www.pasterzeforum.pl » TĘCZOWY MOST » TĘCZOWY MOST (Moderator: Issa)
 » Cudna

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


© 2017 Fundacja Pasterze. Wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu

Autor Wątek: Cudna  (Przeczytany 1440 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sara

  • Gość
Cudna
« dnia: Grudzień 23, 2011, 14:22:51 pm »
CUDNA

Jak to możliwe osierocić nagle w ciągu kilku godzin sześcioro dzieci?
Jak to możliwe umrzeć gwałtownie i zostawić tutaj na tym świecie - dla jednych dobrym dla innych złym ? ukochanego mężczyznę ? ojca Twoich dzieci?
Jak to możliwe patrzeć i przeżywać jak giną Twoi przyjaciele? Gwałtownie w sposób nieprzewidziany ? przejechani przez samochód, zagryzieni przez psa i na koniec zamordowani przez złych ludzi.
Kiedy kończy się wytrzymałość i powstaje coś na kształt zobojętnienia, może raczej pogodzenia się ze złym losem na który nie mamy wpływu? Wtedy zaczyna przestawać Cię cokolwiek obchodzić, przestajesz spać, jeść, nieświadomie zatracając się w bólu sama wyniszczasz swój organizm.
Przestają Cie obchodzić radośnie biegające, szczekające i łaszące się do Ciebie Twoje dzieci, nie rozumiejące dlaczego już o nie nie dbasz, dlaczego już je nie liżesz jak przedtem, tak żeby ich młodziutkie futerko lśniło prześlicznie.
Przestaje obchodzić Cię drugi mężczyzna Twojego życia , ten który spłodził tę szóstkę małych Cudków, a on coraz smutniej patrzy na Ciebie i gdy Ty wychodzisz na mróz i kładziesz się na śniegu po to, żeby Ci było jeszcze gorzej i żeby przyspieszyć tę chwilę ? on patrzy na Ciebie swoimi pięknymi, dobrymi, najlepszymi i najpiękniejszymi na świecie oczami , kładzie się koło Ciebie i nie wiedzieć czemu akceptuje to co robisz. Kocha Cię do szaleństwa, jest coraz smutniejszy.
I nadchodzi ten dzień okropny, kiedy pada ten okrutne wyrok: ?Ona nie przeżyje tej nocy? , ten dzień kiedy udało ci się dokonać niemożliwego ? w wieku 4 lat w pełni sił, wśród tych którzy Cię kochają ? umrzeć. Już nie potrafisz chodzić, czołgasz się po podłodze w kuchni, nie chcesz pić, nie chcesz nic oprócz śmierci.
I ona , ta po której masz imię , ta druga Cudna kładzie się przy Tobie na fotelu żebyś nie była sama w nocy kiedy TO się stanie.
I odchodzisz o wpół do czwartej rano 27 grudnia 2010 roku, pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem ? odchodzisz, raniąc tak strasznie tych , którzy pozostali.

Ku czci mojej Najwspanialszej Przyjaciółce - Cudnej



 



Estalia by Smf Personal