www.pasterzeforum.pl » ROZMOWY O WSZYSTKIM I O NICZYM » HYDE PARK (Moderator: Aga)
 » Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III  (Przeczytany 445616 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1650 dnia: Styczeń 28, 2013, 16:07:02 pm »
kawa!!!! i dużo mleka!!!!  :friends:

u nas odwilż  :th_0girl_dance: choć do końca nie ma co skakać z radości bo wtedy zalewa nam piwnicę
 i część rzeczy, które musimy tam trzymać  :tease2:

Po kolejnym weekendzie stwierdzam, że nie są one stworzone do wypoczynku  8)
w poniedziałek zwykle jestem bardziej zmęczona niż w piątek  :tease:

4mala trzymaj się i niedawaj jak chcesz poczytać coś dla pokrzepienia to polecam:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?118251-Ziewnik-malkowej-niebudowy&highlight=niebudowy

nawet burzenie komina w zimowej aurze mozna zobaczyć na filmiku  :naughty:



Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline korba

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1651 dnia: Styczeń 28, 2013, 17:41:29 pm »
Zagłosowałam  :th_0girl_dance: Ja w ramach walki z nadmiarem kiogramów jestem umówiona do dietetyka  8) Stwierdziłam, że sama sobie z tym nie poradzę  :shy:
A ja umówiłam się z Maltą ona 10 kg przybiera ja tracę, żeby nic w przyrodzie nie zginęło  :cheesy:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1652 dnia: Styczeń 29, 2013, 09:20:59 am »
Przepraszam wszystkich , którym wczoraj coś obiecałam, szczególnie Camarę...   :th_holeinwall:

Po spotkaniu "Podaj łapę!"  zabalowaliśmy z Kitek i Millą do późna.  :nerd:
Psy, koty i dzieci też spędzały czas intensywnie.  :th_0girl_dance:


Było super!  Podobno przy okazji mieliśmy jakąś rocznicę.   :gwizdze:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

4mala

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1653 dnia: Styczeń 29, 2013, 09:52:52 am »
Cytat: Ani@ link
4mala trzymaj się i niedawaj jak chcesz poczytać coś dla pokrzepienia to polecam:
[url
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?118251-Ziewnik-malkowej-niebudowy&highlight=niebudowy[/url]

nawet burzenie komina w zimowej aurze mozna zobaczyć na filmiku  :naughty:

Ani@, dzięki przeczytałam od deski do deski i chyba się pocieszyłam (co prawda u nas była adaptacja dołu a przebudowa poddasza ze zmianą dachu czeka nas na wiosnę). Ja co prawda też postanowiłam spisywać swoje "przygody" ale puki co nie publicznie  8)

Patrząc na widok za oknem, czyli sterty śniegu, marzę o pięknej pogodzie i jakiś spotkaniu (Elza, to tak z zazdrosci Waszego spotkania  ;))

Miłego dnia

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1654 dnia: Styczeń 29, 2013, 09:57:36 am »
czyli...... aby do wiosny  :friends:

z gorącą kawą oczywiście  ;)



rocznica przebalowana czyli zaliczona  :grin:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Issa

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 2328
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1655 dnia: Styczeń 29, 2013, 09:58:42 am »
Przepraszam wszystkich , którym wczoraj coś obiecałam, szczególnie Camarę...   :th_holeinwall:

Po spotkaniu "Podaj łapę!"  zabalowaliśmy z Kitek i Millą do późna.  :nerd:
Psy, koty i dzieci też spędzały czas intensywnie.  :th_0girl_dance:


Było super!  Podobno przy okazji mieliśmy jakąś rocznicę.   :gwizdze:

Ja obstawiam roczek D'Arcy-ego u Kitka  :th_holeinwall:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1656 dnia: Styczeń 29, 2013, 10:02:15 am »
Najważniejsze to sprzątnąć po swoim pupilu  :naughty:
bez względu na rozmiar  :giggle:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=GO2N40epBW8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=GO2N40epBW8</a>

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Kitek

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 1473
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1657 dnia: Styczeń 29, 2013, 14:04:06 pm »
Przepraszam wszystkich , którym wczoraj coś obiecałam, szczególnie Camarę...   :th_holeinwall:

Po spotkaniu "Podaj łapę!"  zabalowaliśmy z Kitek i Millą do późna.  :nerd:
Psy, koty i dzieci też spędzały czas intensywnie.  :th_0girl_dance:


Było super!  Podobno przy okazji mieliśmy jakąś rocznicę.   :gwizdze:

Ja obstawiam roczek D'Arcy-ego u Kitka  :th_holeinwall:


BINGO !!! :backflip: :backflip: :backflip:

Issa to ma nosa... :gwizdze: :tease:

Tak jest !! Dokładnie rok temu 28 stycznia pojechałam do Milicza do Eli :heartbeat: po mojego cudownego Darsinka  :wub: :heartbeat:
Wczoraj wróciliśmy po równym roku.... a co było dalej...  :tease: troszkę cierpliwości  ;)

relacja wieczorkiem w galerii Darsinka i Dorinnki  :friends:

Justyna z D`Arcy Oszołomem, Luną vel Lucyną i Abbey vel Smoczek i Szafirrem ;)
Panna Dorinn
  • <3

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1658 dnia: Styczeń 29, 2013, 16:53:34 pm »
Przepraszam wszystkich , którym wczoraj coś obiecałam, ...
Po spotkaniu "Podaj łapę!"  zabalowaliśmy z Kitek i Millą do późna.  :nerd:
Psy, koty i dzieci też spędzały czas intensywnie.  :th_0girl_dance:...
Taaa.. 8)  spotkanie "Podaj łapę!" z tego roku już się odbywają a z tamtego jeszcze nie opisane :gwizdze:
a klony na wakacjach :tease:
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1659 dnia: Styczeń 29, 2013, 23:22:07 pm »
JS- a po cholere mi samiec...?????????? Żebym musiała całe życie utrzymywać psa który może przyda mi się raz na 10 lat...??? Dla mnie hodowla to krycia różnymi psami z różnych linii w różnych krajach. Więc po co mi samiec w domu. Życie sobie utrudniać, skoro jest tyle pięknych psów w Polsce i w Europie.
__________________
Nowofundlandy i Konie
www.nowofundland.net


     Ponieważ kilkoro z nas ma niufy, a być może inni noszą się z zamiarem kupna szczenięcia tej pięknej i mądrej rasy pozwoliłam sobie zamieścić wypowiedź właścicielki hodowli Viva Zabajka z forum nowofundlanda na molosach.
Teraz już wiemy po co Pani P. są psy.

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1660 dnia: Styczeń 30, 2013, 00:13:31 am »
Co prawda wiedziałam, że to dość dziwne, że chcę mieć psa, a nie sukę.
Suki są podobno bardziej 'rodzinne', bardziej 'czułe', bardziej 'w ogóle'...
Mimo to wbrew płci, uważam Rediego za nader inteligentne, oddane i wrażliwe stworzenie.
Nie wiedziałam tylko, że to była taka infantylna, ograniczona, bezużyteczna ... hmmm ... kretyńska decyzja.

Jako nader oziębła i pruderyjna baba - kopulowanie (tym bardziej zwierząt) mało mnie zachwyca - niestety.
Więc może nawet i kretynizm w tej dziedzinie znieść się da - jakoś.


Niestety niektórym hodowcom wydaje się, że wymaganie od nich wrażliwości i miłość do zwierząt, jest tak samo absurdalne, jak stwierdzenie, że prezes firmy powinien być przystojny...

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Murka

  • Gość
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1661 dnia: Styczeń 30, 2013, 01:14:38 am »
Coraz częściej się zdarza, że psy znalezione w lasach, przy ruchliwych drogach, czy w budynkach przeznaczonych do rozbiórki (gdzie zamknięto je na pewną śmierć), to psy rodowodowe. No bo "po cholerę utrzymywać psa", który  "nie ma wzięcia" jako reproduktor, lub sukę, która już nie rodzi, skoro w Europie jest ciągle tyle pięknych i całkiem nowych, jeszcze nie używanych psów. No to Viva!  :drunk: za  - już nawet nie za miłość do zwierząt - ale zwykłą ludzką przyzwoitość.   
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2013, 01:28:40 am wysłana przez Murka »

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Aga

  • Pasterz
  • ******
  • Wiadomości: 2435
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1662 dnia: Styczeń 30, 2013, 02:20:48 am »
Nie wiem czy to jakaś pełnia, czy inna cholera?
Ale ja mam dziś bezsenność w sieci    :th_dash1:
To straszne. Chociaż jestem o krok od 'pokumania', o co chodzi w FB...  :fool:

Za przyzwoitość chętnie wypiję - stała się strasznie deficytowym towarem w XXI wieku  :drunk:

hydraulik

Offline korba

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 202
hydraulik
« Odpowiedź #1663 dnia: Styczeń 30, 2013, 07:40:14 am »
A u mnie był ostatnio hydraulik i patrzy na Maltę, że taka nieufna więc zaczeliśmy rozmawiać o psach. Ja mu tu opowiadam o pseudo, w jakich warunkach i jak traktują czego przykład ma naoczny przed sobą, a Pan przytakuje coś tam zajmuje się hydrauliką i zaczyna mi opowiadać jak to on ma Onki. Ja mu na to, że uwielbiam Onki, tyle że przy dzieciach to raczej wolałam Berna i takie tam rozmowy. Pan opowiada że pies nie ma prawa zrobić krzywdy dziecku, jego są w kojcu i tylko na noc spuszczane, a dzieciaki robią z nimi co chcą (to sobie pomyślałam do czasu, bo nie jestem pewna czy ten kojcowy pies wie że nie ma prawa) Po kilku minutach Pan mówi, że ma psa właśnie kupił sunię i za jakiś czas będzie miał szczeniaki więc jakbym chciała to telefon mam. A teraz tak trudno kupić psa. A ja na to naiwna - Jak to trudno kupić psa? No tak mówi hydraulik, przez tą ustawę niby nadal są na bazarach ale trzeba się trochę nachodzić i zamiast normalnie, to z bagażnika kupować, ale psom tam niczego nie brakuje zawsze miskę z wodą mają. Ręce mi opadły i na co moje opowieści o losie Malty, jak one w bagażniku miskę z wodą mają i źle im nie jest, a ja właśnie opowiadam pseuduchowi o pseudo  :th_dash1:

Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Poranno-wieczorny wątek dla kawoszy i nie tylko ... cz.III
« Odpowiedź #1664 dnia: Styczeń 30, 2013, 09:12:16 am »
Korba witaj w klubie  :naughty:

pewnie nie raz jeszcze naopowiadasz się o pseudo  :friends:
do niektórych dotrze do niektórych niestety nie
ale myślę, że zawsze warto


 



Estalia by Smf Personal