www.pasterzeforum.pl » ADOPCJE  » W NOWYM DOMU (Moderator: Issa)
 » Fado

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Fado  (Przeczytany 7676 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anielasty

  • Nowy Użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Fado
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 09, 2015, 10:33:25 am »
Witam,

Z Julciskiem pomału wychodzimy na prostą - szczegóły w jej wątku.
Rozumiem, że na Fado Macho jest ktoś chętny i cieszy nas to. :backflip:
Co do towarzysza do Julci to nam się nie pali więc będziemy sobie grzecznie czekać w pobliskich zaroślach  :b38:
Pozdrawiam

Odp: Fado

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fado
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 19, 2015, 11:06:16 am »
Tak jak w historii Mańka i Alutki...  8)
która z terminatora przeobraziła się w najukochańsze, czułe i wrażliwe stworzenie  :heartbeat:

W sytuacjach skrajnie ekstremalnych człowiek też jest zdolny do nieludzkich czynów.
Perspektywa śmierci głodowej z pewnością do takich sytuacji należy...  :<


Dokładnie tak było!

Kiedy przyjechał nie potrafił wejść na schody (nigdy wcześniej nie korzystał z podobnego wynalazku), wszystko co nowe i odmienne od maleńkiego świata, w którym dotąd funkcjonował było straszne. 
Wnieśliśmy go na górę na ręczniku.
Tak mu się spodobało, że na drugi dzień śmigał tam i z powrotem bez ustanku!  :giggle:


Fado ma w sobie dużo dostojeństwa -
wiele rzeczy, które mogą budzić przerażenie i chęć panicznej ucieczki znosi ze spokojem. Wielkim spokojem.
Bywa, że właśnie tym wprawia obserwatorów w konsternację.


zaległe fotki z początkowych dni



...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fado

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fado
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 20, 2015, 20:03:12 pm »
Cytuj
Poza tym Fado miał mnóstwo z ran kąsanych, najwięcej ich było na płatkach uszu, ale na pysku też widać dawne blizny i jeszcze inne bardzo długie, na łapach. Wygląda na to, że Mika- jego towarzyszka- zwyczajnie znęcała się nad nim. Od zawsze. Nie wiem jak ludzie mogą spokojnie patrzeć na takie sceny...







Niektóre zmiany na skórze były wyraźnym objawem fatalnego wcześniejszego odżywiania.


...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fado

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fado
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 24, 2015, 23:05:13 pm »

Myślę, że po porównaniu tych dwóch zdjęć widać jak Fado nabrał ciałka. I nie ma już w nim strachu.

Pierwsze zdjęcie zrobiłam zaraz po przyjeździe, drugie w dniu wyjazdu.




[/URL]


W sobotę 18 kwietnia Fado trafił do swojej Rodziny.
Gwarantuję, że rąk do rozpieszczania tam nie zabraknie!
...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fado

Offline ElzaMilicz

  • Pasterz
  • *****
  • Wiadomości: 7774
  • Veritas odium parit.
Odp: Fado
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 03, 2015, 09:02:24 am »
Czas na fotki Fado w nowym domu.  :th_0girl_spruce_up:









I na koniec...




...zło jest banalne, dobro niepojęte;  bez wiary przewracamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry...
Nara* Tina* Szila* Meda* Aza Jaga

Odp: Fado

Offline Krzysztof

  • Wolontariusz
  • *****
  • Wiadomości: 252
Odp: Fado
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 03, 2015, 10:37:35 am »
Fado, szczęściarzu!
Nawet wyczesywać nie będzie trzeba, jak Cię tyle rąk wygłaska i wydrapie.  :laugh:
"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem" - /Edward Hoagland/


 



Estalia by Smf Personal