© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Plan powstał w głowie Nemo potem został przeniesiony na arkusz papieru i... do roboty. Jak przestanę odbierać telefony to zrobię wątek na ten temat.
a to odeskowane obok legowiska to co? szafa na futro?
Zgodnie z obietnicą, buda dla Jagi jest gotowa Projekt i wykonanie: NemoKierownik i nadzór budowlany: Jaga
Teraz dopiero dotarłam do tej budy i normalnie jestem pod wrażeniem !! Buda jest pierwsza klasa, bardzo i mi i moim dzieciom się podoba Wiem, że to już dawno było, ale Nemo - czy robiłeś tą budę wg. jakiegoś projektu, czy sam wymyśliłeś ?? Zaciekawiło mnie to bardzo
Witam, zalogowałam się poniewaz zauważyłam , że fajna buda i wszyscy się nią zachwycają , ale nikt nie podjął wątku Dziewczyny, studentki weterynarii i o możliwości zoperowania łapy..... tak jakby go nie było...Wiem ,że robicie wielką robotę..... ja tez czasem jak mogę to w możliwy dla mnie sposób pomagam innej fundacji dlatego mnie to zastanowiło i dlatego tu piszę.
ale nikt nie podjął wątku Dziewczyny, studentki weterynarii i o możliwości zoperowania łapy.....
Pchełko, bo tu nie ma o czym pisać. W sprawie niesprawnej łapy Jagi zrobiono wszystko, co można było.Naprawdę sądzisz, że przez półtora roku "tymczasowania" psa biernie patrzymy a pies cierpi???Skąd takie przypuszczenia? Jaga jest doprowadzona do stanu, gdzie lepiej już nie będzie.Jaga nie cierpi, nie bierze leków przeciwbólowych, porusza się (prawie) sprawnie.Operacji nie będzie, bo nie ma czego operować.