www.pasterzeforum.pl » ZDROWIE I PIELĘGNACJA » ZDROWIE
 » Skręt żołądka

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Skręt żołądka  (Przeczytany 23427 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Skręt żołądka
« dnia: Październik 08, 2011, 19:00:17 pm »
Pozwalam sobie przekopiowac z vetopedi.pl

Skręt żołądka

Czym jest ostry skręt żołądka?
Ostry skręt żołądka to choroba bardzo groźna i bardzo szybko może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Jedynie natychmiastowa pomoc lekarza weterynarii może uratować zwierzę. W przeciwnym razie zginie ono w okropnych męczarniach.

Choroba ta dotyka wszystkich ras psów, jednak najbardziej narażone są na nią rasy olbrzymie i duże.

Przyczyny

Nie znane są konkretne przyczyny skrętu żołądka, jednak istnieje kilka czynników, które sprzyjają temu schorzeniu. Najważniejszym czynnikiem jest budowa ciała psa, a dokładnie jego klatki piersiowej. Tzw. głęboka klatka piersiowa stwarza w jamie brzusznej miejsce i warunki do obrotu żołądka. U psów posiadających głęboką klatkę piersiową ryzyko wystąpienia OSŻ zwiększa się nawet o 170%

Kolejnym ważnym czynnikiem przyczyniającym się do tego groźnego schorzenia jest ilość posiłków podawanych psu. Jeden posiłek dziennie może spowodować przeładowanie i powiększenie żołądka oraz doprowadzić do jego skrętu. Psy dostające jeden posiłek dziennie są bardziej narażone na ryzyko OSŻ.

Ryzyko wystąpienia OSŻ zwiększa się, jeśli zwierzę jada z misko postawionej na podwyższeniu. Ryzyko to wzrasta nawet o 110%. Z tego względu pies powinien jadać z miski postawionej na podłodze.

Inne czynniki sprzyjające OSŻ:

? wystąpienie schorzenia u krewnego psa (rodziców, rodzeństwa),
? łapczywe jedzenie z połykaniem powietrza,
? niedowaga,
? zjedzenie obfitego posiłku po okresie głodówki i popicie go wodą,
? stres, nerwowość, strachliwość,
? intensywne ruchy po posiłku (bieganie, skakanie, tarzanie się),
? płeć (psy chorują częściej, niż suki),
? wiek (powyżej 7 roku życia większe ryzyko OSŻ),
? waga (większe ryzyko u psów powyżej 50 kg).

Objawy
Objawy OSŻ pojawiają się gwałtownie, a stan zdrowia psa bardzo szybko się pogarsza. Pierwszymi zauważalnymi objawami są: ślinienie się, niepokój, oblizywanie się, ślinotok. Pies ma odruch wymiotny, jednak nie może nic zwrócić. Następnie pojawia się powiększający się zarys brzucha (szczególnie po stronie lewej, tuż za żebrami). Widać częste odbijanie się gazów. Pojawiają się trudności z oddychaniem. Bardzo szybko mogą dołączyć się objawy wstrząsu (przyspieszona praca serca, szybki i słaby puls, blade błony śluzowe, słanianie się na nogach), które w przypadku nieudzielenia natychmiastowej pomocy kończą się śmiercią zwierzęcia.

Leczenie
Ostry skręt żołądka wymaga natychmiastowej interwencji lekarza weterynarii, ponieważ bez tego pies umrze. Im wcześniej zostaną zauważone objawy i podjęte leczenie, tym większe są szanse psa na przeżycie, dlatego po zauważeniu pierwszych symptomów nigdy nie należy zwlekać z wizytą u lekarza weterynarii.

Pierwszym etapem leczenia OSŻ jest stabilizacja stanu ogólnego psa:

? bardzo szybkie dożylne podanie dużych ilości płynów (kroplówek),
? wypuszczenie gazów zgromadzonych w żołądku (sonda żołądkowa lub nakłucia - odbarczenie),
? podanie antybiotyków i leków przeciwbólowych,
? podanie czystego tlenu,
? walka ze wstrząsem (leki nasercowe, przeciwwstrząsowe).

Drugim etapem leczenia jest przeprowadzenie przez lekarza weterynarii zabiegu chirurgicznego, mającego na celu przywrócenie żołądka psa do właściwej pozycji. Wykonanie operacji jest bardzo trudne, czasochłonne i wysoce ryzykowne - głównie ze względu na znieczulenie ogólne (narkozę), które u psa w tym ciężkim stanie jest dużym obciążeniem dla organizmu. Jest to szczególne wyzwanie zarówno dla chirurga jak i dla anestezjologa i wymaga od nich ogromnego wysiłku. Nie ma tu także mowy o jakichkolwiek oszczędnościach finansowych na lekach, gdyż może to skutkować niepowodzeniem zabiegu.

Lekarz otwiera jamę brzuszną i przywraca żołądek, czasami też śledzionę, do prawidłowej pozycji. Usuwa się treść pokarmową z żołądka. Czasem ze względu na martwicę tkanek konieczne jest usunięcie części żołądka bądź nawet całej śledziony. Następnym krokiem jest przytwierdzenie żołądka do ścian jamy brzusznej ? tzw. gastropeksja. Polega to na przytwierdzeniu ściany żołądka do ściany jamy brzusznej w taki sposób, aby mogły się one trwale zrosnąć. Taki zrost żołądka i ściany brzucha praktycznie uniemożliwia obrót żołądka, unieruchamiając go w jednym miejscu. Zaleca się wykonywanie tego zabiegu u wszystkich psów, które przeszły OSŻ. Psy, u których zabieg gastropeksji nie miał miejsca w 76% są narażone na ponowny OSŻ w ciągu kolejnych 6 miesięcy, bez względu na dietę czy metodę karmienia!

Opieka pooperacyjna
Sam zabieg nie gwarantuje sukcesu. Równie ważne jest leczenie i opieka po zabiegu. Właściciel psa musi ściśle współpracować z weterynarzem. Przez kilka dni psu należy podawać dożylnie płyny, stosować leki nasercowe i przeciwbólowe, antybiotyki, leki zmniejszające produkcję kwasów żołądkowych oraz leki zmniejszające perystaltykę przewodu pokarmowego. Jeśli w lecznicy nie ma możliwości trzymania psa na leczeniu stacjonarnym, należy trzymać go w domu na czystym posłaniu, w ciepłym i spokojnym miejscu, a w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek niepokojących objawów kontaktować się z lekarzem weterynarii.

Zapobieganie
Jako że nie istnieją bardziej znane przyczyny OSŻ, nie ma również metod zapobiegania. Jednak ryzyko jego wystąpienia można ograniczyć poprzez:
? podzielenie jednej dziennej porcji posiłkowej na kilka mniejszych,
? stawianie miski NA ZIEMI, a NIE NA PODWYŻSZENIU,
? zapewnienie spokojnego i niczym nieprzerywanego posiłku,
? zapewnienie przynajmniej 30 minut odpoczynku po posiłku,
? stosowanie pokarmu z puszek lub mieszanie puszek z suchą karmą,
? stosowanie suchych karm dobrej jakości (wysoko przyswajalnych),
? podawanie wody minimum godzinę po posiłku,
? nie dopuszczanie do ŻADNEJ aktywności fizycznej (skakanie, bieganie, tarzanie się, turlanie) psa po posiłku.

U młodych psów ras zagrożonych zalecane jest wykonanie profilaktycznego zabiegu gastropeksji. Zabieg bardzo skutecznie (w 96%) zapobiega powstaniu skrętu żołądka i jak dotąd nie zaobserwowano żadnych objawów ubocznych.


Opis dotyczy ostrego skretu zaladka(tzw pelnego) moze sie tez zdazyc skret niepelny (gaz maja minimalna droge ujscia,) objawy sa mniej wyrazne, brzuch nie zawsze jest powiekszony w zwiazku z tym bywa ze wet nie rozpozna choroby i odesle psa do domu po podani u srodkow przeciwbolowych, efekt taki ze zoladek i inne nazady wewnetrzne ulegaja uszkodzeniu i pies moze stracic zycie.
W zwiazku z tym jesli mamy podejrzenie skretu, warto "wymusic" na wecie probe sadowania lub zdjecie RTG co umozliwi rozpoznanie choroby.
CDN..
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 08, 2011, 19:26:34 pm »
Pozwole sobie wkleic bezposrednia relacja z choroby Sabci na Forum Szwajcarow

przez saba&mlis ? 2010-12-04, 17:36

Obiecalam opowiedziec dokladnie jak bylo ze skretem zoladka naszej Sabci.
Zaczne od tego ze Saba jest psem po przejsciach i ostatnie kilka miesiecy obfitowaly u niej w rozne wydarzenia.
Utrata pana, zle odrzywianie (prawdopodobnie jakis czas byla karmiony chlebem lub kluchami), pobyt w domu tymczasowym, leczenie, sterylizacja, kolejna zmiana domu i zywienia. Te wszystkie czynniki napewno maja wplyw na jej zdrowie i samopoczucie. Saba rzuca sie na jedzenie, ma sklonnosci do tycia, bardzo trudno ja upilnowac zeby nie zjadla czegos exstra (np porzucone kanapki w parku). Odrzywiam ja 2xdziennie gotowanym lub suchym z przewaga suchego, kilka dni temu przeszlam na specjalna karme polecana suniom po sterylce i ze sklonnosciami do tycia. Nie spodobala mi sie granulacja, bardzo mala, Saba pochlanial ja w kilka sekund. Tak tez bylo we wtorek kiedy dostala skretu. Zwyle po jedzeniu Saba idzie spac, tym razem niedlugo po posilku dosc dziwnie zaczela sie zachowywac, siadala, wstawala, krecila sie tak jakby bylo jej nie wygodnie. Wyszlam do ogrodu a ona stanela tak jakby w rozkroku, prubowala wymiotowac (bezskutecznie), zobaczylam ze zrobila sie grubsza, podeszlam i wyczulam ze brzuch zrobil sie duzy i twardy.
Mam w okolicy 3 przychodnie gdzie wykonuja operacje, od razu mowilam ze to skret zoladka, w dwoch odeslali mnie do W-wy na Powstancow Slaskich (ok 25 km tyle ze jazda w taka pogoda, o godz 18, moze trwac nawet wiecej niz 3 godz). W trzeciej przychodni pani powiedziala ze nie ma w tej chwili chirurga, ale zeby przyjechac z psem, to sprobuja mu pomoc, ustabilizowac i ewetualnie jesli ich dyzurny chirurg nie da rady dojechac, przygotowac do drogi do szpitala w W-wie. Podkreslam to, bo to PRAWDOPODOBNIE SZYBKA WSTEPNA POMOC URATOWALO PSU ZYCIE. W przychodni (warto zareklamowac Auxilium w Milanowku) bylam w ok pol godziny po zauwazeniu pierwszych objawow. Psem zajely sie dwie lekarki, natychmiast zbadaly, odbarczyly (spuszczanie powietrza z zoladka gruba igla), podlaczyly kroplowke, podaly rozne leki. Lekarka w lekkim znieczuleniu usilowal psa sadowac (jesli jeszcze nie ma pelnego skretu to czasem sie udaje), niestety nie dala rady.Wyczula tez ze pies ma bardzo powiekszona sledziona. Zanim przyjechal chirurg, jeszcze dwukrotnie psa odbarczano. Dzieki temu ze pies odrazu otrzymal pomoc weterynaryjna, w trakcie operacji nie trzeba bylo zoladeka rozcinac, i po ustawieniu, zostal wyplukany przy pomocy sondy (glownie ze sfermentowanej suchej karmy). Lekarz usunal sledzione, bo byla w fatalnym stanie z duzymi krwiakami, przyszyl zoladek do scian brzucha, co moze uchronic przed kolejnymi skretami.


Do dzis uwazam ze Sabe  uratowal, nie ten weterynarz ktory po 2 czy 3 godzinach przystapil do operacji, tylko ten ktory kazal przyjechac odrazu do gabinetu, wezwal chirurga, a sam w tym czasie przystapil do udzielania pomocy. Zanim dojechal chirurg Saba miala juz podlaczona kroplowke, podane leki na serce, uspokajjace, byla przygotowana do narkozy i operacji), poddana probie sondowania(bez powodzenia) i przede wszystki 3 razy odbarczana co uchronilo zoloadek przed zniszczeniem.
CDN..
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Murka

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 08, 2011, 20:19:48 pm »
Ciekawe skąd wzięła się ta statystyka? Ryzyko wzrasta o 110% gdy pies karmiony jest na podwyższeniu? Kiedy kupujesz szczeniaka niufa słyszysz, że pies ma jadać na podwyższeniu i rzeczywiście karmiony w ten sposób nie ma problemów; karmiony z miski na ziemi krztusi się, dławi, po jedzeniu ulewa mu się z pyska. To samo twierdzą właściciele dogów niemieckich i innych molosów. Prawdą jest, że o wiele zdrowiej (z różnych powodów) jest dzielić jedzenie na dwie lub trzy porcje, a nie napychać jednorazowo - ten zwyczaj pokutuje, bo właścicielom jest tak wygodniej. W przypadku starszych psów małe porcje, a częściej to wręcz obowiązek. 

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 09, 2011, 09:57:14 am »
Dawac psu jesc na czy bez podwyzszenia to odzielny temat, wlasciciel ma wybor, czy komfort jedzenia( tak, znam wszystkie argumenty za podwyzszeniem, moj poprzedni bernenczyk jadl tak cale zycie i Saba do skretu tez) jest wazniejszy czy obawa przed skrętem. Z podwyzszenia nie powinny korzystac psy jedzace zbyt lapczywie, bo jedzenie za szybko "przelatuje" przez przełyk prosto do żołądka (nie mowiac juz o lykaniu powietrza). Tak bylo z Saba.
Wszystkie wymienione przyczyny moga, ale nie musza spowodowac skret.
Wedlug mnie jedna z glownych przyczyn jest stan psychiczny psa, zbytnie pobudzenie, nerwowosc itd.




post poprawiono na życzenie autora
« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2011, 20:54:29 pm wysłana przez Ani@ »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

Sara

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 05, 2011, 17:15:30 pm »
Całe życie miałam psy, ostatnie kilkanaście lat Bernie, w których w zakochałam nieodwracalnie, a taka niededukowana się czuję czytając to forum, moja suczka zmarła na skręt żołądka rok temu, ale powodem był stres - jej i mój...
Bardzo bardzo dziękuję Fundacji za kontakt ze mną w pewnym momencie mojego życia, dzięki temu mogę tu być z Wami, znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, nie być sama z tym wszystkim, a przede wszystkim być z moimi ośmioma aniołami. Dziękuję :heartbeat:

Odp: Skręt żołądka

Offline Beata i Piotr

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 449
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 05, 2011, 17:39:29 pm »
Moja Najpiekniejsz Heksia odeszła 3 tygodnie temu wlasnie NA SKRET ZOŁADKA.Żoładek sie skrecił, pociagnał za soba sledzionę ,która pękła i wykrwawiła sie w 3 minuty, jak powiedzial nam po sekcji chirurg Pan Marcin Haladyn z BB.Dziekuje Mu przy tej okazji za pomoc i wykonanie sekcji w niedzielę.
Powiedział, ze nie było możliwosci uratowania naszej suni.
Bardzo , bardzo załujemy, ze nie była z nami dłużej - bo była wspaniałym radosnym psiakiem.

Moja poprzednia sunia Iris - seterka irlandzka równiez miała skret zoładka - znalezlismy ja jak juz szykowała sie do przejścia za Teczowy Most , lezała pod tujami w ogrodzie, ale szybka reakcja i operacja czyszczenia zoładka uratowała ją.
Heksi nie dało sie uratowac.
Myśle, ze po jedzeniu pies nie POWINIEN SKAKAC I BIEGAC, tylko leżeć i trawic!

Odp: Skręt żołądka

Sara

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 05, 2011, 19:01:00 pm »
Tak, na pewno, ale o tym dowiedziałam się dopiero wtedy...

Odp: Skręt żołądka

harkon

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 15, 2012, 10:06:32 am »
Sabamilis, powiedz, jak teraz, po skręcie i przyszyciu żołądka karmisz Sabę? Ile razy dziennie i w jakiej formie? Czy podajesz jakieś leki? Będę wdzięczna za odpowiedz - szukam info na necie, ale jakoś slabo mi idzie  ;)

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 15, 2012, 10:55:42 am »
Saba jest psem zarlocznym, wiecznie glodnym, ona jedzenie pochlania w kilka sekund, robi to bardzo nerwowo.
Czas tu nic nie zmienil (pewnie to tez bylo jednym z powodow skretu)
Od operacji dostaje 3 posilki dziennie(ostatnio probuje przejsc na dwa), na przestrzeni roku troche to zmodyfikowalam, zaczynala od samych gotowanych, po miesiacu wprowadzilam jeden posilkek suchy (zawsze namaczam i  kupuje karmy wylcznie z gornej polki) pozniej przeszlam na dwa suche (ok 75% dziennej dawki) i jeden gotowany. Od jakiegos czasu posilek "gotowany" zamienilam na gotowano-surowy czyli gotuje ryz/kasza jaglana z warzywami (dosc urozamicone, gro marchwi ale tez troszeczke np selera, pietruszki, buraka, papryki  groszku zielonego czy soczewicy) do tego tuz przed jedzeniem dodaje surowe mielone mieso, rozne, ale najczesciej wolowe z chrzastka (kupuje http://www.pasterzeforum.pl/index.php?topic=96.msg26652#msg26652), jako rarytas dostaje czasem surowe zwacze, do jedzenia dosypuje troche mielonych skorupek od jajek, czasem lyzke czy dwie jogurtu.
Karmy suche zmieniam cyklicznie, mam kilka wybranych, czasem testuje cos nowego i wprowadzam (jesli sie sprawdzi).
Sabina odpukac od operacji nie miala zadnych sesacji zoladkowych, sklonnosci do rozszerzen. Jedyny problem to walka o utrzymanie wagi(Sabinka za nic nie da sie oszukac), teraz zamienilam smaczki/nagrody na krojone jabluszko, waga spadla i wszyscy zadowoleni). Dodam ze Sabina jest alergikiem (glownie na roztocza) ale z jedzeniem trzeba tez uwazac, wiec niektore rzeczy musialam wykluczyc z diety.
To tak w skrocie, na temat jedzenia pisalam juz troche w watkach zywieniowych, w razie czego sluze telefonem
Duzo zdrowia dla Bruna.
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2012, 13:56:33 pm wysłana przez sabamlis »
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

harkon

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 15, 2012, 11:53:47 am »
Zastanawiam się, czy wystarczy podawać sam espumisan do jedzenia, żeby zmniejszyć ryzyko wzdec.. MOj pies przez wspolistniejące inne choroby ukladu pokarmowego ma do tego sklonność.. Dzisiaj np widac bylo po jedzeniu, ze nalykal sie za duzo powietrza i ma dyskomfort przez chwile.. Oczywiscie serce mialam w gardle.. Naczytalam sie o zerwanym zoladku i prawie osiwialam..

Odp: Skręt żołądka

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 15, 2012, 14:21:27 pm »
Czy Bruno je z podlogi czy ma podwyzszenie?
Juz o tym pisalam

Dawac psu jesc na czy bez podwyzszenia to odzielny temat, wlasciciel ma wybor, czy komfort jedzenia( tak, znam wszystkie argumenty za podwyzszeniem, moj poprzedni bernenczyk jadl tak cale zycie i Saba do skretu tez) jest wazniejszy czy obawa przed skrętem. Z podwyzszenia nie powinny korzystac psy jedzace zbyt lapczywie, bo jedzenie za szybko "przelatuje" przez przełyk prosto do żołądka (nie mowiac juz o lykaniu powietrza). Tak bylo z Saba.
Jesli chodzi o espumisan to wiem ze wiele psiakow po skrecie  dostaje go juz na stale.
Sabinka glodzona po operacji, dorwala sie do ciasta w reklamowce i polknela w calosci, jazda do weta, kilka wstrzykniec wody utlenionej do gardla, kilka spaserkow wokol lecznicy i ... na szczescie wszystko wyjechalo, tak ze nawet ciasto zachowalo swoj pierwotny ksztalt, a reklamowka prawie nie byla naruszona.
O siwych wlosach juz nie wspominam
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Skręt żołądka

harkon

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 15, 2012, 14:30:09 pm »
Bruno je z podłogi od zawsze..
Zauważylam, ze duzo lepiej jest, jak dostaje bardzo mokre jedzenie. Właściwie taka paciaję. Espumisan włączę mu sama, bo nie dostalam takiego zalecenia.

Odp: Skręt żołądka

Offline wiola_i_nero

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 15, 2012, 15:12:36 pm »
Mam schizę nt. skrętu żołądka od zawsze  :gwizdze: Moje psy jedzą 3 razy dziennie i skrupulatnie przestrzegam spoczynku po posiłku. Nerek je dostojnie, ale Nike jest "żarłokiem" tak jak Sabcia  :naughty: Jak do nas przyjechała zaczęłam jej profilaktycznie podawać espumisan do jedzonka - rzecz jasna namoczonego  8) Nike była tuż po "sterylce"  i miała podwyższony poziom  mocznika. Po ok. tygodniu podawania espumisanu pojawił się u niej wyraźny zapach "moczu" z paszczaka  :crazy: Czy muszę pisać, że spanikowałam? Przepraszam za przydługi wstęp Harkon, ale chciałam zwrócić uwagę na tzw. skutki uboczne  :shy:, co myślę, że przy "nerkowcach" nie jest bez znaczenia  :th_0girl_dance:
Myślimy cieplutko o Bruniu  :heartbeat: I o Sabci oczywiście też  :heartbeat:
Pozdrawiamy,
Wiola i stado.

Odp: Skręt żołądka

harkon

  • Gość
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 15, 2012, 15:43:44 pm »
Ale espumisan nie wchlania sie z przewodu pokarmowego.. MOga go nawet brac kobiety w ciazy. Nie wiem jak mogl miec wplyw na nerki.. NIgdzie sie z tym nie spotkalam


Odp: Skręt żołądka

Offline Beata i Piotr

  • Aktywny Użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 449
Odp: Skręt żołądka
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 15, 2012, 17:37:02 pm »
Widzicie - czas i fachowa pomoc robia wiele. Heksy nie udało się uratować, bo pękła jej śledziona i wykrwawiła się w 3 minuty.

Natomiast moją seterkę Iris uratowalismy - ale żołądek był rozcinany i napeczniała karma wyrzucona.
Teraz mam absolutna schize i boje sie o Stefana.


 



Estalia by Smf Personal