Szena napewno już w Państwu SIĘ ZAKOCHAŁA, ona po prostu potrzebowała czasu, żeby zaufać w ostatnim czasie dużo przeżyła, u mnie moje psy ja trochę ottrąciły, ale to co ,,wycierpiała'', teraz los oddał jej z nawiązką.
Nic tylko jej pozazdrościć i życzyć każdemu psiakowi takich właściclieli
Fajne że zaczęła jeść i odzyskała apetyt, aż miło popatrzeć na jej fotki
Zdjęcia piękne, Pozdrawiam