wszystowiedząca ...a jeszcze nie tak dawno bała sie odpowiedzialności gdy była proszona tylko o wizytę PA.

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Camara

  • Administrator
  • ******
  • Wiadomości: 4037
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 04, 2016, 20:11:36 pm »

"nic mnie nie dziwi ale wciąż coś zaskakuje"
Takie motto przez długi czas miałam w podpisie na różnych forach. Lata mijają a ono staje się coraz bardziej aktualne.
W zasadzie nie dziwi mnie, że jakaś panienka kłamie - no cóż, niektórzy mają taką przypadłość.
Ale zaskakuje sposób w jaki używa tego środka - kompletne lenistwo i i inteligencja w zaniku.


Bo czy można traktować poważnie osobę, która łże na nasz temat (FP) i to raczej z błahych powodów, jak sądzę chce zostać gwiazdą faciobuka a nie pokusiła się nawet, żeby przeczytać krótki tekst z naszej fundacyjnej strony o zasadach adopcji.
Wiedziałaby wtedy, że u nas ankiet przedadopcyjnych NIE BYŁO, NIE MA i nigdy NIE BĘDZIE  :naughty:







Ewa Grobelna Chyba tak mają, takie informacje do mnie docierają , że wcale się nie dziwię , moze zaproponowałaś za mały datek , na rzecz fundacji

Beata Piwowarska W ogóle nie proponowałam. Z ankiety byli niezadowoleni.





Tym sposobem cała reszta tych wypocin jest tyleż warta co ta ankieta przedadopcyjna (której nie było, nie ma i nigdy nie będzie) na podstawie której niejaka Beata Piwowarska nie załapała się na adopcję psa z FP :terefere:


Ciekawa jestem czym mnie jeszcze zaskoczy faciobukowe towarzystwo... choć raczej niczym nie zdziwi  :chytry:

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Anielasty

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 04, 2016, 22:00:29 pm »
Szkoda, że osoby wymieniane tutaj z imienia i nazwiska - nie mają żadnej szansy przedstawienia swojego stanowiska lub obrony.....
A ja to  tam bym wolał przeczytać coś pozytywnego np. o dobrej, owocnej współpracy z jakąś inną organizacją pro-zwierzęcą.

Negatywnych przykładów jest niestety masa na fb i nie tylko.

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Krzysztof

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 252
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 04, 2016, 22:44:37 pm »
Karol, ale to działa także w drugą stronę. Gdyby osoby z Fundacji i Przyjaciele Fundacji nie śledzili FB to nikt z nas by o tym by nie wiedział. A co za tym idzie także nie mielibyśmy szansy "obrony".

Z tego co mi wiadomo to forum jest ogólnodostępne i każdy się może tutaj wypowiedzieć.  Czemu więc twierdzisz, że osoby te nie mogą przedstawić Swojego punktu widzenia? Konstruktywna krytyka jest mile widziana.  Problem jednak polega na tym, że powyższe osoby reagują na krytykę agresją i wyssanymi z palca argumentami i wolą to robić na FB gdzie mają większą widownię.

A Sam się przekonałeś już nie raz jak wygląda dyskusja na FB na niewygodne tematy. Jak komuś nie pasuje post lub temat to się go moderuje lub usuwa. Dlatego ja osobiście ograniczam udzielanie się na FB do minimum.

P.S. Czy przy adopcji Julci ktoś Was zmuszał do wypełnienia jakiejś ankiety albo zapłacenia za psa?! No proszę Cię...  A takich bzdur jest więcej w całym tym temacie. I nie piszę tego jako wolontariusz (bo jestem nim dopiero od ok. pół roku) ale jako osoba, która adoptowała psa z Fundacji, a następnie przez 2 lata bacznie przyglądała się tej Fundacji zanim zdecydowała się zostać wolo.

P.S.2 To jest dział "Bez znieczulenia" i jest po to, żeby pewne rzeczy przedstawić bez wybielania.

P.S.3 W niedzielę wypijemy piwko (beazalkoholowe ;)) i pogadamy, jak chłop z chłopem.  :friends:

Pozdrawiam
 
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem" - /Edward Hoagland/

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 04, 2016, 22:49:30 pm »
Oczywiście ze mają.  Tylko Anielasty jeśli,  ktoś nie przyjmuje do wiadomości,ze ktoś inny może mieć inne zdanie (np. z większego doświadczenia) to wszelkie dyskusje nie mają sensu.




Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Anielasty

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 04, 2016, 23:20:39 pm »
Krzyśku - niewiem o co Ci chodzi.
Ja nikogo nie bronię i nie komentuję.
Stwierdzam suche fakty.
Nie widzę żadnego związku między moim postem a tym co napisałeś.

PS. Nie pijam piw bezalkoholowych - ich picie to wg mnie grzech ciężki  :terefere: :gwizdze:

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Maria

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 04, 2016, 23:29:48 pm »
Myślę że Pani Ewa bez problemu mogłaby się wypowiedzieć. Z tego co widzę po jej wypowiedziach raczej czyta to co tu piszemy...


"Agata Jakub- Ewa jak Ty to znosisz?

Ewa Grobelna No mam swoje grono "wielbicielek" jak widać :) już psie fora im nie wystarczają  :)"

Nie wiem czy ktokolwiek ma większe doświadczenie od tych Pań, ale mnie ich światopogląd i podejście nie przekonuje...
Rozumiem że ludzie chcą pomagać, niestety trzeba robić to mądrze i z głową. Wykup psów nie jest najlepszą metodą. Niestety nic z tym zrobić nie możemy, a wszelkie próby przemówienia do rozsądku kończą się mega nagonką  :th_dash1: :th_dash1: :th_escapejar2:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował." D. Bruce

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Camara

  • Administrator
  • ******
  • Wiadomości: 4037
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 05, 2016, 10:48:01 am »
Szkoda, że osoby wymieniane tutaj z imienia i nazwiska - nie mają żadnej szansy przedstawienia swojego stanowiska lub obrony.....
A ja to  tam bym wolał przeczytać coś pozytywnego np. o dobrej, owocnej współpracy z jakąś inną organizacją pro-zwierzęcą.

Negatywnych przykładów jest niestety masa na fb i nie tylko.


Ja nie wiem czy to są osoby wymieniane z imienia i nazwiska. To są cytaty wypowiedzi osób tak podpisanych.
Czy cytując kogoś pomijasz jego nazwę własną? Nie powinno się tego robić, bo byłoby to fałszowaniem cudzej wypowiedzi.
 I doprawdy nie wiem jaką linię obrony można przyjąć jeżeli ktoś w publicznym miejscu kogoś ewidentnie oczernia zarzucając mu czyny, które nie mają miejsca??? - w tym konkretnym przypadku - żądania zapłaty za adopcje.
To nie jest różnica zdań, to nie jest "inny światopogląd" - o tym można dyskutować. Ale nikt nie ma prawa rzucać na kogoś fałszywych oskarżeń.



Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Julian

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 3361
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 06, 2016, 01:53:23 am »
....przedstawienia swojego stanowiska lub obrony.....

p.Karolu jakiego stanowiska ?
Na wątku tej osoby pojawiają się ogłoszenia pseudo ( z przypadku oczywiście   :huh: o naiwności miłośnik z Witkowa :gwizdze: )
 Jest zbiórka pieniędzy od ludzi  naprawdę kochających rasę ,którzy w możliwości pomocy zatracają czujność.
 Wszyscy liczą pieniądze ,każdy się dorzuca i cieszą się na równi z pseuduchem  przed ekranem komputera .
Psy są wykupione  za 1000 a raczej za 1200 zł  :huh:
Do tego otoczka 1100 km jazdy ,kąpiele i ogólny medialny szum ,lajki itd.
Pseuduch ,od którego wykupiły psy ,zanosi się ze śmiechu  przed swoim komputerem i zaciera ręce .
Oto pojawiło się nowe źródło dochodu.
Nawet na psie nie nadającym się do reprodukcji, można zarobić pieniądze.
Gratuluję ratownikom!!!

Reasumując ta osoba mogłaby kupić za 1200 zł dwa słodkie szczeniaki w innym pseudo i zawieść je na wymianę  za dwa dorosłe "uratowane"psy do tegoż właśnie pseuducha .
Efekt ten sam ,tylko jak na to zebrać pieniądze i kto to będzie lajkował. 8)
Gdzie wtedy wstawić tekst w stylu :Ratując jednego psa ....,jak się ma usprawiedliwienie ,że nie kupują szczeniaków z pseudo tylko te dwa dorosłe psy. Jesteśmy dorośli ,a bociany  nie przynoszą szczeniaków.
Jak pasuje do tego ratownictwa hasło  : Pies wyrwany z piekła z opisem trudu ratowania itp
Przecież za pieniądze ludzi kochających BPP ,w tej samej stodole właśnie pewnie w tej chwili  siedzą dwa głodne szczeniaki BPP,  bez widzenia świata ,aby  tylko dorosły do 7 miesięcy i nadawały się do krycia i urodzenia kolejnych bid.
Kto je uratuje . :th_dash1:
Bedą do wykupu za 5 lat ,jak przestaną kryć i rodzić ,jak zachorują ,nie wykarmią kolejnego miotu .
Tylko tego nie widać na fb.
Ten cały watek  p.Grobelny powinien mieć tytuł :
Pseudohodowco wstaw TU ogłoszenie  ,a wykupimy twego psa zbierając pieniądze od ludzi kochających BPP.
To jest moje stanowisko .
Nie widzę w tej sytuacji potrzeby obrony tej osoby.
Widzę potrzebę przemyślenia  przez nią swojego postępowania .
Mądre ratowanie psów jest potrzebne .
Głupie i krótkowzroczne  mnie przeraża .
W tym tak ogłupiałym świecie ,gdzie reklama ma większą wartość od czynów,a klawiatura przyjmnię wszystko ,należy dobrze rozróżniać co jest dobre ,a co złe.
P.Karolu zapraszam do mnie bardzo serdecznie.
Wiem ,że bardzo Pan kocha Julcie i berneńczyki.
Pokaże Panu efekt pracy pseudohodowców

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline Anielasty

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 06, 2016, 17:59:31 pm »
P. Jolu :

Nie dziękuję za strzelony wykład i udzieloną lekcję  - było to zbyteczne gdyż posiadam tą wiedzę.
Wydawało mi się, że moje krótkie, konkretne posty były jednoznaczne i zrozumiałe.
Okazuje się jednak, że potem czytam odpowiedzi skierowane do mnie - na tematy, których w ogóle nie poruszałem.
Proponuję jeszcze raz przeczytać to co napisałem i nie doszukiwać się tam czegoś - czego w nich NIE BYŁO.
Być może pouczający ton bierze się z braku wiedzy - czy, gdzie i w jakim zakresie pomagam zwierzakom....

Co do pseudohodowli - TO JA ZAPRASZAM SERDECZNIE DO MNIE - dowie się Pani jakie mam zdanie na temat pseudohodowli (bo go dotąd w ogóle nie wyraziłem) i powspominamy wspólnie  podhalana z pseudohodowli o imieniu  Biszkopt , który żył całe 14 miesięcy - z czego 9 miesięcy to była walka o każdy kolejny dzień życia.

Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Pomoc... na zgubę pomocy!
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 06, 2016, 18:32:31 pm »

Dwa pytania Anielasty!

1. Czy ktoś Ci kazał wypełniać jakąś ankietę gdy starałeś się o psa z FP ?
2. Czy ktoś rozmawiał z Tobą o pieniądzach gdy starałeś się o psa z FP?


...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga


 



Estalia by Smf Personal