[reneczek4]

Kika od jakiegoś czasu ma opuchnięty jeden sutek, weterynarz na to zerkną i powiedział że nic się nie dzieje, ale też nie powiedział co to jest. Może ktoś z Was widział i wie co to może być.?

[aneta i Wiktor]

Czy ten opuchnięty sutek jest ciepły i czerwony ?

[reneczek4]

dokładnie tak

[aneta i Wiktor]

Jeżeli jest ciepłe i czerwone to prawdopodobnie jest stan zapalny.

[reneczek4]

No więc dla mnie też nie jest ok skoro widać gołym okiem że coś się dzieje.
A co robić ?

[aneta i Wiktor]

Ja bym poszła do veta po jakiś środek przeciwzapalny ( może wystarczy tylko jakaś maść przeciwzapalna).
Maść nie zaszkodzi, chyba, że Kika jest w ciąży 

[sabamlis]

Może to jest ciąża urojona? Kika niedawno miała cieczkę.
Warto odwiedzić innego weta, jeśli to stan zapalny, pewnie trzeba coś z tym zrobić, ale za bardzo bym się z antybiotykami nie spieszyła (domowe sposoby z kapusta czy sodą też mogą pomóc)

[reneczek4]

No właśnie koleżanka mi powiedziała o tej ciąży urojonej. Kika miała cieczkę październik/listopad, i to była jej pierwsza cieczka. Nie jest za młoda na ciąże urojoną? Zawsze mi się wydawało że starsze suki to mają. Dziś jak nie zapomnimy to przy okazji łapki zapytamy innego lekarza o tego sutka.
Wszystkie uwagi mile widziane 

[Julian]

Może mieć ciążę urojoną.
Altacet w żelu wcierać wiele razy na dzień.
Jeśli nie pomoże przez najbliższe dni,kolejna wizyta u weta.

[kajetan]

poza tym pochować wszelkie zabawki,zmniejszyć ilośc bialka w jedzeniu. Dużo ruchu -wymęczyć jak nie można fizycznie /lapka/ to psychicznie /szukanie itp/ starać sie nie miziać po brzuszku ,jak najmniej dotykać sutki/nie pobudzać laktacji=produkcji mleka/.

[Murka]

Na ciążę urojoną nigdy nie jest za wcześnie, ani za późno.
Ja nie uznaję metod typu chowanie zabawek, uważam, że jest to przedmiotowe i brutalne traktowanie suki.
Z mojego doświadczenia wynika, że niańczenie pluszaków trwa krótko, po kilku dniach przechodzi i suka wraca do normalności. Zabierzesz zabawki będzie niańczyła kapeć lub ścierkę. Odbierzesz - będzie autentycznie zrozpaczona. Należy to traktować spokojnie, nie zwracać uwagi, jakby nic się nie działo, jakbyśmy nie obserwowali niczego niezwykłego.
Czy mała ma mleko w tym sutku?
Julian ma rację - za kilka dni wizyta u weta - może bardziej troskliwego.

[reneczek4]

Nie zaobserwowałam u Kiki niańczenia zabawek lub czegokolwiek, jedyne co, to stała się bardziej natrętna , napalona na mizianki ale od Gumisia   . Mysleliśmy że to kwestia tego że on z nią jeździł do weta z łapką i to jest oznaką wdzięczności.
Mleka w tym sutku raczej nie ma, nie naciskałam żeby nie pobudzać laktacji w razie co, ale mam wrażenie, że ogólnie cały sutek wygląda jakby lepiej. Może to hormony po cieczce tak jej wariowały.