Lato to czas dla nas.
Ale uważam, że lato tego roku wyjątkowo nas rozpieszcza.
Dziękuję wszystkim za ten słoneczny weekend spędzony w znakomitej kompanii!
Było fantastycznie - nasze psy zachwycone, Rudzik
(nasz gość- pies z gresją do innych czworonogów) zreedukowany, tymczasy wyluzowane, dzieci zmęczone,
nasi mężowie zadowoleni.
Wielką przyjemność sprawiło mi zdanie wypowiedziane w niedzielę wieczorem przez jednego z uczestników spotkania:
"To tylko łąka..., a nie chce się stąd wyjeżdżać.".
Szczepanek w nowej rodzinie, która odbierając go również mogła obserwować zachowania w stadzie i wiele się od nas nauczyć.
Do podziękowań dołącza Nemo.