www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » DALIŚMY IM NADZIEJĘ, LOS ZDECYDOWAŁ INACZEJ... (Moderator: Issa)
 » Taika - pies który nie czeka...

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Taika - pies który nie czeka...  (Przeczytany 28511 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline anna

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 1330
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 04, 2011, 19:03:59 pm »
wprost trudno uwierzyć  że takie cuda dzieją się .Aga jesteś cudowną osobą .Tajeczko wszystkiego najlepszego

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 04, 2011, 19:57:46 pm »
... oraz 'pies zostaje i grzeczna masz być bździągwo'

uważam, że ta komenda powinna zostać obowiązkowo wprowadzona w zakres szkolenia PT  :cheesy:

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 04, 2011, 21:13:41 pm »
... oraz 'pies zostaje i grzeczna masz być bździągwo'

uważam, że ta komenda powinna zostać obowiązkowo wprowadzona w zakres szkolenia PT  :cheesy:

:cheesy:
mizianki dla slicznej panienki
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Toyota

  • Gość
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 08, 2011, 00:33:03 am »
Jestem szczęśliwa i wzruszona  że tak udało się odmienić jej los  :wub:.

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 12, 2011, 19:58:13 pm »
 :backflip: :backflip: :backflip:

Kochani!!!! Mam psa idealnego!!!!   :bravojs0: 
Tajunia jest moją dumą i miłością  :heartbeat: :heartbeat: :heartbeat:

Ale na szczegóły musicie poczekać, bo niestety nie mam czasu teraz się rozpisywać, jednak w weekend obiecuję wstawić zdjęcia mojej Japoneczki i zdać szczegółową relację (w formie 'hymnu pochwalnego'  :giggle: ).

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 13, 2011, 09:07:42 am »
Aga a ja już teraz napiszę, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego, czego udało Ci się dokonać  :bravojs0: :bravojs0: :bravojs0:

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 15, 2011, 18:38:53 pm »
Do niedawna Taja nie wiedziała, kto to jest 'człowiek', nie spodziewała się, że jej losy i losy człowieka może cokolwiek łączyć, niewyobrażalne dla niej było, że pies i człowiek żyją u swego boku, że mogą być nierozłącznymi towarzyszami...  Dotychczasowe życie nauczyło ją, że musi sama o siebie zadbać, że tak naprawdę na nikogo nie może liczyć, nikt nie poda jedzenia, miski z wodą, nikt nie pomoże, kiedy coś boli, nikt jej nie przytuli... Taki pies, jak ona wie, co to znaczy być samotnym, opuszczonym, głodnym, co to jest pokora wobec życia...

Wychudzona, zapchlona, przestraszona, głucha na wszystko i niepozwalająca się dotknąć trafiła do naszego domu. Instynkt samozachowawczy kazał jej natychmiast i za wszelką cenę uciekać od czegoś, czego nie znała. Mieliśmy czas, którego tak bardzo potrzebowała, ale mieliśmy też przede wszystkim cierpliwość i wielkie serce do niej... Po kilku dniach, wciąż jeszcze niepewna, położyła najpierw swój pychol na moich kolanach, a potem - nie wiadomo kiedy - oddała nam całe swoje psie serce...


Taja to oaza spokoju - zrównoważona, delikatna i łagodna. Wie czego chce, ale jednocześnie jest bardzo karna, nie szuka w życiu konfliktów i świetnie dogaduje się z psami, kotami i dziećmi.

Nigdy nie narzuca się swoją obecnością, nie kładzie pod nogami, ani w przejściach, nie przeszkadza, kiedy myjemy podłogę, nie żebrze, kiedy zasiadamy do obiadu, nie kładzie się tam, gdzie dzieci rozłożą swoje zabawki. Ale wbrew pozorom jest bardzo czujna i obserwuje cały czas, co dzieje się dookoła niej. Jedno spojrzenie w jej stronę powoduje, że natychmiast jest obok nas i delikatnie merdając ogonem próbuje  się do nas przytulać.

Szalone gonitwy i dzikie harce to zdecydowanie nie w jej stylu. Za to jest świetnym towarzyszem do dłuuuugich rozmów, ostoją po trudach minionego dnia i cudownym lekiem na samotność. Cichy przyjaciel...  :heartbeat:

Taja zachowuje absolutną czystość w domu, 'całkiem ładnie' chodzi na smyczy iiiii .... zostaje grzecznie sama w domu!  :th_0girl_dance: :th_0girl_dance: :th_0girl_dance:  Potrafi być sama przez całe 8 godzin, kiedy my jesteśmy w pracy, nie demolując mieszkania, nie panikując, nie szczekając, ale czas ten grzecznie przesypiając na legowisku (Rediego oczywiście  :giggle: ). Jednak przyszła potencjalna rodzina Tajuni musi mieć świadomość, że w tej kwestii zawarliśmy kompromis i Taja zostaje pod warunkiem, że ma włączony telewizor  :th_holeinwall: Radio niestety nie działa!  :laugh: Myślę, że to z czasem się zmieni i Taja poczuje się na tyle bezpiecznie, że nie będą jej potrzebne żadne 'uspokajacze'  ;)

Wady? No może jedynie fakt, że Taja jest dość szczekliwa, co powoduje, że sprawdziłaby się świetnie również w roli stróża. Nie szczeka na inne zwierzęta, nie szczeka na 'potwory mechaniczne' - z ogromną pasją obszczekuje za to ... obcych ludzi - na spacerach, za płotem, czy też kręcących się pod drzwiami - kto 'wejdzie', już jest 'swój', ale postraszyć trzeba (typowy 'jazgacz' z merdającym ogonem) :giggle:  Oczywiście pracujemy nad tym i coraz lepiej nam to wychodzi, ale kiedy w grę wchodzi grupka hałasujących nastolatków, albo pijany rowerzysta - nie ma zmiłuj, no nie ma!  :tease: Dlatego sądzę, że Taja niekoniecznie sprawdzi się w mieszkaniu w bloku, gdzie przewijających się 'obcych' po klatce schodowej jest jednak sporo  :police:

Nadal borykamy się z problemami skórnymi i anemią, co niestety wymaga znacznych nakładów finansowych. Za tydzień umówieni jesteśmy na rwanie tego pękniętego zęba - a w zasadzie dłutowanie, bo niewiele tam z niego zostało.

Pozdrawiamy wszystkich, którzy trzymają za małą kciuki

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 15, 2011, 18:40:30 pm »
No tak - jeszcze obiecane zdjęcia  :grin:

Dobrze mi na tym legowisku...


I mało mnie obchodzi, że to legowisko Rediego...  :laugh:








Pańcia wołałaś? Już pędzę do ciebie


Już jestem. Chciałaś coś ode mnie?


Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 15, 2011, 18:41:50 pm »
A jakby komuś było mimo wszystko mało - jeszcze parę zdjęć  :tease:


Cieszę się, kiedy 'do mnie' wracasz  :friends:


Wieczorne mizianie podłogowe  :th_0girl_dance:






Jak w Feng Shui - stan harmonii i totalny błogostan  :giggle:


Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 15, 2011, 18:48:59 pm »
Cudnie!  :kiss:
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline sabamlis

  • Nowy Użytkownik*
  • *
  • Wiadomości: 4364
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 15, 2011, 19:15:55 pm »
Cudnie!  :kiss:
Piekna jest   :heartbeat: :th_0girl_dance: a kciuki dalej trzymamy za dobry domek dla malenkiej
Marysia
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny jak on"
Jack London

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Ani@

  • Przyjaciel Fundacji
  • ***
  • Wiadomości: 5807
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 15, 2011, 19:26:58 pm »
buziaki dla Was wielkie  :heartbeat:

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Camara

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 4037
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 15, 2011, 20:40:52 pm »
Aga, dokonujesz cudów  :bravojs0:

i jaka ta Tajka śliczna, zupełnie nie podobna do siebie  :gwizdze:
hmmmm... znaczy to tej Tajki sprzed dwóch tygodni  :cheesy:

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline KasiaT

  • Aktywny Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 644
  • Płeć: Kobieta
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 15, 2011, 20:50:43 pm »
Pełna metamorfoza-psiak nie do poznania :backflip:A jej oczy są pełne miłości  :heartbeat:-oj ja osobiście patrząc na fotki i czytając relację bym jej nie oddała nikomu.
Piękna białaska  :heartbeat:

Odp: Taika - pies który nie czeka...

Offline Aga

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 2435
Odp: Taika - pies który nie czeka...
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 15, 2011, 21:24:24 pm »
-oj ja osobiście patrząc na fotki i czytając relację bym jej nie oddała nikomu.

Już od 4 osoby to słyszę  :'(
Ona ma w sobie coś, czym kruszy serca WSZYSTKICH, których spotka na swojej drodze - osoby, które nie pałają zbytnią sympatią do psów, nagle ją przytulają i dokarmiają mięskiem z grilla... :huh: Kocham ją bardzo, ale wierzę, że ktoś pokocha ją równie mocno (inaczej nie oddam!!!). To nie jest dla mnie łatwe, już teraz stają mi łzy w oczach na myśl o rozstaniu.  Ach, idę stąd, bo się rozczulam...


 



Estalia by Smf Personal